35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Inesko, może i bym nie poszła do lekarza, ale wystraszyłam się, że może zaczyna się u mnie cukrzyca (jestem genetycznie obciążona) Czytałam w necie że czyraki najczęściej robią się właśnie przy cukrzycy.
Lekarz w gabinecie zbadał mi cukier i na szczęście miałam w normie. Nie mam pojęcia dlaczego sie u mnie pokazał.
Na wykresach ostatnio mam ładny skok temperatury i nie wiem teraz czy jest to spowodowane owulacją, luteiną czy czyrakiema może zaciążyłam a ja muszę brać antybiotyki. Na w razie co, nie biorę leków przeciwzapalnych które mi przepisał.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2014, 20:54
Sabina, inessa, samira, megan8, iwcia77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Jestem trzezwa i nie pada.
Maz mi zasnal wiec siadlam do kompa i...pracuje. Wiem, jestem nienormalna, ale jest tak cicho i spokojnie i nikt mnie nie cisnie - idealne warunki do pracy. A nie w biurze, kiedy TRZEBA
Opowiem Wam historyjke.
W ubieglym roku, przed urlopem, po raz kolejny kupilam suchy olejek do opalania Collistar. Uwielbiam ten produkt, bo ma sie po nim ladna opalenizne i sie nie klei. Jednak ten egzemplarz postanowil mnie wkurwic. Przez caly zeszly urlop, ciagle wyciekal, za kazdym razem zalewal mi torbe plazowa, recznik, kostium. Codziennie musialam mu znajdowac nowa reklamowke w ktora go szczelnie opakowywalam.
W tym roku przed wyjazdem, postanowilam go ukarac i mowie do niego: a ty, taki owaki, nie jedziesz!
No i patrzyl sie tak na mnie ta swoja chujowa butelka ze sprayem i mysle, zlituje sie nad nim - naprawie go. Odkrecilam, poprawilam uszczelke i przez caly dzien przed wyjazdem ukladalam go w roznych pozycjach na umywalce. No nie cieknie, no!
To go spakowalam z szamponami, zelami, kremami antycellulitowymi, odzywka, balsamem. Otwieram walizke a tam wszystko ujebane! A moj sliczny kremowy kostium w granatowe paski ma zolte zacieki jakby sie ktos na niego odlal!Sabina, Pusurek, Bozia3, Reni, Kate 75, Bursztyn, polarmiś, samira, Mega, malgos741, Żanet, moremi, Bliska 77, megan8, iwcia77, mysza1975, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIwone wrote:Saabinko, bo ja od dzisiaj zaczynam "przygodę" z ulami i jeśli będę miała jakieś pytania, to mogę pytać?
Chcemy mieć ule, ale na razie mąż jeździ do teściowej na nauki, jeśli okaże się, że sobie będzie radził to weźmiemy 2 ule od niejIwone lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sabina wrote:Tylko, że ja się na tym nie znam.Chyba, że zrobimy tak - Ty mi pytanie, ja telefon do teściowej i potem odpowiedź dla Ciebie
Chcemy mieć ule, ale na razie mąż jeździ do teściowej na nauki, jeśli okaże się, że sobie będzie radził to weźmiemy 2 ule od niejPostaram się za często nie pytać
My też sie uczymy i mamy dwa ule. Mam nadzieję że sie utrzymająSabina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mój tata jest między innymi pszczelarzem. Tu podaję info ze strony dla pszczelarzy.
Mleczko pszczele powstaje u pszczół robotnic w okresie kiedy są karmicielkami, to jest 7 do 14 dzień życia pszczoły. Rozwój gruczołów gardzielowych zależy w dużym stopniu od spożywania pyłku kwiatowego. Pszczoły karmicielki odżywiają mleczkiem larwy pszczele przez pierwsze trzy dni ich życia, potem przechodzą na papkę miodowo-pyłkową, a w rezultacie powstają pszczoły robotnice. Natomiast larwę, z której ma powstać królowa - matka, odżywiają tą substancją cały czas i dlatego z tego samego jaja powstaje pełnowartościowa samica. Matka pszczela przez całe swoje życie karmiona jest mleczkiem pszczelim, co pozwala jej sezonowo składać nawet 2 500 jaj na dobę i żyć nawet kilka lat, pszczoły robotnice żyją kilka tygodni lub kilka miesięcy. Trutnie także są odżywiane mleczkiem pszczelim, aby mogły być aktywne płciowo.
Mleczko pszczele produkuje się w ten sposób, że rodziny pszczele pozbawia się matki pszczelej, następnie poddaje się pszczołom miseczki matecznikowe z larwami pszczół. Pszczoły chcąc pozyskać nowe matki pszczele podlewają obficie larwy w tych miseczkach i potem z tych komórek wybiera się specjalną łyżeczką lub odsysaczem mleczko pszczele, które następnie suszymy w -40 C0 (liofilizujemy) i tak przygotowane możemy stosować w różnych formach - proszku, tabletkach i innych. Mleczko pszczele można również mieszać z miodem w którym bardzo dobrze jest konserwowane, a podawane w ten sposób ludziom najlepiej przyswajalne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2014, 20:53
Sabina, Iwone, polarmiś, samira, malgos741 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
nick nieaktualnyIwone wrote:Dzięki
Postaram się za często nie pytać
My też sie uczymy i mamy dwa ule. Mam nadzieję że sie utrzymają
Teściowa zawsze powtarza, że pszczoły lubią spokój i że kobiety bardziej się do tego nadająMówi, że chuop jak chuop, nie myśli, pójdzie zabierze pszczołom od razu wszystkie ramki z miodem, a one potem wściekłe! Ona wyjmuje im po jednej, żeby się nie zorientowały
Ona to kochaIwone, iwcia77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny