X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2013, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Dzien dobry Dziewczynki

    Mam dzis kaca po wczorajszych 2 lampkach wina, maz odlecial na Kube, nie bedzie go 2 tyg. Wiec tak jak myslalam: i ceremonie i cykl szlag trafil. Jestem wsciekla i chce mi sie plakac.
    Witam nowe panie.
    Bursztyn wspolczuje, bo z tego co pamietam to mąz czesto wyjezdza i to wlasnie w " tych " dniach. Ciezko wiec sie starac. Nie sadze by unikal tylko tak wychodzi. Cos za cos. Może uda sie w grudniu kiedy bedzie swiateczny nastroj?

    samira, Bursztyn, Skuterek, caffe, bliska77, inessa, megan8, pepapig, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 17 listopada 2013, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, niestety... Wiem, ze to nie jego wina, ale i tak mnie to cholernie denerwuje. No coz, moze w takim razie rzeczywiscie sprobujemy w swiatecznym nastroju, bzykoserca pod choinka ;)

    caffe, bliska77, malgos741, samira, Mango, inessa, polarmiś, megan8, pepapig, Andzia33 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 17 listopada 2013, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Dziewuszki...Nowe koleżanki też witam...jakoś nam się grono rozrasta i w dzieci i w potencjalne mamy - i dobrze.....

    A ja dziś w pracy :)

    Bursztyn - może lepiej tak - odpoczniesz po ostatnich przygodach i ruszysz do boju w grudniu :)

    Bursztyn, caffe, bliska77, malgos741, inessa, pepapig, Andzia33 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 17 listopada 2013, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Witam Dziewuszki...Nowe koleżanki też witam...jakoś nam się grono rozrasta i w dzieci i w potencjalne mamy - i dobrze.....

    A ja dziś w pracy :)

    Bursztyn - może lepiej tak - odpoczniesz po ostatnich przygodach i ruszysz do boju w grudniu :)
    moze rzeczywiscie nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo...

    caffe, malgos741, inessa lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 17 listopada 2013, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zmienilam awatar na stary bo kiedy tak patrze na Leona to bardziej za nim tesknie.

    caffe, bliska77, inessa, polarmiś, megan8 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 17 listopada 2013, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Zmienilam awatar na stary bo kiedy tak patrze na Leona to bardziej za nim tesknie.
    A nie chcesz go zabrać tam do siebie?

    inessa lubi tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2013, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witjcie
    Bursztynku, też przykro z Twojego powodu ale może jak po takim długim wyposzczeniu dorwiecie sie do siebie to od razu bobaska zmajstrujecie :-)

    Bursztyn, Skuterek, samira, Mango, inessa, pepapig, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 17 listopada 2013, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    A nie chcesz go zabrać tam do siebie?
    bede musiala, bo moja matka powiedziala, ze nia da rady z nim wychodzic. Nadal ma problemy z nerkami i bardzo duzo sika- Leon, nie Matka. Jest chory i troche sie obawiam tej podrozy, alenie ma za bardzo wyjscia. Planowalismy na poczatek grudnia, zobaczymy czy sie uda bo R.wraca 2.12

    bliska77, inessa, pepapig lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 17 listopada 2013, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agafbh wrote:
    witjcie
    Bursztynku, też przykro z Twojego powodu ale może jak po takim długim wyposzczeniu dorwiecie sie do siebie to od razu bobaska zmajstrujecie :-)
    ha! no nie wiem, czy az takie szalenstwo bedzie ;) Przykro mi strasznie ze nie bedzie ze mna na rozdaniu dyplomow. Wrozpaczy napisalam do mojego Promotorka, ale jego tez niestety wtedy nie bedzie. Zaproponowal za to spotkanie w inny dzien ;)
    Tak czy siak, wszystko pod gorke i na opak.

    bliska77, inessa, pepapig, Andzia33 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 17 listopada 2013, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo no właśnie - zapomnieliśmy o promotorku....;) żebyś tylko z nim czegoś nie zmajstrowała....(ostatecznie szkoda marnować cykl przecież....;) )

    bliska77, Bursztyn, Mango, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2013, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Ooo no właśnie - zapomnieliśmy o promotorku....;) żebyś tylko z nim czegoś nie zmajstrowała....(ostatecznie szkoda marnować cykl przecież....;) )
    oj tak, a sen Bursztynka był wtedy bardzo wyrazisty ;-)

    Bursztyn, inessa lubią tę wiadomość

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 17 listopada 2013, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Ooo no właśnie - zapomnieliśmy o promotorku....;) żebyś tylko z nim czegoś nie zmajstrowała....(ostatecznie szkoda marnować cykl przecież....;) )
    hahahaha!!!! Nie no...fajny jest ale jednak troche za stary, poza tym ma zone (podobnie w rozjazdach, ale mimo wszystko)...chyba jednak nie ;)

    inessa, megan8, bliska77 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 17 listopada 2013, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agafbh wrote:
    oj tak, a sen Bursztynka był wtedy bardzo wyrazisty ;-)
    ooo bardzo przepraszam, sen byl niewinny bo ja pisalam prace przy stole a on mieszal w garze przy kuchni, innego mieszania nie bylo :) natomiast interpretacja Bozi byla bardzo wyrazista ;)

    Chociaz musze przyznac, ze naprawde bardzo milego mejla od niego dostalam :) bylo tam cos o mojej inteligencji itp. itd. :P

    caffe, Mango, inessa, bliska77 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 17 listopada 2013, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Twój mąż w rozjazdach, jego żona też...na dodatek gość zachwyca się Twoją "inteligencją"...no ja nic nie mówię...;)

    caffe, Bursztyn, samira, Mango, inessa, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 17 listopada 2013, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Twój mąż w rozjazdach, jego żona też...na dodatek gość zachwyca się Twoją "inteligencją"...no ja nic nie mówię...;)
    hahahah!!! :) konkluzja jest taka, ze wyjazdy sa szkodliwe...dla wyjezdzajacych ;)

    samira, caffe, anna maria, inessa, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2013, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane moje spokojnej,dobrej niedzieli :D :D :D
    U nas chłodno i ponuro a ja włąśnie ogladam film dla dzieci Kubus Puchatek i przyjaciele :P:P:P:P bardzo lubie :D :D :D dla rozweselenia dzisiejszego dnia i mam coraz wiekszego stresa przed wtorkiem rwrwrrwrwr

    Pamietam mocno o Was <3

    caffe, Bursztyn, gosia7122, samira, Niuta, megan8, pepapig, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 17 listopada 2013, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa wrote:
    Hej kochane moje spokojnej,dobrej niedzieli :D :D :D
    U nas chłodno i ponuro a ja włąśnie ogladam film dla dzieci Kubus Puchatek i przyjaciele :P:P:P:P bardzo lubie :D :D :D dla rozweselenia dzisiejszego dnia i mam coraz wiekszego stresa przed wtorkiem rwrwrrwrwr

    Pamietam mocno o Was <3
    bardzo dobrze ze idziesz do lekarza. Moim zdaniem to najlepsza decyzja jaka moglas podjac.

    inessa, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2013, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztynku dziekuje wiesz razem z mezem podjeliśmy te decyzje. A dziś po rozmowie stwierdziliśmy,ze jak ten lekarz nic nowego nie wniesie to to jest nasz przedostatni cykl z lekarzami,badaniami itp a nowy rok już jest nastawiony na adopcje. A serduszkować nie przestaniemy ale co ma być to bedzie zobaczyłam dziś,ze mój maz jest zmeczony również tymi staraniami z lekarzami. Myślałam,ze ona ma bardziej luźne patrzenie na to wszystko jednak ma też granice wytrzymałosci.

    Bursztynku mam nadzieje,ze na swieta bedziecie razem :)

    samira, Bursztyn, caffe, Mango, Niuta, malgos741, megan8, bliska77, Olena, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • gosia7122 Autorytet
    Postów: 1145 4582

    Wysłany: 17 listopada 2013, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parka wrote:
    Na amerykańskich stronach znalazłam artykuły, że soja może zastąpić clomid (zamiast clo), jest naturalnym stymulantem owulacji. Moje cykle są dłuugaśne, nawet do 90 dni, często bezowulacyjne. W poprzednim cyklu z soją cykl miał 35 dni i wystąpiła owulacja. Brałam 120 mg dziennie, tj 4 tabletki. W tym cyklu, drugim z soją brałam 90 mg dziennie, tj 3 tabsy. Przypuszczalnie owulacja właśnie nastąpiła. To mój 16 cykl starań -zaczęłam w październiku 2011 r. - widać jakie długie cykle, w tych 16 cyklach miałam chyba 8 cykli z clo - owulacja była potwierdzana monitoringiem ok 20 dc. Clo mi się już skończyło, a nie mam odwagi iść do mojej ginki po receptę, bo skończyłam właśnie 42 lata, a moja gin niestety dała mi ograniczenie czasowe w staraniach. Stąd postanowiłam zadziałać na własną rękę... Stawianie szlabanu przez lekarza wywołało u mnie przygnębienie, ale jak się rozejrzałam wokół ile kobiet zachodzi po 40... To stwierdziłam, że się tak łatwo nie poddam :)
    a ja się poddałam chyba jestem na takim etapie o którym pisała aga ,rok starań naturalnych ,cykle jak z zegarku a efektu zero .Mam brać clo jeszcze w następnym cyklu ale nie wiem czy to mam sens ? Jestem przed @ i może dlatego nastrój taki ponury ...

    inessa, caffe, malgos741, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    201408184765.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 17 listopada 2013, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa wrote:
    Bursztynku dziekuje wiesz razem z mezem podjeliśmy te decyzje. A dziś po rozmowie stwierdziliśmy,ze jak ten lekarz nic nowego nie wniesie to to jest nasz przedostatni cykl z lekarzami,badaniami itp a nowy rok już jest nastawiony na adopcje. A serduszkować nie przestaniemy ale co ma być to bedzie zobaczyłam dziś,ze mój maz jest zmeczony również tymi staraniami z lekarzami. Myślałam,ze ona ma bardziej luźne patrzenie na to wszystko jednak ma też granice wytrzymałosci.

    Bursztynku mam nadzieje,ze na swieta bedziecie razem :)
    Dobry plan. A jesli odpuscisz tak jak Aga, to zaciazysz jeszcze szybciej :)
    Nie wiem czy na Swieta bedziemy razem -bo mial jechac do Szwajcarii- wiec najprawdopodobniej Boze Narodzenie osobno.

    inessa, caffe, malgos741, megan8, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
‹‹ 1673 1674 1675 1676 1677 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ