35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewa, zwolnij tempo, spójrz jak niewiele zostało

ja też już dałam sobie luz, brzuch ewidentnie mam niżej niż miałam, nawet osoby 3cie to widzą, powiedziałam, ze przez miesiąc nie ruszam ogródka, trudno najwyżej zarośnie chwaściskami,z córką byłam jednak ostrożniejsza, na spacery dużo chodziłam, teraz oprócz spacerów zapierdalam w tym ogródku na stołeczku jak debil, bo nie znoszę chwastów i musi cieszyć oko, powiedziałam koniec z tym, sa rzeczy ważne i ważniejszeWiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2014, 09:32
Bozia3, iwcia77, Mega, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
dokładnie tak - i procent w tą czy tamtą nie robi różnicy. Podstawowe parametry, którymi kierują się lekarze i podkręcają je - to ilość i ruchliwość..Bliska 77 wrote:jezuz maria Bursztyn mój miał około 4%!!!!!!!!!!!!!!, już nie wiem jak do Ciebie gadać-pisać
ja się będę upierać, że te wszystkie leki i witaminy nie polepszą morfologii...wynik oczywiście może wyjść różny w różnych badaniach i okresach i wahania kilkuproocentowe się zdarzają - jak w każdych wynikach. Ja chyba zbyt dużo siedziałam już w temacie i rozmawiałam z lekarzami na ten temat....
Ludzie łykają tony leków i się jarają poprawą o np. 2 procent. A prawda jest taka, że niska morfologia to po prostu kiepskie nasienie i trzeba mu pomóc ilością i ruchliwością tych dobrych....
Bursztyn - trochę dobrych ma i z tego się ciesz, bo to jest duża szansa na sukces czy to drogą naturalną, czy in vitro metodą ICSI, gdzie będą mogli wybrać najbardziej wypasionego żołnierza. Ważne, że jest z czego wybrać....Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2014, 09:26
Bliska 77, samira, Sabina, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
dokładnie, masz w 100000% rację, przecież ja miałam cholerne problemy hormonalne, mimo silnej stymulacji pęcherzyki nie rosły albo nie pękały, do tego zajebista niedoczynność i hashimoto oraz PCO, mąż słaba morfologia i inne wyniki też nie najlepsze.......,Bursztyn po prostu przechodzi obecnie etap "wszytko na NIE", trzeba przeczekać spokojnie, tylko nie za długo bo szkoda czasu, ja wiem, że u mojego męża wyniki nieco poprawiły sie już po blisko 2mcach faszerowania cała listą suplementów i witaminBozia3 wrote:dokłądniei tak - i procent w tą czy tamtą nie robi różnicy. Podtsaowoe parametry, którymi kierują się lekarze i podkręcają je - to ilość i ruchliwość..
ja się będę upierać, że te wszystkie leki i witaminy nie polepszą morfologii...wynik oczywiście może wyjść różny w różnych badaniach i okresach i wahania kilkuproocentowe się zdarzają - jak w każdych wynikach. Ja chyba zbyt dużo siedziałam już w temacie i rozmawiałam z lekarzami na ten temat....
Ludzie łykają tony leków i się jarają poprawą o np. 2 procent. A prawda jest taka, że niska morfologia to po prostu kiepskie nasienie i trzeba mu pomóc ilością i ruchliwością tych dobrych....
Bursztyn - trochę dobrych ma i z tego się ciesz, bo to jest duża szansa na sukces czy to drogą naturalną, czy in vitro metodą ICSI, gdzie będą mogli wybrać najbardziej wypasionego żołnierza. Ważne, że jest z czego wybrać....
Bozia3, Simba, Mega, Bursztyn, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
przed IUI, mojemu mężowi tak podrasowali żołnierzyki że z 50% ruchliwych po podrasowaniu było 100%, ruch progresywny był na poziomie 38% a po podrasowaniu 95% także w naprawdę sporym stopniu da się pomóc, Bursztyn, wiem, ze możesz wkurzać się na nas ale chcemy Wam pomóc, pokazujmy, że naprawdę da sie sporo zrobić, ja jeszcze zapomniałam o swoim zajebistym AMH, dolna granica czyli 1
Bozia3, Simba, iwcia77, Bursztyn, Alis lubią tę wiadomość
-
Bardzo lubie owsiankę, ale prawdopodobnie nią miedzy innymi rozwalilam sobie jelita. Owsianka jest ciężkostrawna i długo zalega w jelitach. Dziwi mnie to, ze nie zmieniając menu, zmieniła sie reakcja organizmu. Ale wiem ze najlepsza diagnozę stawia sie dieta eliminacyjną, wiec taki właśnie mam plan.polarmiś wrote:Moze zacznij od cieplego posilku np owsianki jesli lubisz. Zimny jogurt moze potegowac lub wywolywac takie skurcze.
Bursztyn lubi tę wiadomość
-
Dobrze wiedzieć. Ja w sumie przez ostatnie miesiące unikałam nabiału, ale jak sie dobrze zaczęłam czuć to znowu włączyłam. Spróbuje bez.Bozia3 wrote:Ja miałam to samo na początku ciąży - aż się bałam, że coś mi sie dzieje. Zawsze rano, po śniadaniu - jakby skręt kiszek...leciałam do kibelka - bo to trochę jak silny ból przy rozwolnieniu....a po 5 minutach mijało...
Ja obczaiłam, że u mnie to się działo po nabiale i np. majonezie, albo jajecznicy i tylko rano...może to jakiś ucisk na żołądek ...w kązdym razie mnie minęło po kilku tygodniach
Bozia3, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCos co jest cieple i lekko strawne np kaszki dla dzieci?Simba wrote:Bardzo lubie owsiankę, ale prawdopodobnie nią miedzy innymi rozwalilam sobie jelita. Owsianka jest ciężkostrawna i długo zalega w jelitach. Dziwi mnie to, ze nie zmieniając menu, zmieniła sie reakcja organizmu. Ale wiem ze najlepsza diagnozę stawia sie dieta eliminacyjną, wiec taki właśnie mam plan.
-
nick nieaktualnyPrzy PCO nie powinnas miec tak niskiego AMH.Bliska 77 wrote:przed IUI, mojemu mężowi tak podrasowali żołnierzyki że z 50% ruchliwych po podrasowaniu było 100%, ruch progresywny był na poziomie 38% a po podrasowaniu 95% także w naprawdę sporym stopniu da się pomóc, Bursztyn, wiem, ze możesz wkurzać się na nas ale chcemy Wam pomóc, pokazujmy, że naprawdę da sie sporo zrobić, ja jeszcze zapomniałam o swoim zajebistym AMH, dolna granica czyli 1
Bliska 77 lubi tę wiadomość
-
no wiem też to było dziwne a jednak miałam, z tym, że kiedyś PCO miałam bardzo zaawansowane teraz było minimalne ale wyniki mam z dwóch laboratoriów to AMH w obu przypadkach wybosiło 1 a lh/fsh różniło się nieznacznie ale małe było, przy córce parę lat temu miałam bardzo znaczące, również w obrazie usg, widać, leki pomagająpolarmiś wrote:Przy PCO nie powinnas miec tak niskiego AMH.
i jak to lekarz powiedział oglądając moje wyniki, że każdy organizm jest wielką niewiadomą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2014, 09:49
Bursztyn lubi tę wiadomość
-
Ale to z kolei na mleku a mleka od dawna unikam, a na wodzie nie przelkne. Ja tez jestem zwolenniczka ciepłych śniadań ogólnie rzecz biorąc. Kasza jaglana, komosa, jajecznicapolarmiś wrote:Cos co jest cieple i lekko strawne np kaszki dla dzieci?
Bursztyn lubi tę wiadomość
-
ahoj pisarki
kurde! dopiero 10 rano a wy juz 4 strony napisalyscie...! mammamia!
rano polecialam do labo zrobic badania i machnelam tez bete ...po 12 bedzie wynik, potem polecialam zmierzyc cisnienie i mam 129/83 puls 69...czyli troszke nizej niz wczoraj wieczorem, dzis o 17 ide znowu.
Bliska 77, ania.g, Bursztyn, Mega, caffe, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
Iwcia, ciśnienie w sumie ok, to p[pewnie tak jest jak dziewczyny pisały, syndrom białego fartucha, wiele osób tak maiwcia77 wrote:ahoj pisarki
kurde! dopiero 10 rano a wy juz 4 strony napisalyscie...! mammamia!
rano polecialam do labo zrobic badania i machnelam tez bete ...po 12 bedzie wynik, potem polecialam zmierzyc cisnienie i mam 129/83 puls 69...czyli troszke nizej niz wczoraj wieczorem, dzis o 17 ide znowu.
iwcia77, caffe, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pusurek wrote:Dzien doberek!
Czy Paszcza to dzis szcza?
Alis, kiedy dziecie zamierzasz wydac na swiat, bo nie mam co wpisac w Porodowce. Do pelni szczescia brakuje mi tez Viv i Zanet. Plis, dajcie znak.
Lampa u mnie od rana, ale nabylam wczoraj zaluzje i juz mnie slonce z rana nie zlamie!
Milego dnia.
Pusurku - termin 11 sierpnia. I w dodatku w Łodzi. Tyle dobrze, że Łódź stosunkowo tania, jak przyjdzie mieszkanie wynająć.
iwcia77, Bliska 77, Bursztyn, Bozia3, Pusurek lubią tę wiadomość







