35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitajcie nowe kolezanki, z nami zawsze jest ok, wspieramy sie i rozsmieszamy
Bursztynku, wspaniale przezyc cos takiego, prawda? Faktycznie u nas mogliby takibzwyczaj wprowadzic, pamietam jak w czerwcu 2001 skonczylam sudia, jak to sie odbylo -kolejka do sekretariatu po dyplm i dowidzenia
Bursztyn, Simba, anna maria, megan8, grosza, Andzia33, Parka lubią tę wiadomość
-
tak Agus, uczucie wspanialeagafbh wrote:Witajcie nowe kolezanki, z nami zawsze jest ok, wspieramy sie i rozsmieszamy
Bursztynku, wspaniale przezyc cos takiego, prawda? Faktycznie u nas mogliby takibzwyczaj wprowadzic, pamietam jak w czerwcu 2001 skonczylam sudia, jak to sie odbylo -kolejka do sekretariatu po dyplm i dowidzenia
ja tez konczylam pierwsze studia w PL w 2001,no i bylo tak jak mowisz
anna maria, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Myszonek dzięki za dedykację - rozmarzyłam się
Bursztynku gratuluję - musiało być mega przeżycie...
Simba - tak doczytałam już i sama się śmiałam z tych ramion - z tym, że ja doczytałam, że to nie jest od narkozy , a od laparo - ponieważ wstrzykują dużą ilość dwutlenku węgla i jakoś od przepony odpija to na ramiona i barki.. ALe ja wcześniej nie słyszałam o tym nic a nic..
Simba - jeśli jeszcze czytasz - to powiedz mi - jakie miałaś zalecenia ze wstrzemięźliwością? Bo trochę szkoda mi tego cyklu, ale na siłę też nic nie będę robić. We wtorek idę do ginki swojej dopytać jeszcze, ale to będzie 15 dc, więc może już po ptokach...
anna maria, Bursztyn, samira, Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość
-
dzieki dziewczyny za miłe przyjęcie! i gratulacje z okazji obrony. Tez pamietam ten cudowny moment obrony chociaż nie mam zbyt wielkich osiągnięć na tym polu - studiowałam chyba z 10 lat z przerwami, ale w końcu wylądowałam jako eksternistka na UJ czego absolutnie nie żałuję - dopiero na koniec polubiłam swoje studia dzieki mojej wspaniałej promotorce:)
Bursztyn, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Myszonek dzięki za dedykację - rozmarzyłam się
Bursztynku gratuluję - musiało być mega przeżycie...
Simba - tak doczytałam już i sama się śmiałam z tych ramion - z tym, że ja doczytałam, że to nie jest od narkozy , a od laparo - ponieważ wstrzykują dużą ilość dwutlenku węgla i jakoś od przepony odpija to na ramiona i barki.. ALe ja wcześniej nie słyszałam o tym nic a nic..
Simba - jeśli jeszcze czytasz - to powiedz mi - jakie miałaś zalecenia ze wstrzemięźliwością? Bo trochę szkoda mi tego cyklu, ale na siłę też nic nie będę robić. We wtorek idę do ginki swojej dopytać jeszcze, ale to będzie 15 dc, więc może już po ptokach...
Mnie gin powiedział ze od następnego cyklu, zreszta kilka dni po trochę krwawiłam (co jest normalne) wiec mało komfortowo na starania... A tez wyszłam ze szpitala w dni owulacji. Myśle ze odpuść ten cykl, jeden miesiąc w tą czy w tą
A z tymi bólami jest pewnie jak doczytalas - mnie to anestezjolog przed zabiegiem tłumaczyła, a byłam trochę zamotana, wiec mogłam coś pomieszać.
Andzia33 lubi tę wiadomość
-
TO może teraz zajmij się jakąś kremówkąagafbh wrote:Bozia, dobrze ze masz juz tonza soba, dobrze, ze okazalo sie, ze wszystko jest ok
Inessa pytala o objawy, biust boli mnie i piecze jak diabli, czasem mam mdlosci, bezsennosc i wlasnie zjadlam cztery sledzie z cebula, wiecej nie ma Corka już wie?
Simba lubi tę wiadomość
-
No u mnie małe ogniska endometriozy i trochę niedrożny lewy jajnik, ktory został udrozniony. I faktycznie od operacji o wiele lepiej znoszę okres (chociaż wolałabym go w ogóle nie znosić no i czekam... Oczywiście pierwszy cykl po operacji miałam juz urojona ciąże - po prostu byłam pewna:) jeszcze sie tutaj po cichu waszymi wpisami nakrecalam, no i nic. Ale to nie jest moje ostatnie słowo:)
anna maria, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Witam nowa kolezanke. Bursztyn to dopiero miala promotora;_) ,ach co to byl za mezczyzna.....Simba wrote: dzieki dziewczyny za miłe przyjęcie! i gratulacje z okazji obrony. Tez pamietam ten cudowny moment obrony chociaż nie mam zbyt wielkich osiągnięć na tym polu - studiowałam chyba z 10 lat z przerwami, ale w końcu wylądowałam jako eksternistka na UJ czego absolutnie nie żałuję - dopiero na koniec polubiłam swoje studia dzieki mojej wspaniałej promotorce:)
Simba, Bursztyn, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Czyli z Waszych wpisów wynika, że jednak powinnam ten cykl odpuścić...zresztą na razie to jestem tak wypluta, że ledwo zipię.. ALe to pewnie za kilka dni minie...
Simba - to się nie ukrywaj gdzieś tam w kuluarach - tylko się tu z nami na bieżąco dziel wszystkim..w grupie raźniej...
Simba, ania.g, Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Czyli z Waszych wpisów wynika, że jednak powinnam ten cykl odpuścić...zresztą na razie to jestem tak wypluta, że ledwo zipię.. ALe to pewnie za kilka dni minie...
Simba - to się nie ukrywaj gdzieś tam w kuluarach - tylko się tu z nami na bieżąco dziel wszystkim..w grupie raźniej...
Spoko będę pisać no może nie o wszystkim, bo przyrzekam ze jestem straszna gadułą.
Chyba muszę nadrobić forum, bo ten promotor Bursztyna mi umknął a widzę że to jakiś forumowy celebryta;)
anna maria, Bursztyn, Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Jeżeli to nie tajemnica napisz coś więcej o ty mięśniaku - jaki był duży? Czy wiesz jaki on był? Obawiam się, że mnie też może czekać taki zabieg, ale nie wiem czy dotyczy to tylko mieśniaków na szypule. Czy laparoskopowo usuwa się też inne?
Myszonek wrote:Ja miałam histeroskopię operacyjną (mięśniak wypełniał całą jamę macicy). OK miesiąca po zabiegu - na badaniu kontrolnym gin mi powiedział, że mam jechać do domu i brać się ostro do pracy (czytaj serduszkowania).
anna maria, Andzia33 lubią tę wiadomość
Mango
i jej marzenie 
-
hahahah...mile mam wspomnienia, i jakich lunch chyba jednak z nim zaliczeanna maria wrote:Witam nowa kolezanke. Bursztyn to dopiero miala promotora;_) ,ach co to byl za mezczyzna.....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2013, 22:28
anna maria, grosza, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Mango widze ze powoli sie przymiezasz do zabiegu usuniecia miesniaka? Dzielna dziewczynka dasz rade ,jako ze jestes z Poznania tak jak ja to mam do Ciebie slabosc .Mango wrote:Jeżeli to nie tajemnica napisz coś więcej o ty mięśniaku - jaki był duży? Czy wiesz jaki on był? Obawiam się, że mnie też może czekać taki zabieg, ale nie wiem czy dotyczy to tylko mieśniaków na szypule. Czy laparoskopowo usuwa się też inne?
Bursztyn, samira, Mango, Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość
