35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
SolarPolar wrote:Czy obywatelom polskim pracujacym poza granicami Polski, placacymi podatki nie w Polsce i bioracymi dodatki pieniezne na dzieci w kraju przebywania nalezy sie 500 zl ? Na jakiej podstawie? A tak pytam z ciekawosci.
Nie należy się jesli w kraju w którym przebywa pobiera świadczenia , też uważam, że jak ktoś płaci podatki poza Polską nie powinien nic z budżetu dostawać. No bo dlaczego skoro nic do niego nie wkłada...SolarPolar, Bozia3, Wielebnaxx, Sabina, kapturnica, BISCA, Magda* lubią tę wiadomość
-
SolarPolar wrote:Czy obywatelom polskim pracujacym poza granicami Polski, placacymi podatki nie w Polsce i bioracymi dodatki pieniezne na dzieci w kraju przebywania nalezy sie 500 zl ? Na jakiej podstawie? A tak pytam z ciekawosci.
ivf-ivf, SolarPolar, BISCA, Berenika, Magda* lubią tę wiadomość
-
ja również całe życie piję bardzo mało (nie mówię o alko), dodatkowo kawa i nie przepadam za zupami - i nigdy nie miałam z tego powodu żadnych problemów ze zdrowiem.....a już słynne 1,5-2 litry wody coraz częściej jest krytykowane - jako niepotrzebne "zalewanie wnętrzności".... czy ktos z naszych rodziców, babć piło tyle wody???? Napiły się szklankę kranówy przegotowanej z czajnika i do przodu....
kapturnica, ivf-ivf, Wielebnaxx, SolarPolar, SolarPolar, caffe, satori, pierwiastka, Berenika, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:ja również całe życie piję bardzo mało (nie mówię o alko), dodatkowo kawa i nie przepadam za zupami - i nigdy nie miałam z tego powodu żadnych problemów ze zdrowiem.....a już słynne 1,5-2 litry wody coraz częściej jest krytykowane - jako niepotrzebne "zalewanie wnętrzności".... czy ktos z naszych rodziców, babć piło tyle wody???? Napiły się szklankę kranówy przegotowanej z czajnika i do przodu....
ivf-ivf, Bozia3, caffe, Berenika lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymoremi wrote:Jeżeli masz niedomoge lutealna, to w takim razie ta dawka luteiny wystarcza. To jest normalny progesteron w tym dniu cyklu i jeżeli jesteś w ciąży, to wystarczy ten poziom. Marny to by był na poziomie 8 ng/ml, a i tak przy takim ciąże się zdarzają.
Dzięki moremi za wskazówki:)
Rozumiem, że normy labo jeszcze nic nie przesądzają:
1 trymestr:16,42- 48,56
2 trymestr:19,73-51,74
3 trymestr:25,27-93,42
faza lutealna: 1,7-27
i na chwilę obecną nie mam się co emocjonawać a raczej odczekać czy małpa się pojawi?moremi lubi tę wiadomość
-
karo36 wrote:Dzięki moremi za wskazówki:)
Rozumiem, że normy labo jeszcze nic nie przesądzają:
1 trymestr:16,42- 48,56
2 trymestr:19,73-51,74
3 trymestr:25,27-93,42
faza lutealna: 1,7-27
i na chwilę obecną nie mam się co emocjonawać a raczej odczekać czy małpa się pojawi?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 18:54
moremi, ivf-ivf, Sabina, satori, Mimbla lubią tę wiadomość
-
Ja tez jesli chodzi o plyny to jestem na bakier.Teraz jak karmie staram sie pic wiecej bo widze,ze jak wypije mniej to mam problemy w toalecie
Ale w ciazy to mialam ssawke straszna.Poltora litra wody potrafilam za jednym przylpzeniem wciagnac ptzy tych upalach.
ivf-ivf, Bozia3, satori, Mega lubią tę wiadomość
-
satori wrote:pokrzywę piłam z nagietkiem w 2 fazie cyklu. Pokrzywa ma podnosić progesteron a nagietek działać rozkurczowo. Dalej będę je pić. Mi zioła smakują bardzo i tym mogę płyny uzupełniać. Przyzwyczaiłam się
ivf-ivf, satori lubią tę wiadomość
-
Asiula wyraźnie napisala, ze to odwodnienie, a nie dieta, czy brak potasu.
Poza tym krytykowane jest 2,5 litra wody, bo to właśnie te 2,5 było z czapy. Chodzi o optymalna ilość płynów dla przeciętnego człowieka i jest to 1,5 litra (nie samej wody) - w to są wliczane wszystkie płyny spozywane z pożywieniem.
A to ze Wam nic nie jest, to się tylko cieszyc.
Ja paliłam papierosy przez 20 lat i nic mi nie było. Ba, mialam rewelacyjne wyniki, oddawałam honorowo krew, ale to wszystko nie oznacza, że palenie jest zdrowe i że będę polecać palenie na poprawę nastroju czy uspokojenie. Też kiedyś nie pilam tych 1,5 litra i niby się dobrze czulam, ale po kolejnym poronieniu lekarz mnie pytał ile pije i kazał zwiększyć ilość płynów. Poza tym, tak jak pisałam - mialam styczność ze śmiercią z odwodnienia, więc trochę poczytałam o tym "zjawisku".Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 19:04
efcia, BISCA, Mimbla, satori, Magda* lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
moremi wrote:Jakoś Hera z wiecznym tekstem o mące i cukrze cię nie drażni
Ps. To nie jest generalizowanie, a wskazania medyczne, ale cóż... Na biologii uczą z czego sklada się ludzki organizm.
Hera też mnie nieraz drażni swoimi wypowiedziami o mące i cukrze, ale ja uznaję umiar, więc mnie problem nie dotyczy. Każdy je co chce i tak jak ona (może się mylę) wolę zjeść porcję żeberek zamiast paczki chipsów czy czekolady. Ale to moje upodobania żywieniowe, a nie jakieś trzymanie się wskazań medycznych.
A wskazania medyczne dzisiaj sa takie, a jutro będą inne. Przykładem może być spożywanie masła i margaryny. Zalecenia lekarskie są dopasowane do potrzeb rynku.
Fajnie, że chodziłaś na wszystkie lekcje biologii
Wielebnaxx, Iwone lubią tę wiadomość
-
moremi wrote:Asiula wyraźnie napisala, ze to odwodnienie, a nie dieta, czy brak potasu.
Poza tym krytykowane jest 2,5 litra wody, bo to właśnie te 2,5 było z czapy. Chodzi o optymalna ilość płynów dla przeciętnego człowieka i jest to 1,5 litra (nie samej wody) - w to są wliczane wszystkie płyny spozywane z pożywieniem.
A to ze Wam nic nie jest, to się tylko cieszyc.
Ja paliłam papierosy przez 20 lat i nic mi nie było. Ba, mialam rewelacyjne wyniki, oddawałam honorowo krew, ale to wszystko nie oznacza, że palenie jest zdrowe i że będę polecać palenie na poprawę nastroju czy uspokojenie. Też kiedyś nie pilam tych 1,5 litra i niby się dobrze czulam, ale po kolejnym poronieniu lekarz mnie pytał ile pije i kazał zwiększyć ilość płynów. Poza tym, tak jak pisałam - mialam styczność ze śmiercią z odwodnienia, więc trochę poczytałam o tym "zjawisku".
To kiedy Ty zaczelas palić? -
Bozia3 wrote:ja również całe życie piję bardzo mało (nie mówię o alko), dodatkowo kawa i nie przepadam za zupami - i nigdy nie miałam z tego powodu żadnych problemów ze zdrowiem.....a już słynne 1,5-2 litry wody coraz częściej jest krytykowane - jako niepotrzebne "zalewanie wnętrzności".... czy ktos z naszych rodziców, babć piło tyle wody???? Napiły się szklankę kranówy przegotowanej z czajnika i do przodu....
Weź pod uwagę, że duza część pokolenia naszych babc umierała w wieku 40-50 lat, więc tego nie da się porownać. Podobnie jak słyszę, ze kiedyś dzieci nie mialy alergii, nie były takie chorowite itp. Tyle że kiedyś śmiertelność wśród noworodków i niemowląt była wyższa.
Nie da się porównywać dawnych czasów z obecnymi i tyle.BISCA, Mimbla lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy!