35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziobak wrote:Ja kocham mieso, uwielbiam tatara. I zawsze chcialam przestac je jesc. A dzis zobaczylam zajawke Superwizjera z dzis, sadysci z ubojni miesa maltretujacy zwierzeta idace na rzez. Wiec to jest ten dzien. Zaczynam.
krycha.stara, Dziobak, Ruda Paskuda lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:no to kupuj tylko kurki z ekologicznych farm, wolnobiegające i szczęśliwe i będzie git...przecież ryby - choć głupie - to też są bestialsko łapane w sieci, duszą się itp...i jeszcze im ogon skacze przy skrobaniu....
Czy jedzenie ryb bedzie hipokryzmem?
Nie musze nazywac sie wegetarianka, nie bede po prostu jesc ssakow.krycha.stara, BISCA, Ruda Paskuda lubią tę wiadomość
-
krycha.stara wrote:Ja tam nikomu w talerz nie zagladam. Jem co chce. Nie chcialam, nie jadlam cukru. Idzie na tym schudnac, ale jak sa stresy, organizm sie dopomina zeby przezyc. Inna sprawa gluten, a w zasadzie pszenica. Z powodzeniem idzie ja zastapic orkiszem i zytem. A jelit nie klei. Oczywiscie nie narzucam nic nikomu. Pisze o swojej diecie jedynie. Tak , tak , bo ten makaron niedzielny to z maki orkiszowej jest.
-
Dziobak wrote:Mam troche cykora rzucic cale miecho naraz. I troche sie boje o zdrowie, ze nie dostarcze sobie wszystkiego, co niezbedne.
Czy jedzenie ryb bedzie hipokryzmem?
Nie musze nazywac sie wegetarianka, nie bede po prostu jesc ssakow.krycha.stara lubi tę wiadomość
-
krycha.stara wrote:Nie jestem jakim glutenoortodoksem. Ot, patrze na sklad i wybieram orkisz zamiast pszenicy zeby miec plaski brzuch. No i zeby nie bylo jakichs E z cyferkami i innych chemicznych substancji. Troche trzeba sie w sklepie naczytac, ale tylko z poczatku. Potem leci sie automatem pamietajac opakowania.
-
Dziobak wrote:O widzisz. Makaron ze srem. Teraz pewnie bedzie czesciej goscil na moim talerzu.
I pierogi ruskie. I nalesniki z twarogiem.
I pierogi leniwe, i twarozek ze smietana i szcypiorkiem . Ale sie rozmarzylam. U nas niestety twarog niej est dostepny i nie mozna go niczym zastapic -
BISCA wrote:I pierogi leniwe, i twarozek ze smietana i szcypiorkiem . Ale sie rozmarzylam. U nas niestety twarog niej est dostepny i nie mozna go niczym zastapic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 08:09
krycha.stara, BISCA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiosenka wrote:Zazdroszczę dziewczynom, które planują ślub Chętnie bym to przeżyła jeszcze raz.
Było nie było... to mój drugi raz
Bozia... to ty tak już za chwileczkę, już za momencik ten ślub . My dopiero w zaawansowanej fazie koncepcyjnej załatwiania, planowania, ślub dopiero w marcu a ja już panikuję, że mało czasu. Na szczęście marzec to nie pora ślubna, więc ani z restauracją większych problemów nie ma, ani z muzyką i fotografem. Do wyboru do koloru, więc jakoś na spokojnie podchodzimy
A co do glutenu to najbardziej bawi mnie reklama płatków kukurydzianych BEZ GLUTENU!
I dobry... wieje, pada, zimno jak w psiarni. Ja na śniadanko dzisiaj poczyniłam sałatkę z kurczaczkiem - zdrowo, smacznie i 5 minut robotykapturnica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
BISCA wrote:I pierogi leniwe, i twarozek ze smietana i szcypiorkiem . Ale sie rozmarzylam. U nas niestety twarog niej est dostepny i nie mozna go niczym zastapic
BISCA lubi tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Czemu sobie nie zrobisz sama? Domowy jest ekstra - tylko potrzebne mleko od krowy lub pasteryzowane ze sklepu ( nie UHT)
oo i to jest myśl, ale czy takie mleko ze sklepu naprawdę się nadaje??
Masz Bozia sprawdzony przepis?BISCA lubi tę wiadomość
-
macduska wrote:Bry. To ja chyba czwarta.
Wieje i pada.
A babie lato gdzie?
Co by tu na śniadanie zjeść? Zdrowe, smaczne i żeby nie trzeba było długo robić?
Jakieś propozycje?
Udanego dnia. Pomimo pogody.
Pewnie juz jestes po. Ale moja propozycja to jajka. Szybko, zdrowo, smacznie. I mozna na wiele sposobow. Na slodko, na slono, na rzadko, na gesto. Jak lubisz.
Dobry. U nas slonecznie. Zeby rano tak nie pizgalo to powiedzialabym, ze ciagle lato.
Dziobak, macduska, krycha.stara, moremi lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo.