35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Magdala wrote:Mnie sie to nawet podoba, nie powiem. Jednak czy to sie przeklada na swiat doroslych? W sensie, że caly czas w pędzie. Kto komu cos będzie tlumaczyl zawile i cieriwie. Jednak swiat to bardziej Wash&go jest.
Nie sadze tez że mam tyle cierpliwosci.
A za komentarz ze kobiety tylko gotuja dostalby pogadanke i tatusia przy garach przez miesiac.
No ofence. ☺
A Ty nie lubisz jak idziesz do urzedu i czegoś nie rozumiesz, a ktoś Ci cierpliwie wszystko tlumaczy? Czy wolisz żeby dał Ci do zrozumienia, że jesteś debil, że takich rzeczy nie rozumiesz i każe Ci samej sobie z tym poradzić?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 12:42
sandra80, SolarPolar lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:No ale mu powiedziałaś, nie mogę, nie chcę, nie chce mi się. I o to w tym wszystkim chodzi, bynajmniej ja to tak pojmuje. Nie wiem co to jest to RB, pierwszy raz slyszę, ale wydaje mi się, że jak się dziecko będzie traktowalo po partnersku w sensie będzie się mu odpowiadało (np. tak jak Kapta), a nie zbywało żeby się czuło jak śmieć, to ma to wszystko racje bytu i jakiś sens w tym jest.
I nie chce oceniac tej ideologii, nawet nie zamierzam tego czytać (no może kiedyyyyś zerknę), ale mowa w tym jest o oczywistych rzeczach, a nie o jakiś eksperymentach na żywym organizmie.
widzisz, nie czytałaś a intuicyjnie wiesz o co kamancaffe lubi tę wiadomość
-
Magdala wrote:Chodzilo mi wszystkie z normalnych rodzin niepatologicznych.
Bo to też zależy od tego, czy nauczysz dziecko mówienia o swoich uczuciach. Ale przede wszystkim zalezy od tego, czy Ty okazujesz/pokazujesz dziecku, że uczucia masz i potrafisz nimi darzyć innych.kapturnica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
caffe wrote:ale przeciez metody wychowawcze zmieniają się z wiekiem, natomiast to co się wpoi do głowy powinno zostac na całe życie.
A Ty nie lubisz jak idziesz do urzedu i czegoś nie rozumiesz, a ktoś Ci cierpliwie wszystko tlumaczy? Czy wolisz żeby dał Ci do zrozumienia, że jesteś debil, że takich rzeczy nie rozumiesz i każde Ci samej sobie z tym poradzić?
No ale wlasnie to tyle znaczy. ☺ Ze jestem debil i nie rozumiem prostych rzeczy.
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
caffe wrote:ale przeciez metody wychowawcze zmieniają się z wiekiem, natomiast to co się wpoi do głowy powinno zostac na całe życie.
A Ty nie lubisz jak idziesz do urzedu i czegoś nie rozumiesz, a ktoś Ci cierpliwie wszystko tlumaczy? Czy wolisz żeby dał Ci do zrozumienia, że jesteś debil, że takich rzeczy nie rozumiesz i każde Ci samej sobie z tym poradzić?
lepiej bym tego nie określiła
często niestety jest tak, że dorośli wyznają zasadę: dzieci i ryby głosu nie mają, czyli się nie liczą, później dzieci takie wyrastają na ludzi o małej pewności siebie.
Znajoma to żandarm wobec swojego syna, ma być jak ona mówi i koniec i bez gadania. Niestety kiedyś jej wpływy na dziecko się skończą i co? Zawsze będzie potrzebował takiego żandarma nad sobą. Już widzę po nim że jest zalękniony, a ma 7 lat. Jako nastolatek może trafić na silną osobowość, która nim będzie kierować i manipulować. Jako dorosły może zostać pantoflarzem. Będzie pozwalał na to, żeby traktowali go z góry, że on się nie liczy. Moim zdaniem robi mu dużą krzywdę.caffe lubi tę wiadomość
-
Magdala wrote:Lepsze jest wrogiem dobrego.
Mam zamiar poslugiwac sie sprawdzonymi wzorami. Skutecznymi.
Na dzien dzisiejszy przemawia do mnie sposob wychowania Kapty.
I jeszcze Ci życzę, żeby Twoje metody były skuteczne w tym konkretnym przypadku -
a może by tak na starość zamówić sobie pieczywo i wodę w butelkach z dostawą do domu i dać sobie spokój z dziećmi
psa można wyuczyć, żeby podał to czy tamto
dzieci to zuo, demony i jeszcze się męczyć z wychowywaniem - jeszcze mi się rosół przypali!
no nie wiem, nie wiem...Bursztyn pewnie wiedziałaby
czuję się zagubiona
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 12:51
kapturnica, sandra80, SolarPolar, ivf-ivf, moremi, BISCA, Simba, Mimbla, satori lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Nie wiem jak Ty odczytalas to co napisałam, bo nie bardzo z kolei moge teraz odczytac Ciebie.
Odnioslam sie tylko do czesci z urzedem. ☺
Bo jak jestemw urzedzie to widze duzo debili. A tlumaczenia tez sa jak dla debili. I rubryki i wzory na scianach. A i tak ktos czegos nie wie.
kapturnica, moremi, Bozia3, Mimbla lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
Magdala wrote:Lepsze jest wrogiem dobrego.
Mam zamiar poslugiwac sie sprawdzonymi wzorami. Skutecznymi.
Na dzien dzisiejszy przemawia do mnie sposob wychowania Kapty.Magdala lubi tę wiadomość
-
caffe wrote:Rób tak ja uważasz, bo nie zauważyłam żeby Ci ktoś mówił, żebyś tak nie robiła
I jeszcze Ci życzę, żeby Twoje metody były skuteczne w tym konkretnym przypadku
Ani ja nikomu nic nie narzucam.
☺
A jak bedzie sie okaże.moremi lubi tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
Dziobak wrote:Czy juz kiedys o tym nie bylo? Jakies fefnascie razy? Moze mozna zrobic liste pod tytulem "Ale to juz bylo"?
Bajo! Wroce za jakis czas. Low ja wszystkie.efcia, BISCA, Mimbla lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Reni wrote:a może by tak na starość zamówić sobie pieczywo i wodę w butelkach z dostawą do domu i dać sobie spokój z dziećmi
psa można wyuczyć, żeby podał to czy tamto
dzieci to zuo, demony i jeszcze się męczyć z wychowywaniem - jeszcze mi się rosół przypali!
no nie wiem, nie wiem...Bursztyn pewnie wiedziałaby
czuję się zagubionajak kto woli
-
SolarPolar wrote:Wraz ze slownictwem:-) pamietaj: nie teraz bo Twoja mAtka nie ma czasu bo zarcie dla Ciebie robi by wypelnic Twoje flaki?" Jakos do tego baletu mi to nie pasuje-)
W balecie trup sie sciele gesto. ☺
Niejednym.moremi, Simba lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo.