35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMoja kuzynka przez wiele lat stosowała słodzik bo ma otyłość i teraz dietetyk powiedział, że nie wolno bo to jest gorsze od zwykłego cukru a dlaczego ? ponieważ głównym składnikiem jest sacharoza czy sacharyna a on jest w większych ilościach niebezpieczny dla organizmu, bo to jest związek chemiczny nie do końca tolerowany i przyswajany przez organizm. Cukier jest słodki bo oprócz tzw. związków cukru zawiera inne związki roślinne a nie chemiczne. Słodzik praktycznie czysta chemia - zbyt czysta.
samira, caffe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
anna maria wrote:iwka76 wrote:agafbh wrote:iwka76 wrote:megan8 wrote:no witajcie
byłam i lekarz potwierdził ciążę
to jednak nie były moje urojenia"
po majówce na badania i następnym razem po 20 maja mam się zjawić to założy kartę ciaży
cześć kobietko widzę że i u ciebie jednak jest potwierdzenie , ale widać chyba u ciebie cosik w tym pęcherzyku , bo u mnie jak narazie nic tylko pęcherzyk i zaczynam sie już martwić czy cos tam wogole będzie , ja mam kolejną wizytę 15 maja i chyba do tego czasu to oszaleje z tych wątpliwości , ale odrazu lekarz powiedzial ze mam sie zachowywac jak bym była w ciąży a nie tak że ciąża to nie choroba . Nie biegać nie dzwigać i nawet już więcej nie serduszkować co nie jest teraz przeszkodą bo i tak nie jesteśmy teraz razem jakiś czas ihihihihih kurcze martwię się , w poprzedniej ciąży też tak było .Ale jednak był ten zarodek i się rozwijał . Mam nadzieję że tym razem też się pojawi i już donoszę go do końca . Niby 6 tydzien i 1 dzień i termin porodu z pęcherzyka na 23 grudnia Ciekawe czy przyjdzie ta gwiazdka na gwiazdkę
Iwka, wszystko będzie dobrze, zobaczysz, dla spokoju może pójdź ze dwa razy na betę żeby zobaczyć czy prawidłowo przyrasta
też tak myślalam i w poniedziałek musiała bym jechac do nas do szpitala , bo w mojej mieścinie tego nie robią , a prywatnie u naszych ginekologów kosztuje to 45 zl bo się pytałam , a czeka mnie jeszcze kolejne USG 15 też prywatnie i też nie wiadomo czy tylko na tym jednym się skończy . dziewczyny a nie wiecie jak to jest ze słodzikami bo ja nie pijam herbaty z cukrem , a jak to szkodzi to trzeba będzie sie przekonać i do cukru A i tez czytałam juz na różnych forach że dziewczyny mialy puste pecherzyki a i tak beta rosła więc nie wiem czy jest sens robić teraz Już zgłupiałam
Iwka a dlaczego Ty nie chodzisz do Gina.w Niemczech tylko specjalnie do Polski jedziesz?a co z tymi slodzikami bo ja tez na slodziku jade.Super fotka
cześć Aniu ja nie byłam w niemczech bo mój ubezpieczyciel z polski jeszcze nie załatwil wszystkich spraw w związku z przeniesieniem ubezpieczenia na niemcy Nasze polskie urzędy . A zastanawiam sie o tych słodzikach bo niby mówią że one nie są za zdrowe , a jeśli nie są zdrowe za bardzo dla nas to tym bardziej moga być nie zdrowe dla fasolek . I to że nie zalatwili jeszcze tego ubezpieczenia to musze też parę spraw zalatwic osobiście . Ale jak dobrze pójdzie to będe miała ubezpieczenie niemieckiej kasy chorych od czerwca i nie mogłam już czekac bo chcialam sie upewnic co i jak z moja fasolką której jeszcze nie widać ani nie słychaćinessa, caffe, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyz rana dół,ale moje kochane chłopisko jakoś wyciągło...
i dla jaj na fb wstawiłam zdjęcie testu pozytywnego, mamy teraz ubaw
będzie to będzie ,M niedługo bez wyjazdów to się trafi
może teraz nie ma bo tak na styczeń rodzić???zimno...anna maria, inessa, megan8 lubią tę wiadomość
-
iwka76 wrote:anna maria wrote:iwka76 wrote:agafbh wrote:iwka76 wrote:megan8 wrote:no witajcie
byłam i lekarz potwierdził ciążę
to jednak nie były moje urojenia"
po majówce na badania i następnym razem po 20 maja mam się zjawić to założy kartę ciaży
cześć kobietko widzę że i u ciebie jednak jest potwierdzenie , ale widać chyba u ciebie cosik w tym pęcherzyku , bo u mnie jak narazie nic tylko pęcherzyk i zaczynam sie już martwić czy cos tam wogole będzie , ja mam kolejną wizytę 15 maja i chyba do tego czasu to oszaleje z tych wątpliwości , ale odrazu lekarz powiedzial ze mam sie zachowywac jak bym była w ciąży a nie tak że ciąża to nie choroba . Nie biegać nie dzwigać i nawet już więcej nie serduszkować co nie jest teraz przeszkodą bo i tak nie jesteśmy teraz razem jakiś czas ihihihihih kurcze martwię się , w poprzedniej ciąży też tak było .Ale jednak był ten zarodek i się rozwijał . Mam nadzieję że tym razem też się pojawi i już donoszę go do końca . Niby 6 tydzien i 1 dzień i termin porodu z pęcherzyka na 23 grudnia Ciekawe czy przyjdzie ta gwiazdka na gwiazdkę
Iwka, wszystko będzie dobrze, zobaczysz, dla spokoju może pójdź ze dwa razy na betę żeby zobaczyć czy prawidłowo przyrasta
też tak myślalam i w poniedziałek musiała bym jechac do nas do szpitala , bo w mojej mieścinie tego nie robią , a prywatnie u naszych ginekologów kosztuje to 45 zl bo się pytałam , a czeka mnie jeszcze kolejne USG 15 też prywatnie i też nie wiadomo czy tylko na tym jednym się skończy . dziewczyny a nie wiecie jak to jest ze słodzikami bo ja nie pijam herbaty z cukrem , a jak to szkodzi to trzeba będzie sie przekonać i do cukru A i tez czytałam juz na różnych forach że dziewczyny mialy puste pecherzyki a i tak beta rosła więc nie wiem czy jest sens robić teraz Już zgłupiałam
Iwka a dlaczego Ty nie chodzisz do Gina.w Niemczech tylko specjalnie do Polski jedziesz?a co z tymi slodzikami bo ja tez na slodziku jade.Super fotka
cześć Aniu ja nie byłam w niemczech bo mój ubezpieczyciel z polski jeszcze nie załatwil wszystkich spraw w związku z przeniesieniem ubezpieczenia na niemcy Nasze polskie urzędy . A zastanawiam sie o tych słodzikach bo niby mówią że one nie są za zdrowe , a jeśli nie są zdrowe za bardzo dla nas to tym bardziej moga być nie zdrowe dla fasolek . I to że nie zalatwili jeszcze tego ubezpieczenia to musze też parę spraw zalatwic osobiście . Ale jak dobrze pójdzie to będe miała ubezpieczenie niemieckiej kasy chorych od czerwca i nie mogłam już czekac bo chcialam sie upewnic co i jak z moja fasolką której jeszcze nie widać ani nie słychać
Acha to teraz juz rozumiem,ja tez juz nie bede uzywala tego gow...,tez sie boje o dzidzieinessa lubi tę wiadomość
-
anna maria wrote:inessa wrote:Witaj kochana
No wlasnie teraz poczytalam o tym slodziku ,dietetycy mowia ze w ciazy nie wolno.wiec ja przestaje.Inesska jak tam samopoczucie?pewnie nie za cacy?
ja już powoli zaczynam sie uczyć tego normalnego cukru od wczorajanna maria, inessa, caffe, megan8 lubią tę wiadomość
-
kate38 wrote:z rana dół,ale moje kochane chłopisko jakoś wyciągło...
i dla jaj na fb wstawiłam zdjęcie testu pozytywnego, mamy teraz ubaw
będzie to będzie ,M niedługo bez wyjazdów to się trafi
może teraz nie ma bo tak na styczeń rodzić???zimno...
mi tak Termin na styczen przypada,osobiscie nie lubie zimy jakos sie wtedy kurcze.inessa, megan8 lubią tę wiadomość
-
iwka76 wrote:anna maria wrote:inessa wrote:Witaj kochana
No wlasnie teraz poczytalam o tym slodziku ,dietetycy mowia ze w ciazy nie wolno.wiec ja przestaje.Inesska jak tam samopoczucie?pewnie nie za cacy?
ja już powoli zaczynam sie uczyć tego normalnego cukru od wczoraj
ogolnie jak sie czujesz?inessa, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo nie jakoś staram się ale wiesz to przez @ jest bardzo dziwna poprostu xle się czuje mam takie chwile, że myśle iż zemdleje do tego jakoś nerwy mam, stresuje się powoli zabiegiem pisałam już że nie lubie znieczulen ogólnych, przy moich słabych wynikach krwi mam problemy z wybudzaniem się i potem przez nawet tydzień dwa jestem nie dożycia z moimi jelitami a ostatnio miałam duży problem z pęcherzem. Do tego dziś dużo krwi nie leci ale skrzepy, miałam tak dziwnie we wrześniu i teraz w styczniu kiedy testy wcześniej miałam testy pozytywne. Przepraszam,że tak się rozpisałam o sobie, Ty jak się czujesz kochana?
Bursztyn, Mango, samira, anna maria, caffe, megan8, Olena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyanna maria wrote:kate38 wrote:z rana dół,ale moje kochane chłopisko jakoś wyciągło...
i dla jaj na fb wstawiłam zdjęcie testu pozytywnego, mamy teraz ubaw
będzie to będzie ,M niedługo bez wyjazdów to się trafi
może teraz nie ma bo tak na styczeń rodzić???zimno...
mi tak Termin na styczen przypada,osobiscie nie lubie zimy jakos sie wtedy kurcze.
a to wtedy Ci przyjdzie się rozkurczać
miesiąc temu płakałam ale co to da,łzami okresu nie zatrzymam
widocznie mam ważniejsze rzeczy jeszcze do zrobienia nim mi się maleństwo pojawiinessa, anna maria, caffe, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
anna maria wrote:iwka76 wrote:anna maria wrote:inessa wrote:Witaj kochana
No wlasnie teraz poczytalam o tym slodziku ,dietetycy mowia ze w ciazy nie wolno.wiec ja przestaje.Inesska jak tam samopoczucie?pewnie nie za cacy?
ja już powoli zaczynam sie uczyć tego normalnego cukru od wczoraj
ogolnie jak sie czujesz?
ja się dobrze czuję ale bola mnie plecy ale to ogólnie z tego że jechałam całą noc i praktycznie spałam tylko dwie godziny , rano tez mialam dziwne samopoczucie że nawet jak bym musiała iść na wyniki to chyba musiała bym iść o 6 rano bo jak tylko wstaję to zaraz muszę coś zjeść , mam dziwne smaki w ustach i ssanie hihihih A teraz wlaśnie wzięła mnie ochota na kruche ciasteczka z czekoladką Pycha hihii A ty jak Ania się czujesz po porannych emocjach u ginessa hihiihinessa, Mango, anna maria, caffe, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bursztyn wrote:Dziewczyny, slodzik jest niebezpieczny ze wzgledu na aspartam a w skład aspartamu wchodzą: kwas asparaginowy, fenyloalanina oraz metanol. Ten ostatni, stanowiący substancję pomocniczą przy otrzymywaniu aspartamu i nie do końca usuwany na etapie produkcji, rozkłada się w procesie przemiany materii na kwas mrówkowy oraz formaldehyd - toksyczną neurotoksynę.
następny powód żeby dać sobie spokój ze słodzikiem Dzięki Bursztynkuinessa, Bursztyn, anna maria lubią tę wiadomość
-
polarmiś wrote:Mango wrote:polarmiś wrote:Ja stosuję testy owulacyjne i dla "sportu" i ciekawości czasami kilka dni wcześniej niż przewidywana owulacja. Intensywność barwy kreski testowej wzrasta wraz z wydzielaniem hormonu LH i dwa dni przed owulka obie kreski są identycznego koloru a dzień przed testowa mocniejsza od kontrolnej. Owulację mam bo od paru miesięcy robię monitoringi cyklu tak więc u mnie owulacyjne testy potwierdzają szczyt LH i dzień po mam owulkę.
Dzisiaj wizyta u gin i zobaczymy jak się miewa estradiol i LH (wczoraj robiłam badania 9 dc). Drugiego dnia cyklu pęcherzyki miały 8 mm i 7 mm (było ich więcej ale już nie mierzyła). Trzeciego dnia cyklu zrobiłam estradiol 52,23 a FSH 7,53.
Testy z Allegro mają taki opis:"Jeśli ukażą się 2 kreski i kreska testowa (T) jest równie wyraźna lub jeszcze wyraźniejsza niż kreska kontrolna (C), oznacza to, że jajeczkowanie (owulacja) nastąpi w ciągu najbliższych 24-48 godzin."
Czyli z Twoich obserwacji wynika, że jeżeli kreska testowa jest wyraźniejsza to owulacja występowała w czasie 24h?
Tak, dzień po testowej ciemniejszej od kontrolnej mam owulację. Co również potwierdzone jest monitoringiem. Ale nie znaczy, że ta informacja pomaga mi zajść w ciążę.
No ale ogólnie rozmawiałyście o testach więc dołączyłam do dyskusji i opisałam swoje przygody z testami i owulacją.
Dzięki za odpowiedź - teraz znowu o jedną informację jestem mądrzejszaA co z tego wyjdzie wiedzą tylko tam na górze
inessa, anna maria, caffe lubią tę wiadomość
Mangoi jej marzenie
-
kate38 wrote:z rana dół,ale moje kochane chłopisko jakoś wyciągło...
i dla jaj na fb wstawiłam zdjęcie testu pozytywnego, mamy teraz ubaw
będzie to będzie ,M niedługo bez wyjazdów to się trafi
może teraz nie ma bo tak na styczeń rodzić???zimno...
Ja rodziłam w styczniu.Fajnie było.inessa, Bursztyn, anna maria, caffe, iza37, megan8 lubią tę wiadomość