35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Weeeeez. Ja mam letnie opony na aucie. No bo kto by sie spodziewal, ze w No moze byc mroz w listopadzie??krycha.stara wrote:Weeessss.....
Ja mam -3 i boje sie do roboty jechac. Ale mam nadzieje ze kleske zywiolowa oglosza jak sie jeszcze o stopien schlodzi 
Wczoraj schowalam do piwnicy moje drzewka oliwkowe, staly cale lato w ogrodzie, boje sie, ze je szlag juz chwilke wczesniej trafil.
Jakby nie moglo byc ciagle cieplo...
krycha.stara lubi tę wiadomość
-
Dziobak wrote:Podobno sa kobiety, ktore czuja ruchy w 9 tc, ale jak mozna czuc zarodek, ktory ma ok. 20 mm. No bez jaj.
14 tc, to raczej jelita. A skrzydla motyla? Ja tam nie wiem jakie to uczucie, nigdy na mnie zaden motyl nie siedzial, a faktycznie wiekszosc kobiet tak to opisuje.
Moze jest cos ze mna nie tak, ale w kazdej ciazy ruchy dziecka to bylo jakby delikatny ruch w jelitach. Motyla tam nie bylo, raczej mala pelzajaca larwa.
ja nie czekałam, ja byłam w szoku,że tak szybko ale wiem że to było to zresztą poczytaj sobie:
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/kiedy-zaczniesz-czuc-ruchy-plodu_35656.html -
Ja w dwupaku się melduję jakieś tam twardnienia brzucha mam ale to dobrze Zosia ma siedzieć od jutra od 23 może wychodzić bo mąż przyjeżdża kurczę jeszcze nie mam octeniseptu muszę jutro kupić
Wiecie ja zaglądam tam na listopadowki na belly i jestem załamana bo prawie nikt piersią nie karmi a te co karmią to już mają dość i mówią że zaraz karmić nie będą a ja naprawdę swoje dzieci karmiła bez problemu i też miały kolki znaczy jedno miało ale poszły w cholerę same bo i tak nic wtedy nie przepisywali na to i tak myślę czy ja miałam wtedy szczęście czy o co tu chodzi też miałam okresy kiedy mleka było mniej ale dałam radę nie wiem o co chodziło syn mój nie zna smaki mleka modyfikowanego bo to po prostu nie lubił i jak skończył rok dostawał z kartonu mleko zwykłe
Może też dlatego że ja i tak nie miałam z kim zostawić dziecka i nie myślałam o wychodzenia z tym samym że muszę odciągnąć pokarm bo po co skoro dziecko musiałam wziąć ze sobą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 10:58
Reni, beates lubią tę wiadomość

-
Wyzwanie dnia: jak wlozyc podkoszulke ( merynosa ) w waskie spodnie tak, zeby nie sciagnac przy tym gaci. Miotalam sie dzis w pracy w lazience, co obciagnelam ( ladne slowo ) koszulke, to sciagalam sobie gacie w dol. Gacie bezszwowe, wiec musialy lezec ladnie ulozone. Jak juz wyprostowalam gacie w gore, to koszulka sie marszczyla. A spodnie waskie, nie ma jak rak porzadnie w nie wsadzic... No masakra jakas... Jak dojda do tego merynosy geterki, to bede chyba spedzac w kiblu cale przerwy...
Magdala, slash lubią tę wiadomość
-
Nie jezdze autem, bo mam do pracy 200 m. A ciuchy cieple musze miec, bo mam dyzury podczas przerw na dworze ( dzieciaki spedzaja wszystkie przerwy na podworku ). Dobrze, ze merynos chlodzi jak jest cieplo, a grzeje jak zimno, dlatego cza go na grzbiecie miec.Reni wrote:Dziobak a Ty nie jeździsz autem? Po co Ci tyle ubrań na sobie?
beates, Magdala lubią tę wiadomość
-
normalnie - sciagasz spodnie, podciagasz gacie, koszulkę łapiesz z tylu sięgając po nią między nogami, wywijasz jak body Adasia, naciagasz spodnie i gotowe.Dziobak wrote:Wyzwanie dnia: jak wlozyc podkoszulke ( merynosa ) w waskie spodnie tak, zeby nie sciagnac przy tym gaci. Miotalam sie dzis w pracy w lazience, co obciagnelam ( ladne slowo ) koszulke, to sciagalam sobie gacie w dol. Gacie bezszwowe, wiec musialy lezec ladnie ulozone. Jak juz wyprostowalam gacie w gore, to koszulka sie marszczyla. A spodnie waskie, nie ma jak rak porzadnie w nie wsadzic... No masakra jakas... Jak dojda do tego merynosy geterki, to bede chyba spedzac w kiblu cale przerwy...
a poważnie to nie mam pojęcia, ale na filmach amerykańskich lobuzy znecajace się nad słabszymi potrafią zaciągnąć gacie na uszy bez zdejmowania spodni. czy mamy tu kogoś z Hameryki?
BISCA, krycha.stara, Magdala, Ruda Paskuda, Mega lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
SZekaj szekaj, bo sie pogubilam? Ze jak wywijam koszulke? I jak siagam spodnie? Toz jak je sciagne, to zakladajac na pewno pomarszcze koszulke i gacie wejda mi w tylek!! Trzeba to zrobic z ubranymi spodniami, a one waskie i do manipulacji zostaje jakies 2 cm z kazdej strony.moremi wrote:normalnie - sciagasz spodnie, podciagasz gacie, koszulkę łapiesz z tylu sięgając po nią między nogami, wywijasz jak body Adasia, naciagasz spodnie i gotowe.
a poważnie to nie mam pojęcia, ale na filmach amerykańskich lobuzy znecajace się nad słabszymi potrafią zaciągnąć gacie na uszy bez zdejmowania spodni. czy mamy tu kogoś z Hameryki?
W ogole mnie nie rozumiecie widze...
krycha.stara, Bozia3, Magdala lubią tę wiadomość
-
moremi wrote:Bakalie, miód... jak myślicie - można masło olejem kokosowym zastąpić? bo chciałam przygotować bezmleczną wersję piernika

Kruche ciasto wychodzi na kokosowym oleju super więc i piernika się nie da spierniczyć
moremi, BISCA, Magdala, Mega lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter
-
nick nieaktualnyA nie możesz nosić szerokiej wspaniałej spódnicy? nie będzie widać żadnych zmarszczen.Dziobak wrote:SZekaj szekaj, bo sie pogubilam? Ze jak wywijam koszulke? I jak siagam spodnie? Toz jak je sciagne, to zakladajac na pewno pomarszcze koszulke i gacie wejda mi w tylek!! Trzeba to zrobic z ubranymi spodniami, a one waskie i do manipulacji zostaje jakies 2 cm z kazdej strony.
W ogole mnie nie rozumiecie widze...
Dziobak, BISCA, Magdala lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Pierwiastka!pierwiastka wrote:Kruche ciasto wychodzi na kokosowym oleju super więc i piernika się nie da spierniczyć

miło Cię widzieć
dziękuję za odpowiedź
Dziobak, kup albo kombinezon, albo body i problem z głowy, a nie się bawisz w jakieś majty, wąskie spodnie, hujumuju dzikie węże
Dziobak, BISCA, Mega lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
I polewę też można na kokosowymSabina wrote:Obuecujesz? Bo ja chce piernik na święta, a na razie mleko zabronili hlip hlip
to mamy "normalne" święta
Magdala lubi tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy!








