35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja jestem za slubami
Slub to jest wyrazenie woli faceta(i babki tez, ale rozmawiamy o facetach) ze chce z ta kobieta byc do konca zycia, CHCE, to czy sie to pozniej uda czy nie to inna sprawa- roznie zycie sie toczy. Ale osiwdczajac sie, ten facet mowi: jestes dla mnie najwazniejsza na swiecie i wlasnie z toba chce spedzic i dzielic moje zycie. Slub to uroczyste przyzeczenie w obecnosci swiadkow, znak ze traktuje ta kobiete serio i zrobi wszystko by uczynic ja szczesliwa. Jesli tego nie deklaruje, badz checi zalegalizowania zwiazku to dla mnie oznacza, ze sie waha, ze nie jest pewien swoich uczuc. To jest moje zdanie, tak to widze i nikogo nie namawiam do podzielania mojej opinii
samira, Kate 75, szczęśliwa 2, Iwone, Niuta, mysza1975, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
EwaT wrote:a ślub w czym przeszkadza? a może w Twoim przypadku komu?
EwaT wrote:naprawde myślisz że jestes w stanie wszystko przewidzieć? i że brak ślubu będzie ok? jasnowidzem jesteś? myslisz że nowoczesna jesteś?
a co możesz przewidzieć mając ślub? Myślisz, że w jakiś sposób da CI to bezpieczeństwo?Pusurek, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
-
Ja nadal trwam w swoim mniemaniu, że nie ma rozwiązań zero-jedynkowych tzn miłość,zaręczyny, ślub, dziecko. Życie to nie bajka i nie schemat, sytuacje bywają różne, ja po latach i wpajanych zasad stwierdzam, że powinnam postąpić inaczej, ale cóż czasu już nie cofnę, na koncie mam miłość,zaręczyny, ślub tylko dziecka brak bo za długo mi zajęło dojście od etapu zaręczyn do ślubu i po co ja tak długo czekałam ?
Życie bywa przekorne i jak ten ślub wzięłam to zaczęły się schody, poronienie, choroba, załamanie, choroba, walka o siebie, operacja i teraz znowu walka.
Dlatego uważam niech każdy walczy układa życie wg własnych potrzeb i niech tylko zwraca uwagę na to, że ten cholerny czas ucieka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2014, 21:57
samira, Pusurek, szczęśliwa 2, malgos741, Niuta, Mango, mysza1975, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Mnie! Nie przeszkadza, ale nie wydaje sie potrzebny. Rzeczy funkcjonuja tak samo dobrze, a moze i lepiej niz w malzenstwie...
skąd wiesz że lepiej?
pofunkcjonuj troche teraz potem z dzieckiem i się wypowiedz kiedyś
jak narazie to nie możesz nic powiedzieć na ten temat -
Pusurek wrote:Mnie! Nie przeszkadza, ale nie wydaje sie potrzebny. Rzeczy funkcjonuja tak samo dobrze, a moze i lepiej niz w malzenstwie...
Pusurek, Kate 75, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
-
Oj ślub...temat trudny.
Z doświadczenia posiadania prawie 16 letniego syna wiem,że ślub a do tego koscielny ułatwia jemu życie...bo:
I Komunia św. rodzice moga stać koło niego i z nim isć do komunii, bierzmowanie- jak wyżej, nie mówiąc o chrzcinach, gdzie moja siosra miała właśnie problem z chrzestnym bo żyje z kobietą i 2 dzieci bez ślubu i ksiądz nie zgodził się na bycie chrzestnym kogoś w konkubinacie. W szkole wciaż jest pytanie o rocznicę ślubu, date ślubu...dlatego osobiscie jestem absolutnie za ślubami.
Choc rozumiem ludzi żyjacych bez ślubu- mam wielu takich znajomych, niestety ich dzieci nie maja nawet chrztu
PS dostałam właśnie @Iwone, MoniaT, Andzia33 lubią tę wiadomość
mamuśka syna-16 lat, po 8 letnim leczeniu niepłodności- córeczka-3 lata ; w planach trzecie :)to już ponad rok.
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:Ale osiwdczajac sie, ten facet mowi: jestes dla mnie najwazniejsza na swiecie i wlasnie z toba chce spedzic i dzielic moje zycie.
Moj mezczyzna mowi mi to codziennie i daje temu wyraz. Uwielbia przynosic kwiaty i kupowac prezenty. Troszczy sie o mnie, moja corke i mojego kotaMa swira na punkcie sprzatania, wiec ja sie w domu nie przemeczam pod tym wzgledem. Co mogloby mnie jeszcze lepszego spotkac po slubie?
szczęśliwa 2, malgos741 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:a co możesz przewidzieć mając ślub? Myślisz, że w jakiś sposób da CI to bezpieczeństwo?
sam fakt że facet chce się ożenić najlepiej swiadczy o jego intencjach i jak podchodzi do życia, odpowiedzialność na pierwszym miejscu u faceta, cała reszta daleko z tyłuBursztyn, szczęśliwa 2, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
a jeszcze dodam- obserwując ludzi bez ślubu- jeśli jest problem, łatwiej im sie rozstać...nie zawsze starają sie rozwiazać problem, a ślub jednak bardziej cementuje, daje poczucie bezpieczeństwa, mamy większe poczucie odpowiedzialności za drugą osobę i problemy staramy sie rozwiazywać, bo odejście nie jest łatwe.
Reni, Bursztyn, mysza1975, Andzia33 lubią tę wiadomość
mamuśka syna-16 lat, po 8 letnim leczeniu niepłodności- córeczka-3 lata ; w planach trzecie :)to już ponad rok.
-
nick nieaktualnyEwaT wrote:skąd wiesz że lepiej?
pofunkcjonuj troche teraz potem z dzieckiem i się wypowiedz kiedyś
jak narazie to nie możesz nic powiedzieć na ten temat
Buahahhhah!
Bo, droga Ewo, w moim zyciu nie zawsze bylo dobrze. Bylam juz zona, mam juz dziecko, przez dluzsza chwile bylam samotna matka ( zreszta doskonale sobie radzaca ), teraz jestem kobieta w ciazy zyjaca w konkubinacie, jak to raczylas zauwazyc. Wiec wybacz, ale doskonale wiem , o czym mowieszczęśliwa 2, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwaT wrote:sam fakt że facet chce się ożenić najlepiej swiadczy o jego intencjach i jak podchodzi do życia, odpowiedzialność na pierwszym miejscu u faceta, cała reszta daleko z tyłu
A ja, wyobraz sobie, znam facetow ( i pewnie kazda z nas takich zna ), dla ktorych malzenstwo to bezpieczna przystan. Bo w domu poprane, ugotowane, sa dzieci, jest ogolnie fajnie. Prawie jak u mamyI nie widze w tym odrobiny odpowiedzialnosci, niestety. Raczej daleko posuniety egoizm...
szczęśliwa 2, bliska77 lubią tę wiadomość
-
EwaT wrote:sam fakt że facet chce się ożenić najlepiej swiadczy o jego intencjach i jak podchodzi do życia, odpowiedzialność na pierwszym miejscu u faceta, cała reszta daleko z tyłu
wlasnie o intencje tutaj chodzi. Czasem wszystko jest "cacy", ale kiedy kobieta wspomina o slubie ten niby kochajacy facet zaczyna nagle sie wyslizgiwac, migac itd. Pojawia sie pytanie: jesli mnie tak kochasz i mowisz ze chcesz ze mna byc do konca i jestem kobieta twojego zycia to dlaczego nie chcesz ze mna slubu? dlaczego ta sama deklaracja tylko na papierze wzbudza takie przerazenie? Facet ktory nie chce slubu- chce miec tym samym otwarta furtke... a mezczyzna pewien swoich uczuc z radoscia i duma stanie przed oltarzem lub urzednikiem stanu cywilnego
a teraz mozecie we mnie rzucac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2014, 22:03
Kate 75, szczęśliwa 2, Iwone, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Buahahhhah!
Bo, droga Ewo, w moim zyciu nie zawsze bylo dobrze. Bylam juz zona, mam juz dziecko, przez dluzsza chwile bylam samotna matka ( zreszta doskonale sobie radzaca ), teraz jestem kobieta w ciazy zyjaca w konkubinacie, jak to raczylas zauwazyc. Wiec wybacz, ale doskonale wiem , o czym mowie
więc tym bardziej powinnaś dążyć do stabilizacji, czas upływa na naszą niekorzyść -
rozwody bo nie ma miejsc w przedszkolach
nieszczęśliwe dzieci.. bo nie dostały xboxa?
sama już nie wiem
Kate 75 wrote:Z powyższych wypowiedzi niektórych " wszystkowiedzących " ślub załatwia wszystko, tylko skąd te rozwody i nieszczęśliwe dziecisamira, Kate 75, Bursztyn, szczęśliwa 2, Iwone, Niuta lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:A ja, wyobraz sobie, znam facetow ( i pewnie kazda z nas takich zna ), dla ktorych malzenstwo to bezpieczna przystan. Bo w domu poprane, ugotowane, sa dzieci, jest ogolnie fajnie. Prawie jak u mamy
I nie widze w tym odrobiny odpowiedzialnosci, niestety. Raczej daleko posuniety egoizm...
Pusurek, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:no i musze sie z tym zgodzic
wlasnie o intencje tutaj chodzi. Czasem wszystko jest "cacy", ale kiedy kobieta wspomina o slubie ten niby kochajacy facet zaczyna nagle sie wyslizgiwac, migac itd. Pojawia sie pytanie: jesli mnie tak kochasz i mowisz ze chcesz ze mna byc do konca i jestem kobieta twojego zycia to dlaczego nie chcesz ze mna slubu? Czyzby dlaczego ta sama deklaracja tylko na papierze wzbudza takie przerazenie? Facet ktory nie chce slubu chce miec tym samym otwarta furtke... a mezczyzna pewien swoich uczuc z radoscia i duma stanie przed oltarzem lub urzednikiem stanu cywilnego
a teraz mozecie we mnie rzucac
już nie wspominajac że niektórzy faceci nie lubią obraczek na palcach..z wiadomych względów -
Kate 75 wrote:Z powyższych wypowiedzi niektórych " wszystkowiedzących " ślub załatwia wszystko, tylko skąd te rozwody i nieszczęśliwe dzieci
szczęśliwa 2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny