35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Bliska 77 wrote:cholera, trzeba tego pilnować, zwłaszcza w ciaży gdzie zapotrzebowanie na hormon tarczycy może właśnie tak rosnąć, wiesz ze dla dzieciatka to bardzo ważne by TSH utrzymać w normie
Mnie moja endo powiedziała, że w moim przypadku TSH nie jest tak ważne, bo to hormon przysadki, który reguluje pracę tarczycy. Ja tarczycy nie mam, wiec w moim przypadku ważniejsze jest FT4, które określa poziom hormonu tarczycy, który ja dostarczam w tabletkach. A u mnie FT4 na szczęście w normie.inessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Iwone wrote:Ja już po wizycie u nowego gina i jestem rozczarowana. Okazało się, że umówiłam się na wizytę nie do tego gabinetu o którym myślałam. Dopiero dziś kiedy jechałam do niego z nawigacją uświadomiłam sobie, że umówiłam się nie tam gdzie chciałam. Ta sama ulica, ale inny nr.
Na miejscu okazało się, że lekarz nie ma w gabinecie USG, a na tym mi najbardziej zależało.
W pierwszym momencie chciałam wrócić do domu, ale później pomyślałam że skoro już tu jestem, to co mi zależy.
Na wstępie powiedziałam że staram się jeszcze o dziecko. Na kartce miałam napisane jak wyglądały moje ostatnie cykle i jakie leki brałam i o cyście, czy ją jeszcze mam, ale tego zwykłym badaniem ginekologicznym nie mógł stwierdzić.
Zanim mnie zbadał, zrobił mi wykład na temat zachodzenia, utrzymania ciąży w tym wieku i o porodzie jaki może być skomplikowany. Że jeszcze do niedawna kobieta 30 -letnia była uważana za starą pierwiastkę itp. że teraz się to trochę zmieniło, bo coraz więcej kobiet po 30 rodzi swoje pierwsze dzieci. Znów pożałowałam, że nie wróciłam do domu
Zbadał mnie i powiedział, że moje ostatnie cykle mogą być już wczesną oznaką menopauzy, ale mój stres w tym czasie też mógł spowodować przedłużające się okresy.
Na koniec przepisał mi lutkę dowcipną na 3 m-c i życzył powodzenia.
Na poniedziałek mam umówioną wizytę u starego gina. Muszę się dowiedzieć czy nadal widzi tam jakąś cystę.
Nie ma co polegać na zdaniu jednego lekarza.Iwone lubi tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ania.g wrote:Chyba on ma tą menopauzę albo zespół ogólnego niedopchnięcia.
Nie ma co polegać na zdaniu jednego lekarza.
Receptę dostałam, więc się nie przejmuję, a że musiałam dupę pokazać, no cóż, coś za coś
W ogóle nie biorę pod uwagę tego co mi powiedział, tym bardziej że kłócił się ze mną, że nie ma takiego preparatu, który ma tylko kwas foliowy w dawce 400 µg, że takie dawki są tylko w preparatach prenetalnych. Więc nie ma o czym mówićsamira, ania.g, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIwone wrote:kłócił się ze mną, że nie ma takiego preparatu, który ma tylko kwas foliowy w dawce 400 µg, że takie dawki są tylko w preparatach prenetalnych. Więc nie ma o czym mówić
Iwone, ania.g, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Iwone wrote:Ja już po wizycie u nowego gina i jestem rozczarowana. Okazało się, że umówiłam się na wizytę nie do tego gabinetu o którym myślałam. Dopiero dziś kiedy jechałam do niego z nawigacją uświadomiłam sobie, że umówiłam się nie tam gdzie chciałam. Ta sama ulica, ale inny nr.
Na miejscu okazało się, że lekarz nie ma w gabinecie USG, a na tym mi najbardziej zależało.
W pierwszym momencie chciałam wrócić do domu, ale później pomyślałam że skoro już tu jestem, to co mi zależy.
Na wstępie powiedziałam że staram się jeszcze o dziecko. Na kartce miałam napisane jak wyglądały moje ostatnie cykle i jakie leki brałam i o cyście, czy ją jeszcze mam, ale tego zwykłym badaniem ginekologicznym nie mógł stwierdzić.
Zanim mnie zbadał, zrobił mi wykład na temat zachodzenia, utrzymania ciąży w tym wieku i o porodzie jaki może być skomplikowany. Że jeszcze do niedawna kobieta 30 -letnia była uważana za starą pierwiastkę itp. że teraz się to trochę zmieniło, bo coraz więcej kobiet po 30 rodzi swoje pierwsze dzieci. Znów pożałowałam, że nie wróciłam do domu
Zbadał mnie i powiedział, że moje ostatnie cykle mogą być już wczesną oznaką menopauzy, ale mój stres w tym czasie też mógł spowodować przedłużające się okresy.
Na koniec przepisał mi lutkę dowcipną na 3 m-c i życzył powodzenia.
Na poniedziałek mam umówioną wizytę u starego gina. Muszę się dowiedzieć czy nadal widzi tam jakąś cystę.
zamiast do ginexa trafilas chyba do weterynarza! co za palant! ile on mial lat? 70? widac ze sie chlopina nie wysila i nie doksztalca, bo by wiedzial ze teraz 40 letnie babki zachodza w ciaze i rodza zdrowe dzieci. konowal i tyle.
Iwone lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyinessa wrote:Oj tam ja nic takiego nie powiedziałam
mas zurode słowiańską
delikatna,młodzieńcza buźka
jakos tak tu cicho po ostatnich dniachchcialam pokazac ze kiedys nie bylam misiem!
Bursztyn, inessa lubią tę wiadomość