35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Bliska 77 wrote:dzięki, zaraz choć na troszkę się położę bo nie wyrobię, jak tak dalej będzie to chyba zwariuję
jesli chodzi o dotację to niestety jest to strasznie upierdliwa sprawa (kiedyś pomagałam koleżance), Unia jest mistrzem biurokracji
sa firmy które sie w tym specjalizują, samemu nawet nie ma co podchodzić -
nie słuchaj Ewki
działo się.. Ewa miała przebłyski normalności
paszczakin wrote:wpadam po 2 dniach i widze- 43 strony nastukalyscie! nie doczytam, nie dam rady- dzialo sie cos waznego?Simba, samira, Sabina, Bursztyn, mysza1975, mama78, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
paszczakin wrote:oj tam jak zawsze- czasami np ktoras w ciaze zachodzi, nie?
Ja w prima aprilis zaczelam nowy cykl i dobrze, przynajmniej latwo bedzie pamietac pierwszy dzien cyklu ciazowegoJutro spotkanie z pigula, potem wyjezdzam na tydzien, potem zachodze w ciaze przy pomocy porzadnej inseminacji
Simba, jak u Ciebie? Bo moze bedziemy razem rodzic, co?
Reni, zabilabym.. Zreszta, znajac Twoj temperament z forum ja mysle, ze oni juz w tej klinice nie zyja..
Bursztyn- kolektywna propozycja, ze masz byc nasza nadzieja w tym cyklu zostala podjeta. Takze nie masz juz wyjscia, przeglosowane.
Bylismy w poniedzialek na podsumowaniu naszych badan, przed ktora M zlapal mega stresa, na szczescie niepotrzebnie, bo badania oboje jak zwykle mamy zajebiste. Profek stwierdzil ze cos musi byc u mnie chlopakom nie po drodze - nie dochodza do celu. Plan jest taki: W drugim dniu kolejnego cyklu badanie krwi, potem hodowla jajek, zbiory, laczenie z chlopakami, po trzech dniach transfer czyli jesli wszystko pojdzie zgodnie z planem w polowie maja jestem w ciazy, czyli rodze miesiac po TobieReni, samira, EwaT, Sabina, iwcia77, Bursztyn, Pusurek, sjoanka, polarmiś, mysza1975, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:no no SImba to jest plan..
a ja z Wami..
Wiem, ze na "sucho" brzmi to jak przygotowania do remontu, ale nie mam juz sily ubierac tej "procedury" w miekkie slowa. Pogodzilam sie z tym, ze przeszlismy z lozka do laboratoriumTakie kurwa zycie.
A rodzic koniecznie musisz z namiBedziemy wtedy mogly nakrecik odcinki Porodowki wersja kabaretowa
Reni, Sabina, iwcia77, Bursztyn, sjoanka, mysza1975, polarmiś, malgos741, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Jezu, ale mam dzisiaj kaca. Jesli corka M nie wyjedzie jak najpredzej, to bede musiala pojsc na odwyk. Dzisiaj rano jak M przygotowywal sniadanie, mowie do niego (przy niej zreszta):
- Chce Ci cos powiedziec - Twoje dziecko mnie rozpija
- To mam problem.
- Nie - masz podwojny problem.
Bardzo sie z nia zaprzyjaznilysmy, chociaz poczatki byly ciezkie, oj ciezkie. Ale przeciez jestem zajebista macocha
caffe, ania.g, Mega, Monia37, samira, Sabina, iwcia77, Bursztyn, Pusurek, Myszonek, mysza1975, polarmiś, mama78, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
walka o wyniki część druga..
Pani zadzwoniła z przychodni, że będą..
ale coś mnie tknęło .. myślę sobie zadzwonię do Laboratorium bezpośrednio i się zaczęło..
Pani sprawdziła po kodzie, że ma inny nr pesel przypisany.. i będzie musiała mnie gdzieś przełączyć .. no dobra mówie tzn że jest szansa
odbiera miły pan i mówi to co pani anno raglan (czy jakoś tam) to zmieniamy pesel.. mówię chwilunia jak anna.. a ten O! i od początku jaki kod badania mówię z końcówką 3 a on że ma ale z końcówką 2 no to ja na to że nie moje jest z 3
to mam podać pesel podaję a on że nie ma takiego i mam mu podać ten zły a ja mu na to że nie wiem jaki mają u siebie w systemie wpisany
no to szuka po nazwisku.. nie ma
a na koniec pyta po raz kolejny a jakie to badanie? mówię biocenoza POCHWY!!! już przez zęby
poprosił o kontakt za 10 min
a qrwa miałam przeczucie w dniu badania jak baba ołówkiem na próbce pisała mazała poprawiała i się walnęła w peselu
ja mam szczęście
walka część 3 nastąpiWiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2014, 13:29
Sabina, Bursztyn, sjoanka, mysza1975, Bliska 77, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:walka o wyniki część druga..
Pani zadzwoniła z przychodni, że będą..
ale coś mnie tknęło .. myślę sobie zadzwonię do Laboratorium bezpośrednio i się zaczęło..
Pani sprawdziła po kodzie, że ma inny nr pesel przypisany.. i będzie musiała mnie gdzieś przełączyć .. no dobra mówie tzn że jest szansa
odbiera miły pan i mówi to co pani anno raglan (czy jakoś tam) to zmieniamy pesel.. mówię chwilunia jak anna.. a ten O! i od początku jaki kod badania mówię z końcówką 3 a on że ma ale z końcówką 2 no to ja na to że nie moje jest z 3
to mam podać pesel podaję a on że nie ma takiego i mam mu podać ten zły a ja mu na to że nie wiem jaki mają u siebie w systemie wpisany
no to szuka po nazwisku.. nie ma
a na koniec pyta po raz kolejny a jakie to badanie? mówię biocenoza POCHWY!!! już przez zęby
poprosił o kontakt za 10 min
a qrwa miałam przeczucie w dniu badania jak baba ołówkiem na próbce pisała mazała poprawiała i się walnęła w peselu
ja mam szczęście
walka część 3 nastąpi
ewidentnie komuś sie wpierdol nalezyReni, Sabina, inessa, mysza1975, samira lubią tę wiadomość
-
Witam
Reni Ty to masz stalowe nerwy, ja bym już mordę na nich darła albo z dymem puściła. Ciekawe jak wytłumaczą ten burdel.
Ja miałam wczoraj jaja z wypłatą, patrzę na konto a tam 400 mniej niż normalnie. Szlag mnie trafił ale postarałam się o miły ton i zadzwoniłam do księgowych. Dwie godziny sprawdzali a potem milusim tonem pan mnie poinformował że faktycznie zaszła pomyłka i że widocznie system mnie nie lubi... Szkoda gadać...
Pusurku filmik ze stylami tańca wymiata
Bursztyn powtórzę tekst jak zdartą płytę, nie ma @ to jeszcze wszystko możliwe.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i czekam na wieści.
Miłego dniaReni, Bursztyn, Sabina, inessa, Pusurek, malgos741, Bliska 77, Andzia33 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
c.d.
patrzę online JEST
otwieram...a tam dupa.. anna raglan...
dzwonię do miłego pana.. a on na to, że za pół godziny godzinę wyniki będą poprawione
i teraz pytanie
czy tylko nazwisko jest złe.. czy może to próbka pani ani a moją wcięło..
hm... zobaczymy
Reni wrote:walka część 3 nastąpiSabina, malgos741, Bliska 77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
No witam was
u mnie afera koperkowa! bedzie rozwod! wczoraj pofarbowalam wlosy farba zawierajaca amoniak...maz sie wkurwil, bo wedlug niego permanentnie " moge byc w ciazy" ....panikuje, szuka w necie dowodow na moja zbrodnie przeciwko plodowi ...normalnie przegina bagiete
do okresu jeszcze 3/4 dni, objawow brak , wiec chyba nici z ciazy a ten mi tu cyrki odprawia o amoniak !!!!
Bursztyn, Sabina, EwaT, inessa, Pusurek, ania.g, mysza1975, sjoanka, samira, malgos741, Mango, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Bursztyn - może dostaniesz ciotkę - ale nie opowiadaj głupot, że nie ma bezobjawowych ciąż....Obsesja obsesją - ale puknij się w głowę - przy menopauzie lub jej początkach nie miałabys takich wykresów - jak się to zaczyna, to cykle zwykle ciągną się w nieskończoność, nie ma owulki itp...a Ty masz normalne wykresy....A ciąża zupełnie bezobjawowa zdarza się jak najbardziej....
iwcia77, inessa, samira, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
Simba wrote:Bylismy w poniedzialek na podsumowaniu naszych badan, przed ktora M zlapal mega stresa, na szczescie niepotrzebnie, bo badania oboje jak zwykle mamy zajebiste. Profek stwierdzil ze cos musi byc u mnie chlopakom nie po drodze - nie dochodza do celu. Plan jest taki: W drugim dniu kolejnego cyklu badanie krwi, potem hodowla jajek, zbiory, laczenie z chlopakami, po trzech dniach transfer czyli jesli wszystko pojdzie zgodnie z planem w polowie maja jestem w ciazy, czyli rodze miesiac po Tobie