35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
poproszę o receptę jak to zrobić..
bo łatwo powiedzieć.. konkrety proszę.. jak to zrobić? słucham...?EwaT wrote:ile razy pisałam żeby nie wkładać w ten proces nadmiernych emocji...ale nikt mnie nie słuchabliska77, Lucky, inessa, paszczakin, Iwone, samira, Simba, malgos741, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny to laboratorium działa mi na nerwy- zero wyników - pewnie dopiero po 15.00 wrzucą, albo później...
Ewa T - w ten proces zawsze się wkłada nadmiar emocji...a mądrkować - bo się udało - to najłatwiej...Lucky, bliska77, grosza, Pusurek, samira, Simba, malgos741, Andzia33, Mega lubią tę wiadomość
-
Ewo ja teorię znam, ja wiem że trzeba wyluzować i odpuścić i nie emocjonować się, no ale jak to do cholery zrobić, jak po prostu ogromnie mi zależy nie umiem się oszukiwać i udawać że 'już nie'
Będzie mi zależało do końca życia
zawsze już będę żałować że nie wpadłam jako nastolatka a potem już nie rodziłam co 2 lata żeby mieć gromadkę, no kocham dzieci i chciałabym mieć ich pięcioro. Los tak pokierował moim życiem, że niedawno znalazłam ojca dla moich dzieci. Teraz czekam aż los się uśmiechnie do nas po raz kolejny
słowa 'wyluzuj', 'odpuść' działają na mnie jak płachta na bykabliska77, inessa, Olena, sjoanka, Mango, Iwone, samira, Simba, malgos741, Andzia33, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No co ja mogę biedna poradzić...
. Zadzwoniłam tam przed chwilą, bo on-line nie mam wciąż wyników. Pani mi powiedziała, że badania - nawet te na cito - sa opóźnione dziś nie wiadomo jak długo, bo naprawiają maszynę...masakra
bliska77, inessa, samira, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:No co ja mogę biedna poradzić...
. Zadzwoniłam tam przed chwilą, bo on-line nie mam wciąż wyników. Pani mi powiedziała, że badania - nawet te na cito - sa opóźnione dziś nie wiadomo jak długo, bo naprawiają maszynę...masakra
inessa, grosza, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Inna sprawa że u mojego lekarza ( a pracuje też w szpitalu państwowym) na NfZ terminy są pozajmowane na minimum półroku na przód do niego idę na luzaka chociaż nie jest specjalistą od niepłodności ale ma bardzo dużą wiedzę choć nie jest wygadany(i jest kolegą mojej przyjaciółki ) natomiast do fachowca przez duże F to chodziłam w stresie choć gin całkiem miły jest sama nie wiem czemu .. pewnie oczekiwałam dobrych wieści i na pewno jeszcze do niego wpadnę z wizytą jak się zdecydujemy na inseminację dałam sobie jeszcze 3 m-ce a potem na iui
Iwone wrote:O badaniach prenetalnych jest w dziale badania
Dziewczyny ile lekarzy tyle opinii. Najważniejsze żebyście ufały lekarzowi prowadzącemu, bo jeśli nie, to lepiej go zmienić.
Każdy z nich ma inny sposób na leczenie niepłodności, prowadzenia ciąży i porodu. Zależy to od jego doświadczenia.
Weźcie np. lekarzy rodzinnych (pierwszego kontaktu) zapalenie oskrzeli jeden będzie leczył antybiotykiem drugi lekami przeciwzapalnymi, a inny łagodnymi syropkami. Każdy z nich osiąga efekt, pacjent po określonym czasie zdrowieje. Czasami wystąpią powikłania u każdego z nich, bez względu na to czym leczył, bo to nie zawsze od nich zależy.
Każda z nas ma inny organizm i inaczej będzie przebiegała ciąża, ba, ta sama osoba każdą ciążę czy poród przejdzie inaczej.
Z mojej obserwacji wśród znajomych czy info z neta wynika jedno, że nawet najlepszy i najdroższy lekarz, nie jest w stanie przewidzieć wszystkiego, dlatego nie uważam że leczenie sie czy prowadzenie ciąży u lekarza na NFZ jest błędem. Tak jak pisałam wcześniej, do lekarza musimy mieć zaufanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2014, 15:19
inessa, Iwone, malgos741, Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
uuupps! no może nie doczekamy się się ich dzisiaj
Bozia3 wrote:No co ja mogę biedna poradzić.... Zadzwoniłam tam przed chwilą, bo on-line nie mam wciąż wyników. Pani mi powiedziała, że badania - nawet te na cito - sa opóźnione dziś nie wiadomo jak długo, bo naprawiają maszynę...masakra
inessa, Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
BOZIA-liczyłam,że coś juz bedziesz wiedzieć...
A ja mam dziś wizytę po 18..boje sie, bo mam dalej mocne krwawienia-12dc a do ego od nocy okropne bóle brzucha, brzuch mam jak w 1dc, nie mogę do dotknąć, bo boli, jest twardy. Wczoraj spałam od 13 do...dziś do 7 i nie mogłam wstać do pracy.
Boje się,że o coś złegoinessa, Iwone, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
mamuśka syna-16 lat, po 8 letnim leczeniu niepłodności- córeczka-3 lata ; w planach trzecie :)to już ponad rok.
-
nick nieaktualny
-
Ewa a książka nie jest o czymś takim jak czary mary z mleka? jakieś siły rządzące losem człowieka?
opis wydaje się być nawet nawet.. może się skuszęEwaT wrote:jeżeli ktoś faktycznie jest zainteresowany , polecam lekture - Transfering Rzeczywistości, Vadim Zeland
można ściągnąć z netu
w mojej opinii warto poczytaćinessa, samira, Lucky lubią tę wiadomość
-
czesc!
Przepraszam ze mnie troche nie bylo ale mialam problemy z internetem.
Na szybko wpraowadzalam temperaturke na telefonie meza a potem znikalam.
A ostatnie pare dni mi sie nie chcialo nawet gadac.
Nici z tego cyklu. Niestety.inessa, Olena, bliska77, Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
skoro ksiądz P. Natanek nie pomógło to pozostaje Nam
https://www.facebook.com/pages/Wr%C3%B3%C5%BCbita-Maciej-Oficjalne-Konto/205508929492573?fref=ts
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2014, 15:53
inessa, grosza, Simba, Niuta, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bozia, Aga, Anna Maria, ALis, Caffe
nie wiem na jakim etapie byłaś
sjoanka wrote:A tak na szybko - co nowego?
Widze ze Inessa w ciazy.
Kto jeszcze?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2014, 15:54
inessa, Mango, Andzia33 lubią tę wiadomość