35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Bozia3 wrote:cytat:
"Zacznę może od tego, że okres prenatalny dzieli się na:
I. Okres przedzarodkowy
1. Okres jaja płodowego (od 0 do 14 dni)
2. Okres rozwoju listków zarodkowych (15-21 dni)
II. Okres rozwoju zarodkowego (4-8 tyg.)
III. Okres rozwoju płodowego (9-38 tyg.)
Okres jaja płodowego
Ten okres rozpoczyna się w chwili połączenia komórki jajowej z plemnikiem, kończy w momencie inplantacji zapłodnionej komórki jajowej w śluzówce macicy.
Charakteryzuje się małą wrażliwością na czynniki szkodliwe przenoszone z krwią matki (tytoń, alkohol, leki), jednak dużą wrażliwością na czynniki bezpośrednio działające na zarodek (promieniowanie RTG, elektro-magnetyczne).
Okres listków zarodkowych
Rozpoczyna się w momencie implantacji zapłodnionej komórki jajowej w śluzówce macicy; kończy w momencie powstania trzech listków zarodkowych
Bardzo duża wrażliwość na czynniki szkodliwe
- powodują powstanie wielu wad równocześnie co najczęściej jest przyczyną obumarcia płodu;
lub
- organizm dziecka jest w stanie zastąpić uszkodzone komórki nowymi, w związku z czym dziecko rodzi się całkowicie zdrowe.
Podsumowując: jeśli piłaś alkohol w pierwszych dwóch tygodniach po zapłodnieniu (dwa tygodnie przed terminem spodziewanej miesiączki – tj. do końca 4 tygodnia), prawdopodobnie nic złego nie spowodował. Jeśli natomiast piłaś w tym tygodniu, kiedy to miesiączka miała już wystąpić (piąty tydzień ciąży) to również masz szansę na urodzenie zdrowego dziecka, ponieważ gdyby doszło do uszkodzeń, nie byłabyś teraz w ciąży.
Niestety następne tygodnie ciąży charakteryzują się szczególną wrażliwością an czynniki szkodliwe. W tym czasie rozwijają wszystkie ważne dla życia dziecka narządy.
Im słabszy w tym czasie wypiłaś alkohol i im mniej go było, tym mniej prawdopodobne, że maleństwo ucierpiało. Na szczęście pomimo, iż 1/3 kobiet będących w ciąży przyznawało się do spożycia w tym czasie alkoholu (badania z 2005r.; brano pod uwagę zarówno okazjonalne spożycie, jak i nadużywanie alkoholu) nie wszystkie dzieci rodziły się z uszkodzeniami."
Także dziewczynki - spokojnie - do testowania luzik...inessa lubi tę wiadomość
-
caffe wrote:ja więc tym bardziej na luziku, bo u mnie to tylko wykres jest ok, nic poza tym
inessa, caffe, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia ja mam w ng/ml i z poniedziałkowego 7 i nie pamkietam teraz jeszcze troche wzrosło wczoraj do 9,47 ng/ml
a estardiol ze 106,...pg/ml na 156,12 pg/ml
progesteron jest niski ale rośnie dlatego ważny jest jutrzejszy wynik czy rośnie czy spada, jak rośnie to zaczynam brać Duphaston a mam brać go 2 razy dzienniebliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:caffe bardzo mi przypomina Twoja sytuacji Agi wykresy - ona miała podobnie...może stymulacja silniejsza rozkręci CIę - i wszystko będzie ok
potem jest mi wszystko jedno.
Nie pamiętam Agi wykresów, bo się w ogóle wykresami nie interesowałam z powodu tego, ze one mi nic nie mówiły. Jak zaczęłam prowadzić swój, to nadaj się nie znam, ale troche więcej czaję jak powinny wyglądać. Moje są idealne, ale to wszystko jest bujda jak się okazuje
Moje starania nawet nie można nazwać staraniami, tylko jest to zwyczajne leczenie. Jak będę miała owu to wtedy można mówić o staraniach. Teraz urlopujęinessa, bliska77, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
-
inessa wrote:Bozia ja mam w ng/ml i z poniedziałkowego 7 i nie pamkietam teraz jeszcze troche wzrosło wczoraj do 9,47 ng/ml
a estardiol ze 106,...pg/ml na 156,12 pg/ml
progesteron jest niski ale rośnie dlatego ważny jest jutrzejszy wynik czy rośnie czy spada, jak rośnie to zaczynam brać Duphaston a mam brać go 2 razy dziennieinessa, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak wiem, poziom etsradiolu wskazuje już na to,zę owulacja napewno była no a progesteron ponoć własnie musi być powyzej 3 to znaczy,ze była.
No a zresztą nie zachodziąłbym wciaze tylko,ze na ciaze to jest nisko i dlatego miedzyinnymi nie che sie dzieciątko utrzymać dlatego badania robie no i bede musiaął brać tego Dupka.
Ale Ty masz cudny i wierze,że w końcu sie Wam udabliska77, szczęśliwa 2, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
megan8 wrote:wizyta kontrolna po szpitalu wyszła dobrze
nadal mam się oszczędzać i leżeć
mój jutro przyjeżdża na tydzień i nie wiem jak z serduszkowaniem ,bo tego też nie za bardzo mogę
a tak na poważnie, to bym nie ryzykowała.
Dobrze, że wyniki sa okmegan8, inessa, bliska77, pepapig, szczęśliwa 2, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:No ja myślę, ze serduszkowanie tylko w wersji demonstracyjnej wchodzi w grę w tej sytuacji
a tak na poważnie, to bym nie ryzykowała.
Dobrze, że wyniki sa okcaffe, inessa, megan8, Mango, bliska77, pepapig, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Albo jak to dziewczyny określają na ovu: "tzw. inne czynności seksualne..."
inessa, Mango, bliska77, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
-
Andzia33 wrote:Nati na początku jej powiedział,że jedno dziecko nie żyje,a dopiero póżniej[za miesiąc] stwierdził,że żyje,ale jest młodsze i dlatego się póżniej rozwijało i to o 5 dni.Niewiem ,może póżniej się zagnieżdziło.
Wiesz powodów może być dużo - wolniejszy rozwój (co też się zdarza) różnica pomiarów.... Ale ginekolog powinien wiedzieć, że owulacja powoduje wzrost progesteronu, a ten hamuje skutecznie możliwość drugiej czy kolejnej owulacji. Gdyby nie to, to cały NPR można by między bajki włożyć.
Ja rozumiem, że kursują w narodzie plotki - które przy bliższym zbadaniu najczęściej okazywały się błędami w interpretacji cyklu, ale lekarz nie powinien takich bajek opowiadaćgrosza, bliska77, inessa, szczęśliwa 2, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
wiedza to podstawa
dobrze ,że to wiesz
W sobotę na impreskę urodzinową kolegi pomykamy i nie mamy jeszcze nic kupionego pewnie skończy się na dobrej flaszce
inessa wrote:Dziewczyny dziekuje ale napewno nie sa takie jak Bozi
Niestety wiem już,że mimo iuż rośnie progesteron to i tak jest maleńki aby utrzymać ciaże i progesteron mnie nie ominie.
Grosza co u CIebie?bliska77, inessa, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnywitajcie,
Biedny pies Bursztynka, aż mnie krocze boli na samą myśl o kastracji.....
Caffe, ja miałam wręcz książkowo wzorcowe wykresy (99% pozytyw i każda była pewna że skończy sie zielonym), odkąd oczywiście cykle lekami były ustawione, wcześniej nie huhu
Inessa, trzeba wierzyć, że będzie dobrze, najważniejsze, że już jakiś postęp widać
Grosza, dobra flaszka jest lepsza niż prezent "bez pomysłu"
Miłego dniacaffe, inessa, szczęśliwa 2, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
agafbh wrote:witajcie,
Biedny pies Bursztynka, aż mnie krocze boli na samą myśl o kastracji.....
Caffe, ja miałam wręcz książkowo wzorcowe wykresy (99% pozytyw i każda była pewna że skończy sie zielonym), odkąd oczywiście cykle lekami były ustawione, wcześniej nie huhu
Inessa, trzeba wierzyć, że będzie dobrze, najważniejsze, że już jakiś postęp widać
Grosza, dobra flaszka jest lepsza niż prezent "bez pomysłu"
Miłego dnia
Aga, nie ma co ukrywać, że leki "podrasowują" trochę wszystko. Dobrze, że wykres ovu nie robi badań hormonów on line, bo wtedy to by było wariactwo na wykresach hehehebliska77, inessa, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
-
Od wczoraj chodzi mi po głowie myśl związana z poradą dnia, że należy brać minimum 0,4 mg kwasu foliowego, bo to ułatwia zajście
Ile bierzecie tego kwasu
? Może brać dwie tablety? Sama już nie wiem co kombinuję
caffe, inessa, szczęśliwa 2, Andzia33 lubią tę wiadomość
Mangoi jej marzenie