35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
agafbh wrote:a mi lekarz dał zielone światło ale na bardzo delikatny wysiłek ze względu na torbiel, także od dziś zaczynam do drugi dzień pilates w ciąży
super...tylko ostroznie z ćwiczeniamibliska77 lubi tę wiadomość
mamuśka syna-16 lat, po 8 letnim leczeniu niepłodności- córeczka-3 lata ; w planach trzecie :)to już ponad rok.
-
nick nieaktualnypaszczakin wrote:Dagi- wow, super efekt. Zawsze podziwiam osobt z taka silna wola- ja nienawidze cwiczyc i chyba nigdy sie nie przekonam.. Na basen chodze co tydzien i przy ladnej pogodzie kilka razy w tygodniu na rower, plus latem wyzywam sie w ogrodzie- tyle moich cwiczen. I jeszcze na pociag latam ranoi po poludniu bedzie tego w sumie jakies 2 km dziennie
O tych blizniakach nawet nie czytam- w pracy siedze, nie moge takich rzeczy ogladac..
jak juz tak ladnie sie forami dzielicie to ja pokaze moja dume z kuchni- samo polozylismy cegielki i plyty (tylko tez plis nie cytujcie linki, bo ja mam paranoje internetowa)
https://lh4.googleusercontent.com/-ty3D8KkWd9o/ULJXWDIJc1I/AAAAAAAAC6E/4_2JlR9x_Qw/s1024/IMG_3206.JPG
na blatach tez malo trzymam, Bozia pisalas o "tluszczenie"- od kiedy nie mam w kuchni gazu to nie wiem co to odtluszczanie szafek. Za to kocham indukcje i choc kuchnie gazowe sa przpiekne to praktyczne juz nie bardzo. Indukcja jest boska- zmniejsza mi temperature jak cos przegrzeje, wylacza sie jak garnek pusty, nie zostanie wlaczaona przez przypadek i czysci sie bosko..
A co dekoracji to u mnie staja tylko kwiaty i swiece- kocham swiece i codzienie cos gdzies tam sie palipaszczakin lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny:) w czerwcu zbliża sie 36lat, a my staramy sie o dzidziusia. Nadmienie, że pierwszego. Potem chciałam jeszcze jedno lub jak B da dwoje. Ale póki co -nie spodziewałam sie, że to będzie problem. Wszystkie kobiety u mnie w rodzinie zachodzą praktycznie od razu... A my staramy sie już8 miesiąc. Mam już regularne depresję PIT: lata mijają, wszędzie widzę kobiety w ciąży i dzieci.... I czytając Was trudno mi sobie wyobrazić, że mogłabym mieć dziecko nastolatka:)) myśle, że do wszystkiego trzeba dojżeć emocjonalnie i psychicznie. W moim przypadku- teraz:))
Alis, paszczakin, polarmiś, Bozia3, DAGI, inessa, megan8, samira, Niuta, mysza1975, malgos741, Parka, Monia37, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDAGI wrote:super...tylko ostroznie z ćwiczeniami
Bozia3, inessa lubią tę wiadomość
-
Dagi, super wyglądasz. Mnie też zmotywowałaś, chociaż chyba jeszcze nie teraz. Na razie powoli raz - dwa razy w tygodniu joga, a po porodzie zarzucę skalpelek.
Bursztyn, trzymam kciuki za Twój skalpelek. Aga, spokojnie, schudłaś po pierwszym, schurniesz po drugim. A na razie spacerki, relaks...
Dziś byłam w poradni genetycznej i okazało się, że źle mi się wydawało. Myślałam, że będę mieć pobieraną krew, ale jednak nie. Była tylko rozmowa wprowadzająca i wywiad a krew i usg będą razem w tym samym dniu w szpitalu. Więc muszę jeszcze 10 dni poczekać na badania, a potem tydzień na wyniki. W sumie się ciesze, że na razie mam spokój.
Fidelissa, witaj na forum.
bliska77, inessa, Bursztyn, Fidelissa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam Was dziewczynki, wrzuciłam na chwile swoje mieszkaniowe fotki, jak macie ochotę pooglądać moje mieszkanko (nie sprzątałam do zdjęć), zdjecia słabej jakości bo robione z telefonu - dzisiaj:-) Nie kopiujcie linku. Siebie nie wstawiałam bo nie ma czym się pochwalić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2014, 13:20
Iwone, inessa, malgos741 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypolarmiś wrote:Witam Was dziewczynki, wrzuciłam na chwile swoje mieszkaniowe fotki, jak macie ochotę pooglądać moje mieszkanko (nie sprzątałam do zdjęć), zdjecia słabej jakości bo robione z telefonu - dzisiaj:-) Nie kopiujcie linku. Siebie nie wstawiałam bo nie ma czym się pochwalić
no ja nie migę wejsc, pokazuje mi się bładWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2014, 11:18
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnya ja coraz bardziej się nakręcam, w pracy mam taki zapierdol, wszystko jak zawsze na ostatnią chwilę a teraz wszystko naraz plus dodatkowe rzeczy, gdybym była złośliwa, poszłabym na zwolnienie ale niestety dla mnie, jestem odpowiedzialnym pracownikiem....jeszcze moja koleżanka mnie rozbraja, młodsza o 9 lat, stażem o jakieś 11 i ma bardzo dużo na każdy temat do powiedzenia, również na temat mojej ciaży, co powinnam a czego nie, ale za każdym razem jak uswiadamia sobie, ze częsc moich obowiązków bedzie musiała przejać to ma oczy jak 5złoty i widać w nich przerażenie......
polarmiś, inessa, mysza1975, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagafbh wrote:Miśku, to jest właśnie dom z duszą, super
podoba mi sie
bliska77, inessa, megan8, samira lubią tę wiadomość
-
aga tacy doradcy są najgorsi - zero doświadczenia własnego - ale mądrkowanie na całego. Powinnaś stanowczo i konsekwentnie prosić ją, żeby Ci nie udzielała rad, a raczej zajęła się nauką - bo jak odejdziesz, to ona będzie w dupie...
Ja jutro do lekarza - 41dc koniec 6 tygodnia - pierwsza wizyta i USG (ok. 14.40) - mam nadzieję, że wszystko będzie na swoim miejscu....Namawiałam A., żeby poszedł ze mną, że może serduszko będzie już widać - ale nie chce iść - jest typem, że przy ludziach nie chce ujawniać emocji...Pomimo tego, że bardzo się cieszy - nie chce do lekarki iść ze mną - a ja nie będę namawiać, bo każdy jest inny i nie każdemu łatwo z emocjami przy obcych....
Polarmisiu - fajny dom - kolonialny, lubię takie klimaty
Paszczakin - masz piękną kuchnię (szkoda tylko, że biała...;)ale te cegły rewelacja - też myślałam o cegłach, ale bałam się o płytę - a Ty masz ładnie taką blachą wykończone. Mam do Ciebie dwa pytania - czy to prawdziwa cegła, czy taka okleina? I jeszcze jedno - widzę, że masz drewniany blat - czy jest to drzewo, czy płyta? Boję się trochę drewnianych blatów, bo mówią, że łatwiej się psują - a jednocześnie tak bardzo mi się podobają...bliska77, DAGI, polarmiś, Iwone, inessa, samira, Bursztyn, gosia7122, malgos741, mysza1975, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
a tak w ogóle to dzień dobry!
My od dzisiaj mamy ferie. Szkoda że nie ma śnieguNie wiem co zrobię z tym moim dziecięciem. Na razie chodzimy codziennie do kina
polarmiś, bliska77, inessa, samira, Fidelissa, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
POLARMIS- fajne masz mieszkanko, dużo masz etnicznych wykonczeń....bardzo fajnie mieszkasz.
PASZCZAKIN -Kuchnia z cegłą też bardzo fajna..
Co do ćwiczeń- nienawidzę ćwiczyć, poważnie. Cała podstawówka i szkoła średnia to wiecznie L4, w góry nie chodzę, bo zaraz łapie kolkę...W ciaży przytyłam ponad 16 kg, schudłam bo codziennie goniłam pare kilometrów z wózkiem. W 3 miesiace miałam wagę z przed ciąży- 53 kg. Ale teraz, gdyby nie efekty widoczne na zdjęciach- za nic bym nie ćwiczyła. Poważnie- należę do tych, co wysiłek fizyczny omija szerokim łukiem. Wolę codzienne szorowanie podłogi, mycie okien itp/
Ja lubie przesteń, wszystko otwarte, niestety mieszkałam w 34 m2 w 5 osób, więc ten dom to moja oaza...przestrzeń, mało ścian.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2014, 11:52
inessa, Bursztyn, Fidelissa lubią tę wiadomość
mamuśka syna-16 lat, po 8 letnim leczeniu niepłodności- córeczka-3 lata ; w planach trzecie :)to już ponad rok.
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:aga tacy doradcy są najgorsi - zero doświadczenia własnego - ale mądrkowanie na całego. Powinnaś stanowczo i konsekwentnie prosić ją, żeby Ci nie udzielała rad, a raczej zajęła się nauką - bo jak odejdziesz, to ona będzie w dupie...
Ja jutro do lekarza - 41dc koniec 6 tygodnia - pierwsza wizyta i USG (ok. 14.40) - mam nadzieję, że wszystko będzie na swoim miejscu....Namawiałam A., żeby poszedł ze mną, że może serduszko będzie już widać - ale nie chce iść - jest typem, że przy ludziach nie chce ujawniać emocji...Pomimo tego, że bardzo się cieszy - nie chce do lekarki iść ze mną - a ja nie będę namawiać, bo każdy jest inny i nie każdemu łatwo z emocjami przy obcych....
Polarmisiu - fajny dom - kolonialny, lubię takie klimaty
Paszczakin - masz piękną kuchnię (szkoda tylko, że biała...;)ale te cegły rewelacja - też myślałam o cegłach, ale bałam się o płytę - a Ty masz ładnie taką blachą wykończone. Mam do Ciebie dwa pytania - czy to prawdziwa cegła, czy taka okleina? I jeszcze jedno - widzę, że masz drewniany blat - czy jest to drzewo, czy płyta? Boję się trochę drewnianych blatów, bo mówią, że łatwiej się psują - a jednocześnie tak bardzo mi się podobają...
już nie mogę się doczekać Twojej relacji z usgWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2014, 11:56
inessa, samira lubią tę wiadomość