35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nie ma szans, symultanicznie moge tylko wode gotowac w 2 garachBozia3 wrote:Bursztynku kwestia wprawy...Jak byś miała gości, to musiałabyś się spiąć...
Ja dziś robię pasztet, uszka, sernik, sos tatarski i ciasto orzechowe... jeszcze choinkę ubrać i właśnie wstawiłam pranie - zmieniam pościel..
dla gosci tylko gotowce 
Podziwiam Cie z calego serca
Pusurek, Kate 75 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:hmm...mowisz, ze za ciepla parowke sie bierzesz....? w pracy? a maz wie? moze poczekaj jak do domu dojedziesz

Bursztynku, na Ciebie zawsze można liczyć
ale się uśmiałam 
Ja niestety w pracy nie mam takich parówek
Bursztyn, Reni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:nie ma szans, symultanicznie moge tylko wode gotowac w 2 garach
dla gosci tylko gotowce 
Podziwiam Cie z calego serca
Bursztyn, podziwiam Twoja odwagę w przyznawaniu się do tego, ze nie jesteś perfekcyjną panią domu
Kate 75, Bursztyn, Simba, mysza1975, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn to i tak jestes dobra gospodyni!!! Dwie zupy na raz!!!! Owszem jak mialam gosci to do poludnia sprzatanie a potem deska serow, grzybki mamusi, ciasto kupione, ewentualnie deska wedlin i duzo picia. Nie umiem gotowac a jak umiem to serdecznie tego nie lubie. Zawsze jak goscie przychodza to ja juz padnieta jestem. I fakt jak Was czytam to jestem pelna podziwu i zdziwienia ze tak sie da!!!
Bursztyn, Simba, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
no bez kitu siedzę i myślę o tej pysznej parówie i nie mogę się doczekać kiedy zostanę w biurze sama i ją wciągnę
Bursztyn wrote:hmm...mowisz, ze za ciepla parowke sie bierzesz....? w pracy? a maz wie? moze poczekaj jak do domu dojedziesz

Mango, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
da się da..
moja mama zawsze wszystko sama robiła sprzątanie gotowanie
a jak przychodziła Wigilia to była padnięta
dlatego od kilku lat staram się jej pomagać
nie wiem jak jest u Was.. ale ja mogę robić kilka rzeczy na raz i byłaby w stanie się sprężyć..pod warunkiem.. że nie ma mojego męża w domu..
jak przylezie to wtedy wszystko idzie mi wolniej przeszkadza rozprasza
polarmiś wrote:Bursztyn to i tak jestes dobra gospodyni!!! Dwie zupy na raz!!!! Owszem jak mialam gosci to do poludnia sprzatanie a potem deska serow, grzybki mamusi, ciasto kupione, ewentualnie deska wedlin i duzo picia. Nie umiem gotowac a jak umiem to serdecznie tego nie lubie. Zawsze jak goscie przychodza to ja juz padnieta jestem. I fakt jak Was czytam to jestem pelna podziwu i zdziwienia ze tak sie da!!!
Bursztyn, Myszonek, malgos741, Kate 75, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
eee.. jaka tam odwagaPusurek wrote:Bursztyn, podziwiam Twoja odwagę w przyznawaniu się do tego, ze nie jesteś perfekcyjną panią domu

wkoncu to zaden wstyd, nigdy nie mialam aspiracji na perfekcyjna pania domu
wole inne zajecia 
moremi, Pusurek, Myszonek, Kate 75 lubią tę wiadomość
-
hahaha
ja w sobotę przewoziłam resztę gratów min okap kuchenny haha i śmiałam się do męża.. że perfekcyjna pani domu zawału by dostałam jakby go zobaczyła..
jakoś nie przyszło mi do głowy, żeby go od góry umyć.. czy żeby kurze pozbierać z żyrandoli
teraz przynajmniej wszystko będzie odkurzoneBursztyn wrote:eee.. jaka tam odwaga
wkoncu to zaden wstyd, nigdy nie mialam aspiracji na perfekcyjna pania domu
wole inne zajecia 
Bursztyn, Iwone, Myszonek, mysza1975, malgos741, Kate 75, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNasze mamy tak maja. ZadzwonilamReni wrote:da się da..
moja mama zawsze wszystko sama robiła sprzątanie gotowanie
a jak przychodziła Wigilia to była padnięta
dlatego od kilku lat staram się jej pomagać
nie wiem jak jest u Was.. ale ja mogę robić kilka rzeczy na raz i byłaby w stanie się sprężyć..pod warunkiem.. że nie ma mojego męża w domu..
jak przylezie to wtedy wszystko idzie mi wolniej przeszkadza rozprasza
Nawet do tesciowej czy w czyms nie pomoc, ugotowac ale ona juz wszystko ma gotowe. Tez sie umiem sprezyc ale wyjatkowo nie lubie gotowac bo nie lubie balaganu w kuchni. Mam to chyba po babci.
Tez lubie sprzatac jak meza nie ma w domu.
Kate 75, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
te zupy to tak naprawde tylko dwa gary z woda. do jednego wrzucilam buraki, a do drugiego ryz, marchewke i koperek, same sie zrobilypolarmiś wrote:Bursztyn to i tak jestes dobra gospodyni!!! Dwie zupy na raz!!!! Owszem jak mialam gosci to do poludnia sprzatanie a potem deska serow, grzybki mamusi, ciasto kupione, ewentualnie deska wedlin i duzo picia. Nie umiem gotowac a jak umiem to serdecznie tego nie lubie. Zawsze jak goscie przychodza to ja juz padnieta jestem. I fakt jak Was czytam to jestem pelna podziwu i zdziwienia ze tak sie da!!!
i to jest wszystko na co mnie stac 
malgos741, Kate 75 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
to trzeba bedzie kupic biala rekawiczkeReni wrote:hahaha
ja w sobotę przewoziłam resztę gratów min okap kuchenny haha i śmiałam się do męża.. że perfekcyjna pani domu zawału by dostałam jakby go zobaczyła..
jakoś nie przyszło mi do głowy, żeby go od góry umyć.. czy żeby kurze pozbierać z żyrandoli
teraz przynajmniej wszystko będzie odkurzone
Pusurek lubi tę wiadomość
-
kuźwa następni przyleźli .. tak będą łazić teraz z życzeniami.. jak tak cały rok siedzą na dupie a teraz wszyscy przyłażą
polarmiś wrote:Parowa zjedzona?
Iwone, grosza, Simba, malgos741, Kate 75 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
dokladnie!polarmiś wrote:Liczymy na to. Po cos to fniazdko Reni wije.

Reni, zyczymy skonsumowania grubej, cieplej parowy pod choinka
tylko jej nie gotuj, bo sie juz nie bedzie do niczego nadawala...na surowo!
Mango, Kate 75, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKiedys w szkole mojego dziecka robili film na dzien matki. Dzieci opowiadaly czym zajmuja sie mamy: a to ze gotuja, a ze sprzata a ze gotuje, opiekuje sie dziecmi a moj syn - moja mama w domu tylko czyta!!!! Bylam z siebie dumna!!!
Bursztyn, samira, Iwone, Reni, moremi, Niuta, Pusurek, grosza, Simba, Mango, mysza1975, Kate 75, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
buhahahaha!!! genialne ! I to sie nazywa perfekcyjna pani domu!polarmiś wrote:Kiedys w szkole mojego dziecka robili film na dzien matki. Dzieci opowiadaly czym zajmuja sie mamy: a to ze gotuja, a ze sprzata a ze gotuje, opiekuje sie dziecmi a moj syn - moja mama w domu tylko czyta!!!! Bylam z siebie dumna!!!

polarmiś, Pusurek lubią tę wiadomość
-

Tak jeszcze wczoraj wyglądała moja piękna choinka. Kiedy dziś rano wstałam myślałam że się zapłaczę- leżała przewrócona na ziemi
Upiekłam już trzy ciasta i teraz zabieram się za kapustę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2013, 13:05
samira, grosza, malgos741, Kate 75, Andzia33 lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH






