35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyanna maria wrote:Czesc dziewczyny macie takie tempo w pisaniu ze ja nie nadazam,ale wszystko ladnie czytam i analizuje.Postanowilam ze odezwe sie dopiero jak zaciaze.Milego dnia zycze
Hm to rób to szybko ,bo inaczej nie będziesz mogła nic napisaćSylwia77, caffe lubią tę wiadomość
-
Sylwia77 wrote:caffe wrote:Sylwia77 wrote:caffe taka mialam cicha nadzieje ,ze na tym chorobowym sie wyrobie,ale nie udalo sie
chociaz jeszcze mam trzy tygodnie hehe
Może zakończysz to chorobowe i weźmiesz następne
Chcialabym oj chcialaw pracy to wiadomo nerwy stres bieganie,dzwiganie itp.,a w domu zawsze spokojniej
Coś wiem na ten temat, więc się staraj żeby tego uniknąćJa przeholowałam z tym, gdy byłam w ciąży. Ale bardzo wyjścia ani wpływu na sytuację nie miałam.
Sylwia77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
caffe wrote:Sylwia77 wrote:caffe wrote:Sylwia77 wrote:caffe taka mialam cicha nadzieje ,ze na tym chorobowym sie wyrobie,ale nie udalo sie
chociaz jeszcze mam trzy tygodnie hehe
Może zakończysz to chorobowe i weźmiesz następne
Chcialabym oj chcialaw pracy to wiadomo nerwy stres bieganie,dzwiganie itp.,a w domu zawsze spokojniej
Coś wiem na ten temat, więc się staraj żeby tego uniknąćJa przeholowałam z tym, gdy byłam w ciąży. Ale bardzo wyjścia ani wpływu na sytuację nie miałam.
Dlatego jezeli uda sie to zaraz klade L4 i sorry Winetou,ale to jest najwazniejszepraca jest nam potrzebna ,ale sa tez sprawy wazniejsze
caffe lubi tę wiadomość
-
inessa wrote:Angela to się cieszę,a zaparcia ..hmhmhmhm ... a możesz pić kwaśne mleko? Bo to też dobrze działa. Lub na noc zalej przegotowaną letnią wodą płatki owsiane i zajadaj je codziennie rano na noc możesz też dołożyć miód. Dla smaku i zdrowia a rano jak chcesz dołóż jakiś dżemik najlepiej ze śliwek bo one też dobre na zaparcia lub z moreli acha jeszcze rodzynki są dobre, ajak najmniej kakao.
Inessko - robię wszystko, jem warzywa, owoce, błonnik, piję nawet wodę z kiszonych ogórków i kiszonej kapusty , czego nienawidzę i niewiele pomaga. Gin powiedział,że to przez progesteron, w niedzielę odstawiam luteinę, może się choć trochę poprawi - dziękuję za rady - zsiadłe mleko lubię, ale o nim zapomniałam muszę wypróbować, a miodku nie znoszę niestetySylwia77, caffe, inessa, grosza, megan8 lubią tę wiadomość
-
angela wrote:inessa wrote:Angela to się cieszę,a zaparcia ..hmhmhmhm ... a możesz pić kwaśne mleko? Bo to też dobrze działa. Lub na noc zalej przegotowaną letnią wodą płatki owsiane i zajadaj je codziennie rano na noc możesz też dołożyć miód. Dla smaku i zdrowia a rano jak chcesz dołóż jakiś dżemik najlepiej ze śliwek bo one też dobre na zaparcia lub z moreli acha jeszcze rodzynki są dobre, ajak najmniej kakao.
Inessko - robię wszystko, jem warzywa, owoce, błonnik, piję nawet wodę z kiszonych ogórków i kiszonej kapusty , czego nienawidzę i niewiele pomaga. Gin powiedział,że to przez progesteron, w niedzielę odstawiam luteinę, może się choć trochę poprawi - dziękuję za rady - zsiadłe mleko lubię, ale o nim zapomniałam muszę wypróbować, a miodku nie znoszę niestety
Probuj kefiry,maslanki,kiszona kapusta wszystko co z kwasem,albo jedz activie naturalna.Teraz jest jakas nowa owsianka z activiiangela, grosza lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:OOpss...chyba rozpoczelam 300 tna strone!
Więc jako pierwsza musisz mieć brzuszek!Sylwia77, Bursztyn, grosza lubią tę wiadomość
-
Sylwia77 wrote:caffe wrote:Sylwia77 wrote:caffe wrote:Sylwia77 wrote:caffe taka mialam cicha nadzieje ,ze na tym chorobowym sie wyrobie,ale nie udalo sie
chociaz jeszcze mam trzy tygodnie hehe
Może zakończysz to chorobowe i weźmiesz następne
Chcialabym oj chcialaw pracy to wiadomo nerwy stres bieganie,dzwiganie itp.,a w domu zawsze spokojniej
Coś wiem na ten temat, więc się staraj żeby tego uniknąćJa przeholowałam z tym, gdy byłam w ciąży. Ale bardzo wyjścia ani wpływu na sytuację nie miałam.
Dlatego jezeli uda sie to zaraz klade L4 i sorry Winetou,ale to jest najwazniejszepraca jest nam potrzebna ,ale sa tez sprawy wazniejsze
Mnie lekarz też tak kazał, ale jak się uda to nie wiem co zrobię. Jak nie będzie takiej potrzeby to nie chcę być cały czas w domu. U mnie w pracy jest fajna atmosfera, więc stresu nie miewam.
Ale Ty wiesz co dla Ciebie jest najlepszeSylwia77 lubi tę wiadomość
-
Sylwia77 wrote:caffe wrote:My tu gadu gadu, a popołudnie za pasem.
Co dzisiaj na obiad gotujecie?
Ja zrobilam golabkimniam hehe
Dawno nie jadłam
Ja nie wiem co zrobię, bo mój je tylko mięso i mi koncepcji już brakuje... Może znowu schab z pomidorami suszonymiSylwia77 lubi tę wiadomość
-
caffe wrote:My tu gadu gadu, a popołudnie za pasem.
Co dzisiaj na obiad gotujecie?
Kurczaczek, kapustka kiszona (koniecznie kwaśna) i ziemniaczkicaffe, Sylwia77, grosza lubią tę wiadomość
-
Sylwia77 wrote:Jeszcze jeden pomysl zalej na noc sliwki suszone i na czczo wypij ten kompocik i zjedz sliwki.
Sylwia - dzięki - choć nie lubię suszonych śliwek spróbujęSylwia77 lubi tę wiadomość
-
Samirka - bardzo ucieszył mnie cień cienia - proszę dołącz do mnie..
caffe, Sylwia77, samira, iwka76, inessa, Mango, grosza lubią tę wiadomość
-
angela wrote:caffe wrote:My tu gadu gadu, a popołudnie za pasem.
Co dzisiaj na obiad gotujecie?
Kurczaczek, kapustka kiszona (koniecznie kwaśna) i ziemniaczki
Mniam, mniam
Ja surówke z kapusty kiszonej robię tak, że jesli jest zbyt kwasna to ją przelewam wodą, potem na patelni "złocę" cebulkę i dodaję do kapusty. Na koniec "dopieprzam" i jest oklubie taką
Piszcie piszcie, bo nie wiem do której wpadnę na obiadangela, Sylwia77 lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:angela wrote:caffe wrote:My tu gadu gadu, a popołudnie za pasem.
Co dzisiaj na obiad gotujecie?
Kurczaczek, kapustka kiszona (koniecznie kwaśna) i ziemniaczki
Mniam, mniam
Ja surówke z kapusty kiszonej robię tak, że jesli jest zbyt kwasna to ją przelewam wodą, potem na patelni "złocę" cebulkę i dodaję do kapusty. Na koniec "dopieprzam" i jest oklubie taką
Piszcie piszcie, bo nie wiem do której wpadnę na obiad
Ja ugotowałam kapustkę - ciągnie mnie i do kwaśnego i do słodkiego, słodkiego unikam , a kwasiku ile można - oj dziwne te zachcianki w ciążySylwia77, caffe, Bursztyn, grosza, megan8 lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Sylwia77 wrote:caffe wrote:Sylwia77 wrote:caffe wrote:Sylwia77 wrote:caffe taka mialam cicha nadzieje ,ze na tym chorobowym sie wyrobie,ale nie udalo sie
chociaz jeszcze mam trzy tygodnie hehe
Może zakończysz to chorobowe i weźmiesz następne
Chcialabym oj chcialaw pracy to wiadomo nerwy stres bieganie,dzwiganie itp.,a w domu zawsze spokojniej
Coś wiem na ten temat, więc się staraj żeby tego uniknąćJa przeholowałam z tym, gdy byłam w ciąży. Ale bardzo wyjścia ani wpływu na sytuację nie miałam.
Dlatego jezeli uda sie to zaraz klade L4 i sorry Winetou,ale to jest najwazniejszepraca jest nam potrzebna ,ale sa tez sprawy wazniejsze
Mnie lekarz też tak kazał, ale jak się uda to nie wiem co zrobię. Jak nie będzie takiej potrzeby to nie chcę być cały czas w domu. U mnie w pracy jest fajna atmosfera, więc stresu nie miewam.
Ale Ty wiesz co dla Ciebie jest najlepsze
U mnie niestety atmosfera ze strony szefowej jest beee,bylam w piatek zawiezc chorobowe to pozalowalam,ze sie wybralam,moglam podrzucic kolezance.Szefowa tylko patrzy kiedy wroce do pracy,dlatego nie wie,ze staramy sie o bobaska,raczej domysla sie,ale dopoki nie pyta nie rozmawiam z nia na ten temat.Nie kazdy musi wiedziec.Tylko wkurza mnie proszenie o dzien wolny na wizyty u lekarzy.w maju wroce do pracy i w tym samym miesiacu prawdipodobnie bedzie inseminacja i jak dziecko bede prosic o wolne.Dlatego zaraz klade zwolnieniecaffe, samira lubią tę wiadomość
-
Idę zjeść obiadek, bo mama i dzidzia głodna pa pa
Sylwia77, Mango, grosza lubią tę wiadomość