X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • grosza Autorytet
    Postów: 1985 6042

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no wiadomo, dzidzia jest dobrze zabezpieczona :)


    agafbh wrote:
    dzieki :-),staram się byc ostrożna ale wiesz jak to jest, chwila moment i juz dupa potłuczona, ale jest miękka to mam nadzieję, ze dobrze zamortyzowała i dzidzię i łożysko ;)

    bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    0bfca738c07d15d024deec4f02710b8b.png
  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga a jak tym razem z pępowiną? wszystko ok? bo pamiętam, ze poprzednio miałaś z tym problem

    bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe wrote:
    To L4 to już do końca pociągniesz, czy to z konkretnego powodu?
    tak do końca, nie wiem jak wytrzymam 4 miesiace, powód to przede wszystkim nie wchłaniający się krwiak na jajniku i coraz większy ucisk na niego powodowany rosnącym brzuchem, lekarz powiedział, że w tej sytuacji mogę zapomnieć o 8 godzinnym siedzeniu przy biurku, mam zwolnić tempo i więcej czasu niż dotychczas spędzać w pozycji leżącej, ogólne przemęczenie no i jeszcze to o czym niedawno pisałam, pracuję w firmie związanej z ochrona środowiska no i najogólniej mówiąc , powitrze itp nie jest tutaj najbardziej sprzyjające i np dziewczyny z laboratorium, które maja kontakt z różnymi próbkami itp mają nakaż L4 od samego początku ciąży właśnie ze względu na charakter pracy

    caffe, grosza, Sabina, samira, Bursztyn, megan8, Kate 75, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agafbh wrote:
    tak do końca, nie wiem jak wytrzymam 4 miesiace, powód to przede wszystkim nie wchłaniający się krwiak na jajniku i coraz większy ucisk na niego powodowany rosnącym brzuchem, lekarz powiedział, że w tej sytuacji mogę zapomnieć o 8 godzinnym siedzeniu przy biurku, mam zwolnić tempo i więcej czasu niż dotychczas spędzać w pozycji leżącej, ogólne przemęczenie no i jeszcze to o czym niedawno pisałam, pracuję w firmie związanej z ochrona środowiska no i najogólniej mówiąc , powitrze itp nie jest tutaj najbardziej sprzyjające i np dziewczyny z laboratorium, które maja kontakt z różnymi próbkami itp mają nakaż L4 od samego początku ciąży właśnie ze względu na charakter pracy
    No, leżenie to już od wczoraj zaczęłaś, ale chyba nie to miał lekarz na myśli ;)
    Mała najważniejsza, więc przez te 4 miesiące znajdziesz zajęcia dla siebie i czas szybko zleci :)

    bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe wrote:
    Aga a jak tym razem z pępowiną? wszystko ok? bo pamiętam, ze poprzednio miałaś z tym problem
    no miałam i to spory, na tym etapie jest wszystko ok, przynajmniej na usg, wiesz problem w tym, że w ciąży z córka na usg nic nie było widać, córcia była mała, wód od diabła i gdybym może dotrwała do końca i jeszcze trochę urosła w tym moim brzuchu, na usg byc może widoczne byłoby że coś jest nie tak a tak, miała pełną swobodę i na pozór bylo wszystko ok.
    no nic, mam nadzieję, ze moja gin w poniedziałek już będzie, to dodatkowo uczulę ja na to podczas wizyty :-)

    caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe wrote:
    No, leżenie to już od wczoraj zaczęłaś, ale chyba nie to miał lekarz na myśli ;)
    Mała najważniejsza, więc przez te 4 miesiące znajdziesz zajęcia dla siebie i czas szybko zleci :)
    no zgadza się, poleżałam sobie chwilę w dość "dogodnej" pozycji, dzis kość ogonowa piecze mnie jak cholera ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2014, 09:18

    caffe, samira, grosza lubią tę wiadomość

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agafbh wrote:
    no miałam i to spory, na tym etapie jest wszystko ok, przynajmniej na usg, wiesz problem w tym, że w ciąży z córka na usg nic nie było widać, córcia była mała, wód od diabła i gdybym może dotrwała do końca i jeszcze trochę urosła w tym moim brzuchu, na usg byc może widoczne byłoby że coś jest nie tak a tak, miała pełną swobodę i na pozór bylo wszystko ok.
    no nic, mam nadzieję, ze moja gin w poniedziałek już będzie, to dodatkowo uczulę ja na to podczas wizyty :-)
    Teraz przynajmniej wiesz o tym i uczulisz żeby gin zwracała na to uwagę. Oby tylko na usg dało się to zbadać. Może są inne sposoby, kto wie.

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agafbh wrote:
    no zgadza się, poleżałam sobie chwilę w dość "dogodnej" pozycji, dzis kość ogonowa piecze mnie jak cholera ;)
    Przynajmniej skupiasz się na bólu kości, a nie na tym, że brzuch uciska :)

    Teraz ten brzusio to Ci chyba "podskoczył"? Mnie w ostatnim czasie strasznie...

    bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się kawką :-)
    Aga uważaj na siebie.
    Anna Maria trzymam kciuki za badanie. <3
    A ja jeszcze chora, katar leci i doszedł kaszel ale bez bólu gardła. Podobno wirusy szaleją.

    Sabina, bliska77, samira, Andzia33 lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga ale nam zapodalas hardcora ! Uważaj na Was ♡ cieszę się że mimo wszystko dobrze się czujesz :-) I mam pytanie, wybraliscie już imię dla corci?
    Mysza odezwie się! !!
    Mnie od rana nnapieprza brzuch. Już czuje morderstwo w gaciach :-(

    bliska77, malgos741, Bursztyn, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe wrote:
    Przynajmniej skupiasz się na bólu kości, a nie na tym, że brzuch uciska :)

    Teraz ten brzusio to Ci chyba "podskoczył"? Mnie w ostatnim czasie strasznie...
    no właśni o to samo chciałam Ciebie zapytać, Ty jesteś ok 5 tygodni dalej, u mnie na wadze ok 2kg więcej ale mam wrażenie, że po kilogramie na każdy cycek :), normalnie czuję sie jakbym miała silikony, powiększony o prawie dwa rozmiary.....
    brzuszek się pokazał, ale w spodnie nieciążowe przeze mnie przerobione mieszczę się bez problemu, ciążowe zakładam tylko do lekarza coby w miarę normalnie wyglądać np podczas usg przez powłoki brzuszne :-)
    Fajnie, ze kompletujesz już rzeczy dla maluszka, ja właśnie czekam gdzieś jeszcze z miesiac, jak Twoje wymiary i waga?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2014, 09:29

    caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malgos741 wrote:
    Witam się kawką :-)
    Aga uważaj na siebie.
    Anna Maria trzymam kciuki za badanie. <3
    A ja jeszcze chora, katar leci i doszedł kaszel ale bez bólu gardła. Podobno wirusy szaleją.
    Małgoś dbaj o siebie :)

    malgos741 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina wrote:
    Aga ale nam zapodalas hardcora ! Uważaj na Was ♡ cieszę się że mimo wszystko dobrze się czujesz :-) I mam pytanie, wybraliscie już imię dla corci?
    Mysza odezwie się! !!
    Mnie od rana nnapieprza brzuch. Już czuje morderstwo w gaciach :-(
    kurcze, może do morderstwa nie dojdzie, jeszcze jakaś szansa jest

    Sabina, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agafbh wrote:

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2015, 21:05

    bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • Panda Autorytet
    Postów: 996 3996

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc dziendobry no nie o gustach i stylu nie ma co dyskutowac bo co kraj to obyczaj i moda i okolicznosci inne...tutaj wiekszosc chodzi rozneglizowana i czy jest z Australii czy Canady czy Anglii czy Polski czy Koziejwulki to nikomu to nie preszkadza bo jest goraco. Z moich osobistych podrozy po swiecie musze przyznac ze jednak Polki sa piekne i maja styl wiadomo ze nie wszsystkie ale raczej wyrozniamy sie na tle innych ogolnie wlasciwie powiem kobiety ze wschodniej Eu maja to cos. Z drugies strony kazdy lubi to co lubi i tyle. Dla mnie wazna jest estetyka i to jak sie swoje walory eksponuje niezaleznie czy mowimy tutajo bieliznie czy bikini czy dresie czy na elegancko albo czy sie jest grubym czy chudym czy czarnym czy bialym nie ma to dla mnie znaczenia, najwazniejsze to czuc sie dobrze we wlasnej skorze...

    bliska77, Reni, samira, iwcia77, Bursztyn, grosza, caffe, megan8, Kate 75, Andzia33, kapturnica lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    rany Aga, mama nadzieje, ze wszytko dobrze..

    agstrahujac juz od powodow zwolnienia w ciazy (bo czesto trzeba, ale czesto tez babka rusza na L4 tydzien po pozytwynym tescie dla zasady), ja totalnie nie widze problemu w zasadzeniu mojego wlasnego tylka w domu na kilka miesiecy. Co, mam nadzieje, miejsca miec nie bedzie, bo u nas "dla zasady" zwolnien sie nie dostaje i wiekszosc babek zasuwa do fabryki do +/- 2tygodni przed porodem.

    Mam przyjaciole, ktora bardzo dobrze ciaze znosila i razem w pociagu jechalysmy w pewien piatek, a on a do mnie, ze w poniedzialek rodzi, wiec jakby cos sie zaczelo w pociagu, to mam odebrac porod ;)
    no mam kilka koleżanek które idą na L4 zaraz po pozytywnym teście i tez uważam, ze jeśli nie ma wskazań to nie jest to dobrem nawet dla wlasnej higieny psychicznej, ja sie pocieszam, że jakoś to zleci, planowałam pracować gdzieś do drugiej połowy maja ale jak widać z planów najczęściej nic nie wychodzi, chociaż przyznaję się bez bicia, ze w obecnym stanie codzienne wstawanie o 5.30, szykowanie córki, odwożenie do przedszkola, wyjście z domu ok 6.30 powrót ok 17 coraz bardziej staja sie dla mnie męczące no i tą anemię ewidentnie widać na moim pysku, wyglądam po prostu źle i mam bardzo zmęczoną twarz

    młódka, samira, Bursztyn, grosza, caffe, Kate 75, Żanet, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina wrote:
    Kiepsko to widzę ;-)
    Ale coz. W tym cyklu mamy się zastanowić co dalej. Nie wiem czy walczyć czy dac sobie spokój
    wyluzować, tylko tak naprawdę, to najlepsze lekarstwo :-)

    Sabina, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • Panda Autorytet
    Postów: 996 3996

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga bez takich akcji kurcze, dobrze ze jestes ok :)



    bliska77 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Panda wrote:
    czesc dziendobry no nie o gustach i stylu nie ma co dyskutowac bo co kraj to obyczaj i moda i okolicznosci inne...tutaj wiekszosc chodzi rozneglizowana i czy jest z Australii czy Canady czy Anglii czy Polski czy Koziejwulki to nikomu to nie preszkadza bo jest goraco. Z moich osobistych podrozy po swiecie musze przyznac ze jednak Polki sa piekne i maja styl wiadomo ze nie wszsystkie ale raczej wyrozniamy sie na tle innych ogolnie wlasciwie powiem kobiety ze wschodniej Eu maja to cos. Z drugies strony kazdy lubi to co lubi i tyle. Dla mnie wazna jest estetyka i to jak sie swoje walory eksponuje niezaleznie czy mowimy tutajo bieliznie czy bikini czy dresie czy na elegancko albo czy sie jest grubym czy chudym czy czarnym czy bialym nie ma to dla mnie znaczenia, najwazniejsze to czuc sie dobrze we wlasnej skorze...
    dokładnie tak ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2014, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Panda wrote:
    Aga bez takich akcji kurcze, dobrze ze jestes ok :)
    ;-)

‹‹ 2577 2578 2579 2580 2581 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ