X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Parka Autorytet
    Postów: 1411 6081

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa, też uważam, że nie powinnaś przerywać starań z leczeniem, niekiedy organizm potrzebuje więcej czasu, żeby zadziałało. Może teraz nachodzą Cię takie myśli, bo nie udało się w poprzednim cyklu, chyba wszystkie przechodzimy przez ten stan zniechęcenia gdy @ przychodzi. Nie podejmuj decyzji pochopnie, szkoda by było tego wysiłku, który już podjęłaś.

    inessa, malgos741, samira, Myszonek, caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane ja mam problemy z immunologią i to jest najwiekszy problem u mnie no i progesteron.
    A pisałam wcześniej i jeszcze raz powtarzam, lekarz nam powiedział,ze mamy bardzo,bardzo małe szanse na ciaze na utrzymanie ciaży ponieważ mój organizm odrzuca ją.Leczenie immunologi jeszcze dodatkowo poprostu nas nie stać na to są to tysiace złotych. A progesteron lekarz kazał nam odstawić nie mam pojecia dlaczego :( wiec nawet go już nie mam skończyłam go w tym cyklu.
    My bedziemy serduszkować ale już bez pomocy lekarzy bo oni nie widzą sensu już a ten lekarz tylko to potwierdził.
    DObra nie zameczam Was dziś jest niedziela wiele radosci Wam życze <3

    KaRa, malgos741, samira, bliska77, Parka, Myszonek, caffe, Sudela, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w ten słoneczny dzień u mnie słoneczko i kopa śniegu ale przyjemnie.
    Myszonek dobry pomysł z tym e-papierosem, ja paliłam papierosy przeszłam na e-papierosa i zaczęłam zmniejszać nikotynę w olejku i już nie palę. A po za tym nnic nie śmierdzi jak śmierdziało wszystko papierosami.
    Ineska będzie dobrze i tego trzeba się trzymać.
    Parka miłego odpoczynku ;-)
    Pusurek no widzę poważne decyzje poszły w ruch i bardzo dobrze, ja zaczynam od nowego cyklu inną terapię hormonalną ale też z clo. Nie wiem jaką ale wiem że na dwa cykle a jak nie wyjdzie to insyminacja. Więc trzeba być dobrej myśli. :-)

    inessa, bliska77, Parka, Myszonek, caffe, samira, Andzia33 lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)Trochę to trwało zanim przeczytałam wszystko co wczoraj stworzyłyście.
    Małgoś gratuluję postawy i oby do następnego razu.
    Pusurek cieszę się że działasz.
    Inesso nie poddawaj się!
    Parko odpoczywaj :)
    Reni nie wiem jak Ty ale ja uwielbiam remonty :)
    Ciekawe jak tam Bursztyn mam nadzieję że podróż będzie owocna ;)
    Co do prezentów to u nas zwyczaj kupowania tylko dzieciom. Prawie wszystkie mam już z głowy dzięki allegro :)
    Miłej niedzieli :)

    inessa, malgos741, Parka, Myszonek, caffe, Pusurek, polarmiś, Andzia33 lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie,
    Malgos dzieki za pamiec, dzis czuje sie fatalnie, rozdrazniona, niedobrze mim w zolodku ciagke cos nie tak..... a tam, musze przeczekac.
    Wyslalm meza z corka na spacer, ja nie mialam sily ani ochoty :-)

    Inesska, odpocznij sobie psychicznie, nic na sile, jestem tego najlepszym dowodem :-)
    Mam nadzieje, ze u Bursztynka wszystko ok
    Bozia, teraz nastawcie sie na spontan i tyle
    KaRa trzymam kciuki :-)
    Milej niedzieli :-)

    inessa, malgos741, Parka, Myszonek, caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga nie ma co trzeba przeczekać. :-)
    Dziewczyny w piątek była u mnie koleżanka, która starała się ok. 3 lat ale bez lekarzy bo jej m nie chciał robić badań. No i se na urlopie wyjechali, odpoczęli i nie myśleli o dziecku dali sobie na luz. Jakie było zdziwienie że Beata jest w ciąży to był szok a teraz mają 1,5 miesiąca małą Maję. Więc nic straconego :-) lubię takie historie podnoszą na duchu.

    ania.g, caffe, bliska77, inessa, Mango, Myszonek, Pusurek, mysza1975, Sudela, Olena, Andzia33 lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztynku odezwij się.

    inessa, Myszonek lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • Parka Autorytet
    Postów: 1411 6081

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też od zeszłego roku jest umowa, że pod choinką będą tylko prezenty dla dzieci. I tak wychodzi tego mnóstwo, jest radość dziecięca i nie ma poczucia wśród dorosłych, że się spłukali, a może jakiś prezent się nie udał.

    Agafbh, no to masz prawdziwą huśtawkę hormonalną teraz, co?

    Właśnie się zastanawiam, jakby to było urodzić teraz dziecko - od urodzin mojej młodszej minęło 7 lat, między dziećmi mam 3 lata różnicy - wtedy to było prawie jak jedno po drugim, byliśmy jakby na innym etapie: najpierw oczekiwanie na pierwsze dziecko, tez ze strachem czy w ogóle będzie, no bo ja PCO i dekadę temu przy wieku matki 31 lat mówiło się, że to trochę pöźno jak na pierwsze dziecko; potem 3 lata pózniej drugie - ciągłe życie z pieluchami, nocnikiem, karmieniem, ubieraniem, drżeniem o każdy upadek, ciągłe płacze, co chwila jakieś choroby dziecięce ...... A teraz tyle się zmieniło - dzieciaki są już bezobsługowe, czy umiałabym wrócić do tamtych czasów? A może w głębi duszy tak za nimi tęsknię, że właśnie dlatego ta chęć dzieciątka? Mój M przez jakiś czas nie chciał trzeciego, bo mówił, ze wreszcie możemy gdzieś normalnie wyjechać, z powrotem cieszyć się życiem i wolnością, a teraz oboje żałujemy, że jednak nie zdecydowaliśmy się wcześniej, jakieś 4 lata temu jak miałam 38 lat to byłyby większe szanse i lekarze inaczej by podchodzili, przy kobietach po 40 mówią żeby odpuścić. Z perspektywy czasu bardzo, bardzo żałuję, ze odwlekalismy decyzję o trzecim, nie sądziłam ze będzie o nie aż tak trudno :(

    caffe, samira, malgos741, ania.g, bliska77, inessa, megan8, Myszonek, Pusurek, mysza1975, polarmiś, Simba, Iwone, Sudela, Olena, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parka wrote:
    U nas też od zeszłego roku jest umowa, że pod choinką będą tylko prezenty dla dzieci. I tak wychodzi tego mnóstwo, jest radość dziecięca i nie ma poczucia wśród dorosłych, że się spłukali, a może jakiś prezent się nie udał.

    Agafbh, no to masz prawdziwą huśtawkę hormonalną teraz, co?

    Właśnie się zastanawiam, jakby to było urodzić teraz dziecko - od urodzin mojej młodszej minęło 7 lat, między dziećmi mam 3 lata różnicy - wtedy to było prawie jak jedno po drugim, byliśmy jakby na innym etapie: najpierw oczekiwanie na pierwsze dziecko, tez ze strachem czy w ogóle będzie, no bo ja PCO i dekadę temu przy wieku matki 31 lat mówiło się, że to trochę pöźno jak na pierwsze dziecko; potem 3 lata pózniej drugie - ciągłe życie z pieluchami, nocnikiem, karmieniem, ubieraniem, drżeniem o każdy upadek, ciągłe płacze, co chwila jakieś choroby dziecięce ...... A teraz tyle się zmieniło - dzieciaki są już bezobsługowe, czy umiałabym wrócić do tamtych czasów? A może w głębi duszy tak za nimi tęsknię, że właśnie dlatego ta chęć dzieciątka? Mój M przez jakiś czas nie chciał trzeciego, bo mówił, ze wreszcie możemy gdzieś normalnie wyjechać, z powrotem cieszyć się życiem i wolnością, a teraz oboje żałujemy, że jednak nie zdecydowaliśmy się wcześniej, jakieś 4 lata temu jak miałam 38 lat to byłyby większe szanse i lekarze inaczej by podchodzili, przy kobietach po 40 mówią żeby odpuścić. Z perspektywy czasu bardzo, bardzo żałuję, ze odwlekalismy decyzję o trzecim, nie sądziłam ze będzie o nie aż tak trudno :(
    Pomiędzy moimi córkami jest 8 lat różnicy. Miało być mniej ale jak to w życiu bywa nic nie można planować. Starsza jest z mojego pierwszego małżeństwa. Potem jak już spotkałam mojego obecnego to dopiero po dwóch latach zaczęliśmy starania. Najpierw były dwa poronienia i dopiero za trzecim razem się udało. Mój obecny też na początku nie chciał kolejnego dziecka, myślę że wciąż miał obraz tego jak bardzo to wszystko przeżywałam i jakiego dostawałam świra w ciąży z małą. W końcu oboje dojrzeliśmy do decyzji poczęcia naszego drugiego a mojego trzeciego dziecka. Co z tego wyniknie nie wiem ale też bardzo żałuję że czekaliśmy tak długo z podjęciem decyzji.

    Parka, malgos741, caffe, bliska77, inessa, Myszonek, Pusurek, Iwone, Andzia33 lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nigdy nie jest zapóźno ;-)

    ania.g, Parka, inessa, Myszonek, Andzia33 lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • Parka Autorytet
    Postów: 1411 6081

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samirko, Małgoś, mam nadzieję, ze moją spontaniczną wypowiedzią nie sprawiłam Wam przykrosci, bo chyba staracie się o pierwsze... Po chwili miałam refleksję, ze może wykazałam się brakiem wrażliwości, ale to chyba jest tak, ze jak kobieta podejmie decyzję o dziecku, czy to pierwsze czy kolejne, to podobnie cierpi gdy się nie udaje ... Naprawdę, ja w każdym razie jakoś bardzo to przeżywam ...

    caffe, ania.g, samira, bliska77, inessa, Myszonek, Pusurek, Olena, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parka czasami przychodzą do każdej z nas takie myśli czy to staramy się o pierwsze czy następne. Albo jak innym się udaje a mi nie to też wkurza ale uważam że zawsze jest taka mała iskierka że mi też może się udać tylko nie mogę się poddać i czym dłużej się staram tym inaczej do tego podchodzę jak mi się nie udaje, może zaczynam się uodporniać i z czasem staję się twardsza więc mniej przeżywam rozczarowanie. Jak słyszę że jednej z nas się udało to myślę sobie jak jej się udało to i mi się uda. ;-)
    Przykrości mi nie zrobiłaś <3

    bliska77, samira, caffe, Parka, ania.g, inessa, Myszonek, Pusurek, Sudela, Olena, gosia7122, Andzia33 lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parka wrote:
    Samirko, Małgoś, mam nadzieję, ze moją spontaniczną wypowiedzią nie sprawiłam Wam przykrosci, bo chyba staracie się o pierwsze... Po chwili miałam refleksję, ze może wykazałam się brakiem wrażliwości, ale to chyba jest tak, ze jak kobieta podejmie decyzję o dziecku, czy to pierwsze czy kolejne, to podobnie cierpi gdy się nie udaje ... Naprawdę, ja w każdym razie jakoś bardzo to przeżywam ...

    Parka ja staram się o drugie ,z pierwszego małżeństwa mam 18 letniego Syna :) a z obecnym facetem jestem 3 lata :) (mój G nie ma dzieci biologicznych)

    teraz idzie w środę na badanie nasienia a ja chyba za tydzień do tego nowego gina :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2013, 13:27

    caffe, Parka, ania.g, malgos741, inessa, megan8, Myszonek, Pusurek, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parka, u nas mialo byc max 3 lata roznicy, bedzie 6 i fajnie tylko teraz bedziemy sie starali o odroczenie obowiazku szkolnego, ona jest z pierwszego polrocza i musi isc ale boje sie jej reakcji kiedy to pojdzie do szkoly, nowego srodowiska, bo jej kolezanki zostaja w przedszkolu a ja w domu z upragnionym przez nia rodzenstwem....jesli nam sie uda to pojdzie do szkoly w wieku 7 lat, rodzenstwo do zlobka i nie bedzie miala do nas zalu, zreszta chce bardzo zostac z kolezankami w przedszkolu i zrozumiec nie moze, ze jej najlepsze kolezanki moga zostac a ona nie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2013, 13:36

    caffe, Parka, samira, malgos741, inessa, Myszonek, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • Parka Autorytet
    Postów: 1411 6081

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agafbh, myślę, ze to bardzo dobra decyzja z Waszej strony

    samira, bliska77, malgos741, inessa, Myszonek, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • Parka Autorytet
    Postów: 1411 6081

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samira, to wygląda na to, że u Was podleczenie męża może dać Ten efekt

    bliska77, malgos741, samira, inessa, Myszonek lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parka wrote:
    Agafbh, myślę, ze to bardzo dobra decyzja z Waszej strony
    Parka, mam nadzieje, ze nam sie uda

    Parka, malgos741, inessa, Myszonek lubią tę wiadomość

  • Parka Autorytet
    Postów: 1411 6081

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu.g, w poröwnaniu do mnie to jeszcze młodziutka jesteś, to tylko kwestia czasu.... Szanse macie bardzo duże

    ania.g, inessa, Myszonek, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parka wrote:
    Aniu.g, w poröwnaniu do mnie to jeszcze młodziutka jesteś, to tylko kwestia czasu.... Szanse macie bardzo duże
    Dzięki :) mam nadzieję że Twoje słowa będą prorocze ;)

    Parka, inessa, bliska77, Myszonek, Andzia33 lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parka wrote:
    Samira, to wygląda na to, że u Was podleczenie męża może dać Ten efekt

    jeszcze się nie badał w tym kierunku zobaczymy jak tam jego kijanki :P
    nigdy tego nie pisałam ale mój G choruje przewlekle jest to na szczęście nabyta choroba nie dziedziczna (po wypadku w dzieciństwie na rowerze) ale myślę czy to nie ma wpływu na nasienie,może nawet bardziej leki które bierze ...pierwsze to powiedział ten nowy gin.o zrobieniu b. nasienia bo może jakiś haczyk jest po stronie G ...

    u mnie widział torbiel który stwierdził jest tam od dawna, dlatego zaproponował Histeroskopię z Laparo (to na NFZ) i przy okazji usunięcie przeszkód które by znalazł w badaniu ,a teraz jak pójdę do niego to wymaz czy nie ma jakiś bakterii ,bo nie mam prawie wcale śluzu płodnego a powiedział ze to możne być po przebyciu infekcji lub stanu zapalnego a nie jak myślałam problemu z hormonami !!

    inessa, bliska77, Parka, Myszonek, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość

‹‹ 1829 1830 1831 1832 1833 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ