35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Reni wrote:Ładne zdjęcia Kajtek jaki dorosły
Bozia wszystkiego dobrego na nowej/starej* drodze
*niepotrzebne skreślić
Wcale nie widać, że Kajtek chwilę przed był bardzo chory
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2017, 14:04
Reni lubi tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Dzięki Ale starość już trochę zagląda nieśmiało...
Bozia, jaka starosc. Wygladasz przynajmniej na 10 lat mniej.
Moze Kajtek potrzebuje troche wiecej czasu na adaptacje. Wojtek juz pokochal swoje przedszkole i co rano mnie pogania, zeby sie ubierac i juz wychodzic. Niestety mamy to czego sie najbardziej balam, czyli choroby. -
mysza1975 wrote:I to nie tylko moja opinia. Pokazałam Wasze zdjęcia męzowi i zapytałam na ile lat wygląda ta dziewczyna. Stwierdził, ze na 35.
Znowu.ta.kryska lubi tę wiadomość
-
mysza1975 wrote:Moze Kajtek potrzebuje troche wiecej czasu na adaptacje. Wojtek juz pokochal swoje przedszkole i co rano mnie pogania, zeby sie ubierac i juz wychodzic. Niestety mamy to czego sie najbardziej balam, czyli choroby.
Jeśli chodzi o choroby to na razie w miarę ok - choc cały czas trochę kaszle i chodzi z gilem pod nosem - ale pani doktor mówi, że to normalny objaw przedszkolny. -
Dzięki dziewczyny.
U mnie w porządku. Wróciłam do pracy. To znaczy , ,pracuje tylko 3 dni w tygodniu . Ale na tą chwilę to dla mnie ok.
Junior rośnie. Ma teraz etap wspinania się na wszystko, wszędzie go pełno
Buzia mu się nie zamyka. Ciągle coś opowiada po swojemu , próbuje śpiewać.
Jest naprawdę ok
A co do starań. To długo się zastanawialiśmy,ale po nowym roku zrobimy jeszcze jedno podejście.kapturnica, Znowu.ta.kryska, Reni, Magdala lubią tę wiadomość
-
beates wrote:Dzięki dziewczyny.
U mnie w porządku. Wróciłam do pracy. To znaczy , ,pracuje tylko 3 dni w tygodniu . Ale na tą chwilę to dla mnie ok.
Junior rośnie. Ma teraz etap wspinania się na wszystko, wszędzie go pełno
Buzia mu się nie zamyka. Ciągle coś opowiada po swojemu , próbuje śpiewać.
Jest naprawdę ok
A co do starań. To długo się zastanawialiśmy,ale po nowym roku zrobimy jeszcze jedno podejście.
A starania fajnie, że nie odpuszczasz - ja gdybym była trochę młodsza to jeszcze na dziewczynkę bym zapolowałaZnowu.ta.kryska, beates lubią tę wiadomość
-
Witajcie! W lipcu skończyłam 36 lat i to mój drugi cykl starań o pierwsze dziecko (pierwszy cykl na OF). Mam 2 mięśniaki i problemy z tarczycą. Nie wiem jak będzie...
Nusieńka, MisiaABC lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 17.02.2018 (9tc)
Miomektomia laparotomia 15.05.2018 r.
Ciąża biochemiczna 05.2019
Ignaś (*) 26.01.2020 (22tc) -
Hej, jestem nowa jak widać i mam wrażenie że jestem z innej planety
Czytam Wasze posty i połowy nie rozumiem. Mam 35 lat staramy się o pierwsze dziecko od bardzo dawna. Niestety muszę się wspomóc metodą in Vitro. Od czterech dni robię sobie zastrzyki z Gonapeptylu. Szukałam czegoś o odczuciach po tym i trafiłam tu..... I nie wiem czemu chce mi się strasznie płakać.... Nie wiem czy z radości że są osoby które przechodzą to samo, czy hormony mi wariują, czy po prostu czuje sia strasznie samotna w tym co się dzieję. Nie wiedziałam gdzie pisać na 35+, czy 35+ i pierwsze dziecko czy może na In VitroSimba, Nusieńka, beates lubią tę wiadomość
-
mysza1975 wrote:Simba, wszelki duch! Gdzieś Ty się podziewała? Lepiej napisz co nas ominęło.
Widze ze przede wszystkim Karolinka mnie ominela
U Ciebie jak zwykle mlyn, jak Ty to Kochana ogarniasz?
U mnie chyba...po staremu. A nie, przepraszam, przytylam 8kg od ostatniego i nie jestem w ciazy
Twixy sa juz dorosle, pozakladali rodziny, pewnie bede babcia wkrotce. A na razie dzielnie chodza do przedszkola, ucza sie francuskiego i nie daja czlowiekowi chwili wytchnienia. Mam wrazenie ze przez ostatnie 3 lata, najlatwiejszy byl jak dotychczas pierwszy rok.
Sentyment mi do tego miejsca pozostalZnowu.ta.kryska, gosia7122 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny