35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
paszczakin wrote:heeej baby..
masakra z Wami, czlowiek chwile pozyje realnym zyciem a tu 30 stron zaleglosci! Co ja zrobie w przyszlym tygodniu, jak mnie 5 dni nie bedzie?
Zgadzam się w całej rozciągłości. Ledwo nadrobiłam zaległości
peppapig lubi tę wiadomość
Kiedy pomagamy innym, pomagamy sobie, ponieważ wszelkie dobro, które dajemy, zatacza koło i wraca do nas. – Flora Edwards -
paszczakin wrote:no to moze on to robi dla Was, zeby wlasnie miec zdolnosc kredytowa, zeby sie nie martwic, co z Natanka przyszloscia..
Moi znajomi (ktorzy nie jezdza) twierdza, ze delegacje to fun, wakacje, rozrywka- ja, po 10 latach latania po roznych krajach, rzygam hotelami, wynajmowanymi samochodami, lotniskami i zarciem w restauracjach..
To jest fajne jak sie jest singlem i meczy we wlasnym domu. Jak sie ma rodzine i ukochane wlasne miejsce, to jest to zdecydowanie meczace. Ale to wcale nie znaczy, ze sie przestaje to robic..
Uszy do góry, Bursztyn zrob coś tylko dla siebie, nie wiem spa, kino, teatr, opera co tam lubisz, szaleństwo zakupowe, spotkanie na miescie ze znajomymi... I olej pogodę, przy ciemnym niebie i w deszczu też sie mozna dobrze bawićBursztyn, ania.g lubią tę wiadomość
-
Przegląd prasy
co my tu mamy... gadżet dla mamy ..znacie?
odciąża podobno kręgosłup, szyję i ramiona
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f1dcc087c525.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 12:42
Mega, EwaT, peppapig lubią tę wiadomość
-
paszczakin wrote:no to moze on to robi dla Was, zeby wlasnie miec zdolnosc kredytowa, zeby sie nie martwic, co z Natanka przyszloscia..
Moi znajomi (ktorzy nie jezdza) twierdza, ze delegacje to fun, wakacje, rozrywka- ja, po 10 latach latania po roznych krajach, rzygam hotelami, wynajmowanymi samochodami, lotniskami i zarciem w restauracjach..
To jest fajne jak sie jest singlem i nudzi we wlasnym domu. Jak sie ma rodzine i ukochane wlasne miejsce, to jest to zdecydowanie meczace. Ale to wcale nie znaczy, ze sie przestaje to robic..
tylko jak sie pojawiaja dzieci to take zycie w wiecznych rozjazdach jest nieporozumieniem i sie nie sprawdza -
Mega wrote:a Paszczak jak zwykle mądrze gada
Uszy do góry, Bursztyn zrob coś tylko dla siebie, nie wiem spa, kino, teatr, opera co tam lubisz, szaleństwo zakupowe, spotkanie na miescie ze znajomymi... I olej pogodę, przy ciemnym niebie i w deszczu też sie mozna dobrze bawićMega lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
EwaT wrote:sie fkurwiłam
przyszedł cyckonosz do karmienia z allegro...jak to jest miska D to ja mam w takim razie rozmiar H jak Hój....no nic może potem mi zmaleją -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyO zesz ty, wyjsc na chwile, a tu 28 stron do nadgonienia i same fajne tematy.
Simba, ja sie tez nie seksilam na poczatku, ale mialam zapalenie drog moczowych, antybiotyk, a potem straszna schize, ze sie wszystko powtorzy. Ze sie jakas bakteria znowu zawlecze. A ze chlop nie chcial sobie malego we wrzatku wyparzac, to i seksu nie bylo.. Potem mialam przedwczesne skurcze, wiec wiadomo - orgazm to skurcz, ale juz mi facet zaczal usychac, wiec trzeba bylo inaczej.
Ale jak masz ginekologa i nie widzi przeciwwskazan, szyjka jest twarda, dluga i zamknieta, to sie bzykaj. Mnie tu nikt nie badal, wiec sie balam, a przy skurczach szyjka sie bardzo skraca.
EwaT, Simba, polarmiś, ania.g, mysza1975, Żanet lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja wrocilam wkurwiona pod poloznej, bo mam cukier w moczu, wiec znowu zabawa w scisla diete cukrzycowa i mierzenie cukru. Ostatnio troche sobie pofolgowalam, bo juz bylo tak fajnie i lodziki tez juz lecialy. A tu doopa... I jak ja teraz na wakacje pojade i nawet sobie czeresni nie pojem? No zesz fak no...
Mega lubi tę wiadomość