35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnygrosza wrote:szczęśliwa wrote:polarmiś wrote:a u mnie w tym miesiącu detektor ciąży odmawia interpretacji i nie dodaje punktów bo nie było serduszek choć zaznaczyłam IUI. Skandal!!! No ale w poprzednich to i nazbierałam 85 punktów -)!!!!
Polarmiś uda się to IUIw końcu lody puszczają i misie się rozmnażają
Co tam nie tylko misie, wszyscy się rozmnażajmy
To niech będzie hasło przewodniecaffe, grosza, inessa, bliska77, polarmiś, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypolarmiś wrote:agafbh wrote:polarmiś wrote:agafbh
Ja też mam progesteron dowcipny.. zamiast duphastonu. Obecna ginekolog stwierdziła, że naturalny jest dużo lepszy. A jak się czujesz po hormonach? Jeśli masz dwa pęcherzyki to może będziesz miała podwójne szczęście. Trzyma kciuki
wiesz, jestem już zaprawiona w bojach jeśli chodzi o hormony, oprócz lekkiej "opuchlizny" wszystko jest ok
jeden pęcherzyk miał 20x18 drugi 19 na ileś tam nie pamiętam, zobaczymy
Ok. Ja też mam "opuchliznę" brzuszną no i od IUI bóle miesiączkowe.
Polarmiś, będzie dobrze, w końcu musi się nam wszystkim udaćcaffe, grosza, inessa, samira, polarmiś, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyszczęśliwa wrote:agafbh wrote:witajcie
ale naprodukowałyście !!!
widzę, że nastroje pozytywne, ciepło na dworze i wszystko gra, oby tak dalej
dzis zaliczyłam moją gin, pęcherzyki AZ DWA 20mm i 19mm
tym razem pregnyl (akurat był w klinice, już zastrzyk zrobiłam i od wtorku luteina dopochwowo zamiast duphastonu, lekarka zrobiła mi mała zamianę.
endometrium piękne, jak sie tym razem nie uda, do idę w moje urodzinki do niej, już z wynikami męża
miłego popołudnia
Aga jak te pęcherzyki taaaaaakie wielgachne to musi się udać
fajnie , że masz tego ginabo coś Ci radzi a mój to dupa
nic nie daje tylko każe się starać
Szczęśliwa, naprawdę moja lekarka jest super, bardzo kompetentny lekarz i do tego zarąbista babka ;-)a dobry lekarz to połowa sukcesu (albo i więcej niż połowa)grosza, caffe, inessa, samira, szczęśliwa, Bursztyn, polarmiś, angela lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydziewczyny, wiecie, że jesteście kochane prawda?????? Przecież to takie oczywiste
jeśli chodzi o mnie to znów, jak co miesiąc nie chcę się nastawiać, po prostu boję się rozczarowania ..., co do pęcherzyków, przy staraniach o córcię też miałam zazwyczaj dwa czasem trzy i liczyłam po cichutku na bliźniaki, teraz jednak jedno wystarczyłoby spokojniecaffe, inessa, grosza, Bursztyn, megan8, polarmiś, angela, iza37, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyinessa wrote:Aga wierzę,że tym razem uda się przy takich pęcherzykach!!!
Inessa, nie chcę się nakręcać ..., zgodnie z przykazaniem lekarki testuję 28 kwietnia, zatem jestem dopiero w połowie drogi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2013, 16:30
inessa, caffe, samira, Bursztyn, polarmiś, angela, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyagafbh wrote:szczęśliwa wrote:agafbh wrote:witajcie
ale naprodukowałyście !!!
widzę, że nastroje pozytywne, ciepło na dworze i wszystko gra, oby tak dalej
dzis zaliczyłam moją gin, pęcherzyki AZ DWA 20mm i 19mm
tym razem pregnyl (akurat był w klinice, już zastrzyk zrobiłam i od wtorku luteina dopochwowo zamiast duphastonu, lekarka zrobiła mi mała zamianę.
endometrium piękne, jak sie tym razem nie uda, do idę w moje urodzinki do niej, już z wynikami męża
miłego popołudnia
Aga jak te pęcherzyki taaaaaakie wielgachne to musi się udać
fajnie , że masz tego ginabo coś Ci radzi a mój to dupa
nic nie daje tylko każe się starać
Szczęśliwa, naprawdę moja lekarka jest super, bardzo kompetentny lekarz i do tego zarąbista babka ;-)a dobry lekarz to połowa sukcesu (albo i więcej niż połowa)
Tak masz rację ,chyba więcej niż połowa sukcesu
ale ja jeszcze na takiego nie trafiłam, a prywatnie chodzisz ?
inessa, bliska77, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyszczęśliwa wrote:agafbh wrote:szczęśliwa wrote:agafbh wrote:witajcie
ale naprodukowałyście !!!
widzę, że nastroje pozytywne, ciepło na dworze i wszystko gra, oby tak dalej
dzis zaliczyłam moją gin, pęcherzyki AZ DWA 20mm i 19mm
tym razem pregnyl (akurat był w klinice, już zastrzyk zrobiłam i od wtorku luteina dopochwowo zamiast duphastonu, lekarka zrobiła mi mała zamianę.
endometrium piękne, jak sie tym razem nie uda, do idę w moje urodzinki do niej, już z wynikami męża
miłego popołudnia
Aga jak te pęcherzyki taaaaaakie wielgachne to musi się udać
fajnie , że masz tego ginabo coś Ci radzi a mój to dupa
nic nie daje tylko każe się starać
Szczęśliwa, naprawdę moja lekarka jest super, bardzo kompetentny lekarz i do tego zarąbista babka ;-)a dobry lekarz to połowa sukcesu (albo i więcej niż połowa)
Tak masz rację ,chyba więcej niż połowa sukcesu
ale ja jeszcze na takiego nie trafiłam, a prywatnie chodzisz ?
tak, niestety
zaczęłam do mojej gin chodzić w lutym 2007 roku po poronieniu i trzymam się jej do tej pory, po prostu mam do niej pełne zaufanie. Tyle sław wcześniej kompletnie mi nie pomogło a ona tak (pisałam już kiedyś o tym), wtedy to "po cichaczu" robiła mi usg itp i grosza nie płaciłam, od 2008 roku przyjmuje w prywatnej klinice zatem ciężko już bez kasy ale i tak kasa nie jest jej priorytetem, co już nie raz mi udowodniła
Szczęśliwa, życzę Ci obyś również natrafiła na porządnego lekarzaszczęśliwa, samira, Bursztyn, angela, Mango, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagafbh wrote:szczęśliwa wrote:agafbh wrote:szczęśliwa wrote:agafbh wrote:witajcie
ale naprodukowałyście !!!
widzę, że nastroje pozytywne, ciepło na dworze i wszystko gra, oby tak dalej
dzis zaliczyłam moją gin, pęcherzyki AZ DWA 20mm i 19mm
tym razem pregnyl (akurat był w klinice, już zastrzyk zrobiłam i od wtorku luteina dopochwowo zamiast duphastonu, lekarka zrobiła mi mała zamianę.
endometrium piękne, jak sie tym razem nie uda, do idę w moje urodzinki do niej, już z wynikami męża
miłego popołudnia
Aga jak te pęcherzyki taaaaaakie wielgachne to musi się udać
fajnie , że masz tego ginabo coś Ci radzi a mój to dupa
nic nie daje tylko każe się starać
Szczęśliwa, naprawdę moja lekarka jest super, bardzo kompetentny lekarz i do tego zarąbista babka ;-)a dobry lekarz to połowa sukcesu (albo i więcej niż połowa)
Tak masz rację ,chyba więcej niż połowa sukcesu
ale ja jeszcze na takiego nie trafiłam, a prywatnie chodzisz ?
tak, niestety
zaczęłam do mojej gin chodzić w lutym 2007 roku po poronieniu i trzymam się jej do tej pory, po prostu mam do niej pełne zaufanie. Tyle sław wcześniej kompletnie mi nie pomogło a ona tak (pisałam już kiedyś o tym), wtedy to "po cichaczu" robiła mi usg itp i grosza nie płaciłam, od 2008 roku przyjmuje w prywatnej klinice zatem ciężko już bez kasy ale i tak kasa nie jest jej priorytetem, co już nie raz mi udowodniła
Szczęśliwa, życzę Ci obyś również natrafiła na porządnego lekarza
Dzięki Aga ja byłam dotąd na NFZ tylko, kiedyś zaszłam nie wiem kiedypóźniej jakoś nie myślałam o dzidzi ,a teraz żeby była fasolka to przydałoby się mieć fajnego gina
jak czytam na forach (jestem z Łodzi )to polecają różnych ,ale sama już nie wiem
nie mam dużo czasu ale brałam długo te tabletki anty więc teraz znowu czymś się szprycować chyba nie chcę
ale dobrze ,że Tobie tak się udało i te pęcherzyki robią wrażeniesamira, caffe, bliska77, Mango, inessa lubią tę wiadomość
-
KaRa wrote:Bursztyn twoj wykres tez ladnie wyglada. Temp do gory. Mam nadzieje ze twoj maz ograniczy troche podroze jak bedzie fasolka
Ojej wlasnie doczytalam pod twoim wykresem ze serduszkowania nie bylo. Faktycznie ten twoj to zlomek- w tym miesiacu do niczego sie nie przydalBursztyn, Mango, inessa lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:KaRa wrote:Bursztyn twoj wykres tez ladnie wyglada. Temp do gory. Mam nadzieje ze twoj maz ograniczy troche podroze jak bedzie fasolka
Kara, w tym cyklu na pewnonie bedzie,bo nie serduszkowalismy- bo go wlasnie nie bylo....tak ze wykres spelnia tylko role estetyczna
Ale wiesz, wydaje mi sie, ze nawet jesli kiedys tej fasolki sie doczekam, to ograniczeniaa jego podrozy raczej nie....
A on chce/jest gotowy zostac ojcem? Jak widzi siebie w roli ojca jesli tyle pracuje?Bursztyn, grosza, bliska77, inessa lubią tę wiadomość
-
KaRa wrote:KaRa wrote:Bursztyn twoj wykres tez ladnie wyglada. Temp do gory. Mam nadzieje ze twoj maz ograniczy troche podroze jak bedzie fasolka
Ojej wlasnie doczytalam pod twoim wykresem ze serduszkowania nie bylo. Faktycznie ten twoj to zlomek- w tym miesiacu do niczego sie nie przydal
no wlasnie...nieobecny w "strategicznym momencie"...no ale taka ma prace....a teraz o dobra prace nie jest latwo, wiec nie sadze zeby chcial ja zmieniac.KaRa, bliska77, inessa lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:Caffe, ja tez sie wpraszam do Ciebie na pomidory i wszelka zielenine (miesa nie jem) i cokolwiek tam masz dobrego
Zapraszam, ale sobie podjemybędą same zdrowe rzeczy, no może do picia nie, jeśli ktoś będzie chciał
Bursztyn, samira, grosza, bliska77, Mango, inessa lubią tę wiadomość
-
KaRa wrote:Bursztyn wrote:KaRa wrote:Bursztyn twoj wykres tez ladnie wyglada. Temp do gory. Mam nadzieje ze twoj maz ograniczy troche podroze jak bedzie fasolka
Kara, w tym cyklu na pewnonie bedzie,bo nie serduszkowalismy- bo go wlasnie nie bylo....tak ze wykres spelnia tylko role estetyczna
Ale wiesz, wydaje mi sie, ze nawet jesli kiedys tej fasolki sie doczekam, to ograniczeniaa jego podrozy raczej nie....
A on chce/jest gotowy zostac ojcem? Jak widzi siebie w roli ojca jesli tyle pracuje?
Tak, chce. Tylko chyba nie bardzo zdaje sobie sprawe jakby to wygladalo w praktyce....bliska77, Mango, inessa lubią tę wiadomość