X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurek wrote:
    Ale czysto plotkarsko o Justynie. Wyglada na to, ze ten facet ja zostawil. Kto to mogl byc? Jeden z tych rosyjskich biegaczy? Strasznie mi jej zal... Miec w sercu i mozgu taka dziure, a musiec usmiechac sie do milionow w nia wpatrzonych. I ciagle wygrywac, bo jak nie, to ludzie powiedza, ze jej soda odwalila...
    Ja nie wiem, czy to rosyjski biegacz - chyba nie...miała podobno romans z jakimś żonatym gościem z rodziną - w sumie wiedziała w co włazi - nie żal mi takich kobiet...no i jak się okazało, że ona to też by chciała rodzinę, to się gość wycofał...

    FZuMp1.png

  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurek wrote:
    Ale czysto plotkarsko o Justynie. Wyglada na to, ze ten facet ja zostawil. Kto to mogl byc? Jeden z tych rosyjskich biegaczy? Strasznie mi jej zal... Miec w sercu i mozgu taka dziure, a musiec usmiechac sie do milionow w nia wpatrzonych. I ciagle wygrywac, bo jak nie, to ludzie powiedza, ze jej soda odwalila...
    no właśnie, to jest to o czym pisałam, bardzo często tak się zdarza że ci osiągający wielki sukces zawodowy mają popieprzone życie prywatne a przyklejony uśmiech obowiązuje, bo inaczej wszyscy będą mieć ich na językach, że chamy, że sodówa itp

    samira lubi tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bliska 77 wrote:
    no właśnie, to jest to o czym pisałam, bardzo często tak się zdarza że ci osiągający wielki sukces zawodowy mają popieprzone życie prywatne a przyklejony uśmiech obowiązuje, bo inaczej wszyscy będą mieć ich na językach, że chamy, że sodówa itp
    podobnie mają ludzie genialnie uzdolnieni w innych dziedzinach....jacyś matematycy czy inni - wybitne umysły - a emocjonalnie rozjechani całe życie...choćby ostatnio przytaczana tu Wisłocka - specjalistka od seksuologii a sama żyjąca w patologii

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2014, 10:02

    Bliska 77, iwcia77 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Ja nie wiem, czy to rosyjski biegacz - chyba nie...miała podobno romans z jakimś żonatym gościem z rodziną - w sumie wiedziała w co włazi - nie żal mi takich kobiet...no i jak się okazało, że ona to też by chciała rodzinę, to się gość wycofał...

    O, nie slyszalam o romansie z zonatym... Za to mowila sama o rosyjskim biegaczu.
    Poza tym mowi tez, ze wyjechalaby 2 - 3 tys km od rodzicow. Rosja pasi...

    A mi zal kazdej takiej kobiety, ktora wiaze sie z zonatym, bo to z reguly facet opowiada bajki w stylu: moje malzenstwo jest fikcja, a rozwod tylko kwestia czasu. I zakochane kobiety w to wierza... A potem okazuje sie, ze facet mial ochote na fajny, odswiezajacy malzenstwo romans i nie zamierza sie wcale rozwodzic.

    samira, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurek wrote:
    O, nie slyszalam o romansie z zonatym... Za to mowila sama o rosyjskim biegaczu.
    Poza tym mowi tez, ze wyjechalaby 2 - 3 tys km od rodzicow. Rosja pasi...

    A mi zal kazdej takiej kobiety, ktora wiaze sie z zonatym, bo to z reguly facet opowiada bajki w stylu: moje malzenstwo jest fikcja, a rozwod tylko kwestia czasu. I zakochane kobiety w to wierza... A potem okazuje sie, ze facet mial ochote na fajny, odswiezajacy malzenstwo romans i nie zamierza sie wcale rozwodzic.
    a mnie nie żal...:) tak zresztą rozpadło się moje małżeństwo pierwsze (znaczy jakby jedyne, bo teraz nie mam ślubu :)). Panienka była sekretarką mojego męża - o wszystkim wiedziała, że jestem w ciąży, ze jesteśmy małżeństwem od 5 lat itp....a pomimo tego pakowała się w ten układ...ja się rozwiodłam, ale ona też gówno z tego miała - nie wytrzymali presji otoczenia i szybko było po wszystkim....do dziś wiem, że jest sama i nie ułożyła sobie życia - a minęło już 12 lat - i dobrze jej tak - bardzo mnie to cieszy...:)

    Mega, samira, polarmiś, EwaT, Sabina, iwcia77 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    a mnie nie żal...:) tak zresztą rozpadło się moje małżeństwo pierwsze (znaczy jakby jedyne, bo teraz nie mam ślubu :)). Panienka była sekretarką mojego męża - o wszystkim wiedziała, że jestem w ciąży, ze jesteśmy małżeństwem od 5 lat itp....a pomimo tego pakowała się w ten układ...ja się rozwiodłam, ale ona też gówno z tego miała - nie wytrzymali presji otoczenia i szybko było po wszystkim....do dziś wiem, że jest sama i nie ułożyła sobie życia - a minęło już 12 lat - i dobrze jej tak - bardzo mnie to cieszy...:)
    Ale nie wiesz, co mowil jej wtedy Twoj maz... Raczej jej kijem nie odpychal, skoro sie jej udalo i przez chwile byli razem...

    Bliska 77 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny!!!gratulacje dla Caffe!
    nie udzielam się prawie wcale ale czytam Was, forum się rozwija co raz więcej nowych dziewczyn, bardzo miły widok te brzuszki, niektóre już całkiem spore Boziu ;)postanowiłam napisać kilka zdań, bo do refleksji zmusiła mnie informacja o rodzącej Caffe...przecież jak ja się pojawiłam na forum to jej jeszcze tu nie było, a już jest mamą...popłynął mi ten czas
    pozdrawiam Was wszystkie i bardzo się cieszę, że jednak sporo walczy nadal...trzymam kciuki za Was dziewczynki i za siebie też;)

    Pusurek, Bozia3, gosia7122, Simba, Bursztyn, samira, Reni, anna maria, polarmiś, Bliska 77, Mega, inessa, iwcia77, Żanet, mysza1975, Sabina lubią tę wiadomość

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurek wrote:
    Ale nie wiesz, co mowil jej wtedy Twoj maz... Raczej jej kijem nie odpychal, skoro sie jej udalo i przez chwile byli razem...
    oczywiście, że to głównie on jest winny - bo to on miał zobowiązania i rodzinę...niemniej jednak ta dziewczyna mnie znała i naszą sytuację - bywaliśmy na wspólnych przyjęciach firmowych itp....ona dodatkowo też była w związku i oszukiwała tego faceta..no dużo by opowiadać...Pusurku cokolwiek facet by nie mówił kobiecie - to jeśli ona wie, że jest rodzina, żona w ciąży a mimo to bezczelnie wchodzi w taki układ to dla mnie to zwykła zdzira....nikt więcej...:) Nie zdarzyło mi się wziąć pod uwagę w jakiejkolwiek kategorii faceta, który ma rodzinę....po prostu tacy dla mnie nie istnieją jako potencjalni kandydaci na cokolwiek. Więc swojego zdania nie zmienię - zdziry i szmaciary....:) ale niech im ziemia lekką będzie..:)
    I nie mówię tu o sytuacji, kiedy facet jest w separacji długiej, czy po rozwodzie - bo różne są sytuacje życiowe....mówię o związkach, które funkcjonują - być może z problemami - ale jedna z drugą z dziką satysfakcją to wykorzysta...:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2014, 10:22

    Bursztyn, polarmiś, EwaT, Mega, Sabina, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    tez uwazam, ze to "wina" chuopa.. te nowe baby, kochanki czasami nawet nie sa zorientowane w sytuacji( (bozia, u Ciebie bylo inaczej, ale roznie bywa) i to nie one slubowaly wiernosci i uczciwosc malzenska.. Tylko chuje, nie mezowie ;)

    w zeszlym roku szalalam z moimi babami po knajpach w sopocie, bawilysmy sie hucznie i chyba mocno zwracalysmy uwage. W pewnym momencie dostalam z baru drinka ze wskazaniem od kogo, po czym pan sie przysiadl z podrywem niedwuznacznym.. na moje machniecie reka ze wskazaniem na obraczke pan z rozbrajajacym, czarujacym usmiechem pomachal swoja. Zero problemu, kawal metalu tylko, nie?
    no i Paszczaku czemu nie podjęłaś gry? :) Bo nie jesteś szmaciarą - tyle w temacie.:)

    Mega, iwcia77, Żanet, mysza1975 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry Dziewczeta

    Doczytalam Was dopiero teraz, dziekuje raz jeszcze Wszystkim za dobre, cieple slowa <3
    U nas leje jak cholera i zimno. Znowu puchowka wyjechala z szafy. Na szczescie chlop moj dzis wraca wiec kto wie, moze jeszcze zalapie sie na owulke (o ile jej nie bylo wczesniej, chociaz testy do wczoraj negatywne).
    Kowalczyk nie lubie ale mimo wszystko przykro mi, bo depresja to straszne gowno.

    Bozia3, anna maria, promoszka, polarmiś, Bliska 77, samira, Mega, Sabina, malgos741, iwcia77, Żanet, mysza1975 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paszczak, ja mysle podobnie. Chuje, nie mezowie... Zabraknie czegos przez chwilke w malzenstwie i juz sobie szukaja nastepnej, co mu to cos da. A nowe laski lykaja to jak cieple buly. Z tym, ze facet trzezwieje szybciej, bo czesto ma wiele do stracenia ( szczegolnie w Pl, dom, mieszkanie itp ) i koniec balu panno Lalu. ;)

    Kurcze, moze pojde poprasowac te 15 koszul... Zeby mu inna nie wyprasowala. ;)

    Bozia3, polarmiś, Mega, Sabina, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    oczywiście, że to głównie on jest winny - bo to on miał zobowiązania i rodzinę...niemniej jednak ta dziewczyna mnie znała i naszą sytuację - bywaliśmy na wspólnych przyjęciach firmowych itp....ona dodatkowo też była w związku i oszukiwała tego faceta..no dużo by opowiadać...Pusurku cokolwiek facet by nie mówił kobiecie - to jeśli ona wie, że jest rodzina, żona w ciąży a mimo to bezczelnie wchodzi w taki układ to dla mnie to zwykła zdzira....nikt więcej...:) Nie zdarzyło mi się wziąć pod uwagę w jakiejkolwiek kategorii faceta, który ma rodzinę....po prostu tacy dla mnie nie istnieją jako potencjalni kandydaci na cokolwiek. Więc swojego zdania nie zmienię - zdziry i szmaciary....:) ale niech im ziemia lekką będzie..:)
    I nie mówię tu o sytuacji, kiedy facet jest w separacji długiej, czy po rozwodzie - bo różne są sytuacje życiowe....mówię o związkach, które funkcjonują - być może z problemami - ale jedna z drugą z dziką satysfakcją to wykorzysta...:)
    Ja rozumiem Twoja sytuacje, doswiadczylas tego sama, wiec widzisz to troche inaczej. Moja przyjaciolka przezyla podobna, z tym, ze dla niej skonczylo sie to proba samobojcza...
    Sytuacja identyczna - malzenstwo, zona w ciazy. Znalam tez tego faceta, wydawal sie fantastycznym kolesiem. I mysle, ze bys nie uwierzyla, co mowil o swoim malzenstwie. Ze ( oczywiscie ) od lat sie im nie uklada, ze on jest nieszczesliwy, ze chcieli miec dziecko dla ratowania malzenstwa ( oczywiscie ona, nie on ), ale on teraz nie jest pewien czy to jego dziecko, bo ona miala chyba romans z jego ( oczywiscie ) najlepszym przyjacielem, kiedy mieli najwiekszy kryzys. No i ze sprawa rozwodowa jest w sadzie...
    Koles opowiadal takie bajki, ze pewnie sama bys je lyknela. I uwierz mi, moja przyjaciolka nie byla ani szmata, ani zdzira...
    Po prostu niektorzy faceci to gnoje, a laski sa naiwne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2014, 10:38

    Mega, Sabina, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    a nie masz tam jakiejs pralnio-prasowalni pod reka? zawieziesz to tak jakbys wyprasowala, no nie?
    Kurka, nie mam...
    Zafunduje mu dzis dodatkowy seks, to jest lepiej punktowane niz wyprasowane koszule. ;)

    Bozia3, Reni, Simba, Mega, Żanet, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aprilka wrote:
    Dzien dobry wszystkim:) dziewczyny jakiś dziwny ten mój wykres....zerkniecie proszę ? I miłego dnia wszystkim....:)
    gdzie mierzysz temperaturę?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2014, 11:21

  • anna maria Autorytet
    Postów: 5167 21444

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczynki,wczoraj bylam u poloznej mialam robione ktg wszystko jest ok zadnych skorczy:-)Kowalczyk tez nie lubie ,a co jej sie stalo bo nie wiem?W sobote przyjezdza maly terrorysta (wnuczek moj)juz widze te dokarmianie psow,obrywanie wszystkich kwiatow i te inne sprawy,ale i tak go kocham.

    Reni, Mega, inessa, malgos741, iwcia77, mysza1975, Sabina lubią tę wiadomość

    201407014965.png
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurek wrote:
    Ale nie wiesz, co mowil jej wtedy Twoj maz... Raczej jej kijem nie odpychal, skoro sie jej udalo i przez chwile byli razem...
    coś w tym jest, moja koleżanka (starsza ode mnie i wydawałoby sie bardziej doswiadczona) tkwiła w takim zwiazku, facet jj wmawiał, że są w separacji, że juz papiery rozwodowe złożone itp, trwało to około roku, gdy przypadkiem się dowiedziała że jego żona żyje w błogiej nieświadomości, a dużo by opowiadać, koleś manipulował jedną i drugą....

    samira, Pusurek, Bozia3, Mega, Sabina, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla Kowalczyk szacun za jej osiągnięcia. Współczuję jej straty i deprechy. Oceniać jej nie będę. Piszecie że faceci to chuje ale kobiety też takie są. Zdradzają, prowadzą podwójne życie. Jak ktoś jest nieuczciwy i lubi się szmacić to płeć nie ma znaczenia.

    polarmiś, Bozia3, Bliska 77, inessa, iwcia77, Żanet, mysza1975, Sabina lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania.g wrote:
    Dla Kowalczyk szacun za jej osiągnięcia. Współczuję jej straty i deprechy. Oceniać jej nie będę. Piszecie że faceci to chuje ale kobiety też takie są. Zdradzają, prowadzą podwójne życie. Jak ktoś jest nieuczciwy i lubi się szmacić to płeć nie ma znaczenia.
    o to to...:)

    ania.g lubi tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    Ania, ja nie pisze o facetach. Chodzi mi o to, ze osoba, ktora jest w zwiazku jest za niego odpowiedzialna. Niezaleznie od tego czy facet, czy kobieta. Osoba trzecia (kochanek/kochanka) odpowiedzilnosci za ten zwiazek nie ponosi, bo moze byc np nieswiadoma calej sytuacji/zle pionformowana/miec w dupie. To nie on/a wiazal/a sie przysiega..
    Więc byłabyś w stanie mieć w dupie to - że wiążesz się z kimś, kogo żona obecnie jest w ciąży? Pomimo tego, że nie ponosisz za ich związek odpowiedzialności?

    polarmiś lubi tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania.g wrote:
    Dla Kowalczyk szacun za jej osiągnięcia. Współczuję jej straty i deprechy. Oceniać jej nie będę. Piszecie że faceci to chuje ale kobiety też takie są. Zdradzają, prowadzą podwójne życie. Jak ktoś jest nieuczciwy i lubi się szmacić to płeć nie ma znaczenia.
    tez prawda, nie ma tak, ze tylko jedna strona jest winna ale ja np jestem w zwiazku z moim M od 96 roku, mieszkamy razem od 2004 i nie wiem jak on ale ja nawet nigdy nie pomyślałam o skoku w bok, mam nadzieję, że on też nie :-)

    samira, ania.g, Bozia3, Sabina lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



‹‹ 3506 3507 3508 3509 3510 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ