X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 23 listopada 2013, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyk wrote:
    Wstalam. Mentos w gebie-fajki+wino....bosko poprostu. Nie skonczylo sie na jednej lampce. Bursztynku wiara czyni cuda ale jesli pojade po mojego to w ciagu tygodnia cudow na kiju nie bedzie. Cudu tez nie....Dzis mam dola to nie bede was zanudzac, jutro wezme sie w garsc...Chociaz gosia ma racje trzeba wytyczyc sobie jakas granice....ja wyznaczylam ja do 45 - 46 . Czas bije tik tak- zostalo 2-3lata. Choc nie jestem pewna czy psychicznie to wytrzymam.
    Promyczku, ale ja napisalam, zeby jechac do niego na troche dluzej :)
    Dziewczynki, byc moze jestem troche ograniczona umyslowo :) ale naprawde nie rozumiem wyznaczania tych "granic". Co sie stanie kiedy juz skonczysz 46 lat? Czy to oznacza, ze zalozysz mezowi prezerwatywe? :) albo przestaniesz uprawiac seks? :)

    megan8, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • promyk Autorytet
    Postów: 572 2452

    Wysłany: 23 listopada 2013, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie. Za duzo nadzieji ze to teraz sie uda. Przylecial 3 razy o czasie i byl po 10 dni...
    On tez nie mlodnieje...a z doskoku to mlodzikom sie zdarza a nie dojrzalemu facetowi. Zapylacz tez mu moze odmowic posluszenstwa i co viagra....

    megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość

    Promyk
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 23 listopada 2013, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyk wrote:
    No wlasnie. Za duzo nadzieji ze to teraz sie uda. Przylecial 3 razy o czasie i byl po 10 dni...
    On tez nie mlodnieje...a z doskoku to mlodzikom sie zdarza a nie dojrzalemu facetowi. Zapylacz tez mu moze odmowic posluszenstwa i co viagra....
    Promyczku, nie odpowiedzials na pytanie... :)

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 23 listopada 2013, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Iwone, moze zrob drugi raz bete?
    też tak myślę, w ciążę teoretycznie można zajść przed samą miesiączką i może tak u mnie było?!
    We wtorek mam wizytę u gina

    gosia7122, samira, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • gosia7122 Autorytet
    Postów: 1145 4582

    Wysłany: 23 listopada 2013, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Gosiu, ale czy tak naprawde jest jakas wieksza roznica pomiedzy byciem w ciazy w wieku 43 lat a 45 czy 46? Na tym etapie chyba zadna.... Dlatego nie bardzo rozumiem kwestie zabezpieczania sie...
    Burszynku ja mam na myśli że np w wieku 46 lat już nie będę miała tyle siły co np mam teraz i ze zdrowiem tez może być róznie ale takie jest moje zdanie a o prezerwatywie bardzo poważnie też myślę .Pewnie możemy tak bez końca wymieniać się argumentami ale myślę że będę mogła tu pisać jak przestanę się starać.

    Andzia33 lubi tę wiadomość

    201408184765.png
  • Mango Autorytet
    Postów: 1102 4416

    Wysłany: 23 listopada 2013, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Dzien dobry Dziewczeta

    Megan, to moze narazie idz do innego, DOBREGO lekarza specjalizujacego sie w leczeniu nieplodnosci- tak jak sugerowala Twoja gin.i dopiero po konsultacji podejmiesz decyzje. A tak naprawde narazie niewiele wiesz. Ta konsultacja to podstawa, tym bardziej ze czas leci.
    Chyba miałaś mnie na myśli ;)
    Wiem, że muszę iść do innego gina, ale ja zawsze ciężko i wolno podejmuję decyzje ;) Ale spoko - jestem już blisko czasu inkubacji tej decyzji ;)

    Bursztyn, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    Mango motylki.gif i jej marzenie <3
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 23 listopada 2013, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia7122 - a dlaczego po 2 cyklach z clo chcesz już kończyć starania? Clo się zwyczajowo podaje 3 miesiące - ja miałam podane przez 4 cykle...potem kilka miechów przerwy i znów można próbować z clo...skoro już tak bardzo jesteś nastawiona na meno....to tym bardziej nie powinno CI to robić różnicy...podobnie jak Bursztyn trochę nie rozumiem wyznaczania takiej granicy...no ale to sprawa indywidualna.....

    ja leżę i odpoczywam :) zaraz mi podadzą obiadek w domu...grunt to być po szpitalu...nic nie trzeba robić.....;)

    witam nowe koleżanki - mam wrażenie, że po długim okresie stagnacji - forum się rozrasta i w zieloność i w nowe dziewczyny - i dobrze :)

    Bursztyn, malgos741, grosza, samira, Simba, Iwone, megan8, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • promyk Autorytet
    Postów: 572 2452

    Wysłany: 23 listopada 2013, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztynku chyba musialabym zmienic prace zeby byc z nim dluzej. Takie realia....a dzis w toruniu jest ciezko o prace i dlugo sie to nie zmieni. Zreszta jest dom,kredyt,dwie buzie do nakarmienia ...Szef mnie wypie...,mam swoje lata i kto mnie zatrudni, troche zdrowia tez stracilam w tej pracy... Choc nigdy nie mow nigdy, tylko krowa zdania nie zmienia. Rozmawialam wczoraj z moim. Sam powiedzial ze takie zycie osobno na dluzsza mete nie moze byc. Tesknimy za soba co jest zrozumiale. Ale co mialabym zrobic...pojechac do niego ,zabrac miala...Ja sobie jakos poradze - choc z jezykiem jestem na bakier- ale mala. Co innego gdyby byla mlodsza szybciej by sie aklimatyzowala. I naprawde nie szukam wymowki ,zawsze jest lek przed nieznanym. Sama nie wiem...do leni nie naleze,potrafilabym pracowac. Tylko nie wiem jak moja Milena ...zostawic jej tutaj nie zostawie- bo nawet nie ma z kim a wyrwac ja z kraju...nie chce nikogo krzywdzic

    megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość

    Promyk
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 23 listopada 2013, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mango - inkubuj szybciej - bo niedługo z wiekiem będziesz coraz wolniejsza....i dopiero wtedy będzie trudno do czegokolwiek dojrzeć...;).

    Mango, Iwone, Andzia33 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Mango Autorytet
    Postów: 1102 4416

    Wysłany: 23 listopada 2013, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Mango - inkubuj szybciej - bo niedługo z wiekiem będziesz coraz wolniejsza....i dopiero wtedy będzie trudno do czegokolwiek dojrzeć...;).
    Na razie podziwiam Twoją odwagę ;)

    bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    Mango motylki.gif i jej marzenie <3
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 23 listopada 2013, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyk moja przyjaciółka wyjechała za mężem na wyspy po 5 latach rozłąki - bo zaczęło się już pomału sypać małżeństwo - na odległość na długą metę to nie działa,,,. Zostawiła tu dobrą pracę i zabrała córkę, która kończyła 2 klasę podstawówki. Młoda poszła tam od razu do angielskiej szkoły bez kompletnej znajomości języka....płakała pierwszy miesiąc...ale minęło kilka lat - teraz będzie zdawać międzynarodową maturę - ma tam wstęp na uniwersytet - moja przyjaciółka wprawdzie pracuje niżej, niż mogłaby w PL, ale kupują tam dom...i dają radę - więc czasami warto zaryzykować...

    promyk, Bursztyn, samira, megan8, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • promyk Autorytet
    Postów: 572 2452

    Wysłany: 23 listopada 2013, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztynku nie bede zakladac mu smyczy na ptaszka. Bedziemy sie kochac tak jak dawniej tylko z "glowa". Zamiast gumki moze byc spirala.

    Bursztyn, gosia7122, Andzia33 lubią tę wiadomość

    Promyk
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 23 listopada 2013, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja przepraszam ze tak draze temat, ale to chyba moje zboczenie zawodowe. No trudno. Najwyzej zostane skazana na banicje z tego forum, ale uwazam, ze powinnam podzielic sie tym co mysle. Czytajac to co napisalyscie- wydaje mi sie ze tkwi tutaj jakis blad w mysleniu. Pierwsza sprawa: chodzi o wyznaczanie "granic". Wiadomo przeciez, ze z uplywem lat plodnosc sie obniza, wiec nasz organizm naturalnie wyznacza granice. Dlatego tez, w naszym wieku (niestety) o tyle troche dziwnie brzmi- "bede sie starac do 46 roku zycia" - o ile wiadomo, ze pozniej bedzie to raczej malo mozliwe, po prostu i niestety (oczywiscie ze sa przypadki ze kobitki zaciazyly majac 48 lat- sama taka poznalam- i fantastycznie). Druga sprawa: "jesli sie nie uda do 45 lub 46 roku to sie zabezpiecze"- tak jak napisalam wczesniej- tak logicznie rzecz biorac- jaka jest roznica NA TYM ETAPIE- pomiedzy byciem w ciazy majac 45 lat a np. 47? Zadna.
    Mysle, ze jesli jakas kobieta chce miec dziecko to probuje do- no niestety bede musiaala uzyc tego znienawidzonego slowa- menopauzy. Natomiast jesli starania nastawione na prokreacje mialyby mnie wykanczac psychicznie- same piszecie ze psychika Wam siada, to odpuscilabym - w swojej wlasnej glowie- i uprawiala seks dla przyjemnosc. Jesli sie uda to cudownie, a jesli nie - to trudno.
    I nadal sie upieram przy tym, ze za cala sprawa stoi wlasnie psychika. Tak bardzo nakrecone, zestresowane, przybite i zniechecone obnizamy sobie szanse na zaciazenie, bo organizm jest nastawiony bardziej na przetrwanie stresogennej sytuacji niz na przyjecie malego mieszkanca. Podwyzszony kortyzol, DHEA (sprawdzilam- gin.mi kazal- i rzeczywisice mialam przekroczona norme o 100% z powodu stresu) sprawia, ze organizm chce przezyc i przetrwac a nie dawac nowe zycie.

    To tyle. Napisalam to w dobrej wierze, mam nadzieje ze sie na mnie nie obrazicie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2013, 16:02

    Mango, gosia7122, Myszonek, grosza, Kate 75, samira, ania.g, Simba, Iwone, megan8, bliska77, malajka, anek42, Niuta, Parka, Andzia33 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 23 listopada 2013, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spirala nie jest dobra etycznie..:) Dochodzi przecież do zapłodnienia, a jedynie zagnieżdżanie się jest blokowanie...no i usuwają się ewentualne zarodki,,,, - ja chyba bym już obstawiała na gumki lub tabsy...

    Bursztyn, Myszonek, samira, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 23 listopada 2013, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mango wrote:
    Chyba miałaś mnie na myśli ;)
    Wiem, że muszę iść do innego gina, ale ja zawsze ciężko i wolno podejmuję decyzje ;) Ale spoko - jestem już blisko czasu inkubacji tej decyzji ;)
    tak Mango, przepraszam, oczywiscie ze Ciebie :)

    Mango, bliska77 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • promyk Autorytet
    Postów: 572 2452

    Wysłany: 23 listopada 2013, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    promyk moja przyjaciółka wyjechała za mężem na wyspy po 5 latach rozłąki - bo zaczęło się już pomału sypać małżeństwo - na odległość na długą metę to nie działa,,,. Zostawiła tu dobrą pracę i zabrała córkę, która kończyła 2 klasę podstawówki. Młoda poszła tam od razu do angielskiej szkoły bez kompletnej znajomości języka....płakała pierwszy miesiąc...ale minęło kilka lat - teraz będzie zdawać międzynarodową maturę - ma tam wstęp na uniwersytet - moja przyjaciółka wprawdzie pracuje niżej, niż mogłaby w PL, ale kupują tam dom...i dają radę - więc czasami warto zaryzykować...
    2 klasa podst. to nie to samo co 2gim.

    Promyk
  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 23 listopada 2013, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Gosiu, ale czy tak naprawde jest jakas wieksza roznica pomiedzy byciem w ciazy w wieku 43 lat a 45 czy 46? Na tym etapie chyba zadna.... Dlatego nie bardzo rozumiem kwestie zabezpieczania sie...
    Bursztynej zgadzam się z tobą .

    Bursztyn, Myszonek, bliska77 lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 23 listopada 2013, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Spirala nie jest dobra etycznie..:) Dochodzi przecież do zapłodnienia, a jedynie zagnieżdżanie się jest blokowanie...no i usuwają się ewentualne zarodki,,,, - ja chyba bym już obstawiała na gumki lub tabsy...
    zgadzam sie, jest to cholernie nieetyczne

    bliska77 lubi tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • promyk Autorytet
    Postów: 572 2452

    Wysłany: 23 listopada 2013, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztynku w czasie menop...tez mozna zaskoczyc

    gosia7122 lubi tę wiadomość

    Promyk
  • Mango Autorytet
    Postów: 1102 4416

    Wysłany: 23 listopada 2013, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    tak Mango, przepraszam, oczywiscie ze Ciebie :)
    Nie masz za co :) W tym tłumie można się zagubić :)
    Zgadzam się z Twoją opinią o wieku - pewnie dlatego, że zbliżam się wielkimi krokami do wieku w którym dziewczyny chcą zrezygnować. Myślę, że wiek ma znaczenie, ale chęć posiadania dziecka nie ma z tym związku ;) Chcę i tyle, a że mam "stary pesel" to przeszkoda, ale nie koniec pragnień macierzyństwa.

    megan8, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    Mango motylki.gif i jej marzenie <3
‹‹ 1715 1716 1717 1718 1719 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ