35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Cisnienie marzenie jak dla mnie.Ja biorac tabletki 3 razy dziennie wchodzac do gina ma 160/90 ,w domu jest ok ,jestem uczulona na bialy fartuch;-)samira wrote:PRAWIDŁOWE CIŚNIENIE TO 120/80 (można powiedzieć idealne ciśnienie) a tętno prawidłowe do 96 na minutę
samira, ania.g, gosia7122, Bliska 77, iwcia77, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyanna maria wrote:Cisnienie marzenie jak dla mnie.Ja biorac tabletki 3 razy dziennie wchodzac do gina ma 160/90 ,w domu jest ok ,jestem uczulona na bialy fartuch;-)
to wysokie, ale tak właśnie działa biały fartuch
anna maria, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja po szpitalu. No i.... Widzialam ginekologa!!!
Niemiecki lysiejacy grubasek, wymawiajacy kazde slowo z hrrrrr. 
Zrobil mi usg ( z Adamkiem wszystko ok, nie rosnie w tempie King Konga, wazy 1035 g ), pogadal milo, umowil sie na wizyte za miesiac. Bede teraz jako ciezarna specjalnej troski kontrolowana co 4 tygodnie i to przez samiuskiego ginekologa. Szok!
Potem okazalo sie, ze mam wizyte u diabetologa. Dwoch specjalistow w ciagu jednego dnia to ja tu jeszcze nie odwiedzilam! Wizyta tez za miesiac, lacznie z badaniem moczu.
Z szoku dalej z chlopem nie wychodzimy!
Musze chyba odszczekac to co powiedzialam na norweska sluzbe zdrowia, bo jak trzeba, to jednak sie spiac potrafia.
Szczek szczek!
gosia7122, samira, anna maria, Bliska 77, Sabina, Mega, ania.g, polarmiś, iwcia77, pyska_ta, malgos741, Bozia3, Viv78, Viv78, mama78, mysza1975, mysza1975, Dorka1979, paszczakin lubią tę wiadomość
-
Aniu ja na tablicy pl (teraz jakaś inna nazwa) znalazłam w swojej okolicy dziewczynę co po 2 i 5 zł sprzedawała ciuszki ,niektóre nówki nawet. Ja za 150 zł nakupiłam worek cichów łącznie z pościelą ,kocykami i czapeczkami.Czasami warto gdzieś poszukać bo wiadomo że dzieci szybko rosną a kasa zawsze się przyda na inne wydatki.ania.g wrote:Witam
Przejrzałam 24 strony na allegro z wyprawkami i mózg mi się zlasował od ilości i cen nawet tych używanych zestawów.
Paszczak, ja na tyn nie Twoim teście nie widzę drugiej kreski. Tam gdzie Reni pokazuje to nie to miejsce. Druga kreska jest zdecydowanie bliżej kontrolnej.
Pusurku jak tam twoja wizyta?
Pusurek, samira, anna maria, ania.g lubią tę wiadomość
-
anna ja w poprzednich ciązach też takie miałam u mnie to się kończyło porodami przedwczesnymi i dzieci z niską wagą.Teraz mam u gina 120/80 i myślę że na dobry lek trafiłam a biorę tylko raz dziennie no i czuję się o niebo lepiej.anna maria wrote:Cisnienie marzenie jak dla mnie.Ja biorac tabletki 3 razy dziennie wchodzac do gina ma 160/90 ,w domu jest ok ,jestem uczulona na bialy fartuch;-)
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
no to super jako że mamy te same terminy ,ciekawe czy moje dziecię też ma podobną wagę ja idę za tydzień do gina to się okaże,chyba że nie będzie usg...Pusurek wrote:A ja po szpitalu. No i.... Widzialam ginekologa!!! Niemiecki lysiejacy grubasek, wymawiajacy kazde slowo z hrrrrr. Zrobil mi usg ( z Adamkiem wszystko ok, nie rosnie w tempie King Konga, wazy 1035 g ), pogadal milo, umowil sie na wizyte za miesiac. Bede teraz jako ciezarna specjalnej troski kontrolowana co 4 tygodnie i to przez samiuskiego ginekologa. Szok!
Potem okazalo sie, ze mam wizyte u diabetologa. Dwoch specjalistow w ciagu jednego dnia to ja tu jeszcze nie odwiedzilam! Wizyta tez za miesiac, lacznie z badaniem moczu.
Z szoku dalej z chlopem nie wychodzimy!
Musze chyba odszczekac to co powiedzialam na norweska sluzbe zdrowia, bo jak trzeba, to jednak sie spiac potrafia.
Szczek szczek!
Pusurek, polarmiś lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnygosia7122 wrote:Aniu ja na tablicy pl (teraz jakaś inna nazwa) znalazłam w swojej okolicy dziewczynę co po 2 i 5 zł sprzedawała ciuszki ,niektóre nówki nawet. Ja za 150 zł nakupiłam worek cichów łącznie z pościelą ,kocykami i czapeczkami.Czasami warto gdzieś poszukać bo wiadomo że dzieci szybko rosną a kasa zawsze się przyda na inne wydatki.
Pusurku jak tam twoja wizyta?
gosiu ja też często zaglądam ,na tablicy są fajne ciuszki dla dzieciaków ,często całe paki od 0-3 lat nawet i warto szukać w swojej okolicy tak jak ty piszesz
fajnie ze się obkupiłaś
a teraz to jest olx.plWiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2014, 18:05
gosia7122, anna maria lubią tę wiadomość
-
dziewczyny a ja mam problem z innej beczki ale może mi pomożecie, prawdę mówiąc liczę na to
moje dziecko miało dziś startować w zawodach rowerowo - biegowych i jako jedna z dwóch najzwyczajniej w świecie stchórzyła, pojechała i w ostatnim momencie powiedziała cioci z przedszkola że się wstydzi i nie będzie biegać. Sama bardzo chciała jechać bo biega b.szybko, powtarzałam jej że jak przegra czy coś to nic się nie stanie że kibicujemy jej itp, nie jestem matką z chorymi ambicjami tylko wkurzyła mnie że poddała się kompletnie bez walki, totalny walkower i jestem na nią zwyczajnie zła, nagadałam jej, że po chust tam w ogóle jechała, że mogła zrobić miejsce dla innych dzieci itp i teraz nie wiem czy słusznie.........z jednej strony jestem wkurzona że w tak głupi sposób się poddała a z drugiej szkoda mi jej bo to tylko 6cio letnie dziecko (ale inne 6cio latki się nie poddały tylko ona)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2014, 18:08
Pusurek, anna maria, ania.g, samira, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBliska 77 wrote:dziewczyny a ja mam problem z innej beczki ale może mi pomożecie, prawdę mówiąc liczę na to
moje dziecko miało dziś startować w zawodach rowerowo - biegowych i jako jedna z dwóch najzwyczajniej w świecie stchórzyła, pojechała i w ostatnim momencie powiedziała cioci z przedszkola że się wstydzi i nie będzie biegać. Sama bardzo chciała jechać bo biega b.szybko, powtarzałam jej że jak przegra czy coś to nic się nie stanie że kibicujemy jej itp, nie jestem matką z chorymi ambicjami tylko wkurzyła mnie że poddała się kompletnie bez walki, totalny walkower i jestem na nią zwyczajnie zła, nagadałam jej, że po chust tam w ogóle jechała, że mogła zrobić miejsce dla innych dzieci itp i teraz nie wiem czy słusznie.........z jednej strony jestem wkurzona że w tak głupi sposób się poddała a z drugiej szkoda mi jej bo to tylko 6cio letnie dziecko (ale inne 6cio latki się nie poddały tylko ona)
Rozumiem Twoje wkurzenie. Ja mialabym identycznie.
I nie wiem czy postapilas slusznie, czy nie, bo nie wiem jaka jest Twoja corka, ale ducha walki mozna ksztaltowac od poczatku. I nie ma znaczenia, czy sie wygra, czy przegra ( oczywiscie, smak zwyciestwa jest lepszy ), ale wazne jest brac udzial.
Kolejnym razem bedzie lepiej. Niech sie mala nie frustruje Twoimi gadkami, a Ty sie nie frustruj jej rezygnacja.
Bliska 77 lubi tę wiadomość
-
Dobrze że mówisz, to ja też poszukamgosia7122 wrote:Aniu ja na tablicy pl (teraz jakaś inna nazwa) znalazłam w swojej okolicy dziewczynę co po 2 i 5 zł sprzedawała ciuszki ,niektóre nówki nawet. Ja za 150 zł nakupiłam worek cichów łącznie z pościelą ,kocykami i czapeczkami.Czasami warto gdzieś poszukać bo wiadomo że dzieci szybko rosną a kasa zawsze się przyda na inne wydatki.
Pusurku jak tam twoja wizyta? Dzięki
gosia7122 lubi tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
nick nieaktualny
