X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 23 listopada 2013, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie sie wydaje ze nie powinno byc tych wstazek po lewej w roznych kolorach w zaleznosci od tego kto jest poczatkujacy a kto autorytet, tylko kto ma PMS, kto dni plodne, kto w ciazy;) nie wspomne ze chetnie nosilabym taka wstazke w domu jako komunikat dla mojego M;)

    ania.g, samira, Mango, Parka, Andzia33 lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 23 listopada 2013, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia7122 wrote:
    dziewczyny nie było moim celem psucie atmosfery na forum i leżeli kogoś uraziłam to przepraszam i proszę zakończmy tą dyskusję bo nam jeszcze się forum posypie...
    Gosiu, absolutnie nie zepsulas atmosfery. Jak pisalam wyzej, to raczej ja nie chcialam nikogo, zadnej z was urazic, chcialam tylko zrozumiec, stad ta dyskusja. Uwazam, ze forum sie nie posypie bo mysle ze udzielaja sie tutaj inteligentne dziewczyny ktore rozumieja ze wymiana zdan jest czyms naturalnym i niekoniecznie musimy sie ze soba zgadzac.

    Simba, gosia7122, Myszonek, samira, bliska77, megan8, Parka, Andzia33 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 23 listopada 2013, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simba wrote:
    Mnie sie wydaje ze nie powinno byc tych wstazek po lewej w roznych kolorach w zaleznosci od tego kto jest poczatkujacy a kto autorytet, tylko kto ma PMS, kto dni plodne, kto w ciazy;) nie wspomne ze chetnie nosilabym taka wstazke w domu jako komunikat dla mojego M;)
    Ja naczytałam się chyba za dużo fantastyki bo zawsze chciałam mieć taką diodkę która informuje czy już się udało tuż po zapłodnieniu;) Myślę że mój mąż też by się cieszył bo co miesiąc nigdy nie wiadomo czy to PMS czy ewentualne oznaki ciąży.

    Simba, samira, Andzia33 lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
  • promyk Autorytet
    Postów: 572 2452

    Wysłany: 23 listopada 2013, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztynku tej okreslone2-3 lata to jest troszke inaczej niz myslisz. Przy kazdym przylocie mojego mysle i marze ze zaszlam.
    Nie ma mojego faceta przy mnie non stop, nie moge go w pelni wykorzystac . Nie moge sie sexowac kiedy chce,jak chce i gdzie chce!!!!!!!!!!!!!
    Pragne dziecka tylko nie wiem czy dam rade tym skokom emocjonalnym.

    gosia7122, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość

    Promyk
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 23 listopada 2013, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyk wrote:
    Bursztynku tej okreslone2-3 lata to jest troszke inaczej niz myslisz. Przy kazdym przylocie mojego mysle i marze ze zaszlam.
    Nie ma mojego faceta przy mnie non stop, nie moge go w pelni wykorzystac . Nie moge sie sexowac kiedy chce,jak chce i gdzie chce!!!!!!!!!!!!!
    Pragne dziecka tylko nie wiem czy dam rade tym skokom emocjonalnym.
    Promyku, wiem :)
    ale napisalas, ze starsz sie do 46 roku, a potem sie zabezpieczasz i dlatego pojawilo sie pytanie, czy to dlatego ze nie chcesz sie emocjonalnie szarpac ze sie nie udalo czy dlatego ze tak jak sugeruje Caffe- boisz sie wad u dziecka? Przyznasz chyba, ze motywacje sa skrajnie rozne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2013, 19:34

    bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 23 listopada 2013, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania.g wrote:
    Ja naczytałam się chyba za dużo fantastyki bo zawsze chciałam mieć taką diodkę która informuje czy już się udało tuż po zapłodnieniu;) Myślę że mój mąż też by się cieszył bo co miesiąc nigdy nie wiadomo czy to PMS czy ewentualne oznaki ciąży.

    Tak albo sygnal dzwiekowy z wnetrza ciala - moze byc taki sam jak ten o dostarczeniu sms-a;)

    ania.g, bliska77 lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 23 listopada 2013, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Promyku, wiem :)
    ale napisalas, ze starsz sie do 46 roku, a potem sie zabezpieczasz i dlatego pojawilo sie pytanie, czy to dlatego ze nie chcesz sie emocjonalnie szarpac ze sie nie udalo czy dlatego ze tak jak sugeruje Caffe- boisz sie wad u dziecka? Przyznasz chyba, ze motywacje sa skrajnie rozne.
    Ja nie sugerowałam, że ktokolwiek boi się wad u dziecka związanych z wiekiem matki, a już na pewno nie sugerowałam tego Promykowi.
    Ja bałabym się SAMA gdybym miała podjąć decyzję o dziecku mając na uwadze to czy będę w stanie podołać takiemu faktowi w przyszłości, gdy już mój organizm nie będzie jak u 20-latki, a nie sugeruję że kobieta po 40 będzie miała chore dziecko!

    promyk, bliska77, gosia7122 lubią tę wiadomość

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 23 listopada 2013, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze raz podkreślam, to jest moje zdanie, dotyczy tego co ja bym zrobiłą lub czego nie i nie zamierzam nikogo do niego przekonywać, ani nie potrzebuję żeby ktokolwiek je podzielał.

    Andzia33 lubi tę wiadomość

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 23 listopada 2013, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe wrote:
    Ja nie sugerowałam, że ktokolwiek boi się wad u dziecka związanych z wiekiem matki, a już na pewno nie sugerowałam tego Promykowi.
    Ja bałabym się SAMA gdybym miała podjąć decyzję o dziecku mając na uwadze to czy będę w stanie podołać takiemu faktowi w przyszłości, gdy już mój organizm nie będzie jak u 20-latki, a nie sugeruję że kobieta po 40 będzie miała chore dziecko!
    moze nie do konca precyzyjnie sie wyrazilam, nie mialam na mysli tego, ze sugerujesz to Promykowi. Rozumiem, ze chodzi o Ciebie i rozumiem rowniez ze nie mowisz ze kobieta po 40 bedzie miala chore dziecko. Zalozylas jednak, ze taka sytuacja moze sie zdarzyc i chyba kazdy sie zgodzi , ze moze. I dlatego zapytalam Promyka, czy taka obawa jest motywacja rowniez w jej przypadku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2013, 19:51

    bliska77 lubi tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • promyk Autorytet
    Postów: 572 2452

    Wysłany: 23 listopada 2013, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktora z nas nie chce urodzic zdrowego bobaska....to jest priorytet kazdej przyszlej mamy. Dla tego dbamy o siebie, lykamy witaminy, chodzimy do lekarza.
    Najpierw jest u mnie szarpanina emocjonalna. Jak zajde bede sie martwic o zdrowie malenstwa. Starch o maluszka bedzie realny i trzeba to sobie powiedziec . Ale jest tyle matek z poznym macierzynstwem ktore urodzily zdrowe dzieci. Bardziej moj m obawia sie wad genetycznych, mimo to tez chce miec kolejne dziecko.

    Bursztyn, samira, Myszonek, bliska77, ania.g, caffe, megan8, malajka, Iwone, Andzia33 lubią tę wiadomość

    Promyk
  • megan8 Autorytet
    Postów: 1775 5762

    Wysłany: 23 listopada 2013, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 21:22

    Bursztyn, bliska77, samira lubią tę wiadomość

    NIE STARAM SIĘ !!!!! 7a4at5odn0c3ve6g.png
  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 23 listopada 2013, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyk wrote:
    Ktora z nas nie chce urodzic zdrowego bobaska....to jest priorytet kazdej przyszlej mamy. Dla tego dbamy o siebie, lykamy witaminy, chodzimy do lekarza.
    Najpierw jest u mnie szarpanina emocjonalna. Jak zajde bede sie martwic o zdrowie malenstwa. Starch o maluszka bedzie realny i trzeba to sobie powiedziec . Ale jest tyle matek z poznym macierzynstwem ktore urodzily zdrowe dzieci. Bardziej moj m obawia sie wad genetycznych, mimo to tez chce miec kolejne dziecko.
    Bo niektórzy faceci mają bardziej racjonalne podejście niż kobiety, które podchodzą do tych spraw bardziej emocjonalnie. Znam to z autopsji w kwestii np. przeprowadzenia inwazyjnych badań prenatalnych. I wiem, ze argumenty są racjonalne, ale ja po prostu nie jestem w stanie podjąć decyzji, ze usuwam ciążę bo dziecko ma wady genetyczne. Po prostu jest to dla mnie kosmos, choć boję się strasznie.
    I rozumiem podejście Twojego m Promyku, ale i rozumiem Twoje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2013, 20:02

    bliska77, promyk, samira, Bursztyn, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 23 listopada 2013, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyk wrote:
    Ktora z nas nie chce urodzic zdrowego bobaska....to jest priorytet kazdej przyszlej mamy. Dla tego dbamy o siebie, lykamy witaminy, chodzimy do lekarza.
    Najpierw jest u mnie szarpanina emocjonalna. Jak zajde bede sie martwic o zdrowie malenstwa. Starch o maluszka bedzie realny i trzeba to sobie powiedziec . Ale jest tyle matek z poznym macierzynstwem ktore urodzily zdrowe dzieci. Bardziej moj m obawia sie wad genetycznych, mimo to tez chce miec kolejne dziecko.
    ok, rozumiem, ze uzywajac antykoncepcji chcesz sie zabezpieczyc przed przezywaniem emocjonalnej hustawki. I wlasnie chodzilo mi o to- zeby rego sie dowiedziec, zrozumiec. Bo jak napisalam wczesniej, motywacja w kazdym przypadku jest inna. A ja co najwyzej moge sie z nia zgadzac lub nie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2013, 20:03

    bliska77, megan8 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2013, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze, ale poważne dyskusje ;-)
    w bardzo dużej mierze zgadzam się z Bursztynkiem a do co psychiki to już w 100%, ponad rok starań "we własnym zakresie", grubo ponad rok z lekarzami i lekami w tym IUI i co i nic, mężowi w międzyczasie pogorszyły sie wyniki i już naprawdę zaczęliśmy kłaść na to laskę, przeszłam chyba przez wszystkie etapy emocji i tu nagle niespodzianka ;-)

    28 listopada nie idę, pani doktor wzięła urlop, udało mi sie umówić na sobotę 30 do lekarza polecanego przez moją gin, przyjmuje prywatnie w innej części Łodzi ale jest ordynatorem porodówki w Salve, czyli tam gdzie moja gin przyjmuje ;-)
    ale póki co nie podniecam sie, czekam cierpliwie do soboty, mam nadzieję, ze dzieciątko rozwija sie ok i wszystko jest w porządku

    Simba, Bursztyn, Myszonek, promyk, megan8, samira, polarmiś, malgos741, malajka, Iwone, grosza, gosia7122, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • megan8 Autorytet
    Postów: 1775 5762

    Wysłany: 23 listopada 2013, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 21:22

    Myszonek, bliska77 lubią tę wiadomość

    NIE STARAM SIĘ !!!!! 7a4at5odn0c3ve6g.png
  • megan8 Autorytet
    Postów: 1775 5762

    Wysłany: 23 listopada 2013, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 21:23

    Bursztyn, Myszonek, bliska77 lubią tę wiadomość

    NIE STARAM SIĘ !!!!! 7a4at5odn0c3ve6g.png
  • megan8 Autorytet
    Postów: 1775 5762

    Wysłany: 23 listopada 2013, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 21:23

    Bursztyn, Myszonek, Simba, bliska77 lubią tę wiadomość

    NIE STARAM SIĘ !!!!! 7a4at5odn0c3ve6g.png
  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 23 listopada 2013, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agafbh wrote:
    kurcze, ale poważne dyskusje ;-)
    w bardzo dużej mierze zgadzam się z Bursztynkiem a do co psychiki to już w 100%, ponad rok starań "we własnym zakresie", grubo ponad rok z lekarzami i lekami w tym IUI i co i nic, mężowi w międzyczasie pogorszyły sie wyniki i już naprawdę zaczęliśmy kłaść na to laskę, przeszłam chyba przez wszystkie etapy emocji i tu nagle niespodzianka ;-)

    28 listopada nie idę, pani doktor wzięła urlop, udało mi sie umówić na sobotę 30 do lekarza polecanego przez moją gin, przyjmuje prywatnie w innej części Łodzi ale jest ordynatorem porodówki w Salve, czyli tam gdzie moja gin przyjmuje ;-)
    ale póki co nie podniecam sie, czekam cierpliwie do soboty, mam nadzieję, ze dzieciątko rozwija sie ok i wszystko jest w porządku

    Wspaniale jest czytac o takich cudach:)
    A skoro jestesmy przy tak powaznych tematach, to polecam Wam jedno z opowiadan Erica Emmanuela Schmitta, ktore w zawoalowany sposob mowi o badaniach genetycznych i aborcji. Nie wiem jaki jest polski tytul (powinien brzmiec "Dziecko widmo"), ale figuruje w ostatnim zbiorze "Malzenstwo we troje". W notatkach do tego opowiadania, autor powoluje sie na naukowy artykul, z ktorego wynika, ze Chopin prawdopodobnie nie chorowal na gruzlice, tylko na rzadka odmiane mukowiscydozy, ktorej wtedy nie potrafiono zdiagnozowac. Jak pisze autor, zmrozila go mysl, ze Panstwo Chopin mogliby zyc w dzisiejszych czasach, zglosic sie do szpitala na badania prenatalne i uslyszec od lekarza...wyrok? Dziecko chore na niewydolnosc pluc, komplikacje, problemy...I? Mozliwosc podjecia decyzji?
    Polecam!

    Myszonek, bliska77, Bursztyn lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • promyk Autorytet
    Postów: 572 2452

    Wysłany: 23 listopada 2013, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma nikogo poza boiskiem. Jak slubowalam tak slubowalam na dobrze i na zle chwile. Nie potrafilabym zrobic takiego numeru.
    Nie skladam jeszcze broni..co to to nie!!!! Z natury jestem baaaaardzo uparta. Tylko wkurza mnie ze znow pilka poza bramka...choliwka cale zycie pod gorke.
    Dzis ma dola, ale dam rade. Troche pomarudze,pomarudze i wezme sie za siebie. Zapisze sie do gin.,kupie sobie plyty z angolem. W tej kolejnosci dam rate.
    Chciec to moc - jak ja to mowie!!!!

    megan8, bliska77, Myszonek, Bursztyn, samira, grosza, Parka, Andzia33 lubią tę wiadomość

    Promyk
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2013, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyk wrote:
    Nie ma nikogo poza boiskiem. Jak slubowalam tak slubowalam na dobrze i na zle chwile. Nie potrafilabym zrobic takiego numeru.
    Nie skladam jeszcze broni..co to to nie!!!! Z natury jestem baaaaardzo uparta. Tylko wkurza mnie ze znow pilka poza bramka...choliwka cale zycie pod gorke.
    Dzis ma dola, ale dam rade. Troche pomarudze,pomarudze i wezme sie za siebie. Zapisze sie do gin.,kupie sobie plyty z angolem. W tej kolejnosci dam rate.
    Chciec to moc - jak ja to mowie!!!!
    Promyczku, nic sie nie martw, głowa do góry, chwile zwątpienia nie są nam obce, dlatego przeczekaj ten okres byle nie za długo i dalej walcz o swoje szczęście

    malgos741, promyk, Andzia33 lubią tę wiadomość

‹‹ 1718 1719 1720 1721 1722 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ