X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2014, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niuta wrote:
    O cholera! To ja rzucam to mleczko! Bo ja żmija jestem więc z żądłem to raczej głupio będę wyglądać :-)
    To uwazaj zeby sie nie ugryzc skoro jadowita jestes ;-)
    Glodna jestem. Trzeba cos pzzegryzc :-)

    Niuta, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 25 lutego 2014, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 170, ale w szpilkach rzadko się pojawiam - wydaje się sobie wtedy jakaś strasznie wielka baba. Mój ma 185, więc spoko. Zgadzam się, że dla faceta 170-175 to średni wzrost - no bo jaki? 180? Od 180 wpisuje się jako wysoki...

    Dojrzała - troszkę dziwnie traktujesz otoczenie. Pamiętam, że kiedyś narzekałaś, że Twoje problemy z poczęciem wynikają z tego, że chyba teściowa paliła (?!) coś takiego pamiętam (może się mylę). Teraz, że naraziła syna na świnkę. Większość chłopaków chorowała na świnkę - i może mieć teraz problemy, albo ma - niezależnie kto kogo i kiedy odwiedzał. Według mnie nie możesz się pogodzić z własnymi problemami w związku z poczęciem dziecka- bo w końcu wiedziałaś z kim się wiążesz i całą winą obarczasz teściową za wszystkie "nieszczęścia" Twojego faceta. Otoczenie jest wszystkiemu winne...Macie po prostu problemy jak wiele z nas tu - i może nie ma co wieszać psów na rodzinie męża - bo jemu też może być z tym niemiło...I jeszcze oczekiwać, że teściowa ma Cię przepraszać - za co? Że ktoś ją odwiedził chory, a syn dorastający był w domu? Cosik dla mnie przesadzone....

    Alis, Simba, Sabina, Bursztyn, Viola, megan8, caffe, samira, Nati74, Mango, Iwone, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 25 lutego 2014, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alis wrote:
    Cześć Dziewczyny,

    melduję się w drugim stadium jelitówki. Wszystko mnie boli i nie mam siły wstać z wyrka. Na szczęście nie muszę wstawać :)
    Wczoraj w końcu nie udało mi się dodzwonić do mojego gina, który informował sekretarkę, a to, że mogę zadzwonić za 5 minut, a to za 10 i nigdy nie odberał, a dzwoniłam do niego z kilkadzisiąt razy i kilka do sekretarki, która zawsze odbierała i informowała, że on za chwilę będzie wolny. Oczywiście nigdy tez nie oddzwonił. No i teraz już wiem, że muszę poszukać sobie nowego lekarza, bo dziękuję za taką pomoc w nagłych wypadkach. A sam mi dał wizytówkę z komórką i mówił, żeby dzwonić, jakby co.
    Za to dodzwoniłyśmy się do internistki, która potwierdziła, ze grasuje jelitówka i na szczęście wiedziała, co w takiej sytuacji może zrobić kobieta w ciąży. I pocieszyła mnie, że to nie niebezpieczne i, że jeśli temperatura nie będzie się utrzymywać to ok. Generalnie potwierdziła wasze rady :)
    Dziś już szczęśliwe powoli wszystko przechodzi.
    Alis a dokładnie jakie masz zalecenia tak z ciekawości? (Jak by co - dla mnie na przyszłość...:))

    Alis, Żanet lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 25 lutego 2014, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Ja mam 170, ale w szpilkach rzadko się pojawiam - wydaje się sobie wtedy jakaś strasznie wielka baba. Mój ma 185, więc spoko. Zgadzam się, że dla faceta 170-175 to średni wzrost - no bo jaki? 180? Od 180 wpisuje się jako wysoki...

    Dojrzała - troszkę dziwnie traktujesz otoczenie. Pamiętam, że kiedyś narzekałaś, że Twoje problemy z poczęciem wynikają z tego, że chyba teściowa paliła (?!) coś takiego pamiętam (może się mylę). Teraz, że naraziła syna na świnkę. Większość chłopaków chorowała na świnkę - i może mieć teraz problemy, albo ma - niezależnie kto kogo i kiedy odwiedzał. Według mnie nie możesz się pogodzić z własnymi problemami w związku z poczęciem dziecka- bo w końcu wiedziałaś z kim się wiążesz i całą winą obarczasz teściową za wszystkie "nieszczęścia" Twojego faceta. Otoczenie jest wszystkiemu winne...Macie po prostu problemy jak wiele z nas tu - i może nie ma co wieszać psów na rodzinie męża - bo jemu też może być z tym niemiło...I jeszcze oczekiwać, że teściowa ma Cię przepraszać - za co? Że ktoś ją odwiedził chory, a syn dorastający był w domu? Cosik dla mnie przesadzone....

    O to wlasnie chodzi.
    Jak sie wychodzi za maz, to w pakiecie dostaje sie rowniez ukryte wady.

    Sabina, Bursztyn, Bozia3, samira, Nati74, Mango, Andzia33 lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 25 lutego 2014, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry Lejdis

    Widze ze jest hardcorowo od rana, az doznalam lekkiego dreszczyku emocji ;)

    Ewka, masz konkurencje ;) chyba tego tak nie zostawisz ;)

    Mysza, a mowilam Ci, zebys natychmiast po wlozeniu "pierdzionka" na palec ustalala date? To byl najlepszy test jego intencji. Odrazu mialabys jasnosc.... Nieladnie facet zagral.

    Niuta, nie wiem po co ta przerwa, ale moze tak jak przy kazdym preparacie np. na podniesienie odpornosci robi sie przerwe, a moze zwiazane jest to z cyklem miesiaczkowym? Nie wiem, ale bede brac jak mowia :) Ja tez zmija, wiec pewnie zadlo mi nie wyrosnie, chociaz kto wie? ;) Moj chlop bardzo witalny jest, wiec az strach pomyslec co sie z nim bedzie dzialo po tym specyfiku :)

    Reni, jestes w 9 dniowej ciazy to juz chyba widac brzuszek nie? ;)

    Pilam wczoraj z dwoma przyjacilkami wodke o smaku orzecha laskowego z mlekiem- zlamalm diete- ale pyszna byla. Ja wypilam tylko malego drinka, moja druga kumpela tez- bo jednak slodkie to jest, a trzecia wychlala wlasciwie cala reszte sama :) + chinskie zarcie, straszny mix i juz przerazenie mnie ogarnia jak bedzie moja paszcza wygladala jutro....

    Simba, Sabina, megan8, mysza1975, Viola, caffe, samira, Niuta, Iwone, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Alis Autorytet
    Postów: 986 4355

    Wysłany: 25 lutego 2014, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Dojrzała - troszkę dziwnie traktujesz otoczenie. Pamiętam, że kiedyś narzekałaś, że Twoje problemy z poczęciem wynikają z tego, że chyba teściowa paliła (?!) coś takiego pamiętam (może się mylę). Teraz, że naraziła syna na świnkę. Większość chłopaków chorowała na świnkę - i może mieć teraz problemy, albo ma - niezależnie kto kogo i kiedy odwiedzał. Według mnie nie możesz się pogodzić z własnymi problemami w związku z poczęciem dziecka- bo w końcu wiedziałaś z kim się wiążesz i całą winą obarczasz teściową za wszystkie "nieszczęścia" Twojego faceta. Otoczenie jest wszystkiemu winne...Macie po prostu problemy jak wiele z nas tu - i może nie ma co wieszać psów na rodzinie męża - bo jemu też może być z tym niemiło...I jeszcze oczekiwać, że teściowa ma Cię przepraszać - za co? Że ktoś ją odwiedził chory, a syn dorastający był w domu? Cosik dla mnie przesadzone....

    Dokładnie. Czy ci od tego lepiej, że ktoś będzie winny? Nienawiść to niszczące uczucie, które w niczym nie pomaga. Raczej sprawia, że świat staje się ponury.

    Simba, samira, caffe, Nati74, Iwone, Żanet, Andzia33 lubią tę wiadomość

    aY05p2.png
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 25 lutego 2014, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też takie drineczki popijałam kiedyś - są pyszne - mleko, lód i Soplica "orzech laskowy" - o jej ale się rozmarzyłam...teraz to tylko mleko z lodem se mogę łyknąć...

    Widzę Bursztynku, że poprawiłaś wczoraj córunię - dobrze, dobrze :)

    Bursztyn, Simba, Sabina, samira, Mango, Andzia33 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Alis Autorytet
    Postów: 986 4355

    Wysłany: 25 lutego 2014, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Alis a dokładnie jakie masz zalecenia tak z ciekawości? (Jak by co - dla mnie na przyszłość...:))

    Ano Smectę trzy razy dziennie, ale wypiłam dwa razy i przeszło, więc odpuściłam. No i paracetamol w dawkach dla dzieci. Zjadłam jeden, dziś gorączki nie ma, więc też nie jem. No i nawadniać się cały czas.
    Gdyby gorączka sie urzymywała albo wymioty to oczywiście zgłosić się do lekarza, ale jeden dzień nie jest groźny.

    Bozia3, Bursztyn, Sabina, samira, bliska77, Żanet lubią tę wiadomość

    aY05p2.png
  • Viola Autorytet
    Postów: 1806 4428

    Wysłany: 25 lutego 2014, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Boziu, napisalas dokladnie to co pomyslalam ja i nie tylko ja. Tylko ze nie chcialo mi sie wdawac w dyskusje. Najbardziej mnie zastanowilo w tym wszystkim to ze tesciowa ma przeprosic Dojrzala, no, no...

    Bozia3 wrote:
    Ja mam 170, ale w szpilkach rzadko się pojawiam - wydaje się sobie wtedy jakaś strasznie wielka baba. Mój ma 185, więc spoko. Zgadzam się, że dla faceta 170-175 to średni wzrost - no bo jaki? 180? Od 180 wpisuje się jako wysoki...

    Dojrzała - troszkę dziwnie traktujesz otoczenie. Pamiętam, że kiedyś narzekałaś, że Twoje problemy z poczęciem wynikają z tego, że chyba teściowa paliła (?!) coś takiego pamiętam (może się mylę). Teraz, że naraziła syna na świnkę. Większość chłopaków chorowała na świnkę - i może mieć teraz problemy, albo ma - niezależnie kto kogo i kiedy odwiedzał. Według mnie nie możesz się pogodzić z własnymi problemami w związku z poczęciem dziecka- bo w końcu wiedziałaś z kim się wiążesz i całą winą obarczasz teściową za wszystkie "nieszczęścia" Twojego faceta. Otoczenie jest wszystkiemu winne...Macie po prostu problemy jak wiele z nas tu - i może nie ma co wieszać psów na rodzinie męża - bo jemu też może być z tym niemiło...I jeszcze oczekiwać, że teściowa ma Cię przepraszać - za co? Że ktoś ją odwiedził chory, a syn dorastający był w domu? Cosik dla mnie przesadzone....

    Bozia3, Simba, Sabina, samira, Mango, Iwone lubią tę wiadomość

    w57vrjjglblign5h.png

    b952b8bd28.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 25 lutego 2014, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Też takie drineczki popijałam kiedyś - są pyszne - mleko, lód i Soplica "orzech laskowy" - o jej ale się rozmarzyłam...teraz to tylko mleko z lodem se mogę łyknąć...

    Widzę Bursztynku, że poprawiłaś wczoraj córunię - dobrze, dobrze :)
    Wlasnie to Soplica byla :)
    Ja caly czas myslalam, ze poprawiam Natanka... :)
    Nadzieja umiera ostatnia...:) Sczerze mowiac ten bzyk przedowulacyjny byl dlatego, ze pomyslalam ze owulki i tak nie bedzie, wiec co mi szkodzi....a na drugi dzien kiedy sie okazalo ze niby jest (zobaczymy czy wykres to "potwierdzi", bo skok mizerny) to byl drugi bzyk :) Najsmieszniejsze jest to, ze balam sie ze R. na pierwszego bzyka nie zdazy bo byl w terenie, a dzis wczesnie rano znow wyjechal i wraca chyba juutro, wiec niechcaco udalo mu sie wstrzelic w to dwu-dniowe okienko :)

    Bozia3, EwaT, mysza1975, Simba, Sabina, samira, Panda, Niuta, Mango, Andzia33 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 25 lutego 2014, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alis wrote:
    Ano Smectę trzy razy dziennie, ale wypiłam dwa razy i przeszło, więc odpuściłam. No i paracetamol w dawkach dla dzieci. Zjadłam jeden, dziś gorączki nie ma, więc też nie jem. No i nawadniać się cały czas.
    Gdyby gorączka sie urzymywała albo wymioty to oczywiście zgłosić się do lekarza, ale jeden dzień nie jest groźny.
    ciesze sie ze lepiej jest :)

    Alis, Sabina, Andzia33 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 25 lutego 2014, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztynku - wszystko poszło super - teraz tylko czekać :) A imię dla dziewczynki (jakby co) - to jakie? :)

    Bursztyn, Mango, Andzia33 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • EwaT Autorytet
    Postów: 4424 14106

    Wysłany: 25 lutego 2014, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    witam się

    widzę, że dzisiaj od rana na otro ;-) gdzie jest Ewka?!

    czuje sie w rozsypce a jeszcze mam korki z angielskiego dziś z dziećmi i dalszy ciąg remontu, sama jestem głupia cipa że z nich już dawno nie zrezygnowałam
    dojrzała doskonale Cie rozumiem, też mi sie czasami wkurw na teściową włącza ale co zrobić, taka uroda teściowych jak ten świat stary..kijem rzeki nie zawrócisz
    Mysza, współczuję drania...ale teraz dziecko najwazniejsze więc sie nie denerwuj bo i tak go nie zmienisz, będziesz płakać nad rozlanym mlekiem?
    może kiedyś dojrzeje sam...oby nie był dochodzącym tatusiem

    Iwone, Kate 75, Żanet lubią tę wiadomość

  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 25 lutego 2014, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Bursztynku - wszystko poszło super - teraz tylko czekać :) A imię dla dziewczynki (jakby co) - to jakie? :)

    No jak - Soplica oczywiscie :) Piekne staropolskie imie ;)

    Bozia3, Bursztyn, Żanet, Andzia33 lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • megan8 Autorytet
    Postów: 1775 5762

    Wysłany: 25 lutego 2014, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 22:04

    Simba, Bursztyn lubią tę wiadomość

    NIE STARAM SIĘ !!!!! 7a4at5odn0c3ve6g.png
  • mysza1975 Autorytet
    Postów: 1524 8805

    Wysłany: 25 lutego 2014, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwaT wrote:
    Mysza, współczuję drania...ale teraz dziecko najwazniejsze więc sie nie denerwuj bo i tak go nie zmienisz, będziesz płakać nad rozlanym mlekiem?
    może kiedyś dojrzeje sam...oby nie był dochodzącym tatusiem

    Nie będę płakać. Powiedział mi, że przecież dziecko było dla mnie najważniejsze. Jakoś nie załapał, że chciałam i jego i dziecko w pakiecie.
    Teraz się przekona, co to znaczy, że dziecko jest dla mnie najważniejsze. M idzie w odstawkę.
    Skoro wg niego zrobi swoje, może odejść.
    Wkurw dalej mnie trzyma.

    Alis, Reni, Sabina, paszczakin, samira, Niuta, EwaT, Mango, Iwone, Kate 75, Żanet, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 25 lutego 2014, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :-) starasz się już? ;-)
    megan8 wrote:
    157 :D"

    czy wstawanie na siku w nocy ma znaczenie w pomiarze temp na wykresie???

    Viola, Mango lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • megan8 Autorytet
    Postów: 1775 5762

    Wysłany: 25 lutego 2014, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 22:04

    Reni, Simba, Nati74, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    NIE STARAM SIĘ !!!!! 7a4at5odn0c3ve6g.png
  • mysza1975 Autorytet
    Postów: 1524 8805

    Wysłany: 25 lutego 2014, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do wypowiedzi dojrzałej. Generalnie nie podoba mi się obarczanie winą jednego z partnerów o niepłodność, nawet gdy z medycznego punktu widzenia jest to ewidentne. Jak by się czuła, gdyby problem był po jej stronie?

    Sabina, samira, Bozia3, Simba, Bursztyn, caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 25 lutego 2014, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    własnie zrobiłam test i jest pozytywny!
    http://ciazowytest.pl/wynik_95f70a1b.htm
    nie wierzę ;-)
    Bursztyn wrote:
    Reni, jestes w 9 dniowej ciazy to juz chyba widac brzuszek nie? ;)

    megan8, samira, mysza1975, Sabina, Bursztyn, caffe, Monia37, gosia7122, bliska77, Żanet, Andzia33 lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
‹‹ 2525 2526 2527 2528 2529 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ