35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWlasnie! Belly zaleca masaz krocza 4 tygodnie przed porodem. Dwie moje kumpele sie masowaly i skubane, nie popekaly i nie bylo ciecia. Ja chyba tez sie skusze na to w ramach eksperymentu.Bliska 77 wrote:masaże krocza sporadycznie też, także może coś w tym jest
caffe, Bliska 77, samira, Mega, Viv78 lubią tę wiadomość
-
wiesz, ze u mnie też coraz częściej goszczą takie myśli, najbardziej boję sie o dzieckoBozia3 wrote:Niby się zapomina - nie jest to trauma...ale teraz mi się jakoś przypomniało i może się jednak z tego rodzenia wycofać jakoś...

Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2014, 22:07
-
Pusurek wrote:Proponuje bzykanko wlaczyc w perfekcyjny plan porodu, zaraz po nim czopek i taksowka.

A w szpitalu to moze byc tak old skulowo, w szatni za kurtkami albo pod prysznicem.
Wspomnienia z ogolniaka moga odzyc, mozna sie poczuc mlodo.

ja byłem dziewicem cały ogólniak
A.
Bliska 77, mysza1975, iwcia77, Mega, polarmiś lubią tę wiadomość
-
I tylko takie podejście ma sens
Bardzo mi się podoba
Bliska 77 wrote:tak na poważnie mówiac, to ja podchodzę do tego w ten sposob, nie ja pierwsza i nie ostatnia, raz przeżyłam (choc ciezko) to i drugi raz przeżyję, przyjemne to nie jest ale chwila w której bierzesz brzdąca na ręce, wynagradza Ci wszystko i sprawia że zapominasz o tum co działo się przed momentemMango
i jej marzenie 
-
nick nieaktualny
-
ja miałam cięcie krocza bardzo duże ale tak jak kiedyś pisałam, z innego powodu (pępowinę lekarz musiał przeciąć mi w środku)Pusurek wrote:Wlasnie! Belly zaleca masaz krocza 4 tygodnie przed porodem. Dwie moje kumpele sie masowaly i skubane, nie popekaly i nie bylo ciecia. Ja chyba tez sie skusze na to w ramach eksperymentu.
-
nick nieaktualny
-
o tak, w szpitalu to miałam nawał, 40stopni i w nocy pielęgniarki masaż mi robiły ale pamietam jak w domu zmieniałam pieluchę córci patrzę a tam w kupie ślady krwi.....o matko co ja przeżyłam, dopiero pediatra mi powiedziała żebym swoje zacne sutki obejrzała, no i stało się dla mnie wszystko jasnePusurek wrote:Pozostaje jeszcze temat poranionych od niewlasciwego przystawiania dziecka piersi i pierwsza dobe w szpitalu mamy z glowy!

Pusurek, Mega, caffe, kicia 123 lubią tę wiadomość
-
przystawianie jest często właściwe - tylko po prostu sutki są nieprzyzwyczajone - to tak działa - jak obtarte stopy od nowych butów....mnie leciała krew razem z mlekiem...ale po tygodniu przeszło i potem już było przyjemnie....Pusurek wrote:Pozostaje jeszcze temat poranionych od niewlasciwego przystawiania dziecka piersi i pierwsza dobe w szpitalu mamy z glowy!

Bliska 77, Pusurek, polarmiś lubią tę wiadomość






