X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 22 lutego 2014, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwaT wrote:
    nie smutaj...jeszcze Cie zaleje....cholera na niego ;)
    wlasciwie, to nie musi sie spieszyc, bo owulacji nie ma.

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2014, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    a ja niestety nie. Działa mi na nerwy coraz bardziej.Uważam, że ma syndrom przerostu ambicji nad możliwościami. Po najmniejszej krytyce zaczyna pluć jadem i bronić się zaciekle (tak było po wygłoszonych opiniach przez innych sportowców). Nogi nie czuła 3 godziny dzięki silnemu znieczuleniu - wygrywając w klasyku - jechała do końca. Teraz będąc na 12 miejscu po kilkunastu minutach wiedziała, że nie ma szans - i nagle zaczyna kuśtykać - po takich samych lekach..:) Dla mnie to oczywiste zagranie - ale pewnie zaraz mnie tu zakrzyczycie...:)

    Mysle, ze jest to dobre usprawiedliwienie, zeby zejsc z trasy, czula, ze nie jest dobrze, wiec stwierdzila widocznie, ze przygonic na 50 miejscu i rozwalic noge jeszcze bardziej, to byloby bez sensu. Ja bym zrobila tak samo...
    A co do plucia jadem, ona ma charakter i nie daje sobie w kasze dmuchac, goralski charakter daje o sobie znac. Bronic sie musi, bo jak nawet Tajner gwiazda nie wierzy w jej kontuzje, to o czym tu mowic. Ma przekichane, bo jest sama i cale cisnienie jest na niej. Ma zrobywac medale, a jak juz sie nie uda, to hejterzy sa w swoim zywiole. Podobnie mial Malysz, ale on byl cipa w grochu ( chociaz bardzo go szanuje sportowo) i sie w ogole nie odzywal, teraz sie troche bardziej wyszczekal ;)

    A teraz wlasnie Justyna mowi w tv, ze zahaczyla narta o czyjas narte i stad wiekszy bol stopy. Nawet leki nie pomogly. A bieg na 30 km to nie przebiezka na 10.

    Zycie sportowca naprawde nie jest lekkie, ktos kto kiedys cos trenowal na pewno wie o tym lepiej. Ocenianie sportowcow z sofy po ich komentarzach jest wg mnie nie fair...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2014, 12:08

    samira lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2014, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurek wrote:
    Niestety, Justyna zeszla... Ale jak dla mnie jest wojowniczka. Biegac ze zlamana stopa, to trzeba miec hart ducha! Podziwiam ja!
    Ja tez ja podziwiam :)

    Pusurek lubi tę wiadomość

  • EwaT Autorytet
    Postów: 4424 14106

    Wysłany: 22 lutego 2014, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niech sobie już Justynka idzie odpocząć
    ile mozna o niej czytać, cholery można dostać z ta olimpiadą

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2014, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurek wrote:
    Mysle, ze jest to dobre usprawiedliwienie, zeby zejsc z trasy, czula, ze nie jest dobrze, wiec stwierdzila widocznie, ze przygonic na 50 miejscu i rozwalic noge jeszcze bardziej, to byloby bez sensu. Ja bym zrobila tak samo...
    A co do plucia jadem, ona ma charakter i nie daje sobie w kasze dmuchac, goralski charakter daje o sobie znac. Bronic sie musi, bo jak nawet Tajner gwiazda nie wierzy w jej kontuzje, to o czym tu mowic. Ma przekichane, bo jest sama i cale cisnienie jest na niej. Ma zrobywac medale, a jak juz sie nie uda, to hejterzy sa w swoim zywiole. Podobnie mial Malysz, ale on byl cipa w grochu ( chociaz bardzo go szanuje sportowo) i sie w ogole nie odzywal, teraz sie troche bardziej wyszczekal ;)

    A teraz wlasnie Justyna mowi w tv, ze zahaczyla narta o czyjas narte i stad wiekszy bol stopy. Nawet leki nie pomogly. A bieg na 30 km to nie przebiezka na 10.

    Zycie sportowca naprawde nie jest lekkie, ktos kto kiedys cos trenowal na pewno wie o tym lepiej. Ocenianie sportowcow z sofy po ich komentarzach jest wg mnie nie fair...
    popieram w całej rozciągłości a jeśli chodzi o to ze inni sportowcy o niej źle mówili jak Bozia sugeruje w kontekście tej stopy to nieprawda ,bardzo broniły jej Norweżki szczególnie Bioergen ,i co za głupota ze była 12 to zrezygnowała ,po prostu stopa już była w takim stanie ze leki najwidoczniej nie pomogły tak jak wcześniej a jeszcze to zahaczenie się nartami z inna biegaczką

    Widziałam film dokumentalny i wypowiedzi ludzi z jej miasta jak Justyna ćwiczy i to są mordercze treningi

    Pusurek, megan8 lubią tę wiadomość

  • Myszonek Autorytet
    Postów: 835 2910

    Wysłany: 22 lutego 2014, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale ciekawostki - przegląd tematów od ostatniego logowania jak zwykle szeroki :)

    Witam się z uśmiechem na twarzy, słońcem za oknem. Ja dzisiaj też sportowiec, bo dopiero wróciłam z basenu :)

    samira, Simba, megan8, Kate 75, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2014, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszonek wrote:
    Ale ciekawostki - przegląd tematów od ostatniego logowania jak zwykle szeroki :)

    Witam się z uśmiechem na twarzy, słońcem za oknem. Ja dzisiaj też sportowiec, bo dopiero wróciłam z basenu :)

    no i to się chwali ,podobno pływanie odpręża :)

    Myszonek lubi tę wiadomość

  • Myszonek Autorytet
    Postów: 835 2910

    Wysłany: 22 lutego 2014, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    samira wrote:
    no i to się chwali ,podobno pływanie odpręża :)
    odpręża :)
    nawet na zawody się załapałam. Dzieciaczki miały jakieś międzyszkolne i pół basenu olimpijskiego było wyłączone ale i tak na drugiej połówce miałam cały tor dla siebie. Na rekreacyjną część nie lubię chodzić sama więc polezę tam w towarzystwie męża we środę.
    Jak ktoś chce się dołączyć, to pływam 2 razy w tyg. we środę od 18.00 i w sobotę od 10.00 :)

    samira, Sabina, Kate 75, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2014, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszonek wrote:
    odpręża :)
    nawet na zawody się załapałam. Dzieciaczki miały jakieś międzyszkolne i pół basenu olimpijskiego było wyłączone ale i tak na drugiej połówce miałam cały tor dla siebie. Na rekreacyjną część nie lubię chodzić sama więc polezę tam w towarzystwie męża we środę.
    Jak ktoś chce się dołączyć, to pływam 2 razy w tyg. we środę od 18.00 i w sobotę od 10.00 :)
    kiedyś tez bardzo dużo pływałam ,będę musiała do tego wrócić jak moje mięśnie nabiorą wprawy na orbitreku bo na razie mam zakwasy ,mięśnie bolą aż mi słabo ale się nie poddaje ,na razie jest to dziennie po 5 min. bo muszę ciało przyzwyczaić ale mam nadzieję że dojdę do 30min. dziennie :)

    Myszonek, Iwone, Kate 75 lubią tę wiadomość

  • Myszonek Autorytet
    Postów: 835 2910

    Wysłany: 22 lutego 2014, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samirka, ja też kiedyś bardzo dużo pływałam, chodziłam po górach i właśnie teraz do tego powoli wracam (jestem dopiero na starcie). Choć do mioch gór to mam teraz 300km a nie 20 :( ale powoli - jak się w nie wybiorę to już będę w formie.
    A nie spróbujesz włączyć basenu tak raz na jakiś czas?? może on pomoże na zakwasy??
    Poza tym trener kiedyś wspominał, że w dniu kiedy jest trening, to najlepiej spożywać produkty białkowe - żeby nie dopuścić do zakwasów - węglowodany i tłuszcze ograniczyć do minimum.

    samira lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2014, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boziu, wczoraj odbyła się tu dyskusja dot. dwujęzyczności lub wielo. Miałam się wypowiedzieć ale doświadczenia wielkiego nie mam oprócz tego że mój syn posługuje się w równym lub zbliżonym stopniu trzema językami - w każdym nie do odróżnienia dla natives (to o czym pisała Ewa T - akcent.)Posługiwanie się nimi idzie falami. W tym roku dominuje Polski.
    Mogłabym się rozwijać ale on jeszcze dorosły nie jest (nie miał problemów z rozwojem mowy - zaczął mowić składając króciutkie zdania gdy skończył rok ) do 8 roku życia w jego życiorysie przewinęło się 5 języków, w chwili obecnej posługuje się w sposób świadomy trzema.
    - powiedz jak ty funkcjonujesz w kilku językach. Dorastałaś właśnie w kraju gdzie funkcjonowały dwa języki a trzeci w domu.

    bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2014, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszonek wrote:
    Samirka, ja też kiedyś bardzo dużo pływałam, chodziłam po górach i właśnie teraz do tego powoli wracam (jestem dopiero na starcie). Choć do mioch gór to mam teraz 300km a nie 20 :( ale powoli - jak się w nie wybiorę to już będę w formie.
    A nie spróbujesz włączyć basenu tak raz na jakiś czas?? może on pomoże na zakwasy??
    Poza tym trener kiedyś wspominał, że w dniu kiedy jest trening, to najlepiej spożywać produkty białkowe - żeby nie dopuścić do zakwasów - węglowodany i tłuszcze ograniczyć do minimum.
    na pewno do tego wrócę bo mi brakuje i pływania i chodzenia w góry ,ostatnio dwa lata temu wchodziłam na Briarkę w Szczawnicy (w sanatorium byłam wtedy) ale jak będę miała lepszą kondycję to mam zamiar udać się na Trzy Korony ,może Giewont kiedyś ,zaliczyłam Morskie OKO dwa razy już w obie strony ,w ogóle Zakopane uwielbiam ale nie tylko...:D

    jak znajdę zdjęcia to się pochwalę :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2014, 13:00

    Myszonek, Iwone, Sabina, Kate 75, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2014, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    mam to samo - od szatyna w górę. Zbudowany i wysoki. Kurduple czarne zupełnie odpadają - chudzielce też....:)
    no wiesz, ja tylko czarnych niskich, krępych :-)

    Bursztyn lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2014, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a w ogóle to witajcie
    ja na nogach od 6, byłam już na pobraniu krwi, w sklepie po zakupy do przedszkola, aktualnie do córki przyszła koleżanka na cały dzień
    a ja już tak się cieszyłam, że 3go idę do MOJEJ gin a tu dziś z kliniki do mnie zadzwonili, że dopiero 10go bo p.doktor przedłużyła sobie macierzyński do pełnych 4mcy :-) w sumie jej się nie dziwię, na szczęście za tydzień we wtorek mam połówkowe i echo serca, zatem zobaczę co i jak :-)
    miłego popołudnia babeczki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2014, 13:15

    Myszonek, samira, polarmiś, Simba, Iwone, Bursztyn, sjoanka, Sabina, Kate 75, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2014, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    idę dziewczynki trochę zlegnąć na kanap bo plecy mi wysiadają

  • EwaT Autorytet
    Postów: 4424 14106

    Wysłany: 22 lutego 2014, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agafbh wrote:
    idę dziewczynki trochę zlegnąć na kanap bo plecy mi wysiadają

    mnie też
    zwłaszcza że wsunęłam kasze gryczana z boczkiem cebulką jajkiem sadzonym i sosem grzybowym...:)

    bliska77 lubi tę wiadomość

  • mysza1975 Autorytet
    Postów: 1524 8805

    Wysłany: 22 lutego 2014, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn, Ewa T nie myślałyście żeby wydać nowe przygody Kubusia Puchatka dla dorosłych w formie książki.

    Uśmiałam się jak czytałam Wasze wczorajsze dywagacje :-)

    ania.g, samira, Iwone, Bursztyn, Simba, EwaT, Myszonek, megan8, bliska77, Kate 75, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 22 lutego 2014, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczęta :)
    Dzisiaj moja koleżanka z Ukrainy zdradziła mi przepis na ciasto pierogowe. I tak sobie ulepiłyśmy 200 szt. :) Jej pierogi są boskie, ciasto cieniusieńkie i rozpływające się w ustach. Robiłyśmy też placki z mąki gryczanej. Gadałam z nią o sytuacji w jej kraju. Mieszka obok Lwowa i bardzo chce wracać teraz do domu. Wróci za trzy miesiące na dłużej i idzie tu na studia. Pracę i zamieszkanie ma zapewnione. Cieszę się bo to fajna i mądra dziewczyna.
    Dziś mam wizytę znajomych wieczorem więc czerwonego wina trochę się poleje ;)
    Miłego dnia.

    samira, mysza1975, Iwone, Bursztyn, Simba, Myszonek, megan8, Kate 75, Andzia33 lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2014, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania.g wrote:
    Witam dziewczęta :)
    Dzisiaj moja koleżanka z Ukrainy zdradziła mi przepis na ciasto pierogowe. I tak sobie ulepiłyśmy 200 szt. :) Jej pierogi są boskie, ciasto cieniusieńkie i rozpływające się w ustach. Robiłyśmy też placki z mąki gryczanej. Gadałam z nią o sytuacji w jej kraju. Mieszka obok Lwowa i bardzo chce wracać teraz do domu. Wróci za trzy miesiące na dłużej i idzie tu na studia. Pracę i zamieszkanie ma zapewnione. Cieszę się bo to fajna i mądra dziewczyna.
    Dziś mam wizytę znajomych wieczorem więc czerwonego wina trochę się poleje ;)
    Miłego dnia.
    napisz ten przepis z pierogami na naszym wątku z przepisami ,plis :) (nawet się rymło ;) )

    ania.g, Iwone, Myszonek, megan8, Kate 75 lubią tę wiadomość

  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 22 lutego 2014, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się po robocie, wpadłam na chwilę.
    Aż mi ślinka poleciała na te pierogi u mnie za to dziś kopytka ;-)
    Samira to Justyna zrezygnowała dziś ?

    samira, Andzia33 lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
‹‹ 2502 2503 2504 2505 2506 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ