35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nastepna owulka 6 stycznia, ale go nie bedzie, potem kolejna 30 stycznia (mam krotkie cykle) wiec trzeba czekac do nowego roku. Ale to juz nawet nie o to chodzi. Mielismy te Swieta spedzac u znajomych- z psem, -musimy go zabierac wszedzie ,bo leki, racjonowanie wody i inne. Teraz nie bede miala transportu jak maz pojedzie, wiec mozliwe ze Wigilie spedze sama i Nowy rok tez, bo z chorym psem nigdzie raczej nie pojde. Plakac mi sie chce. Nie mam sily sie nawet wkurwiac. Ogarnela mnie totalna bezsilnosc.Bozia3 wrote:Bursztynku - niech on ze dwa razy wstrzeli się w Twoją owulkę, a potem niech podróżuje...a Ty już będziesz mniej go potrzebować...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2013, 13:22
megan8, anna maria, Olena, Myszonek, Parka, gosia7122, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
jesli chodzi o te Swieta to nie mam do niego pretensji, bo wzial urlop wlasnie na Swieta, tylko moja matka robila tak duza presje zebysmy zabrali psa, wiec przyspieszyl wyjazd ale musial zrezygnowac z urlopu na Swieta. Liczylismy sie z tym, ze w Wigilie i swieta go nie bedzie bo mial pracowac w Szwjcarii tydzien a potem wrocic na Sylwestra. Niestety, wypadla praca w Malezji, tyle tylko ze nikt sie nie spodziewal ze na 3 tyg.
Myszonek, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa bym go tam samego nie puscila. Jedz z nim - tam jest tak pieknie i duzo slonca,Bursztyn wrote:wiadomosc z ostatniej chwili: moj maz wyjezdza w ten piatek do Malezji i wraca...15 stycznia... no comment.
A jak Leon?
Panda, Reni, Olena, Myszonek lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:jesli chodzi o te Swieta to nie mam do niego pretensji, bo wzial urlop wlasnie na Swieta, tylko moja matka robila tak duza presje zebysmy zabrali psa, wiec przyspieszyl wyjazd ale musial zrezygnowac z urlopu na Swieta. Liczylismy sie z tym, ze w Wigilie i swieta go nie bedzie bo mial pracowac w Szwjcarii tydzien a potem wrocic na Sylwestra. Niestety, wypadla praca w Malezji, tyle tylko ze nikt sie nie spodziewal ze na 3 tyg.
Witam dziewczynki wieczorowa pora u mnie, zdycham z goraca jak zwykle i tak siedzimy przy wiatraku, ja patrze w choinke ktora ubralam i jakos mi nie pasuje do tej pory roku, musze sie utwierdzac w przekonaniu ze to Boze Narodzenie za rogiem
Czesc Bursztyn a nie mozesz pojechac z mezem? Malezja jest piekna i mialabys super swieta, tylko dla Leona musialabys znalezc jakis hotel dla pieskow na pewno takie maja w Anglii. Tak sobie tylko gloscno mysle..
polarmiś, EwaT, Myszonek, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Ja mam podobnie jak Reni - planowane bzykanko po wigilii i w świeta...z tego obżarstwa to nie wiem, czy jakieś dzieci się będą w stanie począć..

Ja rowniez w klubie "Swiatecznej Owulacji" tak ze bzykanako w ramach prezentu swiatecznego
Reni, EwaT, Myszonek, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Leon chyba nie nadaje się do hotelu stary chory u obcych.. kto wie ile mu zostało
Kurcze Bursztyn przykro.. a może ściągnij mamę do siebie na święta?
Panda wrote:Witam dziewczynki wieczorowa pora u mnie, zdycham z goraca jak zwykle i tak siedzimy przy wiatraku, ja patrze w choinke ktora ubralam i jakos mi nie pasuje do tej pory roku, musze sie utwierdzac w przekonaniu ze to Boze Narodzenie za rogiem
Czesc Bursztyn a nie mozesz pojechac z mezem? Malezja jest piekna i mialabys super swieta, tylko dla Leona musialabys znalezc jakis hotel dla pieskow na pewno takie maja w Anglii. Tak sobie tylko gloscno mysle..
Myszonek, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Panda PRLowskim zwyczajem sama zrób śnieg
narwij waty i wrzuć na choinkę 
stojak także obowiązkowo przykryj watą
Panda wrote:Witam dziewczynki wieczorowa pora u mnie, zdycham z goraca jak zwykle i tak siedzimy przy wiatraku, ja patrze w choinke ktora ubralam i jakos mi nie pasuje do tej pory roku, musze sie utwierdzac w przekonaniu ze to Boze Narodzenie za rogiem
/QUOTE]
Panda, Olena, Myszonek, Bursztyn, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
mysza zapraszam do mnie..mam pare okien do umycia

pozbędziemy się Twojej rozpaczy raz na zawsze
mysza1975 wrote:Z rozpaczy machnęłam okna. Niech będzie jakiś pożytek z tego że jeszcze nie jestem zafasolkowana.
anna maria, Myszonek, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Simba patrząc na Twój wykres to chyba powinnaś już nawozić

Simba wrote:A propos zlotych rozdzek, musze Wam przytoczyc moj ostatni dialog poranny z M, ktory wybieral sie do znajomego, pomoc mu w ogrodku. Ja z fochem, bo to byl akurat poranek pro-serduszkowy, wiec mu mowie z wyrzutem: "Masz tu inny ogrodek, ktory potrzebuje pielegnacji" - on: "A co, trzeba cos szybko zaorac?" - ja: "Nie, zasiac!".

Wkrotce wszystkie bedziemy specjalistkami od humoru ponizej pasa;)
anna maria, Simba, Myszonek, polarmiś, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
to tak jak z przebarwieniami.. mi po snurkowaniu w Egipcie wylazły plamy na masce

nad ustami tak mi się dziwnie opaliło (od trzymania ustnika rurki) że już tak zostało i czasami wyglądam jakbym miała wąsy
hahahah
Olena wrote:Wiem coś o tym, walczyłam z tym dziadostwem do około 35 roku życia. twierdzę, że zmienił mi charakter - brak pewności siebie. Dodam , że miałam mocny trądzik. Teraz czasami coś wyskoczy, raz mniej raz więcej, tak jak piszecie raczej od słodyczy. Mogę napisać, ze Was bardzo rozumiem.
Panda, Olena, Myszonek, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:Panda PRLowskim zwyczajem sama zrób śnieg
narwij waty i wrzuć na choinkę 
stojak także obowiązkowo przykryj watą
Panda wrote:Witam dziewczynki wieczorowa pora u mnie, zdycham z goraca jak zwykle i tak siedzimy przy wiatraku, ja patrze w choinke ktora ubralam i jakos mi nie pasuje do tej pory roku, musze sie utwierdzac w przekonaniu ze to Boze Narodzenie za rogiem
/QUOTE]
hahah dobre nie mam waty Reni ale za to mam zrobione na szydelku biale gwiazdki sniegowe i to made in Poland
chociaz tyle zimy w lecie 
Reni, Olena, anna maria, Myszonek, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:to tak jak z przebarwieniami.. mi po snurkowaniu w Egipcie wylazły plamy na masce

nad ustami tak mi się dziwnie opaliło (od trzymania ustnika rurki) że już tak zostało i czasami wyglądam jakbym miała wąsy
hahahah
no ale dlaczego tak hahah...nie slyszalam o takiej dolegliwosci nigdy ciekawe...sorry ze sie smieje ale tak to smiesznie opisalas Reni
anna maria, Myszonek lubią tę wiadomość










