35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
beates wrote:Fakt,chusty nie próbowałam. Mam nosidło ale Kuba nie lubi w nim siedzieć.
Ale z tym jego spaniem to większy problem. Chciałby zasypiać wyłącznie przy cycku i nawet w nocy budzi się co 2 godziny i cycka się domaga.
A było już tak pięknie. Był okres że w nocy budził się tylko raz na karmienie. Może to moja wina. Kilka tygodni temu byliśmy u siostry M na kilka dni. Wtedy podawalam mu cycka częściej, bo nie chciałam żeby płaczem wszystkich pobudzil. No i się przestawil a teraz ciężko to naprawić
No ale nic , nie narzekam juz. Jakoś damy radę
Próbuję ogarnąć pranie i nichuchu Bozenka trochę mi pomogła, ale prasowanie to za tydzień. Może do końca roku ogarniemy ten pierdolnik
No i mam nadzieję, że mąż kupi dzisiaj deskę, bo wizja latającego po łazience moczu i guano mnie przeraża.-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
beates wrote:Fakt,chusty nie próbowałam. Mam nosidło ale Kuba nie lubi w nim siedzieć.
Ale z tym jego spaniem to większy problem. Chciałby zasypiać wyłącznie przy cycku i nawet w nocy budzi się co 2 godziny i cycka się domaga.
A było już tak pięknie. Był okres że w nocy budził się tylko raz na karmienie. Może to moja wina. Kilka tygodni temu byliśmy u siostry M na kilka dni. Wtedy podawalam mu cycka częściej, bo nie chciałam żeby płaczem wszystkich pobudzil. No i się przestawil a teraz ciężko to naprawić
No ale nic , nie narzekam juz. Jakoś damy radę
To nie bedzie trwało wieczność, za chwilę nie bedzie juz potrzebował być aż tak blisko. Czas naprawdę szybko leci.
A że jesteśmy, my matki, zmęczone i niewyspane? Cóż, to jest cały pakiet, albo się bierze albo nie.
Wytrwasz na pewno, a ta więź z tulacym się maluchem jest cudowna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2016, 20:05
moremi, Magdala lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:Przecież on jest jeszcze maleńki. Chce być przy piersi, bo potrzebuje bliskości,nawet nie zawsze może być super głodny.
To nie bedzie trwało wieczność, za chwilę nie bedzie juz potrzebował być aż tak blisko. Czas naprawdę szybko leci.
A że jesteśmy my matki zmęczone i niewyspane? Cóż, to jest cały pakiet, albo się bierze albo nie.
Wytrwale na pewno, a ta więź z tulacym się maluchem jest cudowna.
Ludzie to noszeniaki, więc lubią noszenie-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
krycha.stara wrote:Oczywiscie, ze mam inne zdanie. Otoz Mimbla sie tu sporo udzielala, po czym osobiscie poprosila o dopisanie do porodowki. To, ze ostatnio nie pisze, nie znaczy, ze nalezy ja olac. Ale nie mam czasu na rozbudowane polemiki, gdyz meza odbieram jutro ze szpitala i po tym calym "remoncie" bedziemy sie rozmnazac i zyli dlugo i szczesliwie.
Dziobak lubi tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
krycha.stara wrote:Oczywiscie, ze mam inne zdanie. Otoz Mimbla sie tu sporo udzielala, po czym osobiscie poprosila o dopisanie do porodowki. To, ze ostatnio nie pisze, nie znaczy, ze nalezy ja olac. Ale nie mam czasu na rozbudowane polemiki, gdyz meza odbieram jutro ze szpitala i po tym calym "remoncie" bedziemy sie rozmnazac i zyli dlugo i szczesliwie.
Wiele dziewczyn sie tu udzielalo. Wiele urodzilo dzieci. Przez wszystkie ciaze przechodzimy razem, ba, rodzimy razem. Nie rozumiem sytuacji, w ktorej ktos znika, nie odzywa sie i nagle chce byc na Porodowce. A ja potem mam nagle date porodu wpisac?
Porodowka jest dla udzielajacych sie aktywnie. W tym momencie, czyli w ciazy. Rok wczesniej sie nie liczy.moremi, krycha.stara lubią tę wiadomość
-
krycha.stara wrote:Dziwne to jest, ze najpierw sie z kims rozmawia, a jak ten ktos zajdzie i nie pisze, to sie go nie uwzglednia w statystykach. Nie mowie o gwiazdach dwoch nocy: 1. Witam jestem Marysia 2. Dziewczyny wysikalam dwie kreski. Ale o tych, ktorych dlugie i zmudne historie dobrze znamy, bo je opisywaly i z nami przezywaly. Ale tam. Nie bede sie tu rozpisywac. Ide lozko grzac i czerwony dywan mezowi na jutro rozwijac. Jakbym zaszla, to w zasadzie wszystko mi jedno kto mnie gdzie wpisze lub nie.
krycha.stara lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny..
ja Was poczytuje ale nie mam co pisać. .wszystko po staremu.. a do tego jeszcze więcej roboty..i latania po lekarzach..
ps. Kariotypy prawidłoweDziobak, krycha.stara, kicia 123, moremi, Ruda Paskuda, beates, BISCA, Mega lubią tę wiadomość
01.2015 iui invicta Gdańska
10.2015 iui Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
anna maria wrote:Tylko ze kometa ,satori i Dobrawa sa wpisane a tez nie sa tu czesto :-)oczywiscie to Jest moje zdanie
Mozna sie czepiac kazdej, np. Mysza jest rzadko, ale jak jest to zdaje raport.
Kometa nie bywa, pojawila sie raz ostatnio, po dluuugiej przerwie. To co usuwamy?krycha.stara, Luna76 lubią tę wiadomość
-
anna maria wrote:Tylko ze kometa ,satori i Dobrawa sa wpisane a tez nie sa tu czesto :-)oczywiscie to Jest moje zdanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2016, 23:42
krycha.stara lubi tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Dobry wieczór. Poczytalam i również wyraże swoje zdanie. Myślę ,ze Mimbli zwisa u sufitu czy będzie czy nie będzie dopisana. I tak urodzi
Małgoś, z tymi kariotypami to super wiadomość
co jeszcze zostało? jakie plany? chyba muszę Cię nawiedzic przy najbliższej bytności, a to już niedługomalgos741 lubi tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Rety, dziewczyny ja tez oczywiście jestem za bliskością. Moze nie jestem matką idealaną ale akurat bliskości i czułości myślę ze Kubie nie brakuje. Dobrze zdaję sobie sprawę z upływającego czasu, wiem ze te chwile juz nie wrócą i dlatego staram się wykorzystać je na maxa. Jestem cała dla niego , a on jest dla mnie wszystkim teraz. Juz nawet nie pamiętam jak to było jak go nie było.
I tu nie chodzi o mnie czy wyspana czy niewyspana.
Uwazam tylko , ze powinien umieć " samodzielnie " zasypiać. Samodzielnie napisałam w cudzysłowiu, bo nie mam na myśli zostawiania go samego w pokoju czy w łózeczku. Jak najbardziej jestem za przytulaniem, śpiewaniem czy tez innym czytaniem przed snem. Chodzi mi tylko o cyca. Na tą chwilę K. Zasypia z cycem w buzi i budzi się tylko , gdy poczuje ze go nie ma. W ciągu dnia ma tylko 20 minutowe drzemki. Tata czy niania cyca nie da , a przeciez spać musi.krycha.stara lubi tę wiadomość
-
Beates, zasnie jak bedzie musial, bo bedzie zmeczony. Nie da sie zaprogramowac dziecka, zeby przy kazdym zachowywalo sie tak samo. Owszem, rutyny sa bardzo wazne, ale inaczej moze wygladac zasypianie z mama, inaczej z niania. Niania nie moze go np. usypiac na spacerze?
U nas przez 2 lata byla piers. I inaczej usypialam ja, inaczej tata czy siostra, z wiadomych wzgledow braku pasujacego cyca. I Adas akceptowal te zmiany bez zastrzeżeń. Wiadomo, mi szlo najszybciej, ale pozostali tez nie mieli wiekszych problemow.
Kuba zalapie, ze jak nie ma mamy, to nie ma i cycka. Ale jak jestes to mu go nie zaluj.Bozia3, krycha.stara lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHejka
Beates - mój też miał taki okres kilku tygodni, że wrzeszczenie o cycka było co 5 minut i brak cycka w dziobie budził od razu. Przeszło. To chyba taki okres który po prostu trzeba przeboleć. To co u nas pomagało przy usypianiu to... odkurzacz . Przez dwa czy trzy tygodnie młode usypiało pięknie przy odkurzaczu. Trzeba było włączyć na wysokich obrotach, uspokajał się przy tym, a potem jak już przysnął powolutku schodzić z obrotów na niskie i w końcu wyłączyć. Wiem że może głupia metoda ale to był przez pewien czas najlepszy usypiacz. Co tam mama i śpiewanie .
Słoneczko świeci i o dziwo jest ładnie. Piątek, piąteczek, piątunio . W końcu. Chociaż za dużo wypoczynku nie będzie, bo w weekend czeka na nas Gdynia i knajpki weselne, a potem Warszawa i uczelnia. Więc objazdowy weekend.kapturnica, beates lubią tę wiadomość
-
Bry
Faktycznie jest słońce
U nas młody zaczął gorzej spać właśnie w okolicach 4 miesiąca, bo wtedy opanował pełzanie i zaczęły mu zęby iść. Jak już wyszło osiem tych zębów, to i spanie było zdecydowanie lepsze.-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Piateczek!
Adas po 2 tygodniach nieobecnosci ( angina i ferie) poszedl dzis rano do przedszkola. I az sie rozplynal z zachwytu na widok swojej pani. A potem bez pozegnania ze mna pobiegl do sali, gdzie chlopcy ( w grupie 8 chlopcow i 1 dziewczynka) bawili sie lalkami. Adas chwycil nosidelko samochodowe z Baby Born w środku i paradowal z nim dumnie. Cudny widok!
A matka na kawke. I niestety walizy rozpakowac trzeba.
A u nas juz mega jesien, jest minus 2 stopnie. A w dzien piekne slonce i naprawde cieplo.
Czy moge jeszcze teraz posadzic cebulki tulipanów?krycha.stara lubi tę wiadomość
-
powiem jedno zabiję mojego męża i to z zimna krwią ciężarnej chyba nie posadzą ...
mój mąż ma zrobi badania okresowe jak przyjechał dwa tygodnie temu to nie zrobił bo lekarki nie było i stwierdził że przyjedzie jeszcze raz i zrobi no i ma przyjechac dziś i zrobi w poniedziałek zadzwoniłam wczoraj do lekarki i tłumacze ze męża nie ma teraz ale chciałabym go umówić na poniedziałek na godzinę 12 a ona że trzeba badania zrobić i ona musi skierowanie zobaczyć ja na to ze ok że przywiozę
dzwonię do niego i mówię do niego badania musi zrobić i że ja mam wziąć skierowanie i zawieźć jej i ze raczej w poniedziałek tego nie załatwi i co i oczywiście moja wina że ja tak późno zadzwoniłam do lekarza bo powinnam już tydzień temu zadzwonić i najlepiej to jeszcze oddać krew i dać się prześwietlić za niego....
brak słów po prostu brak słów .... pojechałam jeszcze raz do lekarki wzięłam skierowania sprawdziłam gdzie najszybciej zrobi to rtg z opisem pozałatwiał co mogłam urąbałm się przy tym jak pies wróciłam do domu szczęśliwa a on do mnie że już sobie załatwił przez telefon z niemiec od żony kolegi co jest pielęgniarką w medycynie pracy ...... zabić to za mało
krycha.stara, Dobrawa lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:Beates, zasnie jak bedzie musial, bo bedzie zmeczony. Nie da sie zaprogramowac dziecka, zeby przy kazdym zachowywalo sie tak samo. Owszem, rutyny sa bardzo wazne, ale inaczej moze wygladac zasypianie z mama, inaczej z niania. Niania nie moze go np. usypiac na spacerze?
U nas przez 2 lata byla piers. I inaczej usypialam ja, inaczej tata czy siostra, z wiadomych wzgledow braku pasujacego cyca. I Adas akceptowal te zmiany bez zastrzeżeń. Wiadomo, mi szlo najszybciej, ale pozostali tez nie mieli wiekszych problemow.
Kuba zalapie, ze jak nie ma mamy, to nie ma i cycka. Ale jak jestes to mu go nie zaluj.Dziobak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny