X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2013, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana dobrze,że wszystko ok wiem co teraz napisze nie jest łatwe ale dbaj bardzo o Was dwoje jeszcze bardziej i słuchaj poleceń lekarza, to drugie dzieciątko jest wniebie i napewno będzie czuwać nad Wami. Przytulam do serca i pamiętam :D

    ewajoanna lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2013, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy ktoś tu jeszcze "kuknie" przed spaniem ale życzę każdej dobrej i spokojnej nocy :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2013, 21:34

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2013, 06:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Dziewczynki drogie,
    no ja już nawet testu jutro nie muszę robić, temperatura i typowo miesiączkowy ból brzucha mówią same za siebie.... ale nawet nie jest mi przykro, jakoś tak przestałam się łudzić. Cóż biorę się ostro za odchudzanie, może chociaż w tej dziedzinie odniosę w końcu sukces ;-)
    Miłego dnia dla wszystkich

    samira, szczęśliwa, Sylwia77, inessa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2013, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztynku, dużo zdrowia ;-)

    samira, Sylwia77, inessa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2013, 07:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga nie załamuj się, bo jak Ty mówisz, że nie masz złudzeń to mnie to zaczyna niepokoić:(
    ja nie znam Waszych historii bo jestem tu krótko, nie wiem jak długo się starasz...ja 13 miesięcy...a odchudzanie jest dobry pomysłem, podobno dziewczyny zachodzą (wiadomo zaczyna się rewolucja w organizmie, hormony szaleją)tylko trzeba to robić z głową!Proponuję ruch (wiem co mówię, jestem panią "od fikołków" :):):)

    bliska77, samira, Olena, inessa, angela, megan8 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2013, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka71 wrote:
    aga nie załamuj się, bo jak Ty mówisz, że nie masz złudzeń to mnie to zaczyna niepokoić:(
    ja nie znam Waszych historii bo jestem tu krótko, nie wiem jak długo się starasz...ja 13 miesięcy...a odchudzanie jest dobry pomysłem, podobno dziewczyny zachodzą (wiadomo zaczyna się rewolucja w organizmie, hormony szaleją)tylko trzeba to robić z głową!Proponuję ruch (wiem co mówię, jestem panią "od fikołków" :):):)

    Dzięki, wiesz ja sie nie załamuje, tylko jakoś powoli uchodzi ze mnie powietrze, moja historia jest dłuuuga, pisałam już kiedyś co i jak. Mam córcie 5cio letnią o którą starałam się 3,5 roku w tym jedna ciąża stracona, teraz staram sie już długo a ze wspomagaczami to chyba mój 7my cykl i po prostu powiem Ci szczerze, że mam coraz mniej zapału, jeśli mogę tak to nazwać, chyba już nie mam takiej woli walki jak te parę lat temu, wtedy nie miałam w ogóle dziecka, teraz mam mój największy skarb, co do odchudzania to też u mnie nie jest takie proste, wysoka niedoczynność tarczycy, PCO, hashimoto i insulinooporność, także wiesz, jakoś tak .....nawet codzienna 40-60minutowa jazda na rowerku stacjonarnym nie specjalnie pomaga :-), muszę trzymać dietę żeby nie tyć a nie po to żeby schudnąć ;-)

    W każdym razie dziękuję bardzo za pamięć i słowa pocieszenia :-)
    Mam nadzieję, że Tobie się uda, trzymam kciuki ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2013, 07:10

    samira, Olena, polarmiś, inessa, angela lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2013, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego Was wszystkie podziwiam, bo mimo tylu przeciwności walczycie...dlatego to forum tak pięknie uczy pokory...mnie nauczyło.
    Byłam taka pewna, że wystarczy tylko podjąć decyzję o dziecku i już będzie ja 20 i 15 lat temu:)Rzeczywistość zmyła mi głowę i już chciałam rezygnować, ale znalazłam to forum i zawstydziłyście mnie bardzo...dziękuję:)

    bliska77, samira, Mango, polarmiś, Sylwia77, inessa, angela, grosza, megan8 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2013, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka71 wrote:
    Dlatego Was wszystkie podziwiam, bo mimo tylu przeciwności walczycie...dlatego to forum tak pięknie uczy pokory...mnie nauczyło.
    Byłam taka pewna, że wystarczy tylko podjąć decyzję o dziecku i już będzie ja 20 i 15 lat temu:)Rzeczywistość zmyła mi głowę i już chciałam rezygnować, ale znalazłam to forum i zawstydziłyście mnie bardzo...dziękuję:)

    Jejku, jak to pięknie napisałaś aż mi ciarki przeszły, poważnie, dla mnie to forum też jest bardzo ważne i również wiele mnie uczy ;-)
    a tak w ogóle, jako "Pani od fikołków", mogłabyś podpowiedzieć jakieś ćwiczonka itp???

    samira, polarmiś, Sylwia77, inessa, angela, megan8 lubią tę wiadomość

  • pelina Debiutantka
    Postów: 10 50

    Wysłany: 28 marca 2013, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agafbh wrote:
    Dorka71 wrote:
    aga nie załamuj się, bo jak Ty mówisz, że nie masz złudzeń to mnie to zaczyna niepokoić:(
    ja nie znam Waszych historii bo jestem tu krótko, nie wiem jak długo się starasz...ja 13 miesięcy...a odchudzanie jest dobry pomysłem, podobno dziewczyny zachodzą (wiadomo zaczyna się rewolucja w organizmie, hormony szaleją)tylko trzeba to robić z głową!Proponuję ruch (wiem co mówię, jestem panią "od fikołków" :):):)

    Dzięki, wiesz ja sie nie załamuje, tylko jakoś powoli uchodzi ze mnie powietrze, moja historia jest dłuuuga, pisałam już kiedyś co i jak. Mam córcie 5cio letnią o którą starałam się 3,5 roku w tym jedna ciąża stracona, teraz staram sie już długo a ze wspomagaczami to chyba mój 7my cykl i po prostu powiem Ci szczerze, że mam coraz mniej zapału, jeśli mogę tak to nazwać, chyba już nie mam takiej woli walki jak te parę lat temu, wtedy nie miałam w ogóle dziecka, teraz mam mój największy skarb, co do odchudzania to też u mnie nie jest takie proste, wysoka niedoczynność tarczycy, PCO, hashimoto i insulinooporność, także wiesz, jakoś tak .....nawet codzienna 40-60minutowa jazda na rowerku stacjonarnym nie specjalnie pomaga :-), muszę trzymać dietę żeby nie tyć a nie po to żeby schudnąć ;-)

    W każdym razie dziękuję bardzo za pamięć i słowa pocieszenia :-)
    Mam nadzieję, że Tobie się uda, trzymam kciuki ;-)

    czytajac te kilka zdan to jakbym siebie sluchala... ja tez o swojego synka walczylam zajadle, nawet powoli przygotowywalam sie do in vitro, ale natura zrobila nam psikusa :) teraz po dwoch stratach czuje sie emocjonalnie wykonczona, nie mam sily na te wzloty i upadki co miesiac. maz nadal twierdzi, ze on wierzy ze nam sie uda, lekarz tez nie pozwala sie poddawac, a ja najchetniej zabralabym sie za wyprzedawanie rzeczy po synku... jak mialam 20 lat to w zyciu bym nie uwierzyla, ze bede miala takie problemy...

    samira, polarmiś, Sylwia77, inessa, angela lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2013, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelina, rozumiem to doskonale, ja jadę siódmy cykl na hormonach i po prostu przestaje mi się chcieć ...., poważnie
    Tobie zyczę powodzenia, patrz na to w ten sposób, że to dopiero drugi cykl ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2013, 07:42

    samira, polarmiś, Sylwia77, inessa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2013, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki! Trzeba szukać czegoś dla siebie...na pierwszym miejscu ważne by te zajęcia dawały radość (nie koniecznie efekty, których często oczekujemy za szybko). Na takie zajęcia będziesz chciała chodzić. celowo mówię o zajęciach nie o ćwiczeniach bo grupa mocniej zdecydowanie! motywuje. W domu, sama, na dywaniku...to nie dla mnie i szybko przechodzi ochota. Polecają jogę...ja nie lubię (kiedyś w czasie ćwiczeń w leżeniu zasnęłam), stosuję ją na koniec zajęć jako relaksację, ale 45 minut?nuda!!!
    polecam wszelkiego rodzaju zajęcia z elementami tańca:):)

    Olena, bliska77, Sylwia77, inessa, angela, megan8 lubią tę wiadomość

  • pelina Debiutantka
    Postów: 10 50

    Wysłany: 28 marca 2013, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agafbh wrote:
    Pelina, rozumiem to doskonale, ja jadę siódmy cykl na hormonach i po prostu przestaje mi się chcieć ...., poważnie
    Tobie zyczę powodzenia, patrz na to w ten sposób, że to dopiero drugi cykl ;-)

    oj u mnie to nie drugi cykl... na ovufriend mam opisany drugi, a generalnie staramy sie juz 1,5 roku, w tym czasie dwie stracone ciaze, teraz od wrzesnia na lekach. tak wiec chyba mam prawo byc zmeczona...

    Sylwia77, inessa, samira lubią tę wiadomość

  • pelina Debiutantka
    Postów: 10 50

    Wysłany: 28 marca 2013, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka - ja mam tylko problem, ze po miesiacu zaczynam wymyslac milion wykretow zeby akurat tego dnia nie isc na zajecia no i wiadomo - potem to juz sie wszystko rozmywa!! oj lenistwo nie pomaga w chudnieciu :(

    bliska77, Sylwia77, inessa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2013, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka71 wrote:
    Dziewczynki! Trzeba szukać czegoś dla siebie...na pierwszym miejscu ważne by te zajęcia dawały radość (nie koniecznie efekty, których często oczekujemy za szybko). Na takie zajęcia będziesz chciała chodzić. celowo mówię o zajęciach nie o ćwiczeniach bo grupa mocniej zdecydowanie! motywuje. W domu, sama, na dywaniku...to nie dla mnie i szybko przechodzi ochota. Polecają jogę...ja nie lubię (kiedyś w czasie ćwiczeń w leżeniu zasnęłam), stosuję ją na koniec zajęć jako relaksację, ale 45 minut?nuda!!!
    polecam wszelkiego rodzaju zajęcia z elementami tańca:):)

    Wisz, ja jestem strasznie uparta i jak sobie coś postanowię to tak robię i dla przykładu od ponad dwóch miesięcy ćwiczę co drugi dzień z tiffany rothe, ćwiczenia połączone z tańcem, takie bardzo kobiece, powiem szczerze, że sprawia mi to przyjemność, po prostu czuję się fajniej a mięśnie też pracują, bo również dają się we znaki, efekty są ale małe, wiem, ze trzeba czasu a przy moich dolegliwościach muszę napracować się jeszcze więcej ;-)
    Dzięki Dorka za rady, kochana jesteś

    polarmiś, Sylwia77, inessa, megan8 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2013, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agafbh wrote:
    Dorka71 wrote:
    aga nie załamuj się, bo jak Ty mówisz, że nie masz złudzeń to mnie to zaczyna niepokoić:(
    ja nie znam Waszych historii bo jestem tu krótko, nie wiem jak długo się starasz...ja 13 miesięcy...a odchudzanie jest dobry pomysłem, podobno dziewczyny zachodzą (wiadomo zaczyna się rewolucja w organizmie, hormony szaleją)tylko trzeba to robić z głową!Proponuję ruch (wiem co mówię, jestem panią "od fikołków" :):):)

    Dzięki, wiesz ja sie nie załamuje, tylko jakoś powoli uchodzi ze mnie powietrze, moja historia jest dłuuuga, pisałam już kiedyś co i jak. Mam córcie 5cio letnią o którą starałam się 3,5 roku w tym jedna ciąża stracona, teraz staram sie już długo a ze wspomagaczami to chyba mój 7my cykl i po prostu powiem Ci szczerze, że mam coraz mniej zapału, jeśli mogę tak to nazwać, chyba już nie mam takiej woli walki jak te parę lat temu, wtedy nie miałam w ogóle dziecka, teraz mam mój największy skarb, co do odchudzania to też u mnie nie jest takie proste, wysoka niedoczynność tarczycy, PCO, hashimoto i insulinooporność, także wiesz, jakoś tak .....nawet codzienna 40-60minutowa jazda na rowerku stacjonarnym nie specjalnie pomaga :-), muszę trzymać dietę żeby nie tyć a nie po to żeby schudnąć ;-)

    W każdym razie dziękuję bardzo za pamięć i słowa pocieszenia :-)
    Mam nadzieję, że Tobie się uda, trzymam kciuki ;-)

    Aga wiesz, że nic na siłę , ale jeśli czujesz jeszcze ,że chcesz i możesz to sie nie poddawaj , tylko do dzieła ...
    przecież nowy cykl to nowe mozliwości jak to się mówi :-)
    ja tez tak mam jak się zbliża @ to myślę koniec nic już nie robię mam dość tych obserwacji myślenia sprawdzania ...
    ale później jak się @ skończy to tak myślę a może teraz i próbuje od nowa ;-)
    więc liczę na Ciebie dalej w tej "walce" ;-)

    bliska77, Sylwia77, inessa, samira lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2013, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pelina wrote:
    agafbh wrote:
    Pelina, rozumiem to doskonale, ja jadę siódmy cykl na hormonach i po prostu przestaje mi się chcieć ...., poważnie
    Tobie zyczę powodzenia, patrz na to w ten sposób, że to dopiero drugi cykl ;-)

    oj u mnie to nie drugi cykl... na ovufriend mam opisany drugi, a generalnie staramy sie juz 1,5 roku, w tym czasie dwie stracone ciaze, teraz od wrzesnia na lekach. tak wiec chyba mam prawo byc zmeczona...

    Pelina pewnie ,ze masz prawo być zmęczona , ale jeśli Ci zalezy to próbuj dalej , warto ...
    Tak słyszę, wiele kobiet które maja teraz 50 lat mówią, że żałują , że nie próbowały w wieku 40 paru bo wtedy jeszcze mogły po 50 to już chyba trudniej , nie, że mi przeszkadza 50 latka w ciąży ale myślę , ze sama natura to weryfikuje chociaż i w takim wieku pewnie się ciąża zdarza :-)
    myślę , ze łatwiej jest jak się po prostu przytrafi a my się staramy i bardzo chcemy wtedy jak się nie udaje to jest rozczarowanie co raz większe

    bliska77, Sylwia77, inessa, angela, samira, polarmiś, megan8 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2013, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa Joanna dbaj o siebie i dzidziusia :-)
    aniołek na pewno tam dba o Was i dobrze że jego braciszek czy siostrzyczka ma serducho jak dzwon i się dobrze rozwija :-)

    bliska77, Sylwia77, inessa, samira, ewajoanna lubią tę wiadomość

  • pelina Debiutantka
    Postów: 10 50

    Wysłany: 28 marca 2013, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szczęśliwa wrote:
    pelina wrote:
    agafbh wrote:
    Pelina, rozumiem to doskonale, ja jadę siódmy cykl na hormonach i po prostu przestaje mi się chcieć ...., poważnie
    Tobie zyczę powodzenia, patrz na to w ten sposób, że to dopiero drugi cykl ;-)

    oj u mnie to nie drugi cykl... na ovufriend mam opisany drugi, a generalnie staramy sie juz 1,5 roku, w tym czasie dwie stracone ciaze, teraz od wrzesnia na lekach. tak wiec chyba mam prawo byc zmeczona...

    Pelina pewnie ,ze masz prawo być zmęczona , ale jeśli Ci zalezy to próbuj dalej , warto ...
    Tak słyszę, wiele kobiet które maja teraz 50 lat mówią, że żałują , że nie próbowały w wieku 40 paru bo wtedy jeszcze mogły po 50 to już chyba trudniej , nie, że mi przeszkadza 50 latka w ciąży ale myślę , ze sama natura to weryfikuje chociaż i w takim wieku pewnie się ciąża zdarza :-)
    myślę , ze łatwiej jest jak się po prostu przytrafi a my się staramy i bardzo chcemy wtedy jak się nie udaje to jest rozczarowanie co raz większe

    od dawna powtarzam, ze wpadki sa najlepsze! :) moja mama to klasyczny przyklad - mnie urodzila nie planujac tego, jak miala 20 lat, potem o druga siostre starali sie chyba 3 lata (w koncu sie udalo) i w wieku 40 lat zaliczyli mega wpadke i mam kolejna siostre :)

    bliska77, Sylwia77, inessa, samira, polarmiś, megan8 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2013, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie dziewczyny, nie poddawajmy się, to chyba normalne, że ze zbliżającą się @ przychodzi smutek i jakiś taki żal a potem znowu działamy ;-)
    oby ta wiosna w końcu zawitała u nas na dobre i zaowocowała fasolkami, życzę NAM WSZYSTKIM tego z całego serca ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2013, 10:09

    Sylwia77, inessa, szczęśliwa, samira, grosza, polarmiś, megan8 lubią tę wiadomość

  • Sylwia77 Ekspertka
    Postów: 149 426

    Wysłany: 28 marca 2013, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć wszystkim dziewczynkom:) miłego dzionka :) aga to odchudzanie zostaw na po świętach.Moja siostra tez ma problemy ze schudnięciem przy nadczynności tarczycy,nie je od dwóch miesięcy słodyczy,zrezygnowała w większości z pieczywa i nie może schudnąć,kazałam jej iść do innego endo bo z tym coś jest nie tak.Chociaż mnie nic już nie zdziwi bo mój zaczął mnie leczyć przez telefon ,a w końcu padło stwierdzenie,że w przychodni mogę zrobić tsh i tak się skończyło,że lekarz ogólny bardziej się interesuje moja tarczycą niż endokrynolog:)

    inessa, bliska77 lubią tę wiadomość

    c55fskjo3pvgdpvd.png
‹‹ 223 224 225 226 227 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ