35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja, jak teraz byłam na laparoskopii - to kazali mi w szpitalu zmyć lakier z paznokci na rękach i nogach...nie wiem jak to jest do porodu....bo tu chodziło o znieczulenie..., że paznokcie powinne być naturalnie odsłonięte - bo gdyby pojawiło się jakieś sinienie czy coś tam..to lakier to zasłoni....Bliska 77 wrote:paznokci u nóg nie maluję ale depilacja jak najbardziej, a to wynika z tego, ze moja gin jest taką lasencją, że nieważne jakbym była "zrobiona", przy niej i tak czuję sie zajebiście zaniedbana

caffe, Bliska 77, samira lubią tę wiadomość
-
Też to słyszałam, więc chyba nie pomalujęBozia3 wrote:Ja, jak teraz byłam na laparoskopii - to kazali mi w szpitalu zmyć lakier z paznokci na rękach i nogach...nie wiem jak to jest do porodu....bo tu chodziło o znieczulenie..., że paznokcie powinne być naturalnie odsłonięte - bo gdyby pojawiło się jakieś sinienie czy coś tam..to lakier to zasłoni....
-
być może, ja nie mam z tym problemu bo paznokci nie malujęBozia3 wrote:Ja, jak teraz byłam na laparoskopii - to kazali mi w szpitalu zmyć lakier z paznokci na rękach i nogach...nie wiem jak to jest do porodu....bo tu chodziło o znieczulenie..., że paznokcie powinne być naturalnie odsłonięte - bo gdyby pojawiło się jakieś sinienie czy coś tam..to lakier to zasłoni....
-
podobno ruchanko pomaga - choć ja nie stosowałam...Moja koleżanka opowiadała, że lekarze polecali się bzykać tym, które nie mogły urodzić...Ciekawostka tak - że były one w szpitalu wtedy....więc technicznie to miało tak wyglądać, że przychodzi mąż w odwiedziny - wychodzi się z nim do kibla i działa...No ja sobie tego jakoś nie wyobrażam....EwaT wrote:co za kupny temat w sam raz przy mlekołakach
a piła któraś olejek rycynowy na wywołanie? i czy ruchanko faktycznie pomaga?
caffe, EwaT, ania.g, Bliska 77, mysza1975, samira, polarmiś lubią tę wiadomość
-
Bzykanie między skurczami, na piłce lekarskiejBozia3 wrote:podobno ruchanko pomaga - choć ja nie stosowałam...Moja koleżanka opowiadała, że lekarze polecali się bzykać tym, które nie mogły urodzić...Ciekawostka tak - że były one w szpitalu wtedy....więc technicznie to miało tak wyglądać, że przychodzi mąż w odwiedziny - wychodzi się z nim do kibla i działa...No ja sobie tego jakoś nie wyobrażam....
Bozia3, ania.g, Bliska 77, Simba, Mango, mysza1975, samira, malgos741 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:Ja, jak teraz byłam na laparoskopii - to kazali mi w szpitalu zmyć lakier z paznokci na rękach i nogach...nie wiem jak to jest do porodu....bo tu chodziło o znieczulenie..., że paznokcie powinne być naturalnie odsłonięte - bo gdyby pojawiło się jakieś sinienie czy coś tam..to lakier to zasłoni....
Tak, to prawda, ze kolor paznokci jest wyznacznikiem niedotlenienia, ale to dotyczny raczej zabiegow z znieczuleniu czy narkozie. Ja mialam frenczyka podczas operacji kolana ( znieczulenie zewnatrzoponowe ) i bylo ok. Moze byc klopot przy pelnej narkozie, ale pewnie zalezy w jakim szpitalu. Zawsze sa jeszcze paznokcie u rak.
caffe, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
tak na poważnie mówiac, to ja podchodzę do tego w ten sposob, nie ja pierwsza i nie ostatnia, raz przeżyłam (choc ciezko) to i drugi raz przeżyję, przyjemne to nie jest ale chwila w której bierzesz brzdąca na ręce, wynagradza Ci wszystko i sprawia że zapominasz o tum co działo się przed momentemMango wrote:Po tych opisach zaczęłam się cieszyć, że przede mną ta przyjemniejsza robota
Opisy są jak od samego obesranego Drakuli
brrrrrrrrrrrrrrrrrWiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2014, 22:06
caffe, Mango, mysza1975, EwaT, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
To prawdaBliska 77 wrote:tak na poważnie mówiac, to ja podchodzę do tego w ten sposob, nie ja pierwsza i nie ostatnia, raz przeżyłam (hoc ciezko) to i drugi raz przeżyję, przyjemne to nie jest ale chwila w której bierzesz brzdąca na ręce, wynagradza Ci wszystko i sprawia że zapominasz o tum co działo się przed momentem
Bliska 77, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyProponuje bzykanko wlaczyc w perfekcyjny plan porodu, zaraz po nim czopek i taksowka.Bozia3 wrote:Ciekawostka tak - że były one w szpitalu wtedy....więc technicznie to miało tak wyglądać, że przychodzi mąż w odwiedziny - wychodzi się z nim do kibla i działa...No ja sobie tego jakoś nie wyobrażam....

A w szpitalu to moze byc tak old skulowo, w szatni za kurtkami albo pod prysznicem.
Wspomnienia z ogolniaka moga odzyc, mozna sie poczuc mlodo.

Bozia3, Mango, mysza1975, Bliska 77, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
chyba pomaga, sądząc po moim przypadku, po czasie jak wszystko przemyślałam to doszłam do wniosku, ze seksik był pod koniec b.często, bo opanować sie nie mogłam, herbata z liści malin pita była i masaże krocza sporadycznie też, także może coś w tym jestBozia3 wrote:podobno ruchanko pomaga - choć ja nie stosowałam...Moja koleżanka opowiadała, że lekarze polecali się bzykać tym, które nie mogły urodzić...Ciekawostka tak - że były one w szpitalu wtedy....więc technicznie to miało tak wyglądać, że przychodzi mąż w odwiedziny - wychodzi się z nim do kibla i działa...No ja sobie tego jakoś nie wyobrażam....
caffe, samira lubią tę wiadomość



i jej marzenie 




