35 +
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        Mika też mam taką nadzieję i zaraz za mną posypia się kolejne pozytywne testy Trzymam kciuki za Wszystkie Staraczki!!! Trzymam kciuki za Wszystkie Staraczki!!!
 
 Mam pytanko: 19/05 lecimy do Polski na komunie i to będzie 6 tc. Martwię się, bo czy można latać w pierwszym trymestrze? Tyle się naczytalam,ze głowa mi pęka, ehhhh   krycha.stara lubi tę wiadomość krycha.stara lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Skonsultuj może to z lekarzem - choć znając ich podejście w UK - to wszystko można na początku ciąży...Gdybym się bardzo dobrze czuła, to pewnie bym poleciała, ale to jest osobista decyzja każdej kobiety. Można leżeć plackiem 3 miesiące i nie utrzymać ciąży, a można nie wiedzieć o niej długo i żyć normalnie i ciąża się rozwinie - więc nie na wszystko jest wpływ...bulkaasia wrote:Mika też mam taką nadzieję i zaraz za mną posypia się kolejne pozytywne testy Trzymam kciuki za Wszystkie Staraczki!!! Trzymam kciuki za Wszystkie Staraczki!!!
 
 Mam pytanko: 19/05 lecimy do Polski na komunie i to będzie 6 tc. Martwię się, bo czy można latać w pierwszym trymestrze? Tyle się naczytalam,ze głowa mi pęka, ehhhh  bulkaasia, krycha.stara lubią tę wiadomość bulkaasia, krycha.stara lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Bulkaasia - w pierwszym trymestrze można latać. No chyba że bierzesz leki przeciwzakrzepowe to lepiej to skonsultować. A co do GB czy IRE to faktycznie w ciąży można wszystko. Ja będąc w ciąży 2- zagrożonej na lekach przeciwzakrzepowych w 36tc przebywając w PL (pracowałam wówczas w IRE) dostałam info że mam wracać do pracy Ba wysłali mnie na komisje w ZUSIe (gdzie orzecznik wprost napisał że nie mogę latać) oni się uprali, że mam wracać do roboty. Także tam wszystko jest możliwe (albo miałam pacha co do urzędników). Ba wysłali mnie na komisje w ZUSIe (gdzie orzecznik wprost napisał że nie mogę latać) oni się uprali, że mam wracać do roboty. Także tam wszystko jest możliwe (albo miałam pacha co do urzędników). Bozia3, bulkaasia, krycha.stara lubią tę wiadomość Bozia3, bulkaasia, krycha.stara lubią tę wiadomość
- 
                        
                        ach tam,jak trzeba to możnabulkaasia wrote:Mika też mam taką nadzieję i zaraz za mną posypia się kolejne pozytywne testy Trzymam kciuki za Wszystkie Staraczki!!! Trzymam kciuki za Wszystkie Staraczki!!!
 
 Mam pytanko: 19/05 lecimy do Polski na komunie i to będzie 6 tc. Martwię się, bo czy można latać w pierwszym trymestrze? Tyle się naczytalam,ze głowa mi pęka, ehhhh  
 bbyly tu dziewczyny co tez dużo latały i w 1 trymestrze i wszystko ok   bulkaasia, krycha.stara lubią tę wiadomość
                                Wszyscy w domu bulkaasia, krycha.stara lubią tę wiadomość
                                Wszyscy w domu 
- 
                        
                        dobre sobie ,i co poleciałaś?Mika2009 wrote:Bulkaasia - w pierwszym trymestrze można latać. No chyba że bierzesz leki przeciwzakrzepowe to lepiej to skonsultować. A co do GB czy IRE to faktycznie w ciąży można wszystko. Ja będąc w ciąży 2- zagrożonej na lekach przeciwzakrzepowych w 36tc przebywając w PL (pracowałam wówczas w IRE) dostałam info że mam wracać do pracy Ba wysłali mnie na komisje w ZUSIe (gdzie orzecznik wprost napisał że nie mogę latać) oni się uprali, że mam wracać do roboty. Także tam wszystko jest możliwe (albo miałam pacha co do urzędników).Wszyscy w domu Ba wysłali mnie na komisje w ZUSIe (gdzie orzecznik wprost napisał że nie mogę latać) oni się uprali, że mam wracać do roboty. Także tam wszystko jest możliwe (albo miałam pacha co do urzędników).Wszyscy w domu 
- 
                        
                        Dobrawa - no nie poleciałam nie narażałabym siebie i dziecko, poza tym żadne linie lotnicze by mnie nie przyjęły na pokład. Stąd o macierzyński sądziłam się 1,5 roku. Różne głupoty tam słyszałam i widziałam, trochę czasu tam mieszkałam.
 Bulkaasia - myślę że spokojnie możesz lecieć. A to fakt do 12tc to nie ciąża zamiast ginekologa wizyty u GP zamiast ginekologa wizyty u GP . No niestety taki system. Dla Angielek czy Irlandek to norma dla Polek nie koniecznie. . No niestety taki system. Dla Angielek czy Irlandek to norma dla Polek nie koniecznie. Dobrawa lubi tę wiadomość Dobrawa lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Witam się w ten piękny dzionek 
 Temp. 16 stopni a to dopiero po 8, cudnie...
 Ja pamiętam, że jak byłam w ciąży z synem już w UK bo pierwsza ciąża w pl to dla mnie wszystko było szokiem. Brak usg w 6 tc, prowadzi położna nie ginekolog, brak co miesiąc badania krwi i tylko 2-3 usg. Byłam przerażona ale taki tutaj system niestety, ehhhh 
 Co do lotu to czuję się dobrze, mam rano tylko lekkie mdłości, podbrzusze już nie boli a wieczorem jestem tylko senna. Więc raczej polecę Na innym forum doradzają mi lotu. Na innym forum doradzają mi lotu.
 
 Kawki mi się chce ale takiej mrozonej z bitą śmietana i karmel ową polewą       Dobrawa lubi tę wiadomość Dobrawa lubi tę wiadomość
- 
                        
                        DZIEŃ DOBRY!
 DZIEŃ PIEKNY,jedziemy w odwiedziny do babci 
 wlaśnie przesadzilam dwa krzaczki porzeczki,czarne i białe
 (wszystko na balkonie mi rośnie ) )
 
 hej Bulka 
 będzie dobrze,u mnie też podobnie się ciążę prowadzi,nie ma bety,pierwsze echo i prawdziwe potwierdzenie ciąży to 10 tydzień 
 ale co tam,da się przywyknąć 
 
 zrób sobie suwaczek,byśmy mogły widzieć w którym tygodniu jesteś 
  bulkaasia lubi tę wiadomość
                                Wszyscy w domu bulkaasia lubi tę wiadomość
                                Wszyscy w domu 
- 
                        
                        Hej, jak tam po dzisiejszym dniu. Ja padam, niby nic nie robiłam ale chyba pogoda robi swoje (u mnie przeszła burza z gradem)
 Bulkaasia - jak będziesz gotowa to dawaj suwak !
 Bozia - kiedy testujesz ?
 Dobrawa - no to się narobiłaś z roślinkami Ja w sobotę będę sadzić choinkę i może z córcią posadzimy zioła (pietruszkę, bazylie i co tam jeszcze mam) bo leżą i czekają. Ja w sobotę będę sadzić choinkę i może z córcią posadzimy zioła (pietruszkę, bazylie i co tam jeszcze mam) bo leżą i czekają.
  Dobrawa, bulkaasia lubią tę wiadomość Dobrawa, bulkaasia lubią tę wiadomość
- 
                        
                        hej dziewczynki 
 u nas świetnie,słonko wczoraj grzało i dziś rownież grzeje
 aczkolwiek zimny wiatr też nas nie opuszcza
 Wczorajszą wizytę zaliczam do udanych,zawsze to pobyt w innym mieście,no i babcia ktorej dawno nie widzieliśmy
 byliśmy w takim ogromnym parku,ludzi co nie mara...
 było tam też taki mały folwark zwierzęcy świnki,krowa,kozy i pewnie coś jeszcze ale nie widzieliśmy.Cora na takie atrakcje za duża  a młody smacznie spał,byly też lody i przyjemny spacerek. świnki,krowa,kozy i pewnie coś jeszcze ale nie widzieliśmy.Cora na takie atrakcje za duża  a młody smacznie spał,byly też lody i przyjemny spacerek.
 Bułka królestwo niderlandów królestwo niderlandów 
 
 Mika,przesadziłam je skoro świt dobrze że już są w dużych donicach,dzisiaj czas na ogórki,mamy osobiśćie rozsiane rozsady,dziś trzeba je do większych donic wstawić
 
 mamy też sałaty,rzymska,czerwona,karbowana,rukola,rzodkiewki i sporo innych ziół
 narazie wszystko ładnie rośnie 
 już pijemy smoothie z własną zieleniną 
 
 miłego dnia dziewczyny   bulkaasia, Mika2009, Farida, beates lubią tę wiadomość
                                Wszyscy w domu bulkaasia, Mika2009, Farida, beates lubią tę wiadomość
                                Wszyscy w domu 
- 
                        
                        Hej 
 Poranne mdłości (bez wymiotów) ale nie narzekam  
 U nas kolejny dzień cudna pogoda, słońce i ponad 20 stopni co w Anglii jest niezbyt częste 
 
 Fajnie, że możecie sobie tak sadzic w ogrodzie. Ja to nie mam ręki ani do kwiatów ani do reszty roślinności Wszystko zaraz zdycha Wszystko zaraz zdycha 
 
 Jakie plany na weekend??? Dobrawa lubi tę wiadomość Dobrawa lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Ja nic nie sadzę - oprócz bratków na balkonie... mam średnią żyłkę do sadzenia, ja mogę kawkę na taras zaparzyć i rozkoszować się widokami mam średnią żyłkę do sadzenia, ja mogę kawkę na taras zaparzyć i rozkoszować się widokami . .
 
 Byłam dziś u ginki - do wakacji się staram, potem temat odpuszczam, a więc na końcówkę tych starań postanowiła zrobić mocniejsze uderzenie. Kolejne dwa cykle znów clo - ale dawka podwójna- tak jeszcze nie miałam. A potem hsg. Bo zaszłam z Kajtkiem po laparo, w kolejnym cyklu. Wprawdzie wszystko było drożne, ale może jednak coś lekko zarasta i być może to hsg znów by pomogło. Zastanawiam się co robić i czy jest hsg na NFZ - bo u nich kosztuje to 800 stów - jakąś pianką...No nic pomyślimy...
 
 Aha - bardzo pochwaliła wyniki nasienia O wiele lepsze, niż 3 lata temu... O wiele lepsze, niż 3 lata temu...  
 
         
				
								
				
				
			





 
        

