35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnycaffe wrote:Ja nie jestem zwolenniczką zbyt wczesnych zakupów. Ale ostatnio koledze urodziło się dziecko prawie miesiąc przed terminem i tak mi to dało do myślenia.
W Polsce w ogole to przesad, ze nie kupuje sie nic za wczesniej, bo to przynosi pecha. Ja w pierwszej ciazy musialam lezec prawie do konca, istnialo ryzyko, ze wyprawke kupi ojciec dziecka oraz babcie (!). Wozek kupilam w ciemno od kolezanki, reszte ( lozeczko, wanienke ) szybciutko w 9 miesiacu, ale to byl jeden wielki stres i niewygoda biegania z wielkim brzuchem, tym bardziej, ze po takim czasie lezenia nie mialam totalnie kondycji. Wiedzialam za to, ze ciuszki dostane od kolezanek i faktycznie, mialam 3 wielkie wory ubranek.
Teraz niestety nie mam nic ( Oprocz wozka ) i nie zanosi sie, ze ktos mi cos da. Pozostaja zakupy oraz net, chociaz wole kupowac rzeczy w Pl, bo taniej
caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Idziecie do fertility Clinic w Womens Hospital?AsiaPoli wrote:Bursztyn Dzisiaj, 10:47
Jesli jestes jeszcze w PL to zrob bete, bedziesz miala odrazu jasnosc.
Hej,nie jestem juz w PL,bylam tylko 3 dni,zrobilismy pierwsze wstepne badania,i mam juz wyniki,u mnie wszystko wyglada ok,ale u mojego mezczyzny niebardzo,morfologia plemnikow wszystko ponizej norm,koncenrtacja tez itd...troszke sie zalamalam,ale wiem ze trzeba powtorzyc kilka razy zeby bylo tak naprawde wiadomo,w tym tygodniu idzie na badanie tu w Uk,a wizyte mam 1 kwietnia wciaz jeszcze z moja GP,moze jak zerknie na te wyniki to wkoncu nas wysle do konsultanta.przedluzylam sobie abonament,bo po tym jednym miesiacu juz tez widze ze ovu pomaga poznac sama siebie,no i fajnie poczytac i popisac z wami
pozdrowionka
-
Przepraszam, ze tak dopytuje ale dlaczego GP nie dal(a) wam skierowania do Fertility Clinic? Jesli sie powie ze od dlugiego czasu staracie sie bezskutecznie to powinnawypisac z automatu...AsiaPoli wrote:nie narazie z wynikami wciaz do gp,ale mam nadzieje ze teraz juz nas tam wysle
wlasciwie to nie wiem jaka jest Twoja sytuacja, stad te pytania
-
Rzeczywiście tu u nas się mówi, że nie powinno się kupować zbyt wcześnie wyprawki. Ale ja, tak jak napisałaś, nie mam zamiaru potem z brzuchem i jęzorem przy ziemi biegać po sklepach. Po prostu nie mam na to siły już. Co innego gdy ktoś mieszka w mniejszej miejscowości i sklepy są w obrębie rynku, to no problem. Po wawie trzeba się napierniczyć chociażby z jazdą, ze względu na ceny elementów wyprawki.Pusurek wrote:W Polsce w ogole to przesad, ze nie kupuje sie nic za wczesniej, bo to przynosi pecha. Ja w pierwszej ciazy musialam lezec prawie do konca, istnialo ryzyko, ze wyprawke kupi ojciec dziecka oraz babcie (!). Wozek kupilam w ciemno od kolezanki, reszte ( lozeczko, wanienke ) szybciutko w 9 miesiacu, ale to byl jeden wielki stres i niewygoda biegania z wielkim brzuchem, tym bardziej, ze po takim czasie lezenia nie mialam totalnie kondycji. Wiedzialam za to, ze ciuszki dostane od kolezanek i faktycznie, mialam 3 wielkie wory ubranek.
Teraz niestety nie mam nic ( Oprocz wozka ) i nie zanosi sie, ze ktos mi cos da. Pozostaja zakupy oraz net, chociaz wole kupowac rzeczy w Pl, bo taniej
Pusurek, Simba, peppapig lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam Was. Na jutro umowillam sie z sasiadka (. 39 lat) by wybrala, zabrala co chce. Mam cala wyprawke i juz jej nie chce trzymac wiec postanowilam rozdac. Jak cos zostanie to zglosze do rozdania . Nie chce sie juz starac.
caffe, samira, Simba, Żanet, Sabina, grosza, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Miśku, co się stało?polarmiś wrote:Witam Was. Na jutro umowillam sie z sasiadka (. 39 lat) by wybrala, zabrala co chce. Mam cala wyprawke i juz jej nie chce trzymac wiec postanowilam rozdac. Jak cos zostanie to zglosze do rozdania . Nie chce sie juz starac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2014, 20:08
Andzia33 lubi tę wiadomość
-
To też jest sposób by zaciążyć. Znam kilka takich dziewczyn, co zaciążyły po wydaniu rzeczy a wcześniej jakoś nie umiałypolarmiś wrote:Witam Was. Na jutro umowillam sie z sasiadka (. 39 lat) by wybrala, zabrala co chce. Mam cala wyprawke i juz jej nie chce trzymac wiec postanowilam rozdac. Jak cos zostanie to zglosze do rozdania . Nie chce sie juz starac.
samira, moremi, Mango, peppapig, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczyny u Was jak zwykle pełno ciekawych tematów ja jeszcze w dwupaku w poniedziałek idę na ktg pozdrawiam wszystkie łaski
Macie rację róbcie zakupy wcześniej bo w 9 miesiącu latanie po sklepach to wyczyn
Bozia3, Iwone, Żanet, samira, gosia7122, Mango, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyStaram sie odzwyczajac :-)ale ciegale zgladam i poczekam az reni, grosza, mango, olena i samira i inesa i panda i bursztyn zaciaza . Reszta to nowicjuszki:-) .Bozia3 wrote:Może dobrze polarmisiu, że odpuszczasz- cuda się zdarzają. A czy forum będziesz odwiedzać?
Bozia3, moremi, samira, Bursztyn, Sabina, grosza, Mango, megan8, Reni, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ mezem? Z mezem kloce sie od lat. Ale pewnie cos w tym jest. Uwazam ze dzieci rodza sie glownie z milosci choc i z gwaltow tez sie zdarza. Cos tam zaczal sie badac - bez przymusu i wlasnej woli ale ja nie mam do tego serc. Nie do ciazy ale do meza. w kazdym razie jutro pozbywam sie wszystkiego co mam dla dziecka a potem pomysle co dalej.EwaT wrote:po czym tak czujesz? chyba znowu sie pokłóciłaś?
Bursztyn, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykazdej z Was zycze szybkiej ciazy ale dziewczynki ktore wymieniam sa w boju na forum ze mna prawie od poczatku i czuje sie z nimi bardziej zwiazana. Ale trzymam za wszyyyyyyyyysssssttttttkkkkkie w kciuki!
samira, Bursztyn, malgos741, Sabina, grosza, Mango, megan8, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
polarmiś wrote:Z mezem? Z mezem kloce sie od lat. Ale pewnie cos w tym jest. Uwazam ze dzieci rodza sie glownie z milosci choc i z gwaltow tez sie zdarza. Cos tam zaczal sie badac - bez przymusu i wlasnej woli ale ja nie mam do tego serc. Nie do ciazy ale do meza. w kazdym razie jutro pozbywam sie wszystkiego co mam dla dziecka a potem pomysle co dalej.
taki kryzys na wiosne?
może porozmawiajcie tak od serca? po burzy przychodzi słońce










