35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
DAGI wrote:http://www.youtube.com/watch?v=t7vsM4iEa7g&desktop_uri=%2Fwatch%3Fv%3Dt7vsM4iEa7g&app=desktop
Tutaj jest początek fajnej diety. Codziennie Ewa bedzie dawać jadłospis a co tydzień liste zakupów. Na FB jest juz lista- ja owszem, nie muszę mieć diety- ewentualnie ograniczyć słodycze.
Lista:
Ewa Chodakowska
WYZWANIE CZAS START!!!! DZIEN PERWSZY
Lista zakupow na trzy dni .. duzo tego, ale wiele z tych produktow wystarczy na duzo dluzej
UWAGA!!! JADLOSPIS JEST PRZYKLADOWY!! KAZDA Z WAS KTORA PRAGNIE SPERSONALIZOWAĆ SWOJE PREFERENCJE zapraszam na www.bebio.pl zakldka bediet..
Nie pookładałam produktow w kategorie, ale pisze w biegu sciskam i powodzenia!!!!
Jadlopis na dzien dzisiejszy znajdziesz na http://m.youtube.com/watch?v=t7vsM4iEa7g&desktop_uri=%2Fwatch%3Fv%3Dt7vsM4iEa7g
4 x jogurt naturalny 150g
4 x banan
otreby
platki owsiane
siemie lniane (mielone)
zurawina suszona
ziarna slonecznika
cynamon
2 x marchew
burak
jablko
cytryna
pol chleba razowego
poledwica w plastrach - 5 plastrow
salata
2 x pomidor
brokul
piers z indyka 0,5 kg
sezam
kasza gryczana
oliwa z oliwek
pieprz
ulubione warzywa (na zupe - krem jarzynowy) x 3
ryz brazowy
ogorek
kawalek miesa z ktorego zrobisz wywar - wlej do pojemnika na kostki do lodu i zamroz zw zamrazalniku
orzechy wloskie
granat
miod
musztarda francuska
suszone pomidory
2 x jajka
papryka
por
pomarancz
kiwi
borowki
poledwica 200g
kasza jaglana
kalafior
rukola
cebula czerowna
pomidorki koktajlowe
serek wiejski
4 x rzodkiewka
szczypior
dorsz 200 g
natka pietruszki
3 ziemniaki
fasolka szparagowa
kasza jeczmienna
mozzarella
bazylia
salata lodowa
Warto przed ciaża zacząć inaczej się odżywać, to fakt,żeby później nie przytyć 20 kg
super, super, super
po porodzie sie biore za siebie az iskry będą lecieć
-
Ja nie wiem, czy chcę rodzic z A. W chwilach bólu i cierpienia - wolę być sama - jakieś głaskanie po głowie, patrzenie sobie w oczka i trzymanie za rączkę - tylko by mnie drażniło...Wolałabym być w osobnym pokoju z dobrą położną czy lekarzem, niż z facetem, który tak naprawdę nie pomoże w razie czego. Pewnie jestem dziwaczna w tym poglądzie, ale tak mamAlis wrote:Mój mąż też nie chciał, ale go namówiłam. Chcę, zeby miał doświadczenie w odwiedzaniu ginekologów przed porodem, oglądaniu sprzętu, foteli, mnie w unieruchomieniu, żeby później w szpitalu przy porodzie lepiej się czuł.
Polarmisiu - uważam, że powinien być monitoring do samego końca przy inseminacji, natomiast kliniki idą teraz z duchem czasu. Ktoś tu pisał (z Kanady - nie pamiętam nicka) - że monitoring tam polega tylko na badaniu krwi i oznaczaniu na tej podstawie momentu owulacji - a od USG odchodzi się zupełnie, jako mniej miarodajne źródło - więc może to w tym kierunku zmierza?
paszczakin, megan8, inessa, Niuta, Bursztyn, bliska77, Mango, malgos741, Monia37, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
polarmiśiu masz cudowny domek! ślicznie i przytulnie!
jak mi sie poszczęści i kupie sobie ranczo zamiast tych 15 arów na których mieszkam teraz to też będe taki projektować
marze o kozach i produkcji serka z ich mlekaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2014, 13:31
polarmiś, inessa, DAGI, bliska77, szczęśliwa 2, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, jeśli nie mieszkacie jakoś bardzo daleko od Krakowa - to może przemyślcie choć raz ta inseminację Evie - kosztuje 2500 tys., ale ma wyniki porównywalne do in vitro. Można się stymulować u swojego lekarza, a tu przyjechać tylko na zabieg. To solidna klinika - nie olewają pacjentek....
polarmiś, inessa, samira, malgos741 lubią tę wiadomość
-
ja myślałam o porodzie z mężem
ale po wizycie u psiapsiólki( 3 ciąża aktualnie) mocno przemyślałam temat
podobno widoki z porodu żle wpływają na intymną sfere póżniej, tak są skonstruowani...
co niektórym znajomym jej w ogóle przeszło uczucie do zony, ale to już jest masakra
polarmiś, Iwone, inessa, bliska77, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:W chwilach bólu i cierpienia - wolę być sama - jakieś głaskanie po głowie, patrzenie sobie w oczka i trzymanie za rączkę - tylko by mnie drażniło...Wolałabym być w osobnym pokoju z dobrą położną czy lekarzem, niż z facetem, który tak naprawdę nie pomoże w razie czego. Pewnie jestem dziwaczna w tym poglądzie, ale tak mam
QUOTE]
Ja mam podobnie tym razem, chociaz nie mialam tak poprzednio. Boje sie, ze chlop nie sprosta zadaniu. Chociaz ja zawsze uwazalam, ze faceci sa bezuzyteczni podczas porodu, oprocz przynies, wynies, popraw. No i zeby ewentualnie opierdzielil leniwy albo znikajacy/ spiacy personel. Znaczy wg mnie przedluzenie reki, lekko zwiotczalej podczas porodu
Ale moge byc odosobniona w tym pogladzie.
Co prawda u mnie bedzie moj mezczyzna obecny przy porodzie, bo tu nie ma innej opcji, ojciec dziecka ma byc i juz, nie musi stac u wezglowia, ale ma byc w tym samym pokoju i cierpiec razem z kobieta Chyba to feministki wymyslily 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2014, 13:54
inessa, Bursztyn, szczęśliwa 2, Mango, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTez o tym mysle, bo za pare lat przenosze sie na wies do moich rodzicow, a teraz chcemy dokupic tam ziemi. Tez myslimy o takim prostym, przyjemnym biznesie, choc ja myslalam o owcach bo i welna i mleko i moje ulubione owcze sery:-), choc kozy ( jesli bedziesz hodowala konkretny gatunek) oprocz mleka na sery moze dac Ci paszmine ( delikatna welne wyskubywana z brody) !!!!EwaT wrote:polarmiśiu masz cudowny domek! ślicznie i przytulnie!
jak mi sie poszczęści i kupie sobie ranczo zamiast tych 15 arów na których mieszkam teraz to też będe taki projektować
marze o kozach i produkcji serka z ich mleka
EwaT, inessa, szczęśliwa 2, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ewa wszystko zależy od psychiki męża.Ja swojego nie musiałam namawiać, sam chciał być i nic się po porodzie nie zmieniło a może nawet polepszyło, ale to w moim przypadku.EwaT wrote:ja myślałam o porodzie z mężem
ale po wizycie u psiapsiólki( 3 ciąża aktualnie) mocno przemyślałam temat
podobno widoki z porodu żle wpływają na intymną sfere póżniej, tak są skonstruowani... co niektórym znajomym jej w ogóle przeszło uczucie do zony, ale to już jest masakra
Rodziłam pierwszego syna sama, drugiego razem z m i nie ma porównania jak dla mnie, wolę być z m.
Najważniejsze to nie zmuszać męża!
Ps.Personel porodówki inaczej Cię traktuje, bo jest ktoś kto patrzy im na ręce.
inessa, Niuta, samira, Bursztyn, bliska77, szczęśliwa 2, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Iwone wrote:Ewa wszystko zależy od psychiki męża.Ja swojego nie musiałam namawiać, sam chciał być i nic się po porodzie nie zmieniło a może nawet polepszyło, ale to w moim przypadku.
Rodziłam pierwszego syna sama, drugiego razem z m i nie ma porównania jak dla mnie, wolę być z m.
Najważniejsze to nie zmuszać męża!
Ps.Personel porodówki inaczej Cię traktuje, bo jest ktoś kto patrzy im na ręce.
ja bede miala opłaconą położna i lekarza wiec mam nadzieje ze bedzie trzeba im na rece patrzeć...mó mąż nawet na komputerze nie może na poród patrzeć a co do piero w realu
inessa, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
-
To nie ma sensu go zmuszać, bo może tak być jak pisałaś wcześniejEwaT wrote:ja bede miala opłaconą położna i lekarza wiec mam nadzieje ze bedzie trzeba im na rece patrzeć...mó mąż nawet na komputerze nie może na poród patrzeć a co do piero w realu
inessa, szczęśliwa 2, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Megan cały czas tak nie będzie.Najgorsze są początki.Z czasem przerwy między karmieniami się wydłużą i będziesz miała wiecej czasumegan8 wrote:mała mi nie chce spać na okrągło
czasem pisze jednym palcem ,ręce mi odpadają od noszenia jej ,o kręgosłupie nie wspomnę
czasem nie ma kto obiadu ugotować
karmienie piersią polega na ciągłym przystawianiu do piersi ,nie mam czasu nawet na siku
a Chodakowska to marzenie jak na razie dla mnie
ale nie narzekam ,cieszę się że mam moją Jagódkę
megan8, inessa, szczęśliwa 2, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOj Megan jak ja Ci zazdrosze, pamietam jak moj synek wisial przez pierwszy rok przy cycu, prawie caly czas. Proby smoczka, butelki nie powiodly sie. Satysfakcjonowal go tylko maminy cyc, najlepie caly czas!!! Spal na mnie- w tym okresie naoogladalam sie sporo filmow!!!! Wspaniale chwile, zazdorszczę. Niech chlopy sprzataj i gotuja a ty lulaj, cycaj i ciesz sie. Chodakowska nie ucieknie.megan8 wrote:mała mi nie chce spać na okrągło
czasem pisze jednym palcem ,ręce mi odpadają od noszenia jej ,o kręgosłupie nie wspomnę
czasem nie ma kto obiadu ugotować
karmienie piersią polega na ciągłym przystawianiu do piersi ,nie mam czasu nawet na siku
a Chodakowska to marzenie jak na razie dla mnie
ale nie narzekam ,cieszę się że mam moją Jagódkę
megan8, inessa, Bursztyn, szczęśliwa 2, Parka, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
też raczej zainwestowałabym w opłacenie położnej, żebym miała ją na wyłączność na ten czas, a mężczyzna tak naprawdę nie pomoże w porodzie - więcej szumu z tym, niż pożytku. No chyba, że komuś są w takim momencie potrzebne romantyczne przeżycia - mnie raczej nie - wolę potem..EwaT wrote:ja bede miala opłaconą położna i lekarza wiec mam nadzieje ze bedzie trzeba im na rece patrzeć...mó mąż nawet na komputerze nie może na poród patrzeć a co do piero w realu
paszczakin, inessa, EwaT, Bursztyn, szczęśliwa 2, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
dokładnie uważam tak samopolarmiś wrote:Oj Megan jak ja Ci zazdrosze, pamietam jak moj synek wisial przez pierwszy rok przy cycu, prawie caly czas. Proby smoczka, butelki nie powiodly sie. Satysfakcjonowal go tylko maminy cyc, najlepie caly czas!!! Spal na mnie- w tym okresie naoogladalam sie sporo filmow!!!! Wspaniale chwile, zazdorszczę. Niech chlopy sprzataj i gotuja a ty lulaj, cycaj i ciesz sie. Chodakowska nie ucieknie.
megan8, inessa, EwaT lubią tę wiadomość
