35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
anna maria wrote:Panda dobrze ze namowilas swojego na lekarza,z facetam co do lekarzy jest ciezko.Ja osobiscie nie wieze w te piatki 13-tego,obojetnie co oznaczaja.Jeszcze troche i Ty tez wszystkim napiszesz ze bedziesz mama,potrzeba tylko troche czasu, ja w to wieze(to tez dotyczy wszystkich dziewczyn)pozdrawiam
nawet nie wiesz jak ciezko z moim bo przeciez on jest okazem zdrowia i czego ja chcehihihi
dziekuje Ci za wiare we mnie i moje malenstwa(two)....eh ta wiadomosc z rana tak mi zrobila fajnie/niefajenie ehhhh ale juz ok
wszsytkiego dobrego Tobie...
Olena, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Ja też nie robię mega porządków na święta. Tyle ile dam radę. A że pracuję jeszcze w poniedziałek przed do 17 to za dużo nie zrobię. Pewnie skończy się na myciu podłóg, a moje kochanie zawsze bierze się za kurze. mi przeszkadzają brudne podłogi, jemu kurz na meblach i gra gitara, czyli każdy coś. Upiekę jedno ciasto, zrobię kulebiaka (bo Wigilia wspólna u rodziców + siostra z rodziną). No i zrobię gołabki na obiad , na pierwszy dzien świąt. Marzą mi się święta w domu, bez zamieszania, przy barszczu z paczki, z kupnymi pierogami i może ewentualnie sałatka tradycyjna. Choinka naturalna, po jednym! prezencie dla każdego. Przeraża mnie ta cała komercja związana ze świtami.
Panda chętnie bym się zamieniła z Tobą na kilka dni na pogodę. Uwielbiam upałyMango, grosza, gosia7122, Panda, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Ja też nie robię mega porządków ale mam w domu wieczny remont, a chciałam żeby mama przyjechała na co najmniej miesiąc (bo u siebie będzie oszczędzać na ogrzewaniu) żeby nie marzła. Od września była już chora z 5 razy. Wiecie, niektórzy mają swojego bzika
i wiem jaki jest u mamy.
Muszę jej po prostu zrobić miejsce, żeby było gotowe jak przyjedzie - a potem pewnie kajdankami przykućżeby nie uciekła
ale jednak zdecydowałam się pojechać na zajęcia poranne w sobotę i po obiedzie wrócę, czyli będę na 1/4 zjazdu
malgos741, Olena, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Witam
Ja jestem z domu, gdzie porządki musiały być zrobione do zmiecenia ostatniego pyłu z czegokolwiek...Staram się walczyć z tym u siebie i też nie wariuję tak całkiem, no ale jednak trochę tak...
Ćwiczę z Chodakowska i dwa razy byłam na vaku już.....ale to kropla w morzu potrzeb - no od czegoś trzeba zacząć...kupiłam kieckę na bal sylwestrowy i muszę jakoś w niej wyglądać...
Niech takie 13 piątek będą codziennie - mam dziś urlop, za chwilę idę z mamuśką na sklepy..a wieczorem z A. do knajpy z jego znajomymi na sushi... - żyć nie umierać...
Mój Młody (11 lat) postanowił, że dziś wieczorem nie idzie do Babci, tylko w ramach ćwiczenia charakteru zostaje sam w domu - i podczas naszej nieobecności oglądnie sobie film "13 w Piątek"Zwariowało dziecko..bo ja pamiętam, że bałąm się po tym filmie bardzo...no nic..zobaczymy, czy nie będzie po nas dzwonił - żebyśmy szybko wracali...
Olena, grosza, Pusurek, samira, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:Łucja też mi się podoba...
Chociaż trochę zalatuje na Świętą...ale imię ładne..
Ja sprzatam na okraglo wiec sprzatania przedswiatecznego, generalnego nie robie tylko zwykle ogarnianie mieszkania. Przeciez nie musze myc okien tuz przed ale dwa miesiace przed, mi to nie sprawia problemu. W domu zawsze staram sie zachowac ( lazienki, kuchnia, podlogi) czystosc a balagan i tak zawsze jest - wpada mlody lub ten starszy i zawsze nabalagania.
Dzisiaj jeszcze nie pocwiczylam ale tlumacze to tym ze wstalam jakas taka oslabiona, ze stanem podgoraczkowym, rano biegiem po buleczki, potem odwiozlam dziecko do szkoly, potem zakupy . Jutro mam gosci wiec musze jakies przekaski przygotowac. Ale po poludniu chetnie sie popoce.
Olena, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam kobitki w piątek trzynastego!
Mam nadzieję, że będzie dla wszystkich z was szczęśliwy.
Olenko, życzę aby problem z PRL został zażegnany.
Panda super, że twój mężczyzna zrobi przegląd swojej armii.
W kwestii porządków podziwiam was, za luz. Ja niestety jestem obciążona genetycznie bo babcia i mama tak robiły i tak rosłam i uczestniczyłam czynnie w tej atmosferze wywracania chałupy do góry nogami przed świętami. Teraz na stare lata mam po prostu pierdolca, jak to moja babcia mawia " czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci". Mąż już się przyzwyczaił, ale i tak uważa, że zamieniam czyste na czyściejsze. Chociaż moim zdaniem zrobiłam postęp i już nie wywalam wszystkiego z szaf, okna myję sukcesywnie nie wszystkie na raz, chociaż i tak mam ochotę umyć wszystkie jeszcze raz bo święta, ale ilość wygrywa bo po prostu nie zdążę. Może jak będę mamą to zmienią mi się priorytety i sił mi nie starczy i na święta wyluzuję mam taką cichą nadzieję że tak się stanie na następne święta:)
P.S. Myszonku jak tam hematologa wszystko w porządku u ciebie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2013, 10:52
Olena, samira, Iwone, mysza1975, malgos741, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o święto Łucji - kiedyś w Danii byłam w szkole na przedstawieniu, a bułeczki o których tu była mowa - przepyszne
Natomiast, co do imion - mam już wybrane i ulubione (pewnie jak każda z nas: u chłopca musi być Michał Dominik; u dziewczynki mam problem ale obowiązkowo pojawi się Dominika (tylko nie wiem, czy pierwsze czy drugie), kiedyś myślałam że Laura ale odstąpiłam to imię córeczce brata, bo chciał nazwać dziecko: Matylda (a mi się kojarzyło z duńskim kakao w kartonie, mojej mamie z jakąś krówką z bajki. Wiem, że to decyzja rodziców i traktowałabym ją tak samo, niezależnie od imienia ale jak podsunęłam im Laurę i się zgodzili, to odetchnęłam z ulgą.polarmiś, samira, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zdrobnienie od Łucja - to Lusia lub Lucia...zdrobnienia kijowe, ale imię ładne...
Już tu wiele razy rozmawiałyśmy o imionach - my mamy właściwie wybrane...Teraz mam w domu Michała, jeśli będzie kolejne - to dziewczynka Lena lub Hania a chłopiec Kajetan....
Kate 75 - rozumiem doskonale Twojego pierdolca bo dokłdnie z takiego samego domu pochodze..niestety po dziecku nie przechodzi - na odwrót zajeżdżasz się jeszcze bardziej - bo kolejne bety do uporządkowania..NAtomiast chyba mija to trochę z wiekiem - po prostu dojrzalej odpuszcza się pewne rzeczy...
Właśnie pisze do Was a obok mam wypieprzoną na podłogę całą swoją szafę z ciuchami i przeglądam i segreguje....no cóż pierdolec to pierdolec...Kate 75, samira, Iwone, mysza1975, malgos741, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Hania też bardzo mi się podoba. Mi się jeszcze podobają takie imiona jak Marta, Wanda, Helena, Krystyna, Bożena, Kinga, Diana, Daria ni i dzisiejsza Łucja, może jeszcze Elżbieta. Będzie co wybierać. Dla chłopca to Szymon, Mariusz, Artur, Stanisław, Marcin, Łukasz. Oczywiście imiona to kwestia gustu i wiem, że nie każdemu mogą się podobać przeze mnie wybrane.
Bozia współczuję sterty ciuchów do ułożenia.polarmiś, samira, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Klara też mi kiedyś przemknęła przez myśl ale się jakoś nie zagnieździła.
Kate - hematolog - cóż zwiększył dawkę leków, dał skierowanie na kolejne badania, w tym na kolonoskopię (nie na rękę mi to ale nic....). Jakby się udało zaciążyć, to nie pójdębędę miała wymówkę.
Olena, Kate 75, samira, malgos741 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOh, temat imion jest fascynujacy! Ja mam swoje typy, sa to zdecydowanie stare polskie imiona, ale kieruje sie tez jedna wazna zasada: imie musi miec odpowiednik w maxymalnie duzej ilosci jezykow. Zyjemy w czasach, gdzie mobilnosc jest duza, dzis Polska, jutro inny kraj Unii. Nie wiemy tez, gdzie zechca mieszkac/ studiowac nasze dzieci, mozliwosci jest duzo wiecej, niz kiedy my bylysmy male. Nie ma wiec co utrudniac zycia dziecku dajac my na imie np. Waclaw ( bo po dziadku ), bo nikt tego w zadnym kraju nie wymowi. A np. polsrodkow w stylu Michael albo Michel dla Michala ja osobiscie nie toleruje. Znam wielu Polakow, ktorzy nie uzywaja swoich imion, bo sa zbyt slowianskie i maja dosc, ze sa notorycznie przekrecane, czy trudne do napisania. O dzieciach w szkole nie wspomne, mamy Stasia, no i chlopak nie ma lekko, bo Stanislaw ciezko wymowic, a Stanem byc nie chce. Wiec mowia do niego Kristoffer, bo tak ma na drugie...
Ku rozwadze, jakby co....megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:Coś tu nie kumam Pusurek.... Piszesz o max ilości odpowiedników dla imion w innych językach - a nie tolerujesz półśrodków w stylu Michael czy Michel dla Michała - przecież to są właśnie odpowiedniki tego imienia...
Corka moich przyjaciol ma na imie Róża i krew ich zalewa, jak na mala mowia Rołs albo Roza.
Ale co kto lubi, oczywiscie. Jesli jest sie fanem imion obcojezycznych, Nikol, Samant czy Kewinow, to wybiera to, co chce.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2013, 12:35