35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
aaaa....to o to chodzipaszczakin wrote:moze i sa- ale:
-ja pieke raz w tygodniu bochna- po upieczeniu ma jakies 1,7kg- takich rozmiarow maszyn nie ma
- mauz + rekawiczki (takie cieniutkie jak chirurgiczne) sprawia sie rownie dobrze jak maszyna
dopoki maz zagniata to szukac maszyny nie musze.. ta moja moze by i jakis malutki, 0.5 kg uciagnela, ale nie ma takiego programu dlugiego, zeby na zakwasie wyroslo.. takze jak bedziesz szukac to zwroc uwage na dlugosc wyrastania w programach..
dzieki za info, zwroce na to uwage
bliska77 lubi tę wiadomość
-
ja nawet nie wiedzialam, ze cos takiego istniejeszczęśliwa 2 wrote:a próbujesz sliwki suszone rodzynki, jabłka i duuuzo wody na mnie działało ,tyle ze ja miałam tak okresowo np 3 tyg kłopoty a pózniej ok i raczej nazwałabym to lekkim stanem
wiesz ja zgage mam całą ciążę teraz jest masakryczna
ten lód to jest taki zeskrobiesz postoi samochód i znowu lód na szybie
a Aga używasz pasów w samochodzie
polecam Ci kup sobie adapter do pasów jesli bedziesz często jeżdzić
ja kupowałam w "mama i ja "na piłsudskiego
jeden jest tańszy i miałam brac taki ale facet przekonał mnie do droższego ale różnice widać
ja czuje sie z tym bezpiecznie
ja mam cos takiego
http://sklepwiatraczek.pl/product-pol-1163-Tummy-Shield-adapter-do-pasow-bezpieczenstwa-dla-kobiet-w-ciazy.html
ale może byc tańszy
http://www.mamaija.pl/adapter-do-pasow-bezpieczenstwa-dla-kobiet-w-ciazy,d2843.html
ale rzeczywiscie, bardzo uzyteczne
szczęśliwa 2 lubi tę wiadomość
-
Witam, tym razem popołudniową porą
Stwierdzam, że nasze forum jest niezwykle płodne (i to nie tylko w kontekście średniej zaciążeń na przełomie ostatniego czasu).
Czasem zastanawiam się czy zdążę nadrobić lekturę postów...
Bursztyn, polarmiś, szczęśliwa 2, bliska77, grosza, inessa, malgos741, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
i bardzo slusznie, nie powinnas, bo rola spol. nie ma zadnego zwiazku ze zrownowaz.psych.szczęśliwa 2 wrote:ale rola społeczna mało sie przejmuję i nie wiążę jej nijak z moim zrównoważeniem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2014, 17:35
szczęśliwa 2, bliska77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzczesliwa, juz probowalam wszystkiego, ogolnie miewamz tym problemy m.in.z powodu sporej niedoczynnsci tarczycy, a martwie sie tym, bo po pierwszym porodzie sprzed 6lat zosala mi pamiatka w postaci pozostalosci po hemoroidach,boje sie zeby sie nie odnowily ..
Samochodem jezdze czesto, adapter mam z czasw ciazy z crka ale powiem szczerzw ze nie wiem w jakim jest stanie. Jak tylko zrobi sie cieplej zamierzam porzucic samochod, do pracy bedzie wozil mnie maz, z pracy do przedszkola bede sie z kims zabierac a z przedszkola do domu na pieszo, mamy ok 3,5km i chce wlaczyc to w codzienne spacery, zobaczymy co z tego wyjdzie , nestety do mojej pracy nie dojezdza zaden autobus a i z domu do autobusu mam ok 2,5 km i z jego krancowki do pracy kolejne ok 3 km
Dzieki za info o sklepie, w razie koniecznosci, na pewno tam pojde
polarmiś, szczęśliwa 2, grosza, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
a gdzie napisałam że sie dziwięPusurek wrote:Dziwisz sie? Po hormonalnym wariactwie w ciazy, przy porodzie i w pologu?
ja sie wcale nie dziwie tylko te zachwiania mogą mieć różne stopnie i prędzej lub później mijać
bliska77, Pusurek, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:jesli twoja definicja pochodzi z B. Wlodawiec, a podejrzewam ze tak, nie powinnas jej wyrywac z kontekstu, i konsekwentnie dodac dalsza czesc ktora mowi: ze rownowaga psych. jest tez okreslana jako harmonia w obrębie struktury osobowosci, harmonia ze srodowiskiem spolecznym itd. To po pierwsze. Po drugie termin "rownowaga psychiczna" i "zrownowazenie psychiczne" jest uzywany wymiennie i oznacza to samo. Po trzecie- nigdzie nie okreslilam matki zakochanej w swoim dziecku- jako niezrownowazonej (no, moze za wyjatkiem mojej bylej tesciowej ktora niestety miala zaburzenia ), i wreszcie po czwarte- przy wchodzeniu w 100% w role spoleczna- raczej lepiej zeby nie odbjalo (Ty sugerujesz ze moze odbic i mialo to wydzwiek pozytywny w Twojej wypowiedzi)- bo jesli tak sie dzieje, swiadczy to wlasnie o niczym innym tylko braku zrownowazenia psychicznego, a to przy pelnienu rol spolecznych typu np. nauczyciel(z Twojego przykladu) jest bardzo niebezpieczne i moze miec przykre konsekwencje- rowniez a nawet przede wszystkim dla otoczenia
Nie tylko Wlodawiec, wiekszosc definicji roznowagi psychicznej czy zdrowia psychicznego oparte sa na podobnych przeslaniach, glownie braku zaburzen psychicznych oraz zachowania.
A jesli uwazasz, ze wchodzenie w okreslona role spoleczna na " pelny etat" jest czym niebezpiecznym, to pomysl sobie, ze Twoj ginekolog robi robote na 50%, bo w reszcie czasu mysli sobie np. o chodzeniu na ryby.
Sorry, albo kims w zyciu jestesmy albo nie. Ja jestem tez nauczycielem i twierdze, ze jestem nim w 100%.
A co do roli matki i udzialu w nim hormonow, to na pewno jest to kwestia indywidualna. Nie bede pisac personalnie, ale jak sie urodzi dziecko, to cale zycie sie przewartosciowuje i zobaczysz, ze nie bedziesz zdziwiona, ze bedziesz chciala skoczyc do gardla kazdemu, kto wg Ciebie moglby skrzywdzic Twoje dziecko. I na tym tez rola matki od zarania dziejow polega.
polarmiś, Iwone, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
dziekiszczęśliwa 2 wrote:Bursztyn dla mnie bomba
jesli wykłady z psychologii to tylko do Ciebie a pewnie tych definicji w psychologii jest wiele w zaleznosci od autora czu twórcy jak go tam nazwać
a najfajniejesz jest to wpisałam sobie w google równowaga i zrównoważenie i wchodze a tu link jak zrozumieć konia
więc ta równowaga i zrównoważenie to moze siadac każdemu
"jak zrozumiec konia" wymiata
chyab najlepiej wydajac odglos paszcza...("Rejs")
bliska77, szczęśliwa 2, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoże to ze musialas odstawic metformine, ktora dobrze robi na te sprawy, spowolnilo twoj metabolizm, plus hormony. Mi pomaga bardzo ciepla woda wypita na czoczo.agafbh wrote:Szczesliwa, juz probowalam wszystkiego, ogolnie miewamz tym problemy m.in.z powodu sporej niedoczynnsci tarczycy, a martwie sie tym, bo po pierwszym porodzie sprzed 6lat zosala mi pamiatka w postaci pozostalosci po hemoroidach,boje sie zeby sie nie odnowily ..
Samochodem jezdze czesto, adapter mam z czasw ciazy z crka ale powiem szczerzw ze nie wiem w jakim jest stanie. Jak tylko zrobi sie cieplej zamierzam porzucic samochod, do pracy bedzie wozil mnie maz, z pracy do przedszkola bede sie z kims zabierac a z przedszkola do domu na pieszo, mamy ok 3,5km i chce wlaczyc to w codzienne spacery, zobaczymy co z tego wyjdzie , nestety do mojej pracy nie dojezdza zaden autobus a i z domu do autobusu mam ok 2,5 km i z jego krancowki do pracy kolejne ok 3 km
Dzieki za info o sklepie, w razie koniecznosci, na pewno tam pojde
bliska77, szczęśliwa 2, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypolarmiś wrote:Ja przez trzy dni ryczalam, patrzylam na malenstwo i ryczalam.
A ja z kolei przez pierwszy patrzylam na moja corke i sie dziwilam, ze juz ja mam. I z macierzynskimi uczuciami niewiele to mialo wspolnego Wszystko przyszlo pozniej.
polarmiś, szczęśliwa 2, Fidelissa, inessa, megan8, Parka, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySzczesliwa, to moj plan, zbaczymy ci z niego wyjdzie, o ile z torbiela bedzie ok, to mysle ze dam rade:-)
Czopki stosowalam po porodzie, bo przez pierwszych kilka dni nie bylo mowy o siku jak nie puscilam wody w kranie a grubsze sprawy byly prawdziwym wyzwanie, czopki kupil mi maz w aptece i b.mocne ziola na przeczyszczeniem pamietam ze mleko odciagnelam na zas i ziola poszly w ruch, jej jaka ulga byla jak po ok dwoch tygodniach sie odblokowalam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2014, 17:50
grosza, szczęśliwa 2, inessa, samira, Andzia33 lubią tę wiadomość
