35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Reni wrote:Witaj Monia
widzę, że zbierasz się już
jak brzuszek?dajesz radę?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2014, 12:27
samira, Mango, Sabina, Żanet, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Moja droga wszystko zawsze najlepiej wiedząca Ewo
kury jedzą także roślinki, np pokrzywy
i jeśli wybieg kur jest za domem gdzie nie jeżdżą auta to jest ok
ale jeśli łażą przy szosie co często widać albo po podwórku między autami i wyjadają spod kół to nie mów mi, że wybierają tylko te czyste wolne od zanieczyszczeń.
Nikt nie mówi, że wszystkie jaja są niezdrowe ale też nikt swoich domowych kurek nie bada.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2014, 12:33
MoniaT, samira, Simba, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Monia dobra wiadomość
...masz już bliżej do końca..
kurcze ale ten czas leci
MoniaT wrote:Reni ciężko ciężko mam na + 18 kg i w pasie 111 ciężko mi chodzić. Mam wrażenie czasami że mała chce mi przez pęcherz prsnąć tak się wierci. Zawsze byłam szczupła a teraz to czuję się jak słoń w składzie porcelany ni wstać ni się przekręcić szok poprostu jak słonica na ostatniej prostejMoniaT, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
mysza1975 wrote:Witam po weekendzie!
Poza tym, ja ciągle czuję się śpiąca. Padam po 22.00, całą noc śnią mi się jakieś dziwactwa i rano po 7.00 wstaję ledwo żywa. Masakra!
Mysza to dopiero początek ja na początku spałam tak jak Ty a teraz raczej spać już nie mogę kładę się w dzień a w nocy zasypiam może koło 2 i wstaję o 7 a do tego pobutki na siusiu i jak już wstanę w nocy do wc to jaeś 2 godziny przewalania zanim usnę także ciesz się że możesz spaćŻanet, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Nareszcie jakies zycie na forum
Chłop miał 200 kur i ani jednego koguta. Poszedł do sąsiada, kupił tak ze trzy na początek. A sąsiad na to:
- Ale po co trzy? Słuchaj stary - ja ci sprzedam Miecia. Miecio to jest taki kogut, ze ci te wszystkie 200 kur spoko obsłuży. OK, po trzeciej wódce dobili targu, chłop wrócił z Mieciem do gospodarstwa, wypuścił go z klatki i mówi:
- Słuchaj Mieciu - to jest teraz twoje gospodarstwo, 200 kur na ciebie czeka, wyluzuj się, jesteś tu jedynym kogutem, nie ma co się spieszyć, tylko mi się nie zmarnuj - kupę kasy za Ciebie dałem.
Ledwo skończył mówić, SRU! Mieciu wpadł do kurnika. Przeleciał wszystkie kury kilka razy, tylko pierze leciało. SRU! Poleciał do budynku obok gdzie były kaczki - to samo. Chłop krzyczy, próbuje go hamować. Ale gdzie tam! SRU! Poszedł Miecio za stadem gęsi i zniknął w oddali. Rano chłop wstaje, patrzy - leży Mieciu na podwórku, kompletna padlina. Nad nim krążą sepy. Podbiega i krzyczy:
- A widzisz Mieciu, mówiłem Ci, daj spokój, tyle kasy w błoto... A Mieciu otwiera jedno oko i syczy przez zaciśnięty dziób:
- Cissssi, spierdalaj, bo mi sepy płoszysz..mysza1975, Bursztyn, EwaT, sjoanka, grosza, paszczakin, Sabina, Żanet, polarmiś, Andzia33, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Przychodzi kogut do kurnika... Patrzy... Nie ma ani jednej kury.
Idzie do restauracji... Patrzy... Kury kreca się na roznie.
Mysli chwilke i mowi:
No tak, solarium, karuzela a ja nie mam się z kim zabawić.
samira, Bursztyn, sjoanka, mysza1975, grosza, Sabina, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Simba wrote:Nareszcie jakies zycie na forum
Chłop miał 200 kur i ani jednego koguta. Poszedł do sąsiada, kupił tak ze trzy na początek. A sąsiad na to:
- Ale po co trzy? Słuchaj stary - ja ci sprzedam Miecia. Miecio to jest taki kogut, ze ci te wszystkie 200 kur spoko obsłuży. OK, po trzeciej wódce dobili targu, chłop wrócił z Mieciem do gospodarstwa, wypuścił go z klatki i mówi:
- Słuchaj Mieciu - to jest teraz twoje gospodarstwo, 200 kur na ciebie czeka, wyluzuj się, jesteś tu jedynym kogutem, nie ma co się spieszyć, tylko mi się nie zmarnuj - kupę kasy za Ciebie dałem.
Ledwo skończył mówić, SRU! Mieciu wpadł do kurnika. Przeleciał wszystkie kury kilka razy, tylko pierze leciało. SRU! Poleciał do budynku obok gdzie były kaczki - to samo. Chłop krzyczy, próbuje go hamować. Ale gdzie tam! SRU! Poszedł Miecio za stadem gęsi i zniknął w oddali. Rano chłop wstaje, patrzy - leży Mieciu na podwórku, kompletna padlina. Nad nim krążą sepy. Podbiega i krzyczy:
- A widzisz Mieciu, mówiłem Ci, daj spokój, tyle kasy w błoto... A Mieciu otwiera jedno oko i syczy przez zaciśnięty dziób:
- Cissssi, spierdalaj, bo mi sepy płoszysz..Simba lubi tę wiadomość
-
Bylam dzis u mojego lekarza i stwierdzil ze jednak mam PCO
I dal rowniez skierowanie do kliniki (nie)plodnosci. No zacznie sie grzebanie w podwoziu, jedzenie hormonow, az nie moge sie doczekac
Ide zjesc sobie przysmaki z kurzej dupy ktore wlasnie ugotowalam na miekko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2014, 14:28
mysza1975, Reni, Bozia3, Simba, paszczakin, Sabina, Żanet, megan8, malgos741, Niuta, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:Bylam dzis u mojego lekarza i stwierdzil ze jednak mam PCO
I dal rowniez skierowanie do kliniki (nie)plodnosci. No zacznie sie grzebanie w podwoziu, jedzenie hormonow, az nie moge sie doczekac
Ide zjesc sobie przysmaki z kurzej dupy ktore wlasnie ugotowalam na miekko.
tak podejrzewałam
ale nie martw sie, moja kumpela z pco zaszła zupełnie naturalnie..oczywiście po leczeniu, wzięła sie za siebie i chyba rok latała do tej kliniki koło Rzeszowa a przed samym zajściem zmieniła diete co jej sie bardzo korzystnie odbiło na wyglądzie też no i teraz juz ma chyba roczna dziewczynke i planuje drugie -
EwaT wrote:tak podejrzewałam
ale nie martw sie, moja kumpela z pco zaszła zupełnie naturalnie..oczywiście po leczeniu, wzięła sie za siebie i chyba rok latała do tej kliniki koło Rzeszowa a przed samym zajściem zmieniła diete co jej sie bardzo korzystnie odbiło na wyglądzie też no i teraz juz ma chyba roczna dziewczynke i planuje drugieSimba, Sabina lubią tę wiadomość
-
EwaT wrote:a dlaczego nabiału unikasz? on jest chyba ważny żeby zajść
oczywiście nie mam na mysli tych jogurtów danońskichWiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2014, 16:12
Simba lubi tę wiadomość
-
Witajcie dziewuszki. Rzadko tu teraz zaglądam, bardziej z ciekawości czy są nowe ciężarówki. Jestem na odwyku od forum. Po wiadomości, że moje fsh wynosi 16 odechciało mi się starań. Stwierdziłam, że mam już dość, 1,5 roku dało mi w kość. Umawiam się do ośrodka adopcyjnego. Wybieram inną drogę i jest mi lżej na duszy i cieszę się, że coś w końcu działamy. Teraz martwię się tylko w jakim wieku dostaniemy dziecko. Bo raczej liczę na to że dostaniemy.
Pozdrawiam Was serdecznie. Będę zaglądać, ale nie czytam już tak pilnie jak kiedyś.mysza1975, Bursztyn, samira, paszczakin, Bozia3, grosza, ania.g, Sabina, Nati74, gosia7122, Iwone, Simba, EwaT, Viv78, Żanet, polarmiś, Reni, megan8, Panda, Mango, bliska77, malgos741, Niuta, Myszonek, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Olena wrote:Witajcie dziewuszki. Rzadko tu teraz zaglądam, bardziej z ciekawości czy są nowe ciężarówki. Jestem na odwyku od forum. Po wiadomości, że moje fsh wynosi 16 odechciało mi się starań. Stwierdziłam, że mam już dość, 1,5 roku dało mi w kość. Umawiam się do ośrodka adopcyjnego. Wybieram inną drogę i jest mi lżej na duszy i cieszę się, że coś w końcu działamy. Teraz martwię się tylko w jakim wieku dostaniemy dziecko. Bo raczej liczę na to że dostaniemy.
Pozdrawiam Was serdecznie. Będę zaglądać, ale nie czytam już tak pilnie jak kiedyś.Olena, Andzia33 lubią tę wiadomość