X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 16 września 2016, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co to znaczy - ogarniać kuwety codziennie rano? bo mnie to zaintrygowało....ja osobiście sprzątam gówna, jak się pojawią, a same kuwety myję raz w tygodniu - kiedy zmieniam żwirek...zastanawia mnie - co miałabym ogarniać codziennie rano??

    FZuMp1.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2016, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No przy mojej ilości kotów to kuwety sprzątam dwa razy dziennie - rano i wieczorkiem, chyba że walną smrodziarza, który mnie pogoni wczesniej do kuwety. Rano robie czyszczenie przed wyjściem do pracy, potem gdzieś jak z owej pracy powrócę, w międzyczasie przed pójściem spać ;). A cały żwirek wymieniam raz na 2 tygodnie, ale może dlatego że używam fajnego żwirku który daje radę tyle wytrwać ;)

    moremi lubi tę wiadomość

  • Dziobak Autorytet
    Postów: 3918 19317

    Wysłany: 16 września 2016, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w kuwetach silikon, wiec 3 tygodnie spokoju, pod warunkiem regularnego odminowywania ;-)
    Rok temu odkrylam ichniejszy silikon, bosz, co to byl za wynalazek! Zero zapachu, zasikany do imentu, a po 4 tygodniach nic nie bylo czuc!
    Niestety zlikwidowali sklep, w ktorym byl zwirek i nie moge go odnalesc. Jedziemy na zooplusowym, ale to juz nie to...

  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 16 września 2016, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie raj letni z kocurem i piesem jeszcze trwa, ale jak chłody przyjdą to zwierzoki trza wprowadzić z powrotem do domu. I witaj kuweto i psi smrodzie! : )
    Kiciuś tak od połowy maja wyprowadza się do ogrodu i nawet nosa do domu nie wetknie, no chyba, że wiatry i deszcze. Około października natomiast w drugą stronę - ciężko go wypchnąć nawet na spacer : ) Kisi się toto na kanapie, pałęta po blatach i "rąbie" w kuwetę! ; ) Póki co odrobaczyłam mości-pana po letnich łowach i czekam kiedy raczy zainstalować się w domowych pieleszach.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2016, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety przy moich silikon się zupełnie nie sprawdzał. bo przy takiej ilości kotów zaszczany na żółto w parę dni. Za to polecam, jeśli ktoś lubi zbrylający, betonitowy - Golden Grey Master z Zooplusa. Przy 11 kotach i czterech kuwetach (przy czym mamy staruszke oddzieloną u nas w sypialni, więc jedna kuweta odpada) żwirek w każdej spokojnie wytrzymuje 2-3 tygodnie, mimo ogromu i jedynki, i dwójki (bo młode już dają jak stare :P). A fajny jest, super się zbryla, pachnie jak puder dla dzieci i drobniutki jak piasek. Jedyny minus to, przynajmniej przy moich kotach z kłakami na łapach, że wynoszą z kuwet. Ale z drugiej strony wycieraczki pod kuwetami i jakoś idzie wytrzymać :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2016, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż mnie kocha.
    Kupił dwa kilogramy kaszanki. :-)

    Ruda Paskuda, kapturnica, kicia 123, Dziobak, BISCA, moremi, Mega, paszczakin lubią tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 16 września 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    macduska wrote:
    Mąż mnie kocha.
    Kupił dwa kilogramy kaszanki. :-)
    Wacia mi w ciąży kaszanka i parowki,te grube z papieru toaletowego :-P strasznie smakowaly. Teraz bym sie pewnie pohaftowala po nich ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2016, 15:47

    moremi lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2016, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Wacia mi w ciąży kaszanka i parowki,te grube z papieru toaletowego :-P strasznie smakowaly. Teraz bym sie pewnie pohaftowala po nich ;-)
    Parowki na razie są be, ale ta kaszanka, pachnąca, pikantna, podsmazona na chrupko, w grubych plastrach to mrrrrr....

    Tym bardziej, ze mnie od mięsa odrzuca. To chociaz żelazo sobie uzupełnię.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2016, 16:03

    Dziobak, BISCA, moremi lubią tę wiadomość

  • Dziobak Autorytet
    Postów: 3918 19317

    Wysłany: 16 września 2016, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    macduska wrote:
    Parowki na razie są be, ale ta kaszanka, pachnąca, pikantna, podsmazona na chrupko, w grubych plastrach to mrrrrr....

    Tym bardziej, ze mnie od mięsa odrzuca. To chociaz żelazo sobie uzupełnię.
    Noz kurde, kaszanki mi sie teraz zachcialo...
    A tu tego nie zdobede :( Wacia, podeslij chociaz z pol kilo!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2016, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziobak wrote:
    Noz kurde, kaszanki mi sie teraz zachcialo...
    A tu tego nie zdobede :( Wacia, podeslij chociaz z pol kilo!

    Już pakuję.

    Dziobak lubi tę wiadomość

  • Dziobak Autorytet
    Postów: 3918 19317

    Wysłany: 16 września 2016, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    macduska wrote:
    Już pakuję.
    Dojdzie dzis na kolacje?

  • BISCA Autorytet
    Postów: 4158 20980

    Wysłany: 16 września 2016, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaszanka moze byc ale zupa Z krwi bleh !!!!!

    macduska lubi tę wiadomość

    ijpbdf9hohkdu6ur.png
  • BISCA Autorytet
    Postów: 4158 20980

    Wysłany: 16 września 2016, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sie witam

    moremi lubi tę wiadomość

    ijpbdf9hohkdu6ur.png
  • BISCA Autorytet
    Postów: 4158 20980

    Wysłany: 16 września 2016, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasz kot od kiedy ma klapke i wychodzi na zew kiedy chce, nie robi do kuwety nic
    Ale za to przywleka do domu myszy albo mysie glowy lub inne wroble O.o

    ijpbdf9hohkdu6ur.png
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 16 września 2016, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda Paskuda wrote:
    No przy mojej ilości kotów to kuwety sprzątam dwa razy dziennie - rano i wieczorkiem, chyba że walną smrodziarza, który mnie pogoni wczesniej do kuwety. Rano robie czyszczenie przed wyjściem do pracy, potem gdzieś jak z owej pracy powrócę, w międzyczasie przed pójściem spać ;). A cały żwirek wymieniam raz na 2 tygodnie, ale może dlatego że używam fajnego żwirku który daje radę tyle wytrwać ;)
    Mam tak samo. No i nie lubię jak coś jest w tej kuwecie i nawet jak nie śmierdzi na kilometr, to mnie męczy, że coś tam jest i zwyczajnie wyrzucam.
    Silikon miałam - fajna sprawa, ale ma też minusy - niestety pyli i przy drewnianych podłogach nie jest dobrym rozwiązaniem (przypominam, że u mnie trzy koty, więc trochę tego roznosily), a i miałam na względzie, że młody może do buzi brać wszystko (prorok jaki czy co?), więc zmieniłam na drewniany biodegradowalny :-D Nosi się trochę, jak każdy, ale nie przykleja się i nie niszczy podłogi. Nie smierdzi i jest wydajny - mąż myje kuwety raz na dwa, trzy tygodnie. 20 litrów przy trzech siersciach, to dwa miesiące. No i spuszcza się w kiblu, więc nic w koszu nie zalega.

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2016, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wracam do szpitala.
    Tu jest gorzej. Tu chcą ode mnie cały czas czegoś. Non stop. Tam chociaż pospac dali :/

    villemo_gbm lubi tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 17 września 2016, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina wrote:
    Wracam do szpitala.
    Tu jest gorzej. Tu chcą ode mnie cały czas czegoś. Non stop. Tam chociaż pospac dali :/
    Sabcia co jest .???

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2016, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina wrote:
    Wracam do szpitala.
    Tu jest gorzej. Tu chcą ode mnie cały czas czegoś. Non stop. Tam chociaż pospac dali :/

    Klasyka. Tulę bo niestety na porodowkę to tylko z brzuchem przyjmują.

    Bozia3, BISCA lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2016, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Sabcia co jest .???
    Normalnie. Proza życia ;)
    Kiedyś będzie lepiej ;)

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 17 września 2016, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina wrote:
    Normalnie. Proza życia ;)
    Kiedyś będzie lepiej ;)
    Aaa no bedzie będzie . Za niedlugi czas :-)

    Sabina lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
‹‹ 13705 13706 13707 13708 13709 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ