35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Pusurek wrote:A ja po wizycie o gina. Nie umarl ze smiechu, wiec zakladam, ze sie elegancko wygolilam.
Za to Adamek jest coraz wiekszy, wazy 2200. Usg pokazalo, ze to 34 tydzien ciazy. Pepowina wokol szyi, ale przeplywy eleganckie. Lekarz mowi, ze nawet jak sie nie odkreci, to i do samego porodu powinno byc git. Ale zebym nie liczyla, ze urodze w terminie, bo to moze byc i 3 tygodnie wczesniej ( wykrakalam sobie tez porod przed Alis). Szyjka zaczyna mieknac, wiec z ruchu to spacerki w wolnym tempie, czyli Chodakowska w sobote odpada - dziecko jednak pocwiczy za mnie.
Zadzwonilam do chlopa z wiesciami to sie lekko scykal, bo w domu remont pelna para, a apogeum bedzie akurat na nasz przyjazd...
Jestem glodna, ale normalnie jesc sie boje, bo znowu chlopak urosnie nie wiadomo ile..., co do golenia, to w niedziele mąż już musiał to za mnie zrobić bo jak się ogoliłam i potem w lusterku zobaczyłam..cóz dobrze, ze jest pod ręka
caffe, Pusurek, Lucky, samira lubią tę wiadomość
-
ania.g wrote:No to świetnie, już widzę jak pojechałam nad morze na tydzień bo ja właśnie mam coś takiego co Ty opisujesz. Nie regularnie ale jednak są. Cholera za wcześnie. Wizytę mam 1 lipca, ciekawe co gin powie. Biorę magnez w dawce 400mg dziennie i trzy razy nospę max. W piątek idę na usg 4D ale to usg bez wizyty na fotelu. Teraz to mi się już humor popsuł na maxa.
Lucky lubi tę wiadomość
-
Caffe - gratuluję dzidziusia
Bursztynku - wszystkiego najlepszegocaffe, samira, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
dziewczyny wczoraj mialam pierwsza inseminacje,niby wszystko dobrze ale pytalam czy mam brac duphaston, to mi powiedzial ze na razie nie ,zobaczymy co bedzie pozniej ,jak sie nie uda to mi przepisze,mam ten lek, zalatwilam sobie juz dawno i od dzisiaj biore na wlasna reke po jednej tabletce,boje sie wiecej ,menda z tego lekarza,progesteron mialam 13,6 ostatnio po owulacji w 8 dniu,zadna rewelacja,pewnie chcialby zeby mi sie udalo za 9 razem,ja place 400 euro za jedna tagze nie malo ale nie to jest wazne, tylko podejscie do pacjeta,powiedzcie czy dobrze robie ze zaczelam to brac,czytalam ze nie zaszkodzi a moze pomoc,prosze powiedzcie mi dziewczyny,pozdrawiam was serdecznie
inessa, iwcia77 lubią tę wiadomość
Renia1975 -
Bliska 77 wrote:nie stresuj się, z takimi skurczami przepowiadającymi można chodzić i chodzić, a jakie jest zdanie ginia odnośnie Twojego wyjazdu?
Niestety system w banku nadal wisi, pani dzwoniła do mnie o 15:30 i powiedziała że nadal nie działa. Także czekam na telefon od niej ale dziś i tak już pewnie nic nie załatwię.Bliska 77 lubi tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
nick nieaktualnykrem Centella firmy Regima Scar Treatment Programme. To jest krem który nakłada się na plaster uprzednio przyklejony na bliznę. Funkcjonujesz sobie z tym normalnie aż do odklejenia, czyli ok co 2-3 dni trzeba go zmienić. MOzna brac z tym prysznic itd...To jest produkt dla lekarzy ale oczywiście ze wskazaniem do użytku dla pacjentapolarmiś wrote:Czyli masz rozpuszczalne, ja mialam cc 9 lat temu wiec pewne zmiany zaszly. Brzuch Ci sie wchlonie tym bardziej ze jestes wysportowana. Ja mam tluszczyk ale po ciazy szybko nie bylo sladu.
-
nick nieaktualnyoj cos zle napisalam, przepraszam. Mialo byc do Ewy... PozdrawiamMartaDidinio wrote:krem Centella firmy Regima Scar Treatment Programme. To jest krem który nakłada się na plaster uprzednio przyklejony na bliznę. Funkcjonujesz sobie z tym normalnie aż do odklejenia, czyli ok co 2-3 dni trzeba go zmienić. MOzna brac z tym prysznic itd...To jest produkt dla lekarzy ale oczywiście ze wskazaniem do użytku dla pacjenta
polarmiś, EwaT lubią tę wiadomość
-
angela wrote:Caffe - gratuluję dzidziusia
Bursztynku - wszystkiego najlepszego
dziewczyny przepraszam nie jestem na biezaco,gratuluje dzieciatek,to wspaniale uczucie tulic do siebie swoje malenstwo,do dzisiaj jak tule swoja coreczke ,lzy mi leca ze szczescia,myslalam ze nigdy nie doczekam sie dzieci
polarmiś, iwcia77 lubią tę wiadomość
Renia1975 -
MartaDidinio wrote:krem Centella firmy Regima Scar Treatment Programme. To jest krem który nakłada się na plaster uprzednio przyklejony na bliznę. Funkcjonujesz sobie z tym normalnie aż do odklejenia, czyli ok co 2-3 dni trzeba go zmienić. MOzna brac z tym prysznic itd...To jest produkt dla lekarzy ale oczywiście ze wskazaniem do użytku dla pacjenta
-
Rernia1975 wrote:dziewczyny wczoraj mialam pierwsza inseminacje,niby wszystko dobrze ale pytalam czy mam brac duphaston, to mi powiedzial ze na razie nie ,zobaczymy co bedzie pozniej ,jak sie nie uda to mi przepisze,mam ten lek, zalatwilam sobie juz dawno i od dzisiaj biore na wlasna reke po jednej tabletce,boje sie wiecej ,menda z tego lekarza,progesteron mialam 13,6 ostatnio po owulacji w 8 dniu,zadna rewelacja,pewnie chcialby zeby mi sie udalo za 9 razem,ja place 400 euro za jedna tagze nie malo ale nie to jest wazne, tylko podejscie do pacjeta,powiedzcie czy dobrze robie ze zaczelam to brac,czytalam ze nie zaszkodzi a moze pomoc,prosze powiedzcie mi dziewczyny,pozdrawiam was serdecznie
-
Rernia1975 wrote:dziewczyny przepraszam nie jestem na biezaco,gratuluje dzieciatek,to wspaniale uczucie tulic do siebie swoje malenstwo,do dzisiaj jak tule swoja coreczke ,lzy mi leca ze szczescia,myslalam ze nigdy nie doczekam sie dzieci
-
Rernia1975 wrote:dziewczyny wczoraj mialam pierwsza inseminacje,niby wszystko dobrze ale pytalam czy mam brac duphaston, to mi powiedzial ze na razie nie ,zobaczymy co bedzie pozniej ,jak sie nie uda to mi przepisze,mam ten lek, zalatwilam sobie juz dawno i od dzisiaj biore na wlasna reke po jednej tabletce,boje sie wiecej ,menda z tego lekarza,progesteron mialam 13,6 ostatnio po owulacji w 8 dniu,zadna rewelacja,pewnie chcialby zeby mi sie udalo za 9 razem,ja place 400 euro za jedna tagze nie malo ale nie to jest wazne, tylko podejscie do pacjeta,powiedzcie czy dobrze robie ze zaczelam to brac,czytalam ze nie zaszkodzi a moze pomoc,prosze powiedzcie mi dziewczyny,pozdrawiam was serdecznieMatka fantastycznej 4
-
nick nieaktualnyRernia1975 wrote:dziewczyny wczoraj mialam pierwsza inseminacje,niby wszystko dobrze ale pytalam czy mam brac duphaston, to mi powiedzial ze na razie nie ,zobaczymy co bedzie pozniej ,jak sie nie uda to mi przepisze,mam ten lek, zalatwilam sobie juz dawno i od dzisiaj biore na wlasna reke po jednej tabletce,boje sie wiecej ,menda z tego lekarza,progesteron mialam 13,6 ostatnio po owulacji w 8 dniu,zadna rewelacja,pewnie chcialby zeby mi sie udalo za 9 razem,ja place 400 euro za jedna tagze nie malo ale nie to jest wazne, tylko podejscie do pacjeta,powiedzcie czy dobrze robie ze zaczelam to brac,czytalam ze nie zaszkodzi a moze pomoc,prosze powiedzcie mi dziewczyny,pozdrawiam was serdecznie
-
Aga, znalazłam artykuł który szczegółowo wyjaśnia sprawę skurczy przepowiadających i chyba mogę się faktycznie trochę wyluzować. Wiedziałam że twardnienie brzucha to norma w pewnym momencie ciąży ale nie wiedziałam że normalne jest to też że towarzyszą temu bóle jak na @. Jeśli nie są regularne i mijają a nie nasilają się to wszystko jest ok. UFF. Ale lekarza i tak zapytam czy mogę jechać.
Bliska 77 lubi tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
Ja doczytuję w necie skąd u mnie te bóle kolan i nadgarstków. Ponoć to powszechne po ciąży, najczęściej spowodowane obniżeniem poziomu wapnia.
Wkleję Wam wypowiedź jakiejś dziewczyny z forum, może któraś z Was wykorzysta te informacje w trakcie połogu. Ale najgorsze jest to, ze niektóre dziewczyny borykały się z problemem ładnych kilka miesięcy, nawet 11.
"Ja mialam to samo. Szesc miesiecy po porodzie zaczelam odstawiac dziecko od piersi. Karmilam coraz mniej. Nagle zaczely sie potworne bole stawow kolanowych przy kucaniu, zginaniu i prostowaniu nog. Potem zaczely mnie bolec stawy lokciowe i kosci srodstopia. Jak wstawalam w nocy do dziecka to jak paralityk, jak stara babcia wlasciwie zawsze po jakims odpoczynku, zastaniu. Bralam apap, ibuprom i Bez zmian. Oczywiscie poszlam do lekarza, morfologia ok, mocz ok, ob tez. Zrobilam rowniez badania pod katem zapalenia stawow, reumatyzmu i nic. Usg tez nic nie wykazalo. Czekalam na rtg. Balam sie ze to musi byc cos powaznego. Ze albo jskis nowotwor albo przewlekla choroba zwyrodnieniowa. Zaczelam czytac na ten temat i chcialam zaczac brac te glukozamine na stawy, ale balam sie bo jeszcze raz dziennie karmilam cycem, wiec wolalam nie eksperymentowac. W koncu ze zdobytej wiedzy wywnioskowalam, ze dziecko objadlo moj organizm z wit d i k, ktorych bardzo potrzebowalo. Gdy konczyl mi sie pokarm moj organizm ograniczyl rowniez podaz tych skladnikow dla samego siebie. Wiec zaczelam brac witaminy mojego synka D i K i po jednej dziennie i duzo wody, bo te kwestie tez zaniedbalam, do tego jedna galaretka owocowazaczelam rowniez brac jedna tab dziennie kwasu foliowego i urosept zeby oczyscic drogi moczowe. wszystko to mozna brac karmiac piersia i w ciazy. Po dwoch dniach byla znaczna poprawa, po 4 prawie wszystko przeszlo!! A naprawde skrecalam sie z bolu! Sprobujcie, nic nie tracicie, a mozecie sie pozbyc tego uporczywego bolu i stresu ze cos jest nie tak."
samira, Bozia3, Viv78 lubią tę wiadomość