35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
no własnie nie kiedyś znajomi nazywali moje driny "wszystko jedno" bo po dówch trzech człowiek był dętka
i było mu wszystko jedno
ae teraz grzecznie w szklance pół cm whisky i reszta coli to co to jest
prawie nic haha nieźle się porobiłogrosza wrote:Reni ale to był widocznie taki siarczysty drin
no bo jak mój kolega robi driny tzw bomby to tam jest pół na pół i po jednym leżysz i kwiczyszMango, caffe, polarmiś, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:aaa jak tak to spoko ... zaczynam pić
i szamać co popadnie.. dla odmiany od piątku jechałam na śledziach na śniadanie i kolacje a na obiad rosół , do picia cola ...to się nazywa urozmaicone menu
Ale pepsi czasami piję, czy np. sprite. Lekarz mi pozwolił to pić, poza tonikiem, bo on ma w sobie jakiś składnik, który powoduje skurcze.
Powiedział, ze mogę jeśc co chcę, poza surowym mięsem. Nawet ser pleśniowy i ryby mogę od czasu do czasu zjeść. Powiedział zeby nie przesadzać z ograniczeniami. No to nie przesadzamwino i drinki piję oczami
resztę zjadam ;P
Dobrze, że u mnie dzisiaj będzie rosół, bo zrobiłabyś mi smakaMam jakiegoś wiejskiego kuraka i warzywa z działki więc zapach i smak chyba będzie super
Nawet vegetę mam swoją
Ktoś chętny do skosztowania?
Reni, megan8, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Przed ciążą miałam podobne menu
Ale pepsi czasami piję, czy np. sprite. Lekarz mi pozwolił to pić, poza tonikiem, bo on ma w sobie jakiś składnik, który powoduje skurcze.
Powiedział, ze mogę jeśc co chcę, poza surowym mięsem. Nawet ser pleśniowy i ryby mogę od czasu do czasu zjeść. Powiedział zeby nie przesadzać z ograniczeniami. No to nie przesadzamwino i drinki piję oczami
resztę zjadam ;P
Dobrze, że u mnie dzisiaj będzie rosół, bo zrobiłabyś mi smakaMam jakiegoś wiejskiego kuraka i warzywa z działki więc zapach i smak chyba będzie super
Nawet vegetę mam swoją
Ktoś chętny do skosztowania?
Dziwie sie troche co do sera plesniowego, bo np.w UK zabraniaja ze zwgledu na bakterie- listeria.caffe lubi tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:ale chyba nie surowe ryby?
Dziwie sie troche co do sera plesniowego, bo np.w UK zabraniaja ze zwgledu na bakterie- listeria.
Ja ser pleśniowy czasami w sałatkach jadałam, ogólnie nie kupuję.
Lucky, megan8 lubią tę wiadomość
-
Ja uwielbiam sery plesniowe - mogłabym na nich jechać w nieskończoność...
Mnie też już pomału kwiat lotosu opada - jak i inne kwiaty również...MOże też spróbuję z tymi mnichami...trzeba się jakoś ratować...
Ja jutro też na przegląd - mam nadzieję, że jestem po pięknej owulacji z płynem w zatoce i w ogóle och i ach...Mango, Reni, Lucky, megan8, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
dzieki Reni, ale ja ide sprawdzac ciagle jeszcze stare jajca, tzn. ich brak;-)...mam nadzieje...w kazdym badz razie przygotowuje mojego M ze moze byc wiecej "kropeczek"
no i ja tez wsiadam do pociagu czy czegos tam z pierdolonymi mnichami tybetanskimi, cos mi sie zdaje ze przekrecilam...
Reni wrote:Viola a Ty się nie martw na zapas
Idz do gina po wiadomości o nowych jajach .. o tym co było w kwietniu już staraj się nie myśleć
czekamy na Twoją ciążęWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2013, 11:26
Lucky, Mango, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Kochana Boziu, oczywiscie ze bedziesz miala mnostwo plynu w zatoce, cudne cialko zolte itd. to tak jak ja!!
Bozia3 wrote:Ja uwielbiam sery plesniowe - mogłabym na nich jechać w nieskończoność...
Mnie też już pomału kwiat lotosu opada - jak i inne kwiaty również...MOże też spróbuję z tymi mnichami...trzeba się jakoś ratować...
Ja jutro też na przegląd - mam nadzieję, że jestem po pięknej owulacji z płynem w zatoce i w ogóle och i ach...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2013, 11:29
Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
ale sushi to nie tylko surowa ryba
ja nawet wolę z pieczonym łososiem czy tuńczykiem mniamuśne
caffe wrote:Powiedział, ze od czasu do czasu sushi mogę zjęść, ale nie lubię. Natomiast co do sera plaeśniowego powiedział, że od czasu do czasu mogę. Zresztą są sery pleśniowe robione z mleka pasteryzowanego, więc zagrożenia nie ma.
Ja ser pleśniowy czasami w sałatkach jadałam, ogólnie nie kupuję.Lucky, caffe, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
witam serdecznie
z jednej strony lekki dystans pomaga na głowę,a z drugiej tęsknię i np taka afirmacja Reni dla Cafe bardzo się przydaje na rozładowanie napięcia przedowulacyjnego
lecę z Clo, jajniki chyba już oswojone, w poniedziałek usg w celu podejrzenia nabiału
Violu trzymam za dużą liczbę ciałek żółtych (nadal mam chrapkę na jedno z Twoich piecioraczków)
Boziu, pięknie działaliście więc szanse ogromne, wykres bombowy, teraz tylko niech usg pokaże to co chcemy usłyszeć
Reni razem z Mango dyszymy Ci za plecami, uff jak bardzo chciałabym żeby nam się udało
Cafe- lotos nie lotos, najważniejsze że masz humor i taktykę dopracowaną po mistrzowsku, jak już zajdę, to będę brać przykład
pozdrawiam Was wszystkiecaffe, Reni, megan8, bliska77, Andzia33, Mango, gosia7122 lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:ale sushi to nie tylko surowa ryba
ja nawet wolę z pieczonym łososiem czy tuńczykiem mniamuśneSushi mi jakoś nie podchodzi. Natomiast sajgonki bardzo lubię.
Lucky, megan8 lubią tę wiadomość
-
ot i ja po badaniu poronienie samoistne jutro jeszcze beta ale to tylko formalnosc,no coz przykro mi bardzo cos od poczatku szlo nie tak.... a wam zycze szczesliwego rozwiazania pa pa
Lucky, megan8, polarmiś, pepapig, bliska77, Andzia33, Olena lubią tę wiadomość
PANI-WIOSNA -
nick nieaktualnywitam nareszcie mam swojego nowego lapka,huraaaa
trzymajcie kciuki za moją wizytę u ginki,dziś godz.ok. 13---ja też trzymam &&& kciuki za wizytę u gin Bozi i wszystkich innych babeczek
aaa ostatnio się obkupiliśmy butki na zimę ,bieliznę ,ja torebkę i parę bluzek koszulę z szlafroczkiem (ale taką zwykłą słodką z misiem),jeszcze syn buty musi kupić a jemu się zdecydować ciężko jakie chce
Ciekawe co u Angeli ?
Inesska jak tam zdrówko ??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2013, 11:52
Lucky, Reni, megan8, polarmiś, grosza, bliska77, Andzia33, gosia7122, Bursztyn, angela lubią tę wiadomość