35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Sabina wrote:Już dobrze
Dziękuje
Mała jeszcze wychudzona i wciąż słaba, ale apetyt ma coraz lepszy, no i możemy jej powoli rozszerzać dietęJak u niemowlaczka :)Teraz mąż poszedł wyjąć piaskownicę, córka mu pomaga, a ja mam chwile dla siebie
Sabina lubi tę wiadomość
-
Witajcie Dziewczynki
Jaki weekend ? Ja musze pracowac, i dzis i jutro... w UK 1.05 nie jest niestety dniem wolnym od pracy.
Ale mialam noc....powiem za Polarkiem- rodzilam @. Bol byl tak straszny ze- sie porzygalam, do tego biiegunka i prawie omdlenie. Cholernie to bylo atrakcyjne. Wylam przez rowne 3 godz, od 1 do 4 nad ranem na podlodze w lazience, 2 nospy max nie pomogly, dopiero pozniej wzielam paracetamol podwojny, wczeniej sie nie dalo przez rzyganie. Teraz jestem nieprzytomna.
Taka wycieczka przytrafila mi sie ostatnio w pazdzierniku i wtedy pomyslalam ze jesli porod tak wyglada to ja pier....le!
Żanet, Mango, Kate 75, Sabina, samira, iwcia77, mama78, Simba, Viv78, polarmiś, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOo Bursztynku kurde nie da się z tym nic zrobić?
Moja siostra też tak ciężko okres przechodziła,mdlała ale trochę odpuściło po drugim dziecku...
Wszystkim dziewczynom i waszym rodzinkom miłego łikenduWiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2014, 11:13
Bursztyn, Żanet, Mango, Sabina, iwcia77, megan8 lubią tę wiadomość
-
to współczuję Bursztynkui nocy
Bursztyn, Mango, samira lubią tę wiadomość
01.2015 iuiinvicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
peppapig wrote:Oo Bursztynku kurde nie da się z tym nic zrobić?
Moja siostra też tak ciężko okres przechodziła,mdlała ale trochę odpuściło po drugim dziecku...
Wszystkim dziewczynom i waszym rodzinkom miłego łikendu
peppapig lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam luźnym dzień sadzę kwiatki, z synem jestem cały dzień to trochę pogadamy bo ciągle nie ma czasu. A to nastolatek też ma swoje kłopoty,fajny jest hehe...przechodzi mutacje z mężem go mutantem nazywamy
Kate 75, Mega, malgos741 lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczyny ,wczoraj weszlam do polskiego sklepu i od samych drzwi poczulam wspanialy zapach ogorkow malosolnych,wyobrazilam sobie w jednej rece ogorek w drugiej chleb z maslem i kielbasa polska,ale po krotkiej konsultacji z Helenka kupilam 3 ogorki i 05kg krowek i juz w samochodzie rozpoczelam uczte.Mowie wam jak taki mix smakuje
.Milego dnia zycze
mysza1975, Bursztyn, Sabina, Kate 75, samira, ania.g, iwcia77, Mega, mama78, Simba, Viv78, gosia7122, malgos741, Mango, megan8 lubią tę wiadomość
-
anna maria wrote:Witam dziewczyny ,wczoraj weszlam do polskiego sklepu i od samych drzwi poczulam wspanialy zapach ogorkow malosolnych,wyobrazilam sobie w jednej rece ogorek w drugiej chleb z maslem i kielbasa polska,ale po krotkiej konsultacji z Helenka kupilam 3 ogorki i 05kg krowek i juz w samochodzie rozpoczelam uczte.Mowie wam jak taki mix smakuje
.Milego dnia zycze
anna maria, Mango lubią tę wiadomość
-
Czesc Dziewczeta ja w psopiechu ale postanowilam ze powiem Wam o moim HSG dzisiaj, szczegolnie tym co nigdy nie mialy badania. Nie ma sie czego bac. Zrobilam to w porze lunchu sam zabieg trwal 20 min. Zjadlam 2 panadole przed. Coz zabieg ginekologiczny, zaszczypalo jak plyn wstrzykiwali i tyle teraz boli brzuch lekko. Samo badanie nic strasznego powaznie. Wszystko widzialam na monitorze i to bylo ekstra co widzialam w srodku i doktor opowiadala mi od poczatku co robi i co widzi. Wiec jestem szczesliwa bo wszystko jest ze mna ok i rurki nie sa zatkane HURA! 3 panie mnie obsugiwaly dostalam taki szpitalny kaftanik, reczniczek, mydelko i podpaske
na po, i z gabinetu prosto wyjscie przez lazienke. Obsluga przemila i na prawde super sie mna zajeli. Bylo fajnie powiem haha czyli nie taki diabel straszny...
Teraz czeka nas szczegolowe badanie spermiszonow maja miedzyinnymi sprawidzic czy jakies proteiny sie nie przylepiaja do zolnierzykow co nie daje im plywac tak jak trzeba...to pozniej Was poczytam
Bursztyn nie boj sie idz i rob bo nie ma sie czego bac!!!!!
Bursztyn, anna maria, Sabina, Kate 75, mysza1975, samira, ania.g, peppapig, Simba, Viv78, malgos741, Mango lubią tę wiadomość
-
Panda wrote:Czesc Dziewczeta ja w psopiechu ale postanowilam ze powiem Wam o moim HSG dzisiaj, szczegolnie tym co nigdy nie mialy badania. Nie ma sie czego bac. Zrobilam to w porze lunchu sam zabieg trwal 20 min. Zjadlam 2 panadole przed. Coz zabieg ginekologiczny, zaszczypalo jak plyn wstrzykiwali i tyle teraz boli brzuch lekko. Samo badanie nic strasznego powaznie. Wszystko widzialam na monitorze i to bylo ekstra co widzialam w srodku i doktor opowiadala mi od poczatku co robi i co widzi. Wiec jestem szczesliwa bo wszystko jest ze mna ok i rurki nie sa zatkane HURA! 3 panie mnie obsugiwaly dostalam taki szpitalny kaftanik, reczniczek, mydelko i podpaske
na po, i z gabinetu prosto wyjscie przez lazienke. Obsluga przemila i na prawde super sie mna zajeli. Bylo fajnie powiem haha czyli nie taki diabel straszny...
Teraz czeka nas szczegolowe badanie spermiszonow maja miedzyinnymi sprawidzic czy jakies proteiny sie nie przylepiaja do zolnierzykow co nie daje im plywac tak jak trzeba...to pozniej Was poczytam
Bursztyn nie boj sie idz i rob bo nie ma sie czego bac!!!!!Bardzo sie ciesze!
Sportowe to hsg u Ciebie
to tak jak silownia w porze lunchu
A to bylo metoda Rtg czy usg?
Panda lubi tę wiadomość