35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
wiesz co, w poprzedniej ciazy, mój mąż robił mi od chyba 34, czy 35 tygodnia dzień w dzień masaż krocza, powaznie, tak jak przystało olejkiem migdałowym, nie wiem czy pomogło bo i tak miałam 6 szwów no bo wiadomo, pępowina krótka o czym już pisałam ale tego nikt nie przewidział, ze tak wyjdzie i że pępowina będzie przecinana w środku, teraz staram się masować ale już nie tak zawzięcie, odkąd moja endo powiedziała mi że mimo to, że z drugim dzieckiem dwa lata temu na porodówkę przyjechała właściwie jak już główka wychodziła, a i tak zrobili jej nacięcie "profilaktycznie" a rodziła tam gdzie ja rodziłam i będę rodzić, to zastanawiam sie czy jest sens.....uskuteczniam za to wysiadywanie i krążenie biodrami na piłce i herbatkę z liści malin również pijęBozia3 wrote:pewnie gumka przez szyjkę - tak jak u CIebie. U mnie szyjka układa się wzorcowo, więc nie słyszałam o gumkach....
Aga - czy Ty coś działasz w związku z masażem krocza? Bo ja nic na ten temat nie wiem...12 lat temu chyba się tego nie robiło....a może teraz warto coś podziałać???
Bozia3 lubi tę wiadomość
-
Bursztyn przyjeżdżaj już do Pl - skoro starego nie ma, to może załatwisz wcześniej urlop....pobyłabyś z mamą -a u nas takie upały i słońce, że zaraz każdy dół by CI minął..Bursztyn wrote:niebo tak czarne jak w listopadowa noc i wlasnie zaczyna padac, czyli wszystko do siebie idealnie pasuje
Bursztyn, Simba lubią tę wiadomość
-
dokładnie tak, nie ma co sie domyślać snuć teorii, trzeba walić wprost i tyle, tak jest najlepiej, to lekarzBozia3 wrote:Jak będziesz u gina zapytaj wprost co CI wolno, a czego nie- bzykanie, basen, gimnastyka, opalanie itp...każdy przypadek jest inny i on CI powie co jest z Tobą. Na pewno pierwszy trymestr trzeba ze wszystkim ostrożnie bardzo, ale potem..hulaj dusza..

Simba lubi tę wiadomość
-
przyjade jak opiekunka do Leona przyjedzie do UK, to siostrzenica mojej przyjaciolki, ma byc tutaj na poczatku lipca i Leon z nimi zaamieszka na 2 tyg. tak tez umawialam sie z moim bratem, mysle ze przyjade 7 lipca o ile nic sie nie zmieniBozia3 wrote:Bursztyn przyjeżdżaj już do Pl - skoro starego nie ma, to może załatwisz wcześniej urlop....pobyłabyś z mamą -a u nas takie upały i słońce, że zaraz każdy dół by CI minął..

Bliska 77, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
Bursztynku, głowa do góry, to całkiem niedługoBursztyn wrote:przyjade jak opiekunka do Leona przyjedzie do UK, to siostrzenica mojej przyjaciolki, ma byc tutaj na poczatku lipca i Leon z nimi zaamieszka na 2 tyg. tak tez umawialam sie z moim bratem, mysle ze przyjade 7 lipca o ile nic sie nie zmieni
Bursztyn lubi tę wiadomość
-
no np na basenie albo na ręcznikuBozia3 wrote:można - przypadki chodzą po ludziach - ot przypadkowo zaplątał się plemnik tu i ówdzie i masz...ciąża...
Nie znasz takich przypadków?
Bozia3 lubi tę wiadomość
-
czy jego praca zawodowa faktycznie tego wymaga i przynosi korzyści wymierne (coś jak dla żon marynarzy...) czy to jakaś ściema i sposób na życie poprzez ucieczkę...bo już to trochę dziwnie wygląda....chyba, ze to pracoholik...Bursztyn wrote:Wiadomosc z ostatniej chwili, moj maz wyjezdza zaraz,tzn. wraca tylko teraz do domu po walizke. Zreszta, co to za roznica dzis czy jutro, na jedno wychodzi.
Bursztyn, Bliska 77, EwaT, caffe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Powodzenia, na pewno umiesz wiecej niz mysliszpaszczakin wrote:heeej baby..
masakra z Wami, czlowiek chwile pozyje realnym zyciem a tu 30 stron zaleglosci! Co ja zrobie w przyszlym tygodniu, jak mnie 5 dni nie bedzie?
ja mam dzis egzamin z holenderskiego i chyba nic nie umiem.. znaczy jakbym posiedziala godzinke i pocwiczyla, to pewnie by sie przypomnialo, ale taaaaak mi sie nie chce!
paszczakin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
pracoholok na pewno, korzysci jakies sa, ale jak dla mnie utrudnienia takiego zycia zaczynaja przeslaniac wzgledne korzysci.Bozia3 wrote:czy jego praca zawodowa faktycznie tego wymaga i przynosi korzyści wymierne (coś jak dla żon marynarzy...) czy to jakaś ściema i sposób na życie poprzez ucieczkę...bo już to trochę dziwnie wygląda....chyba, ze to pracoholik...
Bliska 77, Bozia3, EwaT, caffe lubią tę wiadomość
-
jak oprócz pracy organizujesz sobie zycie rodzinne - to trzeba wziąść czasami też pod uwagę ludzi, którzy czekają na Ciebie w domu - najpierw żona, czy mąż a potem również dzieci.....Potem one dorastają i chodzą na terapie, bo ojca czy matki w ogóle w domu nie było - pracował...paszczakin wrote:wrrr, nie znosze takiego podejscia.. no sorry, zeby czlowiek musial czuc sie winny, ze pracuje i zarabia? mialam taka sytuacje, ze ktos mnie wpedzal w poczucie winy jak musialam siedziec dluzej w pracy, albo w delegacje dodatkowe jezdzic, a przeciez kurde chyba malo kto pracuje duzo z wyboru?
A jeśli ktoś tak bardzo chce tylko pracować, to niech nie zakłada rodziny - tylko z miłością oddaje się swojej pasji aż do starości....
Bursztyn, EwaT, caffe lubią tę wiadomość
-
wiesz, mi sie wydaje ze on to jednak lubi, tylko sie nie przyznajepaszczakin wrote:wrrr, nie znosze takiego podejscia.. no sorry, zeby czlowiek musial czuc sie winny, ze pracuje i zarabia? mialam taka sytuacje, ze ktos mnie wpedzal w poczucie winy jak musialam siedziec dluzej w pracy, albo w delegacje dodatkowe jezdzic, a przeciez kurde chyba malo kto pracuje duzo z wyboru?
i zawsze sa jakies granice, bo jezeli kogos nie ma w domu 70% czasu to malzenstwo zaczyna sie rozjezdzac, niestety, w nieskonczonosc nie da sie tak ciagnac
Bliska 77, EwaT, polarmiś lubią tę wiadomość
-
i tutaj sie zgodzeBozia3 wrote:jak oprócz pracy organizujesz sobie zycie rodzinne - to trzeba wziąść czasami też pod uwagę ludzi, którzy czekają na Ciebie w domu - najpierw żona, czy mąż a potem również dzieci.....Potem one dorastają i chodzą na terapie, bo ojca czy matki w ogóle w domu nie było - pracował...
A jeśli ktoś tak bardzo chce tylko pracować, to niech nie zakłada rodziny - tylko z miłością oddaje się swojej pasji aż do starości....
musza byc jakies granice
Bliska 77 lubi tę wiadomość
-
tylko zmiana pracy wchodzi w gre. Bede musiala jakos wytrzymac pare miesiecy bo chcemy tutaj kupic dom, wiec musi miec ciaglosc pracy- kredyt itd. A potem nie widze innej opcji, powiedzial ze sie zgadzaBliska 77 wrote:Moze pogadajce powaznie, nie da rady wprowadzic drobnych zmian?
polarmiś, Mega, Simba, caffe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH








