35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJednak zagladane tutaj ma spore plusy: pracuje szybciej i efektywniej (moze odwalam fuszere po lebkach, ale co mialo byc zrobione, jest zrobione, wiec ma to gdzies).
Bardzo empatyczne jestescie, mozna na Was liczyc. Ale kurcze, moglyscie sie lepiej postarac, bo:
-tak, dokladnie, akurat MNIE lekarz wykorzysta, bo pod narkoza bez makijazu to jestem przeciez jak miss Polonia pociagajaca, tylko brac
-moje organy sa przciez bezcenne, jak swiat sobie do tej pory bez nich radzi to ja doprawdy nie mam pojecia
-smierc (nawet kliniczna) na kazdego predzej czy pozniej padnie, wiec chyba lepiej nawet w pelnym odlocie -
pyska_ta wrote:Jednak zagladane tutaj ma spore plusy: pracuje szybciej i efektywniej (moze odwalam fuszere po lebkach, ale co mialo byc zrobione, jest zrobione, wiec ma to gdzies).
Bardzo empatyczne jestescie, mozna na Was liczyc. Ale kurcze, moglyscie sie lepiej postarac, bo:
-tak, dokladnie, akurat MNIE lekarz wykorzysta, bo pod narkoza bez makijazu to jestem przeciez jak miss Polonia pociagajaca, tylko brac
-moje organy sa przciez bezcenne, jak swiat sobie do tej pory bez nich radzi to ja doprawdy nie mam pojecia
-smierc (nawet kliniczna) na kazdego predzej czy pozniej padnie, wiec chyba lepiej nawet w pelnym odlociepyska_ta, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Bozia3 wrote:No właśnie chyba kupię tylko termometr i chciałabym laktator. Chcę karmic długo, a po pół roku chcę wrócić do pracy - zamierzam odciągać pokarm w pracy - więc taki elektryczny mi się przyda.
A jaki kupiliście kontroler oddechu?
Ja też zamierzam karmić przez pół roku, a laktatora elektrycznego dlatego nie kupię, bo jak dziecko popróbuje, że z butelki łatwiej się je, to piersi już nie będzie chciało. Już tak miałam.
Jeśli dziecko samo nie będzie ssało piersi, to sam laktator nie będzie pobudzał ich do pracy i pokarm będzie zanikał. Żeby go więc odciągnąć (z każdym dniem więcej) to nie wiem co trzeba by zrobić. Dlatego ja będę machała ręcznym i tyle.samira, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Widzę dziś ładne zdjęcia brzuszków. Mojemu jeszcze daleko do czegoś takiego, ale przeszłam się piechotą na pocztę i strasznie zmachałam. Już nie daję rady szybko chodzić i czuję się jak staruszka, a jeszcze 3 miesiące zostały.
Zabawek na razie żadnych nie kupiliśmy. Jakaś grzechotka została nam przekazana. Mamy termometr bez dotykowy, a resztę dopiero trzeba będzi enabyć. Ale wciąż przekładamy remont mieszkania i w sumie zakupy odkładamy na poremoncie.Pusurek, Sabina, mysza1975, samira, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
pyska_ta wrote:Strach przed nieznanym, ktoz z nas jest od tego wolny? I jak go racjonalnie przezwyciezyc skoro nie wiemy, czego sie boimy?
czujemy lek przed nieznanym
podadza Ci sedacje przed narkoza i bedzie Ci dobrze, powinnas wlasciwie juz przymowac dawke skoro tak to na Ciebie dzialaSimba, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:a skad moge wiedziec jaki srodek podaja w twoim szpitalu? nie powiedzialas w jakim kraju mieszkasz
i nie mam wiedzy na temat tego co podaja na CALYM swiecieWiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2014, 17:56
Mega lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:przeciez ja nie krzycze
dlaczego tak negatywnie odczytujesz posty?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2014, 18:00
-
pyska_ta wrote:Bo piszesz w nich drukowanymi i uzywasz partykul. Poza tym jestem po owulacji, hormony mi szaleja i niedlugo mam jakis wazny termin, tylko nie pamietam, co to.
przeciez to ty pierwsza napisalas slowo "calym" drukowanymi a ja tylko powtorzylam
to chyba zart z tymi partykulami? chyba ich raczej nie uzylam...co ma partykula do krzyczenia? -
nick nieaktualnyBursztyn wrote:wroc do swojego postu
przeciez to ty pierwsza napisalas slowo "calym" drukowanymi a ja tylko powtorzylam
to chyba zart z tymi partykulami? chyba ich raczej nie uzylam...co ma partykula do krzyczenia?
Uzylam drukowanych, bo chcialam podkreslic, a na to jestem za tepa.