X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • VeRa77 Debiutantka
    Postów: 11 16

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,

    Za pół roku kończę 40 lat i właśnie dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Udało się w ósmym miesiącu starań, parę dni po badaniu HSG, które wykazało że jajowody były drożne. Musiały być jednak wcześniej jakieś zrosty, bo coś się odblokowało.

    To jest moja pierwsza ciąża i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

    Pozdrawiam.

    anna maria, Lunaris lubią tę wiadomość

    VeRa77
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to ja zamelduje tylko że z dwójeczki zrobiło się niestety jedno. Ale jesteśmy po usg prenatalnym, z jednym wszystko ok, rozwija się prawidłowo. Drugie małe obumarło w 8 tygodniu. Ujnia z grzybnią, chociaż wiem że powinnam się cieszyć, ale jakoś póki co nie mogę.

  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziwnie tak Ruda, ale niestety tak się często zdarza :-(
    I szybko wskoczyłaśw drugi trymestr.

    Za to u mnie... dwa lata minęły od ostatniego okresu. Heh, ciekawe jak długo jeszcze ;-)

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • Tosia39 Nowa
    Postów: 3 9

    Wysłany: 1 lutego 2017, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie,
    jestem tu nowa i nie bardzo wiem od czego zaczac.
    Mam juz coreczke nastolatke a teraz staramy sie z mezem o rodzenstwo dla niej, co prawda mam juz 39 lat, wiec pewnie i szanse male ale probujemy :)

  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 2 lutego 2017, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tosia39 wrote:
    Witajcie,
    jestem tu nowa i nie bardzo wiem od czego zaczac.
    Mam juz coreczke nastolatke a teraz staramy sie z mezem o rodzenstwo dla niej, co prawda mam juz 39 lat, wiec pewnie i szanse male ale probujemy :)
    Jeżeli spojrzysz na wątek Forumowe dzieci i Porodówkę, to zobaczysz, że jest nas sporów tym wieku. Ja niedługo też będę miała 39 i chcę kolejne dziecko. Nawet z amh sporo poniżej 1 dziewczyny zachodziły, więc dlaczego nie Ty? ;-)
    Jak widzę forum przeniosło się na wątek starających się o pierwsze dziecko i tylko czekam aż powstanie kolejny wątek starających się NAPRAWDĘ o pierwsze dziecko :-D

    Magdala lubi tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • Wikingowa Debiutantka
    Postów: 7 4

    Wysłany: 3 lutego 2017, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie «staraczki» w kwiecie wieku :-)

    Mam na imie Monika ( 38 lat ) i jestem mama cudownego 6 letniego Wikinga Juniora o bardzo silnej osobowsci :-) i kobieta Wikinga Seniora ( 47 lat ) od prawie 10 lat. Od 4 lat staramy sie o rodzenstwo dla naszego synka, ktory potrafi plakac codzienne bo jest sam, bo wszyscy inny maja rodzenstwo tylko nie on.. Wtedy serce mamy boli jak cholera… Nigdy w zyciu nie myslalam, ze bedziemy zmuszeni isc ta stroma i kreta droga nieplodnosci :-( Jak maly Wiking mial 2 latka zaszlam w ciaze po raz drugi ale okazalo sie, ze bylo to puste jajo plodowe i «ciaza» musiala byc usunieta… Potem byly komplikacje…i pomimo usilnych prob o kolejna ciaze, wytesknione dwie kreseczki na tescie sie nie pojawialy.. lekarze mowili, ze nie musimy sie jeszcze badac pod katem nieplodnosci, ze po roku wszystko sie unormuje…Mialam wtedy 35 lat…i tak zaluje ogromnie, ze posluchalismy tych lekarzy… Bo gdybysmy wtedy sie przebadali okazalo by sie, ze musimy jak najszybciej pochodzic do in vitro…a Tak dopiero jak stuknelo mi 36 lat zrobilismy badania …i ku mojemu zaskoczeniu moje wyniki byly calkiem dobre, Amh na poziomie 1,4 ale okazalo sie ze Wiking senior ma «tragiczne» wyniki - oligozospermia bardzo ciezka ( 1,5 mln pleminikow przy normie co najmniej 15 mln ) …Swiat nam sie zalamal… Wtedy zapisalismy sie do in vitro na tzw «norweska kase chorych « i to byl drugi blad poniewaz zmarnowalismy kolejny rok ( tak dlugo musielismy czekac, bo jako para, ktora ma juz dziecko bylismy zepchnieci na tzw drugi plan ) – Po tym roku jak zaczelismy pierwsza probe in vitro okazalo sie, ze moje AMh spadlo do 0,8 co pogorszylo szanse na powodzenie… Okazalam sie poor responder, nawet na najwieksza dawke hormonow i podczas 4 podejsc in vitro w ciagu 1,5 roku udalo sie pobrac raz 6 drugim razem 3 komorki, ale byly «niedojrzale» i nie daly sie zaplodnic… 2 razy nie udalo sie pobrac nic… Jestemy zalamani…bo ciezko jest patrzec swojemu dziecku w twarz jak placze i sie pyta kiedy w koncu on zostanie starszym bratem… Teraz sprobujemy jeszcze raz juz prywatnie, choc szanse na powodzenie to tak ok 5 %..moje amh spadlo do 0,5 ..FSh ktore w sierpniu bylo prawie 19 udalo mi sie obnizyc po suplementacji DHEA do 7,8 ( az nie moglam uwierzy jak 2 razy odbieralam wyniki ) – ale czy to tylko takie sztuczne obnizenie po DHEA czy moze rzeczywiscie udalo sie poprawic «jakoc» tych niewielu komorek jajowych, ktore mi jeszcze zostaly… Jezeli sie nie uda to na lato jestesmy zdecydowni na in vitro z komorka dawczyni…chociaz nie jest to latwa decyzja ( i czasami przychodzi chwila zwatpienia)… Pozdrawiam Was z zasypanej sniegiem Norwegii i zycze milego weekendu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2017, 12:47

    Dziobak, Lunaris lubią tę wiadomość

  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 3 lutego 2017, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Wikingowa :-)
    Trzymam kciuki.
    Ps. Polska też teraz zasypana śniegiem. Przynajmniej ta część za moim oknem ;-)

    Magdala lubi tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • Wikingowa Debiutantka
    Postów: 7 4

    Wysłany: 3 lutego 2017, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moremi wrote:
    Cześć Wikingowa :-)
    Trzymam kciuki.
    Ps. Polska też teraz zasypana śniegiem. Przynajmniej ta część za moim oknem ;-)


    Hej Moremi :-) Dziekuje za trzymanie kciukow- na pewno sie przyda :-) Ja tez trzymam kciuki za Ciebie :-) I za wszystkie staraczki na tym forum :-) Super, ze Polske tez przysypalo :-)

    Magdala lubi tę wiadomość

  • Magdala Autorytet
    Postów: 3479 13515

    Wysłany: 3 lutego 2017, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ello,
    A z ktorej czesci No jestes Wikingowa? Jakis snieg? Dziobak krokusy pokazywala dwa dni temu?? ;-) A ona tez z polnocnych rejonow.
    Ktoras z Was klamie.. ;-)

    Natomiast w ukju dzis slonce.

    Czemu MY o pogodzie gadamy?
    Ania?

    moremi lubi tę wiadomość

    Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo.
  • Krakowianka Autorytet
    Postów: 927 1006

    Wysłany: 3 lutego 2017, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdala u nas decyzja zapadla :) decydujemy sie na kd :) teraz czekamy na dawczynie

    5958beaa9c1f8.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 3 lutego 2017, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wikingowa co by Ci tu odpowiedzieć

    może tylko powiem Witaj

    mam podobną historię, ale ja juz w 4 IVF nie wierzę

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Magdala Autorytet
    Postów: 3479 13515

    Wysłany: 3 lutego 2017, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakowianka wrote:
    Magdala u nas decyzja zapadla :) decydujemy sie na kd :) teraz czekamy na dawczynie

    No to zaciskam kciuki za pozytywny skutek tym razem. Ja jestem po dwoch transferach, zarodki byly klasy b. Kto wie czy nie pojde Waszym sladem.
    A gadalas z dr Ch?

    Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo.
  • Dziobak Autorytet
    Postów: 3918 19317

    Wysłany: 3 lutego 2017, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wikingowa, przy prywatnym IVF jest przeciez zwrot kosztow, faktycznie bledem bylo czekanie na panstwowe IVF.
    Probowaliscie u Hauskena? Cala Norwegia tam jezdzi i jeszcze polowa Anglii.

    Potwierdzam, u mnie sniegu nie ma, sa przebisniegi i widac krokusy.

    Magdala, boj sie Buki, ja z polnocy??

    Magdala, moremi lubią tę wiadomość

  • Krakowianka Autorytet
    Postów: 927 1006

    Wysłany: 3 lutego 2017, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdala wrote:
    No to zaciskam kciuki za pozytywny skutek tym razem. Ja jestem po dwoch transferach, zarodki byly klasy b. Kto wie czy nie pojde Waszym sladem.
    A gadalas z dr Ch?
    Tak mialam go pytac czy to nie czas na kd, ale byl pierwszy :). Powiedzial jak to wyglada I umowilismy sie, ze do kilku dni podejmiemy decyzje. Bede dzwonic w poniedzialek bo on pewnie w UK :)!

    5958beaa9c1f8.png
  • Krakowianka Autorytet
    Postów: 927 1006

    Wysłany: 3 lutego 2017, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdala wrote:
    No to zaciskam kciuki za pozytywny skutek tym razem. Ja jestem po dwoch transferach, zarodki byly klasy b. Kto wie czy nie pojde Waszym sladem.
    A gadalas z dr Ch?
    Tak mialam go pytac czy to nie czas na kd, ale byl pierwszy :). Powiedzial jak to wyglada I umowilismy sie, ze do kilku dni podejmiemy decyzje. Bede dzwonic w poniedzialek bo on pewnie w UK :)! Dodalo sie?

    5958beaa9c1f8.png
  • Magdala Autorytet
    Postów: 3479 13515

    Wysłany: 3 lutego 2017, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziobak wrote:

    Potwierdzam, u mnie sniegu nie ma, sa przebisniegi i widac krokusy.

    Magdala, boj sie Buki, ja z polnocy??

    W sensie z polnocy Europy, no. Z krajow Skandynawskich, z krajow ciemnosci i wiecznego zimna (to mi P podpowiada). Lepiej?

    moremi, Dziobak lubią tę wiadomość

    Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo.
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 3 lutego 2017, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdala wrote:
    W sensie z polnocy Europy, no. Z krajow Skandynawskich, z krajow ciemnosci i wiecznego zimna (to mi P podpowiada). Lepiej?
    Ale za to jak słońce tam wychodzi, to już jest bajka :-)
    Jak dobrze Cię widzieć :-) u mnie czeka na Ciebie herbata porzeczkowa :-) specjalnie trzymam.

    Magdala, malgos741 lubią tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • Magdala Autorytet
    Postów: 3479 13515

    Wysłany: 3 lutego 2017, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) :) :)

    Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo.
  • Dziobak Autorytet
    Postów: 3918 19317

    Wysłany: 3 lutego 2017, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdala wrote:
    W sensie z polnocy Europy, no. Z krajow Skandynawskich, z krajow ciemnosci i wiecznego zimna (to mi P podpowiada). Lepiej?
    Aa, jak tak, to nawet wiecej niz lepiej.
    Fakt, ze moze byc ciemno jak w doopie i zimno. Ale jak sie zacznie robic jasno, dluzej jasno, non stop jasno - to tylko pozazdroscic. ☺
    Pamietasz o zaproszeniu na taras?

    Magdala lubi tę wiadomość

  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 4 lutego 2017, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra, mam pytanie - dlaczego na porodówce nie ma danych Paszczy? I gdzie ona jest? I gdzie Biszkopt? I Mysza? :-)

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
‹‹ 13779 13780 13781 13782 13783 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ