35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
buahahaha!Simba wrote:No tak

Bursztyn, wyglada na to ze tez musisz byc teraz w ciazy - przecież nie moze byc tak ze MATKA zostanie pół-babcia
ale Ty bedziesz miala blizniaki- wiec liczebnie sie wyrowna
wie juz matka? przyjedzie?
Simba, iwcia77, moremi, Mega lubią tę wiadomość
-
Nie robiłam kolejnych bo nie mam, a poza tym przez ta głupia rozmowę z M, udowadniam światu i sobie ze jestem zajebiscie cierpliwa.Bozia3 wrote:Simba - a jak kolejne testy - krecha ciemnieje? Czy już dałaś spokój testom i czekasz na krew?
iwcia77, Bozia3, Sabina, moremi, samira, Mega, malgos741, paszczakin lubią tę wiadomość
-
tak, tak cwicz cierpliwosc , bedzie ci ona niebawem bardzo potrzebna
Simba wrote:Nie robiłam kolejnych bo nie mam, a poza tym przez ta głupia rozmowę z M, udowadniam światu i sobie ze jestem zajebiscie cierpliwa.
Bozia3, Simba, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mają wspólną matkę - jakoś to wyszło ze znaków zodiaku o które pytała Bursztyn - choć ja bym z tego nie wyciągała wniosków dalekosiężnych....no w każdym razie teraz ta matka będzie babcią podwójną u Simby, co jest pewne no i może u Bursztyna - co jest prawdopodobne....stąd nie rozerwie się i nie przyjedzie do obydwóch naraz....co je bardzo śmieszy..jak widać...Pusurek wrote:Ja sie juz pogubilam w tych Simbowo - Bursztynowych koneksjach. Kto tu matka, corka, wnuk?

Simba, Pusurek, moremi, samira, mysza1975, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAhaaaaa, teraz cos skumalam.Bozia3 wrote:mają wspólną matkę - jakoś to wyszło ze znaków zodiaku o które pytała Bursztyn - choć ja bym z tego nie wyciągała wniosków dalekosiężnych....no w każdym razie teraz ta matka będzie babcią podwójną u Simby, co jest pewne no i może u Bursztyna - co jest prawdopodobne....stąd nie rozerwie się i nie przyjedzie do obydwóch naraz....co je bardzo śmieszy..jak widać...


Moze jak by ta matka tak jezdzila i odwiedzala wnuki, to i do mnie by zajrzala? Ugotowac i posprzatac ciut?
moremi, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Ugotować i posprzątać? HahahahahhahaPusurek wrote:Ahaaaaa, teraz cos skumalam.

Moze jak by ta matka tak jezdzila i odwiedzala wnuki, to i do mnie by zajrzala? Ugotowac i posprzatac ciut?
moremi, samira, Pusurek, Mega, Bozia3, malgos741, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A u mnie dzisiaj była szczawiowa z jajkiemPusurek wrote:Miam, obiadek pycha.
U mnie tez jajka podstawa egzystencji. Dzis byly np. w zurku, z kielbaska.
ze 2 lata nie jadłam szczawiowej
. Ale was wzięło na jedzenie. Za mną chodzi pasta rybna z wędzonej makreli, z jajeczkiem na twardo, cebulką, ogórkiem kiszonym i majonezem - pycha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2014, 19:37
Simba, Sabina, Bozia3, Pusurek, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
A mnie dziś M zrobił moja ulubiona sałatkę, która nie wiem dlaczego nazywa sie w Rosji "winegret".Mega wrote:A u mnie dzisiaj była szczawiowy z jajkiem
ze 2 lata nie jadłam szczawiowej
. Ale was wzięło na jedzenie. Za mną chodzi pasta rybna z wędzonej makreli, z jajeczkiem na twardo, cebulką, ogórkiem kiszonym i majonezem - pycha 
Buraki, śledzie, ziemniaki, groszek, cebula, ogórki kiszone i oliwa. Uwielbiam
Pusurek, Sabina, Mega, EwaT, iwcia77, Bursztyn, Kate 75 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny czy to normalne że ja kompletnie nie czuje nic?zero mdłości.apetyt nawet mniejszy niż normalnie.zero zmęczenia.nawet bym powiedziała ze jestem w lepszej formie niż przed "dwoma kreskami",dzisiaj np wstałam o 3 rano bo bieglam na lotnisko pożegnać grupkę ludzi-rano kawa i laze jakoś do tej pory a pamiętam jak miałam takie delegacje ze o 4 wyjeżdżalam w trase- kawa plus red bull z rana a potem na autostradzie musiałam walczyć z opadającej powiekami.we wtorek mam usg i tak się boje.
Moja mama miała podobno mdłości niemal "od pierwszego dnia"wiec tez się tego spodziewałam -nawet jej nic nie powiedziałam pomimo tego że jesteśmy bardzo blisko,bo boje się później rozpaczy jakiejś.
Sorki.tak mnie naszlo
Pusurek, Mega, Lucky, malgos741, iwcia77, peppapig lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZaslinilam sie. Sledzia chce! Lece do sklepu.Simba wrote:A mnie dziś M zrobił moja ulubiona sałatkę, która nie wiem dlaczego nazywa sie w Rosji "winegret".
Buraki, śledzie, ziemniaki, groszek, cebula, ogórki kiszone i oliwa. Uwielbiam
Simba, Mega, malgos741, iwcia77, Lavendula lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiesz co, to roznie bywa. Moja mama rzygala jak kot do 6 miesiaca w ciazy ze mna, ja nie puscilam ani jednego pawia w zadnej ciazy. Nie musisz czuc wyraznych objawow, potem dojdzie moze zmeczenie, ale moze i nie. Wszystko indywidualne. Ja bylam pewna, ze taka sprawna i zdrowa dziewucha, to zadne zmeczenie mnie nie wezmie. Guzik. Zasypialam na stojaco, i wczesniej, i teraz.Viv78 wrote:Dziewczyny czy to normalne że ja kompletnie nie czuje nic?zero mdłości.apetyt nawet mniejszy niż normalnie.zero zmęczenia.nawet bym powiedziała ze jestem w lepszej formie niż przed "dwoma kreskami",dzisiaj np wstałam o 3 rano bo bieglam na lotnisko pożegnać grupkę ludzi-rano kawa i laze jakoś do tej pory a pamiętam jak miałam takie delegacje ze o 4 wyjeżdżalam w trase- kawa plus red bull z rana a potem na autostradzie musiałam walczyć z opadającej powiekami.we wtorek mam usg i tak się boje.
Moja mama miała podobno mdłości niemal "od pierwszego dnia"wiec tez się tego spodziewałam -nawet jej nic nie powiedziałam pomimo tego że jesteśmy bardzo blisko,bo boje się później rozpaczy jakiejś.
Sorki.tak mnie naszlo
Ciesz sie, ze nie spedzasz w kibelku polowy dnia, po co Ci to, tak wlasciwie?
Trzymam kciuki, bedzie dobrze.
Viv78, Mega, iwcia77, mysza1975, peppapig lubią tę wiadomość
-
I dajesz radę?Simba wrote:Nie robiłam kolejnych bo nie mam, a poza tym przez ta głupia rozmowę z M, udowadniam światu i sobie ze jestem zajebiscie cierpliwa.
Simba, iwcia77 lubią tę wiadomość








