35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:Sluchajcie, czy przed badaniem spermiszonow 3 dni abstynencji wystarczy? I czy moze chlop pic wodke dzis jesli badanie a poniedzialek?
3 dni wystarczy, 5 to juz za duzo. Wodka pewnie nie ma wplywu, ale jak wyniki wyjda zle, to bedziecie mysleli, ze to przez wodke i stres gotowy. No i pewnie zalezy, ile tej wodki. Litr na glowe? Dwa?
Bursztyn, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak, dokladnie 3 dni abstynecji zalecaja lekarze. Z ta wodka to podobno przy staraniach w ogole nie wskazana, ale... lekarz powiedzial tez, ze az takiego znaczenia to w przypadku mezczyzn nie ma.Bursztyn wrote:Sluchajcie, czy przed badaniem spermiszonow 3 dni abstynencji wystarczy? I czy moze chlop pic wodke dzis jesli badanie a poniedzialek?
samira, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
3 pełne dni wystarczy z tego co pamiętam. A na jakość spermy pracuje się 3 miesiące, więc chyba alkohol dzisiaj nie ma znaczenia. Ponoć za to kawa dobrze robi na godzinkę przed badaniem czy stosunkiem, żeby je ożywić
Bursztyn, samira, iwcia77, Mango lubią tę wiadomość
-
a najlepiej to ile dni abstynencji?Pusurek wrote:3 dni wystarczy, 5 to juz za duzo. Wodka pewnie nie ma wplywu, ale jak wyniki wyjda zle, to bedziecie mysleli, ze to przez wodke i stres gotowy. No i pewnie zalezy, ile tej wodki. Litr na glowe? Dwa?

a jesli o wodke chodzi to myslalm raczej o secie dzis do blina z cebula i smietana
tak po rusku, bo nadal to za mna chodzi
ale moze rzeczywiscie lepiej odpuscic sobie alkohol
Pusurek, malgos741, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A no wlasnie, masz calkowita racje, ci za duzonto niezdrowoPusurek wrote:Moze tak byc, slonca malo, to i skad ta witamine D brac. Mozna wiecej tranu, ale tam jest tez wit. A, wiec jak sie bierze suplementy, to mozna z wit. A przesadzic.
Pusurek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySeta do blina zostanie przechwycona przez watrobe i unicestwiona w mgnieniu oka. Ilosc bez znaczenia.Bursztyn wrote:a najlepiej to ile dni abstynencji?
a jesli o wodke chodzi to myslalm raczej o secie dzis do blina z cebula i smietana
tak po rusku, bo nadal to za mna chodzi
ale moze rzeczywiscie lepiej odpuscic sobie alkohol
Chyba, ze blinow jest 57 i do kazdego z nich jest seta.
Bursztyn, Bliska 77, mysza1975, Sabina, polarmiś, Mega, iwcia77, Mango lubią tę wiadomość
-
ja jestem na kupnie domu, ale to troche za dalekoPusurek wrote:Z innej beki. Lubicie ogladac mieszkania i domy?
Kolezanka sprzedaje swoja chate. I ma w domu typowo skandynawsko.
http://www.finn.no/finn/realestate/homes/object?finnkode=48452417
natomiast domek bardzo przyjemny
Pusurek, Bliska 77, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nie, myslalam raczej o 2, 3 no moze 4, a do kazdego 25 ml wodziPusurek wrote:Seta do blina zostanie przechwycona przez watrobe i unicestwiona w mgnieniu oka. Ilosc bez znaczenia.
Chyba, ze blinow jest 57 i do kazdego z nich jest seta.

zastanowie sie jeszcze
kkisia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzieki, od poniedzialku ma byc sloneczko alenw miare mozliwosci duzo przebywam na sloncu, tran pije zatem nie chce myslec jaki bylby wynik gdybym tego nie robilaBursztyn wrote:no wlasnie, mam tez takie obawy
badanie krwi rozwieje watliwosci
nasloneczniaj sie ile sie da, oczywiscie jesli sie da
Bursztyn lubi tę wiadomość
-
3-4 dni zalecają abstynecji łóżkowej - nie dłużej i nie krócej....Bursztyn wrote:nie, myslalam raczej o 2, 3 no moze 4, a do kazdego 25 ml wodzi

zastanowie sie jeszcze
wódka teraz nie ma znaczenia - tak jak pisała Alis- ważne ile pił przez ostatnie 3 miesiące...ale z drugiej strony, jak by poszedł po jakims wielkim chlaniu kilkudniowym - to też osłabi organizm...
Do blinów dziś - to spoko
Bliska 77, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
No to faktycznie dziajala zajebiscie szybko, ze sie tak wraze, najwazniejsze, ze jest jakakolwiek reakcjaPusurek wrote:To ja Wam teraz napisze, jak piorunujaco potrafi dzialac norweska sluzba zdrowia, ku pokrzepieniu serc ( tych, co sie w Polsce ostaly ).
Zdiagnozowali u mnie ta cukrzyce ciazowa. Poszlo skierowanie do szpitala. 10 dni pozniej, kiedy ja juz bylam zaawansowana w mierzeniu cukru i diecie ( fakt, ze mialam o tym pojecie ), dzwoni szpital i zaprasza za kolejny tydzien na nauke mierzenia cukru we krwi. Dziekuje wiec grzecznie, ze nie skorzystam z propozycji, bo robie to juz od ponad tygodnia, mierze i spozywam zdrowo, i liczylam na wizyte u ginekologa. W sluchawce zdziwienie. Po chwili kolejny telefon, ze bedzie jednak ginekolog i mam przyjsc za 2 tygodnie, wczesniej sie nieda. Ok, nastawiam sie. Dzis dostaje list, z terminem tym co miby do ginekologa, ale tym razem jest to spotkanie z pania diabetolog, by nauczyla mnie, jakie produkty sa dobre w diecie cukrzycowej.
Przyznam, ze rece mi opadly.
Mam nadzieje, ze w kwestii porodu bedzie sie mozna z nimi jakos sprawniej dogadac.
Pusurek lubi tę wiadomość
-
nie pil duzo , czasem po 2 lampki wina do kolacji, czasem tylko zagotowal jajka bo lubie kapieleBozia3 wrote:3-4 dni zalecają abstynecji łóżkowej - nie dłużej i nie krócej....
wódka teraz nie ma znaczenia - tak jak pisała Alis- ważne ile pił przez ostatnie 3 miesiące...ale z drugiej strony, jak by poszedł po jakims wielkim chlaniu kilkudniowym - to też osłabi organizm...
Do blinów dziś - to spoko
Bozia3, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa nadal uważam, że do doopy taki układ, jak ja Was nie bardzo mam jak poytac w robocie ani jak odpisać.
Bursztyn nie wiem co jest, ale ja wczoraj po powrocie do domu miałam taką niemoc, że szok. Nie miałam siły na zabawę z dzieckiem, nawet nie miałam siły żeby ją umyć. Masakra jakaś. I tak potem gdy sobie leżałam, jak dzieć zasnął, to pomyślałam: o ja robię??!! Staram się o drugie dziecko jak dla pierwszego sił mi brakuje...
Z innych wieści - z mojego romantycznego, pełnego miłosnych uniesień weekendu nic nie zostało. Mąż zadzwonił, że jest chory. Z tej okazji mam zamiar wypić dziś grzańca i przytulić sie do podusi, jak zawsze niestety, a nie do mężowskiego ramienia. Ale dół
Bursztyn, mysza1975, Bliska 77, Mega, samira, Kate 75, malgos741, iwcia77, ania.g, Viv78 lubią tę wiadomość
-
oj to przykro mi bardzo. PrzytulamSabina wrote:Ja nadal uważam, że do doopy taki układ, jak ja Was nie bardzo mam jak poytac w robocie ani jak odpisać.
Bursztyn nie wiem co jest, ale ja wczoraj po powrocie do domu miałam taką niemoc, że szok. Nie miałam siły na zabawę z dzieckiem, nawet nie miałam siły żeby ją umyć. Masakra jakaś. I tak potem gdy sobie leżałam, jak dzieć zasnął, to pomyślałam: o ja robię??!! Staram się o drugie dziecko jak dla pierwszego sił mi brakuje...
Z innych wieści - z mojego romantycznego, pełnego miłosnych uniesień weekendu nic nie zostało. Mąż zadzwonił, że jest chory. Z tej okazji mam zamiar wypić dziś grzańca i przytulić sie do podusi, jak zawsze niestety, a nie do mężowskiego ramienia. Ale dół
choc wiem ze to nie to samo co maz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2014, 17:13
Bliska 77, Sabina, iwcia77 lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH







