35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
wenus wrote:Pewnie masz racje,tyle ze to nie zawsze takie proste.Kiedys byłam taka nie pokorna,ale choroba mnie trochę zmieniła.Bardzo chciałabym sie niczego nie bać i cieszyć sie z każdej pierdoły,Nie masz pojęcia jak mi z tym zle i każdego dnia próbuje z tym wygrać,lecz nie zawsze mi sie to udaje
w tym ci nikt nie pomoże
najlepsze tabletki równiez nie
sama musisz tego demona pokonać, mnie moja choroba tylko w tym przekonaniu umocniła, nie da sie zyc w ciągłym strachu bo to wegetacja nie zycie
albo Ty albo strach, wybieraj
Iwone, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
wenus do czwartku wszystko może się zdarzyć, albo nic. Ja bym działała, ale to moje zdanie. Zażywasz po to clo, żeby jajka były mocniejsze, a nie po to, żeby mieć czworaczki. Ja działałam nawet przy dużych czterech. Dosyć trudno jest w ogóle zaciążyć, a co dopiero bac się kilku jaj. Następnym razem ustal sobie wizytę też w okolicach 11-12 dc - ja tak robiłam - wtedy już mniej więcej widać ile będzie dominujących. Nie bój się i do przoduwenus wrote:Monitoring mam we czwartek.i nie wiem czy mogę działać czy czekac do tej wizyty.Boje sie,żeby nie było wiecej niż jedno jajko.
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2014, 22:42
wenus, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
normalnie starająca się para ma na starania rok czasu - potem można się martwić. Dwa cykle to pikuś - musisz widocznie swoje odstać..Bursztyn wrote:no, trzeba bedzie cos zrobic z tym rzekomym PCOS, zobaczymy co w klinice powiedza....
Iwone, Simba lubią tę wiadomość
-
wiem wiem, nawet nie wypada sie tak wpychac przed inne kobitki ktore juz stoja w tej kolejce dluzejBozia3 wrote:normalnie starająca się para ma na starania rok czasu - potem można się martwić. Dwa cykle to pikuś - musisz widocznie swoje odstać..

grosza lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
to zalezy ile masz lat, normalne w wieku hmm...nizszym niz 40aszka wrote:Bozia no wlasnie, rok to normalne starania. Ja juz nawet nie liczę dni, tylko postanowiłam m-ce zaznaczać.
po- chyba 6 miesiecy i jesli nic z tego nalezy zaczac gruntowny przeglad podwozia
Bozia3 lubi tę wiadomość
-
Wenus,Ewa ma rację. Musisz coś z tymi lękami zrobić, bo sama się wykończysz.EwaT wrote:w tym ci nikt nie pomoże
najlepsze tabletki równiez nie
sama musisz tego demona pokonać, mnie moja choroba tylko w tym przekonaniu umocniła, nie da sie zyc w ciągłym strachu bo to wegetacja nie zycie
albo Ty albo strach, wybieraj
Teraz boisz się leków, jak uda Ci się zajść w ciążę będziesz się bała czy ją utrzymasz, później porodu, a jak już urodzisz to będziesz drżała o maleństwo,bo może się rozchorować albo będzie miało powikłania po szczepieniu itd.
Wyluzuj trochę i spróbuj patrzeć na życie bardziej optymistycznie.
Będzie dobrze tylko w to uwierz!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2014, 23:29
samira, Żanet, mysza1975, EwaT, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Owszem,pewnie ma racje,nawet jej o tym napisałam,ale co do reszty to sie nie zgodzę ,bo takie obawy to pewnie ma każda z nas ,co z reszta widać nawet tu na forum.Najpierw strach ,ze sie nie uda,pozniej ,ze cos pójdzie nie tak i kolejne rozczarowanie.O chorobach i szczepieniach o ile dobrze pamietam tez była tu mowa.I tak w nieskończoność można wymieniać.I te obawy maja wszyscy nawet potencjalnie zdrowi;)Iwone wrote:Wenus,Ewa ma rację. Musisz coś z tymi lękami zrobić, bo sama się wykończysz.
Teraz boisz się leków, jak uda Ci się zajść w ciążę będziesz się bała czy ją utrzymasz, później porodu, a jak już urodzisz to będziesz drżała o maleństwo,bo może się rozchorować albo będzie miało powikłania po szczepieniu itd.
Wyluzuj trochę i spróbuj patrzeć na życie bardziej optymistycznie.
Będzie dobrze tylko w to uwierz!
samira, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Dziwne to trochę,bo zapytałam o konkretna rzecz,tylko dlatego ,ze sie na tym nie znam i chciałam zasięgnąć waszej opinii,a wyszła z tego rozmowa na zupełnie inny temat.






