35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
krycha.stara wrote:Wole takie kurestwo niz zabic. Piate: Nie zabijaj. Jakos nie znalazlam: nie zmuszaj rodzenstwa do opieki nad rodzenstwem. Jest za to czwarte: czcij ojca i matke swoja.
A sam fakt zmuszania wlasnych dzieci do czegokolwiek wydaje mi sie niesmaczny. Tym bardziej, ze o ile mozemy zmuszac dzieci do noszenia zima czapki, bo to dla ich dobra, to nic dobrego nie widze w ukladaniu zycia swoich dzieci pod katem ich chorego rodzenstwa.kapturnica, BISCA, moremi lubią tę wiadomość
-
krycha.stara wrote:Eeeeeeejjjjjjjjjjjjjj!!!!!!!!!!!!!! Prrrrrrrrrr szalona! Sama zmuszasz Zosie do tego czy siamtego dla jej dobra. Zmuszenie dziecka do bycia dobrym altruistycznym czlowiekiem przestrzegajacym tej nieaktualnej dychy nie wydaje mi sie nie na miejscu. No, ale ja dzieci zadnych nie mam, wiec gowno wiem tak naprawde
Czy myslisz, ze latwo jest zyc normalnie ze swiadomoscia, ze byc moze ciezko bedzie zalozyc rodzine, bo przeciez kiedys trzeba bedzie zajac sie siostra? Bo rodzice i cala rodzina tego oczekuja? Masz wybor? Pewnie tak. Ale jak wybierzesz nawet wbrew wlasnej woli, to pewnego dnia rodzenstwo i tak wyladuje w domu opieki, a ty brdziesz dozywac swoich dni byc mozez poczuciem winy. Nie dalas rady jako rodzenstwo niepelnosprawnego dziecka.
Ja nie zmuszalabym swojego dziecka do tego. Kazdy ma prawo zyc swoim a nie czyims zyciem. Albo dla kogos.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2016, 19:07
kapturnica, kicia 123, BISCA lubią tę wiadomość
-
krycha.stara wrote:Tak sie sklada, ze czytalam publikacje o rodzenswie niepelnosprawnych osob. Owszem, maja przewalone. Taka karma, przykro mi. Kazdy ma jakis tam krzyz do dzwigania. Kwestia dzwigania go z godnoscia i tyle. A czy idiopatycznie nieplodne pary nie maja krzyza? Zostawie retorycznie, bo to w sumie forum dla osob z takimi problemami i kazda wie, czym one pachna.
kapturnica lubi tę wiadomość
-
Dziobak wrote:Dekalog w obecnych czasach moze byc malo aktualny. Ale kazdy zyje tak jak uwaza za stosowne.
A sam fakt zmuszania wlasnych dzieci do czegokolwiek wydaje mi sie niesmaczny. Tym bardziej, ze o ile mozemy zmuszac dzieci do noszenia zima czapki, bo to dla ich dobra, to nic dobrego nie widze w ukladaniu zycia swoich dzieci pod katem ich chorego rodzenstwa.krycha.stara, Dobrawa lubią tę wiadomość
-
krycha.stara wrote:Jak zwykle przeginasz matko dwojki zdrowych dzieci. Obys nie wpadla z trzecim chorym. Letalnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2016, 19:42
-
krycha.stara wrote:Wole takie kurestwo niz zabic. Piate: Nie zabijaj. .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2016, 19:59
-
krycha.stara wrote:Hipokoryzja smierdzi na kilometr... To tak dla reszty kolezanek, zeby widzialy obronczynie ciapatych. Tja.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2016, 20:17
moremi lubi tę wiadomość
-
paszczakin wrote:A dziekuje, rzyganie ma sie swietnie Aktulanie eksperymentuje jak w druga strone smakuje greckie zarcie i na razie nie dostalo zbyt wielu punktow
Najlepszy w tej kategorii zawsze bedzie banan. A drugi kisiel
Przepisa dam po powrocie.
Wieczór bry
Tylko nie Kisiel bo się wyzywaszBISCA, moremi lubią tę wiadomość
-
To ja sprzedam kolejna opowieść: Z kraju merynosow.
Dziecko chore, prosto od lekarza idziemy do apteki po antybiotyk. Recepta juz tam jest, idzie elektronicznie. Pan farmaceuta sprawdza 3 razy czy Adas to Adas i mowi, ze lek jest w syropku ( zawiesina do rozrobienia). Wyciagam ja reke po flaszke, a pan mnie karci wzrokiem i mowi, ze lek nie jest przeciez gotowy. To ja, ze wiem ze nie, rozrobie sobie w domu. A on, ze w zadnym wypadku, to jest robota dla farmaceuty...
Umarlam.
Gosciu poszedl na zaplecze, dolal wody do kreski na butelce, wstrzasnal i z usmiechem przyniosl. Tadam! Gotowe.
Umarlam po raz drugi.
Bozia3, villemo_gbm, BISCA, Mega, Ruda Paskuda, moremi lubią tę wiadomość